TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[ot] czy ktoś z Was zna się na kosach spalinowych? , Quest 21/06/04 19:53 witam, problem jest taki, ze jest kilka Hektarów działki zarośnietej różnymi rodzajami chwastów i chaszczy postanowiłem kupić kose spalinową zeby to wszystko ogarnać kosiarka spalinowa odpada bo tam jest nie rowny teren a chaszcze sa wysokie sa 2 rodzaje kos: na żyłke dość tanie 499zl i na nóż jak w kosiarce ale cena 800zl-1200zl to duzo zwlaszcza, ze nie mam duzo kasy na to... i mam [pytanie do kogos kto sie na tym zna: Czy kosa żyłkowa wytnie te trawy, chwasty itp? bo niektore mają gruba łodyge i nie wiem czy po prosu żyłka mi sie nie bedzie zrywac co 5 minut.... licze na Waszą pomoc. pozdr.- tak jak , Jumper 21/06/04 20:27
mowisz zylka sie bedzie zrywala.... poza tym rowno nie wytniesz, bedzie trawa taka poszapana,
w domku mam spalinowke husqvarna, czterosow (jak samochod, nie musisz mieszac oleju z paliwem - ale wymany oleju co jakis czas), 3,5KM szerokosz 80cm, jestem z niej zadowolony, jest dosyc cicha, nie uzywam kosza (chyba nawet nie bylo w zestawie),
jedyny mankament do oslony kosy sa dosyc cienkie co powoduje ze sie latwo wygina na "trudnym" terenie
poza tym musisz pamietac o czyszczeniu oslon po pracy, bo trawa sie przykleja i potem niepotrzebnie sie kosiarka meczy, no i noz ostrzyc czesto....
mialem jeszcze stara kosiarke panonija (made in yoguslavia)
dwosow (masakra - prawie zawsze zalewalem swiece), niestety poszlo m.in. sprzegielko... niestety stala sie za slaba (zajechana?), a przypadkowo kupilismy nowsza (ta przestala dzialac, potem okazalo sie ze rura wydechowa sie zatkala)"Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
przyjacielowi"
William Blake - addendum , gorky 21/06/04 20:33
Jak chodzi o wyroby markowe, to kwestia dwusuw/czterosuw nie jest juz krytyczna. Uzywam dwusuwu Husqvarny i chdzi jak zyletka... - aha , gorky 21/06/04 20:34
wlasnie sie zorientowalem ze pisales o _kosiarce_ a nie o kosie... W sumie to nie wiem czy sa czterosuwowe _kosy_ - "dwosow" , bartek_mi 21/06/04 21:08
czyzby rekordzik?dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj
- sprawa jest nietrywialna , gorky 21/06/04 20:31
a aspektow jest kilka:
po pierwsze, kilka hektarow to strasznie duzo. A praca taka kosa spalinowa wbrew pozorom jest _bardzo_ meczaca. Niemniej jednak, jezeli jestes juz zdecydowany, to musisz wiedziec, ze nie jest to glownie kwestia wyboru zylka/noz tylko kwestia MOCY takiej kosy.
Odpowiednio rozpedzona zylka moze zdzialac naprawde zaskakujaco duzo, chociaz nozem tnie sie przyjemniej... Natomiast jako uzytkownik dosc mocnej Husqvarny nieraz z politowaniem patrzylem na ludzi, ktorzy meczyli sie takimi kosiareczkami za pareset zlotych, ktore po prostu sie blokowaly na co grubszych lodygach...
Oczywiscie przeklada sie to na kwestie zylka/noz, ale to tylko daltego ze te slabsze kosy ktore ledwo wyrabiaja na zylce nie bylyby w stanie ruszyc noza. Kosiarka obracajaca nozem bez problemu poradzi sobie z zylka.
Zalety zylki objawiaja sie przede wszystkim przy podkaszaniu kolo drzew czy slupkow ogrodzeniowych, mona podejsc dosyc blisko... Przyjemniej natomiast kosi sie nozem - masz do dyspozycji ciezszy arsenal...
Slabsze kosiarki wymagaja tez czestszych przerw w pracy, ale nie daj sie zmylic - kosiarki profesjonalne, przeznaczone do pracy ciaglej, sa tak ciezkie, ze musisz byc _bardzo_ przypakowany zeby byc w stanie pracowac nia dluzej. Zazwyczaj, w rpzypadku klasy "sredniej" zmeczenie kosiarza nastepuje przed 'regulaminoaw' przerwa w pracy kosiarki.
Nie poczuwam sie tutaj do doradzania ci jednoznacznie - najlepiej bedzie ci porozmawiac ze sprzedawca, ale nie w hipermarkecie tylko w firmowym sklepie np. Husqvarny (mam gigantyczne zaufanie do tej firmy). W razie czego pytaj jeszcze tutaj, mozesz np. podac jakies konkretne modele nad ktorymi myslales, chociaz zaznaczam z gory ze jako takie rozeznanie (i tak niewielkie) mam tylko w Husqvarnie.
Powodzenia :)- jesli , Jumper 21/06/04 20:44
faktycznie jest kilka hektarow, ta i tam mu dziekuje to kosic taka reczna (pchana) kosiarka, mam tylko kilka arow (2-3) i mam dosyc (fakt ze sa drzewka i trzeba niezle manewrowac),
na hektary to ja mam cos innego
Ursus 255 + Z250/1 ;-)"Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
przyjacielowi"
William Blake
- czytajcie dokladnie! , Quest 21/06/04 20:58
chodzi mi o KOSE spalinową a nie o KOSIARKE!
KOSA dlatego bo jest tam nie rowny teren, pełno dołów, kamieni, desek rozżuconych, paghórkoów, kamieni i wysoka trawa z chaszczami. nawet typowy traktor do koszenia trawy bedzie mial trudnosci z poruszaniem sie. jest to trudny teren wiec jedynie SPALINOWA KOSA da sobie z tym rade. tylko kwestia czy żyłka czy też nóż.- ale czytalem , gorky 21/06/04 21:01
i takoz odpowiedzialem :)- tak , Quest 21/06/04 21:03
to sie zgadza ;-)
- no to , Jumper 21/06/04 21:45
wyrownaj teren.... ;-)"Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
przyjacielowi"
William Blake
- o Boze , Quest 21/06/04 20:59
ale błedów narobilem... ale dlatego, ze szybko pisalem..
jutro pojade do husqvarny i popytam sprzedawcy. chodzi oto zeby bylo tanio i zebym byl zadowolony a nie co chcwile zylke zakladal... - bo jedno i drugie jest potrzebne , zorg 21/06/04 22:30
kosiarka kosi cale przestrzenie a trymerkiem tylko !!!! brzegi ! salsa merenqe bachata - hmm , maarec 21/06/04 23:36
moj ojciec ma kosiarke spalinowa, nie wiem jakiej firmy zaplacil za nia ok 1400zl, powiem Ci ze ma chyba 5KM jej moc jest piekielna, żyłką skosi Ci kazdą trawe, chwast, jak sie uprzesz to łodyge słonecznika - ale szkoda żylki. Po założeniu ostrza to mozesz przy ziemi żywopłot przyciąć.. strach tylko ze cos (np pies) lub kot podejdzie Ci pod nóż bo bedzies rzeźnik, nie wspomne juz o tym zeby nie byc tak sprytnym i sobie po nogach nie pojechac.
sprzęt nie jest ciężki, ja jestem z budowy bardzo cienki (180cm i 60kg wagi) i spokojnie moge nią popracowac, ale przy takiej powierzchni jak Ty masz to bedzie Ci naprawde ciężko, ale wybrales najlepiej, zwykłą kosiarką namęczysz sie podobnie zeby cokolwiek skosic... a z tą zetniesz wszystko..
mysle ze dobry sprzęt zaczyna sie gdzies od ~1000zlSempron 2.4 , epox 8rda3i,
Hercules 9100, Benq 1640
Digifire 7.1 + Creative inspire 6.1 - mam kosę , Rafael3D 22/06/04 07:20
spalinówka Stiga made in USA
żyłkowa ale... daje sobie radę z najgorszymi chwastami. Trzeba używać grubych żyłek bo cienkie nie dają sobie rady - rwą się okrutnie często.
Dałem za Stigę 1200 zl jakieś 4 lata temu. Bezawaryjna jak do tej pory (a koszę często i dużo).Rafael 3D XP Barton2,6 Rad 9600
GG: 11844
raf3d@wp.pl - hej kosynierzy ;-) , Godmaker 23/06/04 01:28
najpierw trzeba odróżnić kosę od tzw podkaszarki
podkaszarka spalinowa zwykle jest łukowo wygięta a w środku jako "przeniesienie napędu" ma linkę. poza tym jest na żyłkę i nadaje się raczej do koszenia trawy w miejscach niedostępnych dla normalnej kosiarki
Kosa spalinowa jest sporo cięższa, ma mocniejszy silnik, jest prosta -> napędzana poprzez wałek, zwykle są do niej szelki bo troche waży. można do niej założyć zarówno żyłkę jak i tarczę (nóż). Oczywiscie kosztuje dużo więcej niż podkaszarka, ale na teren jaki opisujesz będzie chyba najlepszym rozwiązaniem. Jeśli potrzebna ci "na raz" to może poszukaj w okolicy wypożyczalni narzędzi (?) będzie taniej...:::| Think for yourself |:::...
...:::| Question authority |:::... |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|