Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » cVas 16:33
 » Promilus 16:31
 » Artaa 16:28
 » past 16:27
 » Fl@sh 16:27
 » El Vis 16:13
 » Matti 16:12
 » Sherif 16:10
 » NimnuL 16:07
 » adolphik 16:06
 » ziemowit 15:58
 » Kenny 15:53
 » doxent 15:52
 » globi-wan 15:52
 » jablo 15:51
 » Gakudini 15:44
 » alien1 15:41
 » bajbusek 15:37
 » Liu CAs 15:37
 » Ament 15:34

 Dzisiaj przeczytano
 41108 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[jokes] ... , malcolm_x 21/06/04 19:08
pare dżołków na poczatek tygodnia :). mam nadzieje ze sie spodobaja...

W środku nocy z knajpy wychodzi napruty facet w towarzystwie 1,5 metrowego krokodylka. Po kilku krokach krokodylek zaczyna:
- Taki kawał do domu... zimno... ogonek sobie o chodnik obtarłem... nie bądź sknera, pojedźmy do domu... Na to facet:
- Chrochodylek, jestes super kumpel... jak chczesz to pojeziemy! Wsiedli do autobusu, krokodylek zaczyna:
- Ty, ale tu bród, śmierdzi jak w chlewie, ktoś pawia rzucił w kącie... Sknera jesteś, może jednak postawisz taksówkę...
Facet:
- Chrochodylek, zaczynasz mie drz... darz... wkurzać! Ale i tak cię lubię. Pojedziemy taryfą. Po wejściu do taksówki krokodylek zaczyna:
- Ty nawet taksówki wybrać nie umiesz... Zobacz jak drogo... i drzwi ogonek mi przycięły... niewygodnie jakoś... już lepiej pójdźmy piechotą...
Facet:
- Chrochodyl, kurna! Menda jesteś i naprawdę już mie wkurzasz. Ale i kumpel z ciebie dobry. Pójdziemy! Wysiedli, idą, krokodylek zaczyna:
- O, rany, znowu zimno... i tak daleko jeszcze, może byś mnie wziął na ręce...
Facet:
- Chrochodylek, jesteś menda i wieprz, i już cię nie lubię, i jedno mnie tylko pociesza: jak jutro wytrzeźwieję, to ciebie już nie będzie...


Wraca kobita do domu po urlopie, patrzy... A w domu ani mebelka, zostały gole ściany.
Wnerwiona leci do męża i od razu krzyczy:
- Łobuzie. Gdzie meble, telewizor, lodówka i cala reszta?
- Sprzedałem.
- A gdzie pieniądze?
- W worach.
- A gdzie wory?
- A tu... Pod oczami.

Dwóch gości popija sobie winko pod sklepem.
Nagle podjeżdża elegancki samochód z którego wysiada jakieś zamożne małżeństwo.
Kupują w sklepie niegazowaną wodę i zaczyna ja sobie popijać.
- Popatrz - mówi jeden z pijaczków - Pija wodę!
- No - mówi drugi - Jak zwierzęta...


Do okna Kowalskiego w środku nocy puka jakiś facet i pyta:
- Potrzebny panu węgiel?
- Nie! - odpowiada zaspany mężczyzna.
Rano Kowalski idzie do piwnicy. Patrzy, a tam nie Ma węgla.....


Stoi w szkole Jasiu w czasie lekcji na korytarzu i powtarza:
- Gdzie sens, gdzie logika...?
Przechodzi Pan Dyrektor, a Jasiu swoje:
- Gdzie sens, gdzie logika...?
Pan Drektor pyta:
- Jasiu, skąd u ciebie takie filozoficzne rozważania?
A Jasiu na to:
- Bo wie pan: puściłem bąka w klasie, pani mnie za drzwi wyrzuciła, a oni
wszyscy tam siedzą...

Zatrzymuje policjant studenta, legitymuje go, otwiera dowód i czyta:
- Widzę, ze nie pracujemy.
- Nie pracujemy - potwierdza student.
- Opieprzamy się... - mówi dalej policjant.
- Ano, opieprzamy się - potwierdza student.
- O, studiujemy... - rzecze policjant.
- Nie - odpowiada grzecznie student. - Tylko ja studiuje.

Pewne małżeństwo zaprosiło na kolację przyjaciółkę żony. Kolacja udała się znakomicie, śmiali się i rozmawiali do późna. Gdy przyjaciółka wychodziła gospodarz zaoferował że ją odwiezie do domu. W samochodzie dalej rozmawiali i robiło sie coraz milej. Gdy byli już na miejscu przyjaciółka zaprosiła go na lampkę wina. Wypili całe wino i koniec konców wylądowali w łóżku. O trzeciej nad ranem niewierny mąż mówi:
- O rany! Muszę iść do domu! Żona mnie zabije!
- Masz rację. Kiepska sprawa, twoja żona to moja najlepsza przyjaciółka... Ale jak ty się jej wytłumaczysz?
- Nie martw się pożycz mi tylko trochę talku.
- ???
- O nic nie pytaj. Zobaczysz, będzie dobrze.
Mąż wraca do domu i drzwi otwiera mu wściekła żona
- Gdzie byłeś !!!
- Kochanie. Bardzo Cię przepraszam. Twoja przyjaciółka jest bardzo miła i bardzo atrakcyjna. Zdradziłem cię z nią. Przepraszam.
Żona patrzy na niego i po chwili wykrzykuje:
- Pokaż ręce! (ręce są całe w talku). Nie kłam ŚWINIO! Znowu grałeś z kolegami w kręgle!!

Facet lekko na bani wraca do domu. Żona odrazu, sra-ta-ta, pijak,
- tylko wódka ci w głowie...
Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi
- OK, przyniosłem test, zaraz zobaczymy jaka ty obeznana i kulturalna jesteś!
Żona:
- Zobaczymy, czytaj!
- Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty?
- Heh, no chociażby dolar i euro...
- Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych?
- Jejku, mogę ci conajmniej 10 podać...
- Wierze. Pytanie trzecie. Podaj mi 2 rzeki w Islandii... Milczysz?
- Aha, wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych zainteresowań!!!

  1. Dobre to z kręglami , Glock19 21/06/04 19:35
    123

    1. ostatnie bardzo dobre . . . , piszczyk 21/06/04 20:08
      . . bo mozna odegrac na zywo z nieswiadomą niczego "ofiarą" płci żeńskiej :OP (meskiej zreszta tesh) :OD

      takie tam klamoty . . .

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL