TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Czy tylko w Polsce jest jeszcze ciemnogród z tymi indexami na studiach i wpisami do nich ? , garnek 21/06/04 12:51 jestem na zaocznych...i jak pomysle ze mam jezdzic i szukac tych superprofesorów po to zeby wpisy brac to mnie kur...ca ogarnia (a nie daj boze jak bedziesz mial sraczke i nie przyjdziesz na wpis)... co to za przedpotopowa idea z tymi wpisami do indexów i w ogóle z całą materią jaką jest index??- że tak powiem HE HE , blimek 21/06/04 12:57
prez pięć lat sie z tym męczyłemtwojepc - forum światopoglądowych ekspertów - U mnie loozik , NimnuL-Redakcja 21/06/04 12:59
zostawiam index w dziekanacie i jak przychodze po niego tydzien pozniej to wpisy sa ...Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - a na jakiej uczelni jestes? , garnek 21/06/04 15:27
.....- Polibuda Koszalinska , NimnuL-Redakcja 21/06/04 16:33
wieczorowka.Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.
- dokladnie te sam przemyslenia , Iza WGK 21/06/04 13:00
z np sekretariat majac LISTE profesorska kto zdał i upowaznienie do wstawienia wpisu za profesora, tak nie robi. Nasz mowi jasno -nie masz wpisu - masz warunek i nie ma zmiłuj. W zeszłym roku sie przerazilam, bo moj profesor od antropologii wyjechal sobie na pol roku do Iraku :O
:( Eh...ja musze specjalnie sie z pracy zwalniac po prof robi wpisy na dyzurach = np sroda 12.30-14How fortunate the man with none ... - porashka na calego, , Tummi 21/06/04 13:18
profow nie ma na uczelni, na maile nie odpisuja (albo odpisuja 'bede w srode albo w piatek' - zajebiscie!)... Mialbym wakacje juz od ponad 2 tygodni, gdybym nie musial polowac na tych ludzi ;O
T.www.skocz.pl/uptime :D - hmm , akustyk 21/06/04 13:27
przeciez oceny w indeksie potrzebne sa tylko przy wpisie na semestr i przy obronie pracy. zaliczenia dziekanat przyznaje i tak na podstawie list ocen dostarczonych od prowadzacych zajecia...
nie qmam w czym problem. wpis zawsze mozesz dostac po wakacjach :/http://akustyk.magma-net.pl - niestety nie zawsze , Iza WGK 21/06/04 13:30
u nas musi byc wpis i to osobisty profesora bo jak nie masz, to masz automatycznie warunek "dziekanat nie uzupełnia wpisów" chyba że w bardzo nagłych sytuacjach np wyjazd prof.How fortunate the man with none ... - u mnie to samo... , garnek 21/06/04 15:27
.....
- hmm , akustyk 21/06/04 13:38
ale wpis na semestr masz dopiero na jego poczatku. czyli teraz wypada w pazdzierniku, do ktorego jeszcze jest duzo czasuhttp://akustyk.magma-net.pl - hmm , akustyk 21/06/04 13:38
pod Iza mialo pojsc... wwrrr :(http://akustyk.magma-net.pl - wiem wiem:)) , Iza WGK 21/06/04 13:41
mi sie tez czesto przestawiaHow fortunate the man with none ...
- hmm takze , Iza WGK 21/06/04 13:41
czas na zrobienie wpisów po egzaminach i zaliczeniach mam DO pazdziernika, ale biore pod uwage nieuchwytnosc profesorów we wrzesniu (bo o wakacjach nie wspominam nawet). Zreszta indexy trzeba zlozyc z kompletem wpisow jakos w srodku wrzesnia... Wole pobiegac teraz:/How fortunate the man with none ...
- ja mam looz z indexem , dawidy 21/06/04 13:42
posiadam ów dokument, ale na mojej uczelni nie jest on za bardzo potrzebny,
jesli chce to moge sie zglosic po wpis, nie jest to jednak konieczne do zaliczenia semestru czy czegokolwiek
przechodzilem kiedys przez to o czym piszescie wyzej, wiec was rozumiem w pelnej rozciaglosci (choc czasem tez wystarczylo zostawic index w dziekanacie a wpisy same sie robily :) )102594 - też właśnie jestem na zaocznych , perek 21/06/04 13:44
na polibudzie koszalińskiej i jakoś nigdy nie ma problemów z wpisami wszystko jest załatwiane podczas zjazdówPowered by Intel 286 ;-) - a może to nie ciemnogród tylk omacie samorząd studencki do d... , Chrisu 21/06/04 15:09
i nie potrafi ustalić z wykładowcami zdrowych zasad?? /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - racja... , maarec 21/06/04 15:17
ja jestem na dziennych, jeden profesorek w 1 semestrze pytał cały rok od poniedziałku do piątku, kto zdał dostawał wpis, kto nie to poprawa od kolejnego poniedzialku do środy... nie bylo by w tym nic dziwnego jakby w weekend przed poprawkami nie poleciał na pół roku do USA...
u mnie na uczelni przyjmują indeks bez 3 wpisów - jak nie masz 4 wpisów nawet jak zaliczyles wszystkie te przedmioty to dowidzenia, no chyba ze pojzdiesz postukac rektora :)Sempron 2.4 , epox 8rda3i,
Hercules 9100, Benq 1640
Digifire 7.1 + Creative inspire 6.1 - hehe...ci co nie muszą sie przejmowac wpisami bo im uczelnia zrobi lub nie muszą mieć , garnek 21/06/04 15:32
koniecznie wpisów w danym semestrze to mają szczescie..
ale jednak w wiekszości uczelni taki wymóg jest. i to jest po prostu po pierdo***ne - chozbys mial srednią 5.0, to jak nie masz dwóch wpisów - poprawiasz semestr- no nawet nie chce tego komentować...taki kibel w kolebkach nauki, wiedzy i inteligencji ;) - ja w ogole chcialbym zapytac o jedno: PO CO TE INDEXY W OGOLE ISTNIEJĄ ??? , garnek 21/06/04 15:33
tylko po to zeby mieć wiecej problemów? nie wiem jak jest w innych krajach..ale mam znajomego we francji co studiuje, i nie wie o czyms takim jak index, o wpisach itd.. - Hmmm... , PKort 21/06/04 16:29
U mnie wpisy były standardowo na końcu egzaminu, albo, przy zaliczeniach, na ostatnich zajęciach. A jak nie, to szło się do danego profesora do jego pokoju i tam można było poprosić o wpis albo się umówić. Kwestia uczelni i odpowiednich ludzi - jak profesor tylko bierze kasę, bo w zasadzie jest tam tylko po to, żeby "firmować" daną uczelnię i zwisają mu tamci studenci to tak bywa. A odnośnie pytania garnka "po co są indeksy" - żebyś mógł się takim indeksem wylegitymować czy to na innym kierunku studiów (żeby wykładowca przepisał Ci ocenę do nowego indeksu), albo podczas zdawania na studia doktoranckie, przy ubieganiu się i wizę do USA, a coraz częściej przy rozmowie wstępnej w sprawie pracy. No i po to, że niektóre, porządne dziekanaty również posługują się indeksami przy zaliczaniu semestru - biorą kartę egzaminacyjną, indeks, protokół i porównują daty i oceny - tak na wszelki wypadek.Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !! - podczas zdawania na studia doktoranckie :)? przy ubieganiu sie o wize :)? , garnek 21/06/04 17:45
przy rozmowie o prace;) ?? przecierz to nonsens całkowity... przy doktorancie, przy rozmowie o prace i tych innych....jesli juz to dzwonią (i powinni) dzwonic na uczelnie i wsio- po prostu sto razy bardziej wiarygodne zrodlo a nizeli przyniosl bym index do pracodawcy :)- Piszę to z autopsji. , PKort 21/06/04 18:11
Przechodziłem przez to. I wcale nie uważam, że to zły pomysł - to Tobie zależy, nie im, więc to Ty masz się wykazać, a nie oni.Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !! - ha ha ha , bartek_mi 21/06/04 19:01
juz widze przyszlego pracodawce dzwoniacego na uczelnie
ludzie to maja fantazje ...
a co do tematu - jak wykladowca to figurant tylko na papierze to sa problemy - ja na zaden wpis nie czekalem - wszystko zalatwione na ostatnich zajeciach (wyklad/cwiczenia) lub egzaminie.
no chyba, ze komus sie nie chcialo przybyc na ostatnie zajecia - ale to jego problem...dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - stary jak chcesz chociazby pokazac oceny pracodawcy... to juz moge , garnek 21/06/04 19:31
wziac wypis ocen z uczelni i koniec, to jest to samo co index, no nie? czy jednak nie? a czemu w takim razie nie ma indexow w sredniej szkole itp? pracodawcy nie sprawdzają :)?- ale ztego co pamiętam to chyba , perek 21/06/04 20:13
w średniej szkole jest coś takiego jak jak świadectwo no chyba że ja chodziłem do takiej w ciemnogrodziePowered by Intel 286 ;-) - hmm , akustyk 21/06/04 20:43
a na studiach jest radosc, jak sie zaliczy onanize 2 na szostym semestrze :-))))http://akustyk.magma-net.pl - no rzeczywiscie masz kosmiczną racje.... swiadectwo ze szkoly sredniej , garnek 21/06/04 20:58
jest czyms zupelnie innym niz wypis ocen ze studiów.- no pewnie , perek 22/06/04 12:48
w średniej szkole nie ma indexów tylko świadectwa, a wypisy to całkiem inna para kaloszy i nawet jak się z składało papiery do liceum trz było mieć wypis ocen z podtsawówkiPowered by Intel 286 ;-)
- Tak? , PKort 21/06/04 21:41
A myślisz, że pójdziesz sobie, ot tak, i weźmiesz wypis? Znowu będzie papierkowej roboty na tydzień, bo trzeba zebrać wszystkie oceny ze wszystkich kart egzaminacyjnych, podpisy profesorów, zaliczenia, etc. - na jakim Ty świecie żyjesz?Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !!
- CZŁOWIEKU o czym ty w ogóle piszesz? rozumiesz siebie jak czytasz? , pittek 21/06/04 22:20
Czy skumałes chociaz cos jak czytałes juz wczesniejszy wątek o świadectwie? Czy ty rozumiesz ze skoro masz swiadectwo w szkole sredniej, to czy nie prosciej by bylo zrobic taki odpowiednik na wyzszej uczelni? ty chyba nigdy nie latałes za wpisami od psorków? Sory, ale z takim ludzmi o takim zacietrzewieniu jakie jest twoje to rzeczywiscie w Polsce dalej ten system edukacji bedzie wyglądał jak w Albani.- to bylo na odpowiedz do PKorta , pittek 21/06/04 22:21
123 - Prościej? Raczej nie. , PKort 21/06/04 23:21
Głównie dlatego, że na wielu kierunkach możesz sobie wybierać zajęcia, na które uczęszczasz - a na studiach magisterskich tak już jest obowiązkowo. Wtedy możesz sobie wybrać wykłady nawet z innych uczelni (ja mogłem i z tego korzystałem). I co wtedy?
FYI: Też latałem za wpisami i też kląłem, jak musiałem biegać po trzy razy. Ale przeżyłem.
I w ogóle to nie rozumiem, dlaczego niby ten system jest taki zły? Bo nie ma komputerów? Bo się studentom nie chce ruszyć czterech liter albo wykazać się odrobiną rozumu, żeby takie rzeczy ustalać wcześniej? Może jestem zacofany, ale w 99% przypadków kulturalna rozmowa z profesorem na pierwszych i ostatnich zajęciach pomagała i wówczas nie było problemu - wpis na egzaminie ustnym albo zaraz po ogłoszeniu wyników, albo we wcześniej wyznaczonym terminie.Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !! - hmm , akustyk 22/06/04 00:15
dokladnie te same odczucia mam. a z drugiej strony barykady, to piekielnie wkurzajace jest, jak niektorym studentom nie chce sie nawet dupy ruszyc i przyjsc po wpis...http://akustyk.magma-net.pl - bzdura...to ze mozesz sobie wybrac przedmiot na innej uczelni to index nie ma tu nic do , pittek 22/06/04 00:52
rzeczy. Index to przezytek PRLu, jak przekonanie o tym ze jest potrzebny.- hmm , akustyk 22/06/04 09:47
to PRL byl przed wojna tez?http://akustyk.magma-net.pl - A jak udokumentujesz , PKort 22/06/04 10:11
zdany egzamin na innej uczelni? Powiesz pani w dziekanacie "zadzwońcie do profesora X, od wam powie"? Nie rozśmieszaj....Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !!
- Boze normlanie mnie rozwalasz - taka glupota , Thadeus 22/06/04 08:46
Stary - to nie profesor ma za toba latac - tylko ty za profesorem by dostac od niego wpis - bo to nie jego zasrany interes bys zaliczyl semestr ale twoj. Protokoły protokołami a Index stanowi poświadczenie zaliczonych zajęc i studów.
Sorry jak sie dupy nie chce ruzyc po wpis to juz twoja sprawa - nie wiem co w tym takiego strasznego. moze ja jestem jakis dziwny ale u nas prof przy egzaminach pisemnych indexy zebiraj a przy ustnych wpisuja na bierzaco - przy zaliczeniach to np jak sie dowiedziec ide jaka mialem ocene - no nie rozwalaj mnie bo to juz jest normalne lenistwo.
Jak widze taich lalusiów na uczelniach i pajaców ktory soebie leja na wszystko - to az cisnie mi sie po ch... przylazles na to jak masz w dupie - na twoje miejsce jest 10 lepszych osob ktore do studiów pmają dorosle podejscie i chca sanse wykorzystac.
Zauważylem ze im badyej kierynek typu ekonomiczy, politologoczny to wiecej, takich gwiazd wypindzlowanych z pelna tapeta co maja az pretensje ze sie kolokwium im wielka lache zrobi i beda mialy jedno kolokwium w semestrze. notabene podam przylad od nas z obecnych nizszcy lat - jakies cwiczenia z biochemi na ktorych sa do wyonani minipreparacje - t iatkie pindy sobie ptzychodza raz na 20 minut na chwilecze, z torebka na ramieniu fajka i po daodani np mieszaniny CIP odrazu sobie ida nawet nie pilnujac (pomiam ze cos trzeba wirowac etc) - to sa chyba cwiczenia a nie bal i kawiarnia ??... - celna uwaga co do kombinacji , bartek_mi 22/06/04 09:41
rozwalila mnie kolezanka, ktora studiowala na sgh a potem na prawie na uw i narzekala, ze na uw jest tak sztywno, ze sa jakies zasady, ze na egzmain trzeba przyjsc w terminie - "bo wiesz na sgh to wszystko mozna zalatwic , sie dogadac" wiec nie ma se co dziwic, ze wszyscy wszystko chca "zatawic" i "sie dogadac"......
(znam ja i wiem, ze przez 5 lat studiow sie nie uczyla tylko kombinowala. na uczelnie jedna i druga dostala sie tez dzieki kasie)dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - hmm , akustyk 22/06/04 09:51
to ja tylko dodam, ze z drugiej strony barykady widac to jeszcze wyrazniej.
a potem przez takich smierdzacych leni tkwie w gabinecie dwie godziny, bo obiecali przyjsc. a w domu mam od ... roboty, ktorej nie moge zrobic, bo "rekreacyjny" studencik mimo, ze sie umawial, ma mnie gleboko w dupie.
moze ja zaczne narzekanie z drugiej strony, co? 5 semestrow zajec troche juz mnie nauczylo i moglbym poopowiadac jak wygladaja te "problemy z zaliczeniem"....http://akustyk.magma-net.pl
- Dokładnie. , PKort 22/06/04 10:12
Ale niektórym się to w głowie najwidoczniej nie mieści, że "zmusza się ich do wysiłku intelektualnego - przecież zapłaciłem te 5000 za semestr, więc o co chodzi?"Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !! - ja jeszcze dodam coś od siebie... , Chrisu 22/06/04 17:29
jak zaczynałem studia i szło się na zaliczenie (np z programowania) każdy mniej lub bardziej byl przygotowany. Teraz będąc na podyplomowych widziałem zaliczenie zaocznych z 1 roku... Ludzie... Rok na studiach... Oni nie wiedzieli co to delta Diraca, co to transformata Fouriera...
Wylatują panny z uczelni - reakcja kumpla "Co tu jakaś dyskoteka na uczelni jest??" - oczywiście chciały zaliczyć na gołe cycki. I jeszcze w windzie kur... ja pier... co za chu... ja pier... nie mogłem/am ku... nic ściągnąć. Chyba zje... to pier... koło...
NO sorki. Nie raz się najeżdżało na wykładowców, ale w kulturalny sposób...
Za moich czasów nikt nie chodził w drsie na uczelnię - teraz 20% to zwykle drechy spod bloków :(... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- no to wam cos powiem wielcy poszukiwacze wpisów , pittek 22/06/04 11:40
nie jestem z warszawy a studiowalem na POlsko - Japonskiej, skonczylem ja, studiowalem na Polibudzie w wawie (rok tylko), a teraz jestem na innej uczelni. i takiego bajzlu i takie pierdo..enia z indexami to chyba swiat nie widzial od tego jaki jest w Polsce. I do czego teraz zmierzam: studiuje teraz zaocznie i mam wpis w zupelnie inny dzien: po prostu odzielny weekend. i niestety musze zepierda..c specjalnie do wawy tylko po wpisy kapujesz? nie moge dac znajomemu, bo jeden koles ma z jednego przedmiotu poprawke i nie bedzie brał wpisów, drugi z innego, a jeszcze ja z innego.. i co mam zrobic? kupe moge zrobic a przyjechac musze.- hmm , akustyk 22/06/04 11:47
a ja bylem na dziennych i czasem musialem mimo wolnego zasuwac 5 razy w tygodniu na uczelnie, zeby zlapac czlowieka po wpis. i jakakolwiek robota w takich okolicznosciach jest ciezka.
nie narzekaj. masz studia, ktore umozliwiaja Ci prace i ktore wymagaja TYLKO pojawienia sie raz na jakis czas na uczelni. mialem zajecia z zaocznymi i wiem, ze ich pilnosc i podejscie do studiowania jest duzo "luzniejsze" niz dziennych. raz na jakis czas mozna sie poswiecic i przyjechac w dodatkowy weekend po wpis.
z drugiej strony, uczelnia powinna isc w takiej sytuacji na reke. zaoczni to najczesciej ludzie, ktorzy przyjezdzaja na zajecia sterani tygodniowa robota. u nas do takich ludzi wyciaga sie reke i pomaga zaliczyc czy zalatwic wpis. wniosek z tego chyba taki, ze zla uczelnie wybraleshttp://akustyk.magma-net.pl - Dokładnie. , PKort 22/06/04 12:04
Dobrze gada, dać mu wódki.Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !!
- daj indeks kumplowi z wawy , bartek_mi 22/06/04 12:32
i problem z glowydzisiaj jest jutrzejszym wczoraj
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|