Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » tuptun 18:43
 » P@blo 18:42
 » Paweł27 18:41
 » DYD 18:40
 » jenot 18:39
 » KHot 18:39
 » petropank 18:38
 » Chrisu 18:37
 » GLI 18:30
 » Robek 18:28
 » b0b3r 18:23
 » ligand17 18:22
 » resmedia 18:13
 » Dexter 18:12
 » john565 18:11
 » fiskomp 18:09
 » Brauni 18:08
 » NimnuL 18:08
 » PeKa 18:07
 » piszczyk 18:05

 Dzisiaj przeczytano
 41112 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[joke] Skoki napiecia i UPS , PaKu 17/06/04 20:24
Mam nadzieje ze nie bylo tego na boardzie ;-)

Czytelnik pisze...
Jest to autentyczne wydarzenie sprzed jakiś dwóch miesięcy. Siedzę
sobie w domu przy komputerze, nagle światło dziwnym trafem robi się
coraz jaśniejsze, po chwili wyłącza się telewizor, światło gaśnie,
a z komputera wydobywa się ciekawy zapach.

Po paru chwilach napięcie w sieci znowu się pojawia, niestety
mój komputer już się nie podnosi. Okazało się, że spaliła się
płyta główna, a konkretnie moduł zasilania na płycie. Ponieważ
kiedyś słyszałem, że energetyka zwraca pieniądze za szkody wynikłe
z przepięć w sieci elektrycznej, ufnie wybieram numer do elektrowni,
który znalazłem w książce telefonicznej i proszę z działem obsługi klienta.

Po drugiej stronie zgłasza się jakiś człowiek.
Tak mniej więcej wygląda nasz dialog:
Ja (optymistycznie). Dzień dobry, dzwonię w sprawie przepięcia.
On: (zdziwiony) Jakiego przepięcia?
Ja: Przed około pół godziną było przepięcia w sieci.
On: Chwileczkę.
(po chwili)
On: no tak, rzeczywiście mieliśmy mały niegroźny skok napięcia
około godziny 12.00
Ja : No właśnie. Ten skok spalił mi komputer.
On : (zmartwiony) Och...
Ja : No i właśnie dzwonię w tej sprawie... Słyszałem, że mogę
oczekiwać odszkodowania za koszty naprawy, nie mówię mu już o
odszkodowaniu za inne rzeczy, wszak komputer to moje narzędzie
pracy i będę musiał przez ten czas radzić sobie jakoś bez niego.
Słyszałem że jest to możliwe.
On: Oczywiście. Zwracamy pieniądze za szkody, tylko musi pan
udowodnić, że wyniknęły one z wadliwego działania sieci elektrycznej.
Ja: No, całe szczęście. Jednak żyjemy w cywilizowanym kraju (myślę sobie).
Jak to fajnie....
On: Tylko jedno pytanie....
Ja: Słucham?
On: Czy pana komputer był podłączony przez UPS?
(Hmmm.... zastanawiam się. UPS-a nie mam, tylko zwykłego Acara...
co tam, przecież to chyba nic złego, przyznam się).
Ja: Nie.
On: To w takim razie nie zwracamy pieniędzy, przykro mi. Użytkownik
powinien się zabezpieczyć na ewentualność skoków napięcia,
dziękuję, do widzenia.
Ja: Zaraz, zaraz.
On: Słucham?
Ja: Mówi pan UPS? (no, przecież tak mówił...) Aaaaaaaa!!!! UPS! No tak,
czemu tak pan od razu nie mówił? Oczywiście, że mam UPS-a! Myślałem,
że chodzi o firmę przewozową wie pan... A UPS stoi tu u mnie, mam
go od dawna, że po prostu o nim zapomniałem. Stoi w rogu i
patrzy na mnie...
On: Pan kłamie.
(Kurcze, mają wykrywacz kłamstw po drugiej stronie, nie
spodziewałem się...)
Ja: (słodko) Dlaczego pan tak uważa?
On: Jeśli by pan miał UPS-a, to by się panu komputer nie spalił.
Ja: Ale przecież się spalił!
On: Pewnie UPS był niesprawny, nie zwracamy pieniędzy w takim wypadku.
Ja: Ale przecież pan mówił, że zwracacie pieniądze.
On: Ale tylko jeśli komputer był podłączony przez UPS-a.
Ja: Przecież twierdzi pan, że jeśli komputer jest podłączony przez
sprawnego UPS-a, to się nie prawa spalić.
On: Owszem. Dlatego pana komputer się spalił, bo nie był podłączony
przez sprawnego UPS-a. To najlepszy dowód nie zwracamy pieniędzy
w takim wy......
Ja: ZARA!!! Czyli zwracacie pieniądze tylko jeśli komputer się
spalił, gdy był podłączony przez sprawnego UPS-a?
On: Tak.
Ja: Jednak dowodem na to, że NIE był podłączony przez UPS jest fakt,
że się spalił?
On: Zgadza się.
Ja: Czyli praktycznie, kiedy zwracacie te pieniądze za naprawę?
On: Praktycznie nigdy.

bez podpisu

  1. dobre :) , wikear 17/06/04 20:59
    123

  2. kurcze , Xavier 17/06/04 21:23
    chyba sobie podlacze telewizor, wieze i lodowke przez osobne UPS'y

    "ja nie jestem agresywny - agresywność:
    jeden"

  3. paragraf 22 , Okota 17/06/04 21:25
    ....
    wikary ty zmieniles gg czy co?

    Dyslektyka błąd nie pyka...
    RTS wszechczasów:
    Supreme Commander

  4. <rotfl> , d-a-x 17/06/04 22:09
    logiczne :D hehe

    Montuję bomby, jeżeli zobaczysz, że
    uciekam goń mnie!

  5. To ktoś sobie wymyślił , dyferencjo 18/06/04 08:17
    bo odpowiedzialność za przepięcia w sieci nie spada na elektrownię, lecz na właściciela energii, czyli dystrybutora. Pracuję w elektrowni to wiem. Każdy z elektrowni odesłałby takiego klienta do sieci energetycznych.
    Ale i tak fajne hehe :-)

    [Na razie brak podpisu :-)]

  6. stoen , JasioWP 18/06/04 09:26
    taki jest ;)

  7. Dupa blada , Micky 18/06/04 11:34
    gdzie w umowie na dostawę pradu do domu jest napisane, że trzeba mieć własną elektrownię na wypadek awarii prądu - jeżeli to na podstawie prawdziwego zdarzenia - to trzeba się troszkę pokłócić

  8. hehehehe, bardzo dobre , chris_gd 18/06/04 12:36
    ale przykre bo wydaje sie bardzo realistyczne

    Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
    RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL