Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » stefan_nu 22:22
 » Conan Bar 22:20
 » Shark20 22:20
 » Curro 22:20
 » Holyboy 22:17
 » fiskomp 22:10
 » DJopek 22:10
 » Flo 22:09
 » Artaa 22:08
 » rainy 22:05
 » Demo 22:05
 » XepeR 22:05
 » ManiusNG 22:04
 » Markizy 22:03
 » Kenny 22:00
 » PaKu 21:56
 » GLI 21:56
 » DYD 21:55
 » Wojtekar 21:53
 » rurecznik 21:51

 Dzisiaj przeczytano
 41139 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Kurde widzialem jak Vobis przegial pale , Zibi1970 14/06/04 13:28
akurat gdy zona robila zakupy ja z nudow poszedlem do vobisu poogladac wystawe i przypadkiem bylem swiadkiem jak przychodzi klient z cala rodzinka po odbior niby zepsutego komputera (na gwarancji) i co sie okazuje. okazuje sie ze komputer byl sprawny za to zniszony byl kabel usb (z tego co zdolalem uslyszec to byl czesciowo urwany). sprzedawca wydaje komputer i...... na karcie gwarancyjnej wypisuje ze "gwarancja zostala anulowana ze wzgledu na uszkodzenie mechaniczne komputera" !!!! kuwa jak to mozliwe, jakie przepisy na to pozwalaja.

Zibi

  1. chyba żadne bo kabel raczej nie jest częścią , Sebek 14/06/04 13:44
    zestawu ba nawet pewnie nie był dodany ani do drukarki ani ewentualnego skanera przez producenta i pewnie był dokupywany osobno. Tak opisanej karty gwrancyjnej bym poprostu nie przyjął.

  2. ci duzi skłądaze po prostu tacy są , Zajkos 14/06/04 13:56
    skłądają gówniane zestawy (typu gd mx400 z pIV 3 GHz) za fortunę i olewają klienta. W życiu bym nie kupił czegoś z takiego Vobisa czy Optimusa

    1. z jednej strony masz rację (i tu Cię popieram), ale , pirat 14/06/04 14:20
      patrząc z punktu widzenia totalnego laika dla niego najważniejsze są MHz na procku, reszta może grzybem zachodzić ze starości byle miała w sobie jak najwięcej MHz na procu. Jak taki zielony klient ma oferty dajmy na to p4 2.8ghz + gf4mx440 i xp2500 + r9600xt i ten na p4 będzie tańszy, to pierwszym wyborem (i często jedynym) będzie właśnie p4 i, szczerze mówiąc, trzeba się sporo napocić przy niektórych klientach, żeby przekonać ich do lepszego zestawu za mniej więcej te same pieniądze.

      Oczywiście mówię tu o tych lipnych zestawach, bo z tą gwarancją to gdyby mi taki numer ktoś chciał wyciąć, to najpierw zostałby wyśmiany, a potem zjechany tak, że by się nogami nakrył.

      odczepta się od mojego podpisu ;)

  3. nie ma sie co stresowac , NimnuL-Redakcja 14/06/04 14:21
    Ciebie to nie dotyczy .... a jesli jakis sklep sprzedaje komputer z P4 3,2GHz, FX5200 lub R9200SE i do tego 256MB RAMu to musi sobie robić jaja. Klient kupujący w takim sklepie musi być jajcarzem więc też oczekuje jaj przy ewentuanych zadrapaniach . . . wszystko. Taki jajcarski galimatias.

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. no nie wiem, czy , pirat 14/06/04 14:36
      gdybyś nie miał zielonego pojęcia o kompach to byłbyś taki "hej do przodu" przy kupowaniu reklamacji. niestety część społeczeństwajest totalnie zielona w tym temacie i taki vobis (tak, specjalnie z małej litery) to wykorzystuje. I jaja to sobie robi sprzedawca, a klient jesli sie zna ... no cóż, nie można omnibusem ze wszystkiego.

      odczepta się od mojego podpisu ;)

      1. sorry, miało być "a klient jeśli się nie zna" ;) , pirat 14/06/04 14:37
        123

        odczepta się od mojego podpisu ;)

      2. Błbym taki hej do przodu , NimnuL-Redakcja 14/06/04 14:41
        bo bym spytał osobę która choć trochę ma pojęcie tak jak to uczyniłem kupując mój pierwszy komputer.

        Mi się najbardziej podoba jak idzie sobie rodzinka do hipermarketu i kompletują komputer jak śniadanie. To do kosza wrzucą myszkę, to klawiaturę, to joystick ...później jakiś monitor co ładnie wygląda a na koniec obudowę w której skład wchodzi dużo GHz i nowoczesne nazwy . . . i dziecku to wystarcza . . . i sprzedawca jest zadowolony.

        Znać sie nie trzeba, ale jest takie powiedzenie: "kto pyta nie błądzi". No właśnie.

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

        1. racja podsawa to porada , Franz 14/06/04 15:17
          bo wiadomo ze bys wiedzial co kupic z kompa ale czy bylbys wstanie wejsc na kanal i spr caly samochod? i zdiagnozowac kompa (indeks napraw, uszkodzen) watpie (jesli mowimy o wzglednie nowych konstrukcjach) a ten pan z ktorego sie smiejesz moze wlasnie w tym jest dobry? nie oceniaj za szybko ludzi ze leca na mhz itd jesli ma to byc komp do netu to co za roznica? powracajc do porownania z samochodami to czy ty tez nie lecisz na km(mhz;)) przyspieszenia etc? zapewne na dalszy plan stawiajc inne aspekty ?
          dobra starczy tego gledzenia ;)

          Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
          Niedługo nas z ujni europejskiej
          wyrzucą.

          1. Jesli ma to byc komp do netu to roznica jest diametralna , NimnuL-Redakcja 14/06/04 15:43
            bo i 3GHz nie sa potrzebne wtedy i sporo kasy mozna zaoszczedzic i zamiast CRT Belinea 15'' mozna zakupic w tenczas LCD . . .

            Ja mówię o tym, że ten Pan mógłby zwyczajnie isc do kogoś kto ma pojęcie o kompach i poprosic o spisanie na karteczce pewnej konfiguracji zestawu ktora byłaby optymalna . . . wszystko.
            Tak samo jak ja poszedł bym do osoby znającej się na samochodach i popytał w co warto doposazyc auto gdybym chciał takowe kupić.

            Wracając do Twojego porownania. Nie, nie lece na Mhz i km. W autach bardziej niz na przyspieszeniu i predkosci (zwykle i tak 100kph nie przekraczam) zalezy mi na oszczednosci w paliwie.
            Predkosc maksymalna ma zadne znaczenie dla mnie, przyspieszenie niewielkie, choc milo jak samochod ladnie reaguje na gaz. Ale odbiegam od tematu.
            "Kto pyta, nie błądzi" Nie ma się czego wstydzić jeśli się kogoś zapyta o poradę. Sam mówisz dobrze, nie ma ludzi znających się na wszystkim dobrze. I o to chodzi. Ale dlaczego wtedy dać się "wydymać" sprzedawcy?

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. co racja to racja , Franz 14/06/04 15:57
              z tym lcd :) nie che filozofowac ale w skarajnym przypadku komus moze zalezec na mhz tak jak tobie na ekonomicznej jezdzie chociaz to troche slabe porownanie bo z ekonomcznej jazdy cos jest (oszednosci) a mhz niewiele :D

              Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
              Niedługo nas z ujni europejskiej
              wyrzucą.

              1. Co kto lubi więc . . . , NimnuL-Redakcja 14/06/04 16:46
                1.2.3.

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

  4. bo ludzie sa , Zryty_Berecik 14/06/04 14:39
    poje**ni
    kto kupuje w vobisie ???
    nie dosc ze ceny maja z kosmosu to jeszcze widac co robia z klientami...

    pomagalem kiedys zakladac siec z adminem naszej sieci dziweczynie ktora mieszka w naszym bloku.
    Okazało sie ze ma kompa z Vobisu PIV 1.5 , riva tnt itp smiecie.
    Jak na tamte czasy w normalnym sklepie zaplaciłaby za niego 4500-5000pln
    a ona dała 8000pln bo kupowała w vobisie - a dlazego ? - bo ona składaka nie kupi tylko porzadne markowe ( vobis ) buahahaha

    no i jeszcze okazalo sie ze jak wkladalismy sieciówke to komp był zaplombowany.....
    pewnie w razie jakby sie cos zepsuło to nie uznali by w vobisie reklamacji bo była obudowa otwierana :PPP

    1. Tak, zerwana plomba moze oznaczać , NimnuL-Redakcja 14/06/04 14:48
      utrate gwarancji. Wiem, że to głupie, ale tak bywa.

      Kiedyś krązyła faktycznie opinia o tym, że składak był słabszym komputerem niż cały firmowy zestaw. Powiem Ci, że wciąż może tak być. Mówię jednak o firmach klasy HP, Siemens, Compaq. Nie są to komputery dla graczy. Jednak podzespoły są dobrze dobrane, o pkonfliktach sprzętowych zwykle nie ma mowy, są to dobre i bezproblemowe zestawy, przede wszystkim stabilne.
      Aktualnie sprzedawcy oszczedzaja i robią sobie jaja w sklepach robiąc takie składaki, że można się poryczeć. Ale to przez czysty marketing. Ściganie się GHz a nie wydajnością. Dopóki więc klient nie rozgraniczy tych dwóch pojęć jakimi są GHz procesora i wydajność całego komputera dopóty sprzedawcy będą na tym żerować.
      Generalnie jednak zestaw np. z Optimusa, zaplombowany i zlozony przez nich może okazać się ciekawą alternatywą dla osoby nie znającej się na kompach. Bo i serwis ma pełen, i gwarancje na wszystko i komputer potencjalnie działający. Owszem, da się zlozyc lepiej i taniej, jednak dla osoby nie majacej pojcia o kompach nie to musi byc priorytetem.
      Komputery z supermarketów, Vobisów, Logosów i innych gównianych sklepików pomijam serdecznie. . .

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. dla mnie jest tylko , Franz 14/06/04 15:20
        hp dell etc, oraz walsne skladaki reszta nie ejst akurat w moim kregu zainteresowan

        Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
        Niedługo nas z ujni europejskiej
        wyrzucą.

    2. a bym sie sprzeczał (plomba) , Chrisu 14/06/04 16:12
      bo komp jest urządzeniem o architekturze otwartej... To tak jakby w samochodzie nie móc otworzyć dzrwi czy bagażnika...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  5. Chamstwo !!! , JasioWP 14/06/04 16:19
    Zawsze sobie sam składałem kompa i jakoś na tym wychodziłem ! W 2002 roku kupiłem MSI KT266 PRO2-A, Geforce'a 4 MX 440, ATHLONA XP 1700+ , obudowę, napędy, dysk i flopa za 3000 zeta i wtedy był to super zestaw za niską cene ! I to rozumiem!!

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL