TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
UE = Urzędniczy Eden part two :D , Skyp 22/05/04 14:41 W nawiazaniu do postu JE Jacawa
http://twojepc.pl/boardPytanie70555.htm
Dorzucam ostatnie doniesienia.. to juz naprawd zakrawa na kpine... ech w "ciekawej" rzezywistosci przyjdzie nam zyc :(:/
Radze zwocic uwage na koncowke...
Za: "Najwyzszy Czas"
http://www.nczas.com/?a=show_article&id=1879
Aż trudno uwierzyć, że tygodnik „Wprost” poparł Anschluß: Urzędnicy unii stworzyli sobie prawdziwy raj na ziemi. Każdy z kilkudziesięciu najwyższych rangą funkcjonariuszy UE (w tym 25 komisarzy) zarabia rocznie około 1,2 mln zł. To o jedną piątą więcej niż dostaje Tony Blair, najlepiej opłacany premier w Europie! Do tego dochodzi jeszcze wiele przywilejów dostępnych także urzędnikom niższej klasy (jest ich już 34 tys.), takich jak kupowanie bez podatku VAT (czyli o 22 proc. taniej) mieszkań, samochodów, sprzętu AGD, dodatki za pracę poza ojczyzną (16 proc. pensji), opłacanie szkół dzieciom, niskie podatki (średnio około 15 proc.). Ostatnio wyszło na jaw, że urzędnicy Unii Europejskiej mają także dożywotni immunitet sądowy (podobny do tego, z którego korzystają posłowie w czasie sprawowania mandatu). 8 kwietnia 1965 r. w „Protokole o przywilejach i immunitetach wspólnoty europejskiej” zapisano, że europejscy urzędnicy (z wyjątkiem komisarzy) nie mogą być postawieni przed sądem za działania podejmowane w ramach pełnionych funkcji nawet wtedy, gdy zakończą pracę w organach unii (sic!). Eurokraci dobrze się zabezpieczyli przed odebraniem im tego przywileju. Jest on zapisany (nie wiadomo z czyjej inicjatywy!) jako aneks do traktatu o powołaniu do życia wspólnoty europejskiej. Aby go zmienić, 25 krajów UE musiałoby powtórnie ratyfikować traktat!Skyp - Nie to już kompletne przegięcie... , JE Jacaw 22/05/04 15:23
...czyli taki urzędnik może sobie robić szwindli i afer ile chce, a i tak nie może być za to ścigany. Po prostu super. :-(Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - do konca zycia... , Skyp 22/05/04 15:29
nie ma to jak dozywotni imunitet :DSkyp - hmm , akustyk 22/05/04 15:39
a jak szef wielkiej firmy robi gigatyczna forse (kilkukrotnie przewyzszajaca ww. kwoty) i rozdaje takie lapowki, ze caly swiat moze go pocalowac w d..., to nie jest przegiecie?
dlaczego urzednik nie ma dobrze zarabiac (i mam tu na mysli dobrze w stosunku do skali jego urzedu) jesli prywatny biznesmen potrafi robic kosmiczna forse? dlaczego ma nie miec pewnych przywilejow, jesli nabite kasa bufony podobne przywileje sobie kupuja i igraja sobie z prawem?
nie twierdze, ze mi sie to w 100% podoba. ale wpienia mnie niesamowicie polski zwyczaj darcia japy: "to ch... dostaje tyle kasy na miesiac, a ja klepie biede". no to, kurde, rusz glowa i postaraj sie a pare groszy zawsze dorobisz. ale w tym kraju popularniejsze jest siedzenie na dupie i wyciaganie lapy po jalmuzne.
inna prawda jest taka, ze urzednik taki jest urzednikiem z woli wyborcow. jesli wiec narod wybiera zlodziei, to czemu sie dziwi, ze kradna?
prawda jest taka, ze kazda wladza zabezpiecza sobie plecy i wykorzystuje cieple posadki. z dwojga zlego wole jednak, zeby ludzie podejmujacy decyzje brali nawet kolosalne pieniadze za madre i odpowiedzialne decyzje, niz podejmowali decyzje glupie biorac mniej forsy. faktem jest, ze UE stac na utrzymanie drogich urzednikow i jesli jest do tego w stanie wyegzekwowac od nich rzetelne podejmowanie decyzji (a przy tak rozbudowanej biurokracji jest to realne) to ma to wszystko szanse powodzenia.
no i wreszcie - jesli zarabiasz rocznie okolo 1,2 mln zlotych to zrobisz wszystko by byc (przynajmniej medialnie) czysciutkim. bo jak Cie wykopia, to tych pieniedzy nie bedziesz dostawal a Twoja kariera jest skonczona. jesli wiec zadbac o to, by posady trafialy do osob 1. ambitnych 2. dla ktorych 1.2M PLN to niemalo, to jest duza szansa na sukces.
co jak co, ale taki dozywotni immunitet to przegiecie. znajac realia i tak goscie beda swietymi krowami do konca zycia (dzieki ukladom i forsie), ale zapisywanie tego w prawie to lekka przesada. wydawalo mi sie, ze z klimatu "boska, nieomylna" wladza cywilizacja europejska wyrosla w erze renesansu, gdy ludzie zmadrzeli i zauwazyli, ze system wladzy monarchicznej (czy jak to sie pisze) jest mocno przestarzaly. a jednak, jak widac, nie wyroslismy :(http://akustyk.magma-net.pl - jedno ale... , metacom 22/05/04 19:43
...jak wszyscy zaczna ruszac glowa i znajda sobie LEPSZA prace, to kto bedzie piekl chleb, sprzatal ulice, dowozil do pracy komunikacja miejska, uczyl dzieci w szkolach, itp, itd - dlaczego nie mozna pracowac w jednym miejscu 8 godzin i moc zalozyc i utrzymac rodzine, tylko trzeba kombinowac i caly dzien spedzac w pracy?? A potem sie dziwia, ze jest nas coraz mniej...
Czy czlowiek zyje po to aby robic jak wol cale zycie i nic z tego nie miec??Największą sztuczką Szatana jest to,
że ludzie w niego nie wierzą. - Tylko, że... , JE Jacaw 22/05/04 20:45
...ja nic nie pisałem o pensjach, które i tak są przegięciem. Osobiście uważam, że urzędnicy powinni zarabiać przyzwoicie - Ci w UE już zarabiają nieprzyzwoicie. A Ci, o których tu mowa, to nie są wybrani przez ludzi, tylko zwykli urzędnicy tyle, że w strukturach UE.
A co do łapówek, to jest to możliwe tylko w socjalistycznych tworach takich jak UE, gdzie od decyzji urzędnika wiele zależy.
Najlepszą metodą walki z korupcją jest niemożność korupcji - a najlepiej zrobić to po przez odebranie możliwości decyzyjnych urzędnikom. Takie kryteria spełnia tzn. model państwa minimum, czyli opartego o zasady liberalizmu gospodarczego.
Oczywiście pewną metodą jest zwiększenie płacy urzędników, to też powinno wpłynąć na zmniejszenie korupcji, gdyż mniej osób będzie stać na wyższe łapówki, ale to jest tylko rozwiązanie połowiczne.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - hmm , akustyk 22/05/04 21:40
mam wrazenie, ze nie bardzo wiesz o czym mowisz. aktualnie pracuje w zespole realizujacym grant naukowy finansowany w ramach 6 Programu Ramowego UE. i powiem krotko: nie ma mozliwosci na jote kombinowania z kasa. wszystko musi byc udokumentowane, zgodne z przepisami i normami. bo jak wpadnie kontrola (a wpadnie na pewno) to nie tylko instutut, ale i cala uczelnia jest uwalona i spada na margines swiata naukowego.
i podobnie jest na wyzszym szczeblu administracji. na jednego jajoglowego przypada 40 niezaleznych komisji weryfikujacych, ktore sprawdzaja, czy urzednik ma wlasciwej wysokosci kwiatki w gabinecie, odpowiedni odcien wykladziny w przedpokoju i czy pryka regularnie w unormowanych przepisami odstepach czasu.
urzednik musi miec mozliwosc decyzyjna. i musi miec tez bata nad glowa, zeby zastanowil sie przed podjeciem tej decyzji. i tak to wlasnie dziala. przy calej swojej biurokracji, UE jest dobrze zorganizowanym tworem, w ktorym prawdopodobienstwo afer jest zdecydowanie nizsze niz np. w naszym zasciankowym kraju, gdzie banda kolesi moze przemiatac prawem. tam po prostu to jest niewykonalne.http://akustyk.magma-net.pl - Myślę, że wiem... , JE Jacaw 23/05/04 14:33
...to ciekawe jakim cudem z EuroStatu wyciekło 5mln Euro (a może to były miliardy) ? Pewnie tych co dają te pieniądze to potem kontrolują (kolejni urzędnicy), ale Ci co o tych pieniądzach decydują to mają możliwość korupcji.
Tak jak napisałem "maluczcy" nie mają szanas na korupcję, bo ich na to nie stać... poniżej ktoś napisał o wielkiej aferze w Komisji Europejskiej.
Poza tym właśnie podałeś jeszcze jeden argument przeciw UE, skoro na jednego jajogłowego przypada 40 komisji weryfikujących, to ja już dziękuje...Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach
- zzz , gorky 22/05/04 16:22
Jak dla mnie to pol biedy, jezeli za moja kase (moja, bo budzet UE jest zasilany z funduszy panstw czlonkowskich) jakis urzedas ustala sobie wysoka pensje.
Trudno - mamy demokracje i liczy sie glos wiekszosci. Poza tym praca takiego urzednika na wyzszym szczeblu jest rzeczywiscie odpowiedzialna i jestem sobie w stnie wyobrazic ile stresu sie z tym wiaze.
ALE DO CIEZKIEJ CHOLERY, jezeli ci ludzie biora ciezkie pieniadze za NicNieRobienie, albo co gorsza za robienie takich przekretow ze wlos sie jezy na glowie, to we mnie sie cos gotuje.
I jedyne co mnie wtym momencie w tej sytuacji cieszy to to, ze moge coraz czesciej z dzika satysfakcja patrzyc w oczy tym ludziom, ktorzy tak byli zakochani w tej Unii i mowic: "a nie mowilem?".
A jestem gleboko przekonany ze caly ten kram sie rozleci, zreszta im szybciej tym lepiej...- z takimi podstawami prawnymi jak ta opisana powyzej... , Skyp 22/05/04 16:31
z imunitetami... to ma niewatpliwie ogromne szanse...Skyp
- Postaram sie podsumowac to krotko i dosadnie , Ziola 22/05/04 17:01
O ilu aferach w UE slyszeliscie w przeciagu 2 ostatnich lat?
O ile aferach w polskim parlamencie i rzadzie slyszeliscie w tym samym przeciagu czasu?
Jak dla mnie urzednicy z UE zasluzyli na swoje zarobki. Inna sprawa, ze te 1.2 miliona zloty na warunki UE nie jest tak "ogromna" kwota. Poza tym - jak jest napisane - dotyczy ona kilkunastu najwyrzszych raga urzednikow. Reszta zarabia ok 5-10 tys. Euro miesiecznie, co nie jest juz tak wieeelka suma (jak na UE).
To tyle.
PozdrowieniaJestem rasista i nie wstydze sie tego -
pigwy to lepsze jablka - zwlaszcza w plynie. - kolega chyba nie uchwycil tematu watku... , Skyp 22/05/04 17:13
problemu ktory porusza.. oraz potencjalnych jego konsekwencji
Co do przekretow.. wiele sie o tmy pisze.. tlyko nie w polskiej prasie... moze zrobimy maly test... czy zdarzylo sie wg ciebie w historii komisji UE aby cala musiala sie podac do dymisji?Skyp - heh... , Ziola 22/05/04 17:51
W 1999 roku Komisja Wspolnoty Europejskiej podala sie do dymisji.
Ok.. zgadzam sie, ze potencjalne konsekwencje dzialalnosci deputowanych moga byc niebezpieczne i zgadzam sie, ze immunitet po zakonczeniu ich kadencji jest nieco "dziwny" a zarazem dosc niebezpieczny.
W tym co napisalem odnioslem sie jedynie do ich zarobkow.
Inna sprawa, ze wierze w skutecznosc sadow Unii Europejskiej. I jak narazie, wykazuja sie one o niebo lepsza skutecznoscia niz sady w Polsce. Opierajac sie na tym, wydaje mi sie, ze skala korupcji i jej wykrywalnosci w UE i w Polsce jest nieporownywalna.
Oczywiscie... zawsze gdy w gre wchodza duze pieniadze, tym slabym ogniwem jest czlowiek. I zaden przepis tego nie zmieni.
PozdrowieniaJestem rasista i nie wstydze sie tego -
pigwy to lepsze jablka - zwlaszcza w plynie.
- Sorki za bledy w tekscie... , Ziola 22/05/04 17:02
Ale sie troszke spieszylem ;)
PozdrowieniaJestem rasista i nie wstydze sie tego -
pigwy to lepsze jablka - zwlaszcza w plynie. - hihi.... , tramway 22/05/04 17:34
...czytając ten i poprzedni post nie mogę się oprzeć wrażeniu, że stworzyliście tu sobie na TPC małe towarzystwo wzajemnej adoracji....w sumie urocze;-))) fajnie się Was czyta jak powtarzacie po raz 10 to samo;-)
pozdrawiam;-) - tak na marginesie.... , tramway 23/05/04 01:33
...postanowiłem poszukać tego protokołu i zobaczyć na własny oczy ten immunitet...
...faktycznie jest taki protokół...tu:
http://bap-psp.lex.pl/...10&ver=-1&jedn=-1
jest cały traktat akcesyjny...jeden z załączników to właśnie ten protokół....
...faktycznie...art. 12 lit. a) protokołu przewiduje przyznanie urzędnikom "immunitetu jurysdykcyjnego co do dokonanych przez nich czynności służbowych, a obejmującego również słowa wypowiedziane lub napisane; korzystają oni z tego immunitetu również po zakończeniu pełnienia funkcji"...
...tyle że, o czym autor powyższego artykułu nie raczył wspomnieć, przyznanie tego immunitetu nastąpiło "z zastrzeżeniem postanowień Traktatów dotyczących z jednej strony reguł odpowiedzialności urzędników i innych pracowników w stosunku do Wspólnot oraz, z drugiej strony właściwości Trybunału w sporach między Wspólnotami a ich urzędnikami i innymi pracownikami"...
...co Panowie na to?- to troche zmienia postac rzeczy , Morgoth 23/05/04 11:09
popularne zrobilo sie "niedoczytanie" lub wlasna interpretacja przepisu. Efekt taki, ze wychodza kwiatki w stylu "eksmisje jaskółek ze stajni/obór"...
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|