TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
.:. Witam spowrotem. Wlasnie wrocilem ze szpitala :) .:. , Shneider 16/05/04 12:45 Po niemilej przygodzie nadszedl czas nadrobic boarda :)
Malo by brakowalo i byl by [']..:: Live at Trance Energy ::. - hmm , Czarek 16/05/04 12:49
uuu - what happened? - Witam z powrotem , marcin79 16/05/04 12:50
;-)~~~~ sapere aude ~~~~ - [;..;] , GesTee 16/05/04 13:00
dzieki stary jak sie zabijesz to tez pewnie niezadzwonisz dowiem sie jako ostatnie :/:) - no to witamy , maarec 16/05/04 13:03
opowiadaj co sie staloSempron 2.4 , epox 8rda3i,
Hercules 9100, Benq 1640
Digifire 7.1 + Creative inspire 6.1 - .:. , Shneider 16/05/04 13:32
W czwartek o godzinie 14 mialem wypadek rowerowy. Jechalem do domu gdy gosc otworzyl raptownie drzwi samochodu stojacego w zatoczce. Jechalem spokojnie gdy zobaczylem ich krawedz.
Wyladowalem na ziemi, zerknalem na rower, pozniej zbluzgalem goscia lecz nie moglem ustac na nogach. Ustadlem na krawezniku i zobaczylem plame krwi w miejscu serca i dziure.
zdjalem bluzke i okazalo sie ze mam przebita kladke piersiowa centralnie pare cm nad sercem.
W szpitalu zrobili przeswietlenie i odrazu na operacje.
Mialem fukcja jak niewiem co. Rana o srednicy kciuka i gleboka na 3.5cm jak mowil lekaz.
Najprawdopodobnie wbila mi sie manetka zmiany przezutek, i jak mowil lekaz "gdyby byla poszla prosto a nie pod kontem to bylo by po wszystkim"...
Cale szczescie nic nie zostalo naruszone, nawet zebro nie peklo.
Nocami uczylem sie do ustnej maturki bo w dzien nie bylo jak :)
Dzis jestem na przepustce a jutro na zmiane opatrunku i wypis oficjalny. :)
:-).:: Live at Trance Energy ::. - No niezle... , DJopek 16/05/04 13:42
Miałeś szczęście jak nie wiadomo co! Życzę szybkiego powrotu do pełni zdrowia!- .:. , Shneider 16/05/04 14:41
Viele danke :)))).:: Live at Trance Energy ::.
- Faktycznie... , Ament 16/05/04 14:01
Ci sie fartlo... Widocznie musisz zrobic jeszcze cos wielkiego w zyciu;-) Ale w sumie czyja byla wina? I
-AMENT-
I - .:. , Shneider 16/05/04 14:26
wina goscia.
To on nie zachowal ostroznosci, otwierajac raptownie drzwi.
Rownie dobrze na moim miejscu moglby byc samochod lub babcia na rowerze.
Ja jechalem w odpowiedniej odleglosci od krawedzi nie przewidujac ze ktos moze tak rartownie odtowrzyc drzwi na bardzo ruchliwej ulicy.
:).:: Live at Trance Energy ::.
- [;..;] , GesTee 16/05/04 14:10
"Jechalem spokojnie gdy zobaczylem ich krawedz" muahahahha to cie sie udało ;p
zawsze spokojnie jezdzimy i ostroznie tok jak coroku...
hmm ile miałes czasu na reakcje gdy zblizałes sie do tych drzwi jadac zapewne z "górki" ok 50-60km/h :):) - .:. , Shneider 16/05/04 14:28
Jechalem pod gorke w strone empiku.
A cale zdarzenie stalo sie przy zatoczce kolo urzedu miasta.
Mialem ok 30-40km/h :).:: Live at Trance Energy ::.
- witaj wsrod zywych , Dhoine 16/05/04 14:14
no bike no fun :D
Kiedy znowu wsiadasz na rowerek?- .:. , Shneider 16/05/04 14:30
Jak lekaz stwierdzi ze blona oplocna nie jest naruszona i niema juz ryzyka.
Postaram sie za pare tyg juz na niego wsiasc.
Bike is my live :).:: Live at Trance Energy ::.
- Nienawidzę takich pajaców, , McSet 16/05/04 14:18
co przy otwieraniu drzwi nie spojrzą w lusterku/nie obejrzą się za siebie. Jeszcze jak jedziesz samochodem i gość wywinie taki numer, to najwyżej urwiesz mu drzwi i przód twojego samochodu zmieni 'lekko' wygląd (o ile gość nie otwierał drzwi TIRa/dostawczaka, wtedy chyba byłoby groźniej). Ale jak człowiek jedzie na rowerze, albo po prostu idzie, to przez takich bezmózgich wałków można doznać takich 'wrażeń' jak kolega Shneider opisuje wyżej. Ile to razy szedłem, gdy nagle drzwi samochodu, obok którego przechodziłem, otwierały się mało mnie nie zabijając :) A najgorsi są tępi kolesie z dostawczaków - raz prawie pocałowałem drzwi Sprintera przez takiego geniusza ;)--
what's goin' on fails to concern me - .:. , Shneider 16/05/04 14:32
Co smieszne gosc pracuje w salone Peugeota. I zachaczylem o 206.
Drzwi malo co mu nie wyrwalem.
Cegla im w... :).:: Live at Trance Energy ::.
- wow , sgdave 16/05/04 14:22
cale szczescie ze sie dobrze skoczylo - bedziesz mial co opowiadac - to taki pozytywny akcent calej historii :)Kazde 60 Sekund Zlosci Pozbawia
Ciebie Minuty Radosci - .:. , Shneider 16/05/04 14:33
Hmm opowiadan to juz mam cala sterte. :)
To zaliczy sie do jednego z nich.
Ale otarcia o smierc to chyba nigdy nie zapomne..:: Live at Trance Energy ::.
- Cóż za ironia, że Twój nick kojarzy mi się właśnie z hydrauliką, heh.. , GregorP-Redakcja 16/05/04 14:23
Witaj z powrotem.
I bądź zdrów!..No tears to cry, no feelings left,
this species has amused itself to
death.... - .:. , Shneider 16/05/04 14:36
:)))
Dzieki tej hudraulice mam wstep na studia.
W planach miala byc praca dyplomowa a skonczylo sie na konkursie mlodych mistrzow techniki. W moim woj. zajalem 1miejsce a teraz czekam na wyniki z warszawy. Choc i tak wtep na studia mam zaltwiony. Jeszcze glupia mature "zaliczyc" :)
Jak teraz znajde czas to opublikuje prace w necie. I wystawie uklad na aukcje :).:: Live at Trance Energy ::.
- masakra... , d-a-x 16/05/04 16:05
aaała... musiało boleć, szybkiego powrotu do zdrowia :DMontuję bomby, jeżeli zobaczysz, że
uciekam goń mnie! - ja pierdykam , ErAZoR 16/05/04 16:12
przy samym czytaniu mi sie slabo zrobilo :/ Miales naprawde szczescie .Gosciowi z autka to nie popuszczaj,niech baran ma nauczke.
pozdrawiam i szybkiego powrotu na rower zyczeIQ 95@133 at 40 %
- witaj wśród żywych , Fantomas 16/05/04 14:24
hmmm a ja od 2 godzin zastanawiam sie czy iść czy nie iść na rowerek ... eehhh tyle czeka niebezpieczenstw ....... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ... - .:. , Shneider 16/05/04 14:39
Lepiej o niebezpieczenstwach nie myslec.
Ja na rowerq jezdze tyle ile moge.
W jeden seszn robie 3000km. Na tylnym kole rekord 960m, i cala masa innych sztuczek.
Wypadki sie zdazaja, niestety. To juz moj kolejny z nie mojej winy. Niestety najgrozniejszy i strach pomyslec co by bylo byby rana przesunela sie o 1cm w dol :(.
Rowerek piekna rzecz, ale i zarazem niebezpieczna w miescie..:: Live at Trance Energy ::.
- Dobrze, że nic ci nie jest , Agnes 16/05/04 14:43
bardzo, bardzo dobrze, przyjmij serdeczny uścisk.Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta... - .:. , Shneider 16/05/04 14:48
Nawet niewiesz jak ja sie ciesze :))))
A i tak nadal chce kupic motocykl. Wiem ze to ironiczne ale dwa kolka byly dla mnie miloscia. I nie myslcie o wozku inw. :(
Umierac mi sie nie spieszy.
Pozdrawiam serdecznie :).:: Live at Trance Energy ::.
- witaj , Dariooo 16/05/04 15:21
Faktycznie miales szczescie! Tez duzo jezdze na rowerku, ale jeszcze nic powaznego mi sie nie stalo! OBY! ;)
Pozdr.druk narzucil homo-sapiens
linearny paradygmat percepcji - .:. , Shneider 16/05/04 16:00
siostra zaproponowa bym jezdzil w zbroi :)
Chyba kazdy rowerzysta powinien zaopatrzyc sie w skure jak motocyklista. :).:: Live at Trance Energy ::. - heh , Arro 16/05/04 16:46
chyba skóra by Ci w tym przypadku niewiele pomogła...
pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do zdrowia:)"Don't take life too seriously. You'll
never get out alive."
- witaj , Wedrowiec 16/05/04 15:32
mozna powiedziec wsrod zywych. dobrze ze "nic sie nie stalo". od dzis wysiadajac z samochodu jeszcze uwazniej bede zerkal w lusterko ! :)"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - .:. , Shneider 16/05/04 15:56
spojrzec w lusterko 3 razy. plunac przez lewe ramie zamin otworzysz drzwi :)
Ostroznosci nigdy za wiele :).:: Live at Trance Energy ::.
- no niezle , maarec 16/05/04 15:44
teraz to mi szczena opadla, tego nigdy nie przewiduje jak smigam na roweru po ulicach :(..
proponuje Ci abys udal sie do tego salonu i pogadał o odszkodowanie, wkoncu chlop Cie prawie zabił.
heh, ja na rowerku dawno ciekawych przygód nie mialem (odpukac)..Sempron 2.4 , epox 8rda3i,
Hercules 9100, Benq 1640
Digifire 7.1 + Creative inspire 6.1 - .:. , Shneider 16/05/04 15:54
Jak przewidujesz jedno to stanie sie inna przygoda. :)
A o odszkodowanie bede sie rozsil po maturach.
Teraz ten stres jest mi niepotrzebny. :).:: Live at Trance Energy ::.
- Wiekszosc kierowcow nie uwaza na rowerzystow niestety , guma 16/05/04 18:18
2 tygodni temu odebralem rower z przegladu i wracajac do domu wjechalem na rondo jako pierwszy, za mna pare samochodow. Jako ze zamierzalem jechac w lewo spojrzalem sie w tyl slyszac silnik auta czy czasem szanowny kierownik tego auta nie zamierza jechac prosto na tym skrzyzowaniu. Nie zobaczylem kierunkowskazu wiec pojechalem dalej gdy poczulem powiew powietrza i zdazylem zeskoczyc z roweru. Dupek w aucie za mna oczywiscie chcial jechac na rondzie na wprost i sie we mnie wpakowal, naszczescie ledwo dotknal mnie bo uskoczylem ale jego zderzak czulem dosc mocno na udzie . Po czym dupek jeden wyskoczyl z auta i wymachujac z rekami jak ja to jezdze chcial mnie bic :)) Dluzny nie pozostalem wiec sie kolo uspokoil, troche mi adrenalinka podskoczyla wiec go zjechalem i chcialem na paly juz dzwonic. Jednak wyzylem sie slownie na gnoju i stwierdzilem ze szkoda mojego czasu czego zaluje moze jakbym cos zasymulowal to gnojek by sie nauczyl na cale zycie jak sie na rondzie jezdzi. Mam nadzieje Shneider nie puscisz tego plazem, trzeba nauczyc wielkich kierowcow ze rower to tez pojazd i trzeba tak samo uwazac jak na tira.
pozdrawiam- na rondach to w naszym kraju nie umie sie poruszac , bartek_mi 16/05/04 18:25
99% uzytkownikow drog
bo idioci nie pamietaja/nie chca pamietac o czyms takim jak znaki poziome i zawracaja na rondzie po zewnetrznym pasie bo wiedza ze maja tam pierwszenstwo
a co do rowerow - polecam przejazdzke na kolarzowce po miescie - czlowiek w aucie nie zdaje sobie sprawy jak szybko mozna na tym jechac (wyjazdy z parkingow, stacji benzynowych, za kazdym razem u rowerzysty podnosza cisnienie krwi....)dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - co do stwierdzenia , no13 16/05/04 18:33
"99% uzytkownikow drog" nie sposob sie nie zgodzic, 3 tygodnie temu jak odwozila mnie do domu matka kolegi, nie wnikam ze zatrzymala sie 1m od samego ronda - jeszcze ujdzie, zabiło mnie to jak chciała zawrócić na tym rondzie, rondem jechalo pogotowie, koles sie zatrzymal, popatrzyl na babe i pojechal dalej :-)Iron Maiden - [;..;] , GesTee 16/05/04 19:40
teoretycznie rondo to najbezpieczniejsze skrzyzowanie eliminujace zderzenie czołowe
w praktyce to na brak wyobrazni nic nie pomoze...:)
- Kurcze , Jax 16/05/04 21:25
jestem wstrząśnięty.- .:. , Shneider 16/05/04 22:19
Ale nie zmieszany :)
Skonczylo sie bardzo szczesliwie wiec mozna tylko wspominac :).:: Live at Trance Energy ::.
- gratuluję powtórnych narodzin... , Chrisu 16/05/04 21:48
ja kiedyś miałem podobny ale na szczęście szczęśliwszy przypadek. Jechałem ~50 km i z zatoczki ruszała gościuwa. No i dobrze ze parkingowy stanął jej przed zderzakiem bo na jego machania ręką nie reagowała. Hamowanie i ~3 cm od zderazka... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - .:. , Shneider 16/05/04 22:18
No tez ladnie.
Mialem podobna przygode rok temu.
Jechalem 60km/h z gorki a gosc przedemna ustawiony na lewej stronie jezdni zacza skrecac w prawo. Okazalo sie iz bieze wielki luk (tak jak tir) i sobie skreca na parking. Hamowanie na przednim kole ale sie udalo. Przytulilem sie do boku samochodu przez ktorego musialem wjezdzac rowniez na parking. Skonczylo sie tylko na siniaku. Opieprzylem goscia za brak kierunkowskazu.
Ahh te wrazenia :).:: Live at Trance Energy ::.
- rany, rzeczywiscie malo brakowalo... , kubazzz 16/05/04 23:46
ale przypomina mi sie jak moj kumpel zaliczyl swoja druga smierc kliniczna po tym jak zjezdzajac rowerem z gorki z predkoscia ok 50kmh nie wyrobil na luku i przez barierke wylecial na skarpe... w dol.... nie wiem jak mozna to przezyc...
ale sa tacy ludzie co maja duzo wypadkow ale tez w sumie duzo szczescia...[jednak oby tych pierwszych mniej a drugiego wiecej :) ]SM-S908 - .:. , Shneider 17/05/04 10:57
Fajnie by bylo :)
Nast. jak ja wyladowalem w szpitalu byly dwa inne wypadki rowerowe.
Obydwa skonczyly sie szczesliwie :).:: Live at Trance Energy ::.
- niech moc będzie z Tobą! , Grzehoo 17/05/04 00:49
i tak chyba jest :) a tak w ogóle to wołaliście pogotowie, czy ktoś Cię zawiózł do szpitala?
Dużo zdrowia życzę!!Pozdrawiam.
"Trust no one" - .:. , Shneider 17/05/04 10:54
W momecie gdy zobaczylem dziure w klacie powiedzialem typowi by zadzwonil po karetke.
Gosc zaproponowal ze mnie zawiezie.
Typ byl w porzadku. Jednak jego szef to kawal chu..
:).:: Live at Trance Energy ::. - dobre i to. , Grzehoo 18/05/04 22:40
Tak to już jest niestety z szefami u nas (przeważnie).Pozdrawiam.
"Trust no one"
- miałeś dużo szcześcia :) , Master/Pentium 17/05/04 07:51
i oby tak zostało, witam z powrotem.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - reasumując- od dziś pamiętajcie o zestawie survivalowym: , Jaceqp 17/05/04 13:07
Bike + Kevlar + Helmet ;P
PS. Good 2 see ya Schneider - tu na ziemi - pozdro!i5 2500k @ 4.2GHz, 4x2GB Hyperx 1600,
R9 270x - niedlugo trzeba bedzie nosic pancerze jak downhill'owcy :) , Morgoth 17/05/04 16:28
trzy
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|