Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » @GUTEK@ 16:02
 » bieniek 16:01
 » Armitage 15:59
 » hokr 15:48
 » Robek 15:46
 » cVas 15:36
 » Visar 15:21
 » KHot 15:21
 » PaKu 15:19
 » Liu CAs 15:17
 » rainy 15:16
 » myszon 15:05
 » Dexter 14:57
 » dugi 14:55
 » fiskomp 14:53
 » Wedrowiec 14:52
 » bajbusek 14:49
 » Kool@ 14:49
 » emigrus 14:48
 » ligand17 14:47

 Dzisiaj przeczytano
 41134 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] Do poczytania... o przyszlosci Europy... , Skyp 14/05/04 21:25
Zrodlo: Rzeczpospolita
http://www.rzeczpospolita.pl/...ekonomia_a_11.html

"Podatkowy szantaż

Francja i Niemcy chcą zmusić nowe kraje członkowskie Unii Europejskiej do podwyższenia podatków od zysków przedsiębiorstw, aby powstrzymać przenoszenie produkcji na wschód. Wczoraj podczas szczytu w Paryżu przywódcy obu krajów wystąpili z oficjalną propozycją zmiany unijnego prawa, tak by ich pomysł dał się zrealizować. Zasugerowali, że w przeciwnym wypadku zablokują część funduszy pomocowych Brukseli.


Szczegóły projektu mają dopracować ministrowie finansów obu krajów podczas spotkania w Berlinie w najbliższych tygodniach - powiedziała nam jedna z rzeczniczek Pałacu Elizejskiego, Laurence Auer. Już jednak teraz polscy dyplomaci zapowiadają, że nasz kraj przeciwstawi się takiej inicjatywie. - Polska nie zgodzi się na zniesienie wymogu podejmowania przez Radę UE wszystkich decyzji dotyczących podatków jednomyślnie - powiedział "Rz" wiceminister spraw zagranicznych Jan Truszczyński.

Zdaniem naszych dyplomatów inicjatywa kanclerza Gerharda Schrödera i prezydenta Jacques'a Chiraca może zagrozić coraz lepszym wynikom gospodarki naszego kraju. Napędza ją eksport do państw Wspólnoty, który w ogromnym stopniu jest zasługą unijnych firm działających w Polsce. Zdecydowały się one na przeniesienie produkcji do naszego kraju m.in. z powodu stosunkowo niskich zobowiązań fiskalnych przy znacznie niższych kosztach pracy. Efektywne podatki od zysków wynoszą dziś w Polsce 17,5 proc. - wylicza firma doradcza Ernst & Young. W Niemczech jest to 36 proc. Najatrakcyjniejszą stawkę oferuje Estonia, gdzie firmy nie płacą podatku od zysku. Średnio opodatkowanie przedsiębiorstw w bogatszej części Wspólnoty wynosi 30 proc. Spośród nowych członków tylko Malta i Czechy mają wyższą stawkę, na poziomie odpowiednio 35 proc. i 31 proc.

Może "widełki"- jak w VAT

Niemcy i Francja chcą wprowadzić "widełki", w ramach których każdy z krajów członkowskich mógłby ustalać stawkę podatku od zysków przedsiębiorstw. Taki właśnie system wprowadzono w stosunku do VAT: tu stawka podstawowa wynosi od 15 do 25 proc.

Kanclerz Schröder zagroził, zresztą po raz czwarty w ciągu ostatniego miesiąca, że w razie odrzucenia tej propozycji Niemcy i Francja zasadniczo okroją fundusze strukturalne dla nowych państw członkowskich w kolejnym budżecie Wspólnoty (2007 - 2013). Według propozycji Komisji Europejskiej w okresie od 2007 do 2013 roku na politykę regionalną dla 10 państw UE oraz Bułgarii i Rumunii, które mogą już wtedy przystąpić do Wspólnoty, przeznaczono by 181 mld euro. Polska miałaby z tego otrzymać 8 mld euro rocznie. To ciągle jednak mniej niż planowane wydatki na politykę regionalną na terenie starej "15" - 194 mld euro. Decyzje w sprawie budżetu wymagają jednomyślnej zgody "25". Ma ona zapaść najpóźniej w przyszłym roku.

To jest polityka

Cała dyskusja ma charakter polityczny i jej zadaniem jest raczej przestraszyć nowe państwa, żeby nie obniżały obciążeń fiskalnych. Bo szans na harmonizację podatków dochodowych od firm nie ma. I nie chodzi tylko o sprzeciw nowych państw, ale choćby o opór Wielkiej Brytanii. Dla tego kraju weto w sprawach podatkowych to fundament uczestnictwa w UE. Niezadowolona byłaby też Irlandia, która niskim podatkom - średnio 12,5 proc. - zawdzięcza wzrost gospodarczy ostatnich lat.

- Oczywiście Francja i Niemcy mogą harmonizować swoje podatki. Ale jeśli nie dołączy się do nich żaden kraj z niższymi stawkami, to jest to działalność pozbawiona sensu - komentował Jonathan Todd, rzecznik KE ds. rynku wewnętrznego i polityki podatkowej. Według niego Komisja Europejska nie ma zamiaru proponować harmonizacji podatków dochodowych na poziomie unijnym.

Komisja opracuje natomiast w ciągu kilku miesięcy propozycję zharmonizowania tzw. bazy podatkowej. Będzie ona służyła wyłącznie porównaniom. Każde państwo będzie musiało pokazać swoje podatki według jednolitych standardów, tak żeby przedsiębiorstwa mogły zobaczyć, gdzie rzeczywiście obciążenia fiskalne są najmniejsze. I wybrać najkorzystniejszą lokalizację. - Teraz porównania są trudne - mówił Jonathan Todd. Przedstawiciele Komisji przyznają jednak, że ta propozycja może spotkać się z oporem państw członkowskich, które nie chcą pokazać, jakie jest efektywne opodatkowanie firm.

Rozstrzygnie konstytucja

godnie z obowiązującym dziś prawem europejskim decyzje w sprawach podatkowych są podejmowane jednomyślnie. Dlatego Austria i Finlandia, nie wierząc w zmianę stanowiska nowych państw członkowskich, już zdecydowały się na obniżenie stawek podatku od zysku przedsiębiorstw, odpowiednio z 34 do 25 proc. i z 29 do 26 proc.

Jednak Niemcy, Francja i szereg innych krajów "25" chcą, aby w nowej konstytucji europejskiej wymóg jednomyślności został zniesiony, a decyzje były podejmowane kwalifikowaną większością. Wówczas Polska i inne kraje przeciwne harmonizacji podatkowej mogłyby zostać przegłosowane. Decyzja w sprawie ostatecznego tekstu konstytucji ma być podjęta podczas najbliższego szczytu Unii 17 - 18 czerwca.

Wczoraj Jan Truszczyński ostrzegł, że nasz kraj nie zgodzi się na taką unijną ustawę zasadniczą, która zniesie weto w sprawach podatkowych. To także jedna z "czerwonych linii" premiera Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaira, których uwzględnienie jest warunkiem zaakceptowania przez Londyn konstytucji.

Przedsiębiorcy jednak zapewniają, że wyższe podatki w kraju macierzystym nie są jedynym powodem, dla którego przenoszą produkcję z jednego kraju do drugiego. Dla nich liczą się ogólne warunki panujące na danym rynku i pozostałe koszty pracy. A pod tym względem i Niemcy, i Francja wypadają nie najlepiej.

Francuscy i niemieccy przedsiębiorcy, którzy zainwestowali w Polsce, nie chcieli wczoraj komentować oświadczeń niemieckiego kanclerza oraz wspólnej francusko-niemieckiej akcji podatkowej. Dwie z czterech firm, z którymi rozmawiała "Rz", przygotowują się właśnie do kolejnych inwestycji w naszym kraju. Wkrótce mają o nich poinformować.


- Unia Europejska i Szwajcaria osiągnęły wczoraj porozumienie w sprawie zasad współpracy w wymianie danych o stanie kont obywateli "25" w szwajcarskich bankach. Umowa jest warunkiem wejścia w życie w przyszłym roku postanowień w tej sprawie w krajach Wspólnoty, zgodnie z którym banki mogą albo same pobierać podatek sięgający 35 proc. zysków kapitałowych od swoich klientów, albo informować o lokatach rodzime władze fiskalne posiadacza konta. Luksemburg, Belgia i Austria obawiały się, że jeśli Szwajcaria nie przyłączy się do umowy, to właśnie tam przepłynie zasadnicza część lokat bankowych. Władze w Bernie uzyskały jednak od Brukseli zgodę na udział kraju w unijnym porozumieniu o swobodzie przemieszczania się towarów i ludzi. "

Skyp

  1. Kilka słów... , marcin79 14/05/04 21:44
    ...których nie skopiowałeś z powyższej strony:

    "Andrzej Sadowski, Centrum im. Adama Smitha

    Jest oczywiste, że przedsiębiorcy niemieccy po 1 maja będą masowo przenosić się do Polski - takie są wyniki ankiety przeprowadzonej wśród członków związku. To właśnie wywołało panikę polityków i stąd fala ataków. Zresztą przewodniczący Niemieckiego Związku dał władzom wybór - żeby takie zmiany wprowadzić także w Niemczech. Tylko naturalnie znacznie łatwiej próbować zmuszać inne kraje do przeregulowania gospodarki, niż zrobić coś samemu."

    Jak widać politycy są wszędzie tacy sami i, za przeproszeniem, mają w dupie wszystkich w około poza własnym kontem w banku... :/

    ~~~~ sapere aude ~~~~

    1. bo.. , Skyp 14/05/04 22:01
      wkleilem tlyko sam artykol.. pozostale komentarze mzoan przeczytac na podanej stronie...
      Ale przy okazji wkleje jeszcze ten:

      "Gra nie fair

      Kanclerz Gerhard Schröder oraz prezydent Jacques Chirac czują się coraz bardziej zaniepokojeni konkurencją dla gospodarki niemieckiej i francuskiej ze strony nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej. Jej osłabieniu służyć ma wczorajsze, kolejne już, tym razem wspólne, wezwanie władz Unii Europejskiej do harmonizacji prawa podatkowego. To ukryte żądanie zwiększenia opodatkowania przedsiębiorstw, zwłaszcza na Litwie, Łotwie, Słowacji i w Polsce. Prościej bowiem domagać się, by inni podnieśli podatki, niż samemu obniżyć nadmierne budżetowe wydatki.

      Patrząc na nominalne stawki podatku od przedsiębiorstw, Schröder i Chirac być może mają rację. 19 proc. CIT na Słowacji czy w Polsce to oczywiście mniej niż 38 proc. w Niemczech czy 34 proc. we Francji, nadal jednak dużo więcej niż w od dawna należącej do Unii Irlandii, gdzie wynosi on tylko 12,5 proc. Żądania harmonizacji podatkowej nasiliły się tymczasem wraz z naszą akcesją. Wezwanie kanclerza i prezydenta jest nie fair także dlatego, że porównywać trzeba nie tylko wysokość nominalnych stawek, ale łączne obciążenia fiskalne przedsiębiorców, w tym zwłaszcza pracy, które są wyższe w nowych krajach członkowskich Unii niż w niektórych starych. Nie dalej niż dwa dni temu OECD zarekomendowała nam ich zmniejszenie, upatrując w tym szansy przyspieszenia wzrostu gospodarczego. Obniżanie podatków leży zresztą w interesie podatników starej i nowej części Unii

      Wezwanie Schrödera i Chiraca nie ma rzecz jasna mocy sprawczej, na harmonizację podatkową musiałyby bowiem (na razie) zgodzić się inne kraje UE, w tym Polska. Na to się nie zanosi. Pamiętać jednak trzeba, że wkrótce decydować się będzie wielkość budżetu unijnego na kolejne lata, do którego najwięcej wpłacają właśnie Niemcy i Francja. Wszystko to razem dowodzi, że sztuką jest nie tylko wejść do Unii, ale także - będąc już wewnątrz - nie przegrać. Harmonizacja podatkowa byłaby naszą przegraną.

      Krzysztof Bień"

      Skyp

      1. Ech... to nie miało znaczyć... , marcin79 14/05/04 22:07
        ..."za mało wkleiłeś" tylko chciałem napisać to co wydało mi się ważne, a sam bym tego lepiej nie napisał... Ech...

        ~~~~ sapere aude ~~~~

  2. czym bardziej , siaraps 14/05/04 21:46
    się zagłebiam w politykę uni europejskiej tym coraz wiekszy mnie szlag trafia.

    "dziś to, co wczoraj trwałym było
    jutro istnieć przestaje"
    dj boom

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL