TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Niesmak? Koncert The Doors w Wawie i nie tylko.. , ulan 10/05/04 19:33 dzisiaj na mieście widziałem plakaty reklamujące koncert "The Doors" na warszawskim Torwarze.
I powoem szczerze, że jestem kompletnie zdrgustowany (Jim Morrison pewnie się w grobie przewraca). Od lat jestem fanem The Doors i pomysł dwóch byłył doorsów by reaktywować zespół i kosić forse (jest teraz moda na lata 60 i 70) bardzo ale to bardzo mi się nie podoba.
Tylko trzeci z członków zespołu (nie pamietam który) nie sprzeniewierzył się legendzie The Doors i Jima Morrisona.
Bardzo ale to bardzo nie lubię takich akcji (komercja na całego, coś czego Jim nieznosił i czemu się sprzeciwiał. A ci mu taki numer wywinęli...
a co wy o tym sądzicie?pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..." - co kasa robi z ludzmi , gorky 10/05/04 19:37
slyszalem o tym juz jakis czas temu - czyli jednak to prawda?
Uwazam ze jest to zagranie rownie niestosowne co pokazywanie zdjec niezyjacego Milewicza...
I jak naprawde lubie Doorsow to nie pojde na ten koncert :( - Troszke chyba fanatycznie podchodzisz do tego... , DeathClaw 10/05/04 19:57
... W koncu The Doors, to nie tylko J. Morrison. Moze celem tych dwoch panow nie jest komercyjne zbijanie kasy, ale chec samego grania. Oczywiscie mogli zalozyc nowa formacje pod inna nazwa (podobnie jak RATM po odejsciu Zaka), ale moze w ten sposob chca zlozyc hold swojemu niezyjacemu koledze. Poza tym Ty jestes fanem, a oni byli jego przyjaciolmi i byli o wiele blizej wszystkiego, co dotyczy historii zespolu.
Pozdrawiam.- popieram , J@rek 10/05/04 20:08
jest wiele kapel, ktore zmieniaja sklad, wokalistow z roznych przyczyn... czy to jest takie zle? mysle, ze nie.Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
3, Talon 4
- ech... wyrosłem z the Doors. Swoją drogą Ciekawi mnie co nam zaproponują.. , Seba78 10/05/04 20:06
Z ciekawości posłucham... Jako exfan nie mam nic przeciwkowww.nieruchomosci-gil.pl - ... , gorky 10/05/04 20:12
mysle jednak ze jest to bardziej zbijanie kasy. Zeppelini po smierci Bonhama juz w zasadzie nie grali (poza LiveAid i Hall Of Fame).
jakby nie nazywali sie the Doors to nie mam nic naprzeciw, ale Doorsi to przede wszystkim Morrison a nie Manzarek, Densmore czy Krieger.- tylko pamietaj, ze bez innych czlonkow kapeli , J@rek 10/05/04 20:19
nie bylo by tego klimatu, ktory tworzyli... a czy to jest bardziej kaska czy chcec dalszego grania to raczej ich sprawa... masz wolny wybor nie musisz sluchac tego, moze inni czekali na to.Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
3, Talon 4
- Już się kłóciliśmy na NOL-u... , spieq-Redakcja 10/05/04 20:16
Pamiętajmy jednak o tym, że zastępstwo na wokalu jest naprawdę zacne...To ja, ten słynny emotidestruktor.
[podążaj za Żółtą Taksówką...] - Heh, to coś tak jakby , sebtar 10/05/04 20:35
Queen nagle zaczął występować bez Freda... bez sensu...Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców. - przeciez wystepowali , J@rek 10/05/04 20:50
...Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
3, Talon 4 - a Wyobrażasz sobie The Batles , ulan 10/05/04 21:14
bez J. Lennona i Ringo Stara, bo ja nie...
Ponadto poczytaj sobię biografię J. Morrisona (o ile oppamięc mnie nie myli wydano co najmniej dwie w Polsce, ja w każdym razie mam dwie), tam masz wyrażnie o konflikcie Morrisona z resztą zespołu (zwłaszcza z Manzarkiem) o zbytnią komercjalizację.
są zresztą zespoły w których mogą się zmieniac ludzie, ale są pewne w których to jest poprostu bezsensu (wyobrażasz sobie Dire Straits bez Marka Knopflera?).
I podobnie jest The Doors, bez Morrisona to nie jest The Doors (zauważ równiez, że on był im lojalny, na propozycję producentów żeby spóścić na szczaw reszte zespołu, bo są tylko marnym jego tłem (co zresztą jes prawdą) pogonił ich. A oni co? Zresztą było parę miesięcy o tym głośno przy okazji rocznicy urodzin Morrisona, kiedy zrobiono wielka fetę z terj okazji i niby tylko na tę okazję reaktywując zespół. Ale mamona przyćmiła im rozum i przyzwoitość io teraz ciągną tę farsę dalej. Sprzeniewieżyli sie Morrisonowi i jego pamięci...
Zresztą te nowe The Doors to tylko marna imitacja i falsyfikat (to coś jak dopisywanie zmarłym pisarzą nowych książek czego nietrawię a spotkało to takich pisarzy jak Nienacki, Ludlum i wielu wielu innych, którym teraz szargają spadkobiercy pamięć dla pieniędzy. Mnie to brzydzi...pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..." - nie nie wyobrazam sobie nie cierpie tego , J@rek 10/05/04 21:20
a co do reszty twojej wypowiedzi... nie popadajmy w skrajnosci... jezeli ciagna z tego pieniadze widocznie sa ludzie, ktorzy chca tego sluchac.Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
3, Talon 4 - tak jak są ludzie oglądający , ulan 10/05/04 21:25
zdjęcia zabitego Milewicza. Czy to jest usprawiedliwienie?
tu nie chodzi o skrajności a jedynie o przyzwoitośc (zreszta o to pokłocił się z reszta zyjęących członków John Densmore).pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..." - nie rozumie takiego porownania , J@rek 10/05/04 21:27
EOTAspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
3, Talon 4 - że nie wszystko jest na sprzedaż , ulan 10/05/04 21:35
...pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..."
- oj niestety występują. A wykonania - wołają o pomste do nieba... , Chrisu 10/05/04 21:28
Niech się Brianowi posypią wióry z red special, niech Rogerowi popękają bębny - ale niech nie odstawiają takiej wiochy jak na koncercie dla JKM. Dobrze ze Deaconiasty do tego ręki nie przykłada...
Mi wydaje się że Majowy robi teraz na Queenie dobry interes :(
Już lepiej jakby od razu znależli kogoś za Bulsarę. A nie teraz z kim popadnie. Były plany żeby George MIchael z nimi śpiewał - i chyba nie byłoby to aż takie złe - pod warunkiem ze nie jechaliby ciągle na dorobku Queen... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - Jeśli tak, , sebtar 10/05/04 22:00
to kij im w oko.Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców.
- IMO niech grają nawet pod nazwą The doors (albo lepiej ajk teraz z dodatkiem 2000) , Chrisu 10/05/04 21:35
ale niech nie jadą na tym co grupa osiągnęła. Niech piszą NOWE kawałki, a stare 2-3 jak zagrają na koncercie - nic się nie stanie. Tylko to co robią niech robią dobrze, a nie tylko po to żeby od fanów wyciągnąć mamonę... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - tylko widzisz ich nowych kawałków raczej nikt by nie słuchał , ulan 10/05/04 21:40
nie wiem czy wiesz ale po śmierci ciągnęli oni jeszcze prze jakiś czas wózek pod nazwą The Doors i była to kompletna porażka (wydali chyba ze dwie płyty, ale nikt tego już nawet nie pamięta, bo bez Jima byli nikim, zauważ, że zaden z nich nie zrobił poza The Doors żadnej kariery). Dlatego lepiej się im żywić na trupie. To są hieny cmentarne i nic więcej...pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..." - hmmm , Seba78 10/05/04 23:34
piszerz, że jesteś fanem the doors... słabo znasz ich historię? po śmierci morisona jeśli mnie pamięć nie myli, wydali american prayer - jedną płytę, która zresztą była z morisonem, a raczej z nagraniami jego głosu (znalezionych ponagrywanych wierszy)www.nieruchomosci-gil.pl - to jednak twoja wiedzana temat The Doors , ulan 11/05/04 00:05
jest mała zaobacz sovbie tę stronę http://stud.wsi.edu.pl/~thedoors/doors/ramka.htm
i tam taki oto tekst: "Po śmierci Morrisona pozostali członkowie zespołu próbowali jeszcze razem nagrywać. Ukazały się dwie płyty „Other Voices” i „Full Circle”. Jednakże odbiły się one bez echa. The Doors umarli razem z Jimem. "
może teraz uwierzysz. Teraz mniej słucham ich, ale kiedyś (w latach 80-tych) miałem na ich punkcie fioła zwłaszcza po obejrzeniu "Czasu Apokalipsy"pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..." - a to mnie zaskoczyłeś... , Seba78 11/05/04 16:25
niewilele jest wiadomości na tej stronie, przyzwoiłem dużo więcej kiedyż z jakiś książek... i tam nic o tym nie było! z ciekawości aż sprawdzę sobnie te płytkiwww.nieruchomosci-gil.pl - wiesz, nie dziwię się, że cię zaskoczyłem , ulan 11/05/04 18:31
bo jest to fakt mało znany. Jeżeli wejdziesz na jakąkolwie stronę poświęconą The Doors w ich dyskografii te płyty nie są wymieniane. I chyba nie bezpodstawnie, bo to są niestety "pomyje" po prawdziwym zespole, którego duszą był Jim...pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..." - o tych plytach mozna poczytac tutaj... , pitero 12/05/04 02:27
http://www.allmusic.com
nie zapominaj jednak że aranżów i muzyki nie tworzył jim, ale przede wszystkim reszta zespołu... a muzyka jest także mocną strona doors, choc bezsprzecznie teksty, wokal i niesamowita aura Morrisona to podstawa..i7-13700kf_asus.prime.z790
RTX.4070ti_lexar.nm790_710_620
32gb.patriot.7200.cl30_msi.mag.850w
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|