dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

1. ??? , maruszek 13/04/04 01:04
   co to znaczy, ze H2 nie jest hummerem?
   
   na www.hummer.com jest i H1 i H2

   Umieść posta na Brodzie

   1. oczywiscie, ze nie , NimnuL-Redakcja 13/04/04 09:07
      Hummer musi byc spartanski, glosny, kanciasty ... a nie to ucywilizowane pseudo samochodzisko . . . Hummer wersja wojskowa nie ma sobie rownych.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. Oczywiście że tak , DJopek 13/04/04 09:54
         Hummer to Hummer, nie ważne czy wersja wojskowa czy cywilna, dalej to jest Hummer - a że dostosowany pod daną grupę odbiorców to inna sprawa...
         1. Eetam gadanie , NimnuL-Redakcja 13/04/04 10:12
            w nazwie ma Hummer i co z tego? To juz nie jest to.
            Hummer2 to taka przygruba baletnica . . . wersja dla murzynow obwieszonych lancuchami zeby porapowac do teledysku.
            
            Na prawdziwy offroad (ten ekstremalny wręcz) to tylko pierwsza wersja Hummer. Zreszta wersja 2 nie jest ladna, znaczy sie, mi sie nie podoba.
            
            Spojrz na to z innej strony. Ani jedna ani druga wersja nie nadaje sie w ogole na szose i do miasta. A w ciezki teren tylko wersja pierwsza. Wiec po co jest druga skoro w zadnym zadaniu nie jest doskonala?

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. Hmm... , DJopek 13/04/04 13:45
               Dlatego jest to wersja cywilna a nie wojskowa, stworzoną ją dla ludzi którzy głównie jeżdzą po mieście a czasami lubią sobie pojeździć w trudnych warunkach, nie mówię tu o ekstremalnie trudnych bo to nie o to chodzi...
               
               Przecież w tej chwili prawie 90% jeepów jest w tej sposób tworzona/budowana, mają się świetnie spisywać w jeździe po mieście, a funkcje nazwijmy to terenowe są jakby "dodatkiem". Nie widzę w tym nic złego jeżeli takie są wymagania klientów, a jest takie zapotrzebowanie - i bardzo dobrze to widać na naszych nawet drogach...
               
               To tak samo jakbym powiedział o H1 - po kiego taki model skoro w wyposarzeniu nie ma działka na dachu? :-)
               1. Ale do miasta to auto sie nie nadaje , NimnuL-Redakcja 13/04/04 15:19
                  i o to chodzi. Ani do miasta ani wybitnie na teren ... nie na ekstremalny do jakiego swtorzono pierwowzor, a wydanie 2 powinno byc ulepszone i radzic sobie lepiej jak pierwotna wersja. Ja osobiscie z cywilnych terenowek cos z Land Rovera bym wolal, moze Jeep ... a od H2 wolalbym nawet Toyote, bo i w miescie i w terenie pojezdzi sie milo.
                  
                  No a H1 bez Volcan'a na dachu to faktycznie nie auto . .. hehe

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. Czemu się nie nadaje? , DJopek 13/04/04 15:36
                     Jeździłeś?
                     
                     To tak jakbyś popatrzył np. na Kia Sportage, niby tylko do miasta ale po cięższym terenie też się da pojeździć, i to całkiem przyjemnie (trochę się jeździło :-). Oczywiście można powiedzieć że się nie nadaje i kupić Land Rovera, tylko to już nie ta cena...
                     1. Juz mowie , NimnuL-Redakcja 13/04/04 22:35
                        nie jezdzilem, widzialem kilka ciekawych testow chocby na Motorvision i TopGear.
                        
                        Krowiaste auto, szerokie. Po zaparkowaniu wystaje za linie. Pozatym bardzo wysokie i parkowanie nim miedzy niewielkimi autami zabawnie wyglada. A przede wszystkim nie widac co za Toba. Do miasta sie nie nadaje ... podobnie jak H1. Na trase rowniez - predkosc i spalanie. Na teren ... mozna lepiej wybrac.
                        
                        Ta Kia wspomniana przez Ciebie ... teren? Po jakim terenie jezdziles? Łąki, pastwiska i niewielkie piaski pewnie. No ale wiadomo, ze to auto rekreacyjne a nie terenowe.
                        
                        O cene nie chodzi w obu wypadkach H bo jest ona porownywalna ... albo nawet na niekorzysc H2.
                        
                        Ale nie ma co gadac, sam chetnie bym sie przejechal H2 ... czy w ogole jakas terenowka, bo jedynie Ładą miałem okazje pojezdzic ... i ooo wlasnie Ułazem i niewielkim ukrainskim (chyba) samochodzikiem terenowym z oramowaniem . . . nie pamietam nazwy. . .

                        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                        siedziałbym przed komputerem przy
                        świeczkach.

                        1. Hmm... , DJopek 14/04/04 09:19
                           Za duże? A co mają powiedzieć kierowcy Toyoty Land Cruiser (też duże autko), czy choćby limuzyn czy półciężarówek itp? Też dużo nie widać a jakoś zgrabnie sobie radzą po miejskich uliczkach...
                           
                           Tak samo spalanie - jak ktoś ma kasę to dodatkowe pieniążki na paliwko w niczym mu nie przeszkadza, przecież kierowca takiego Hummerka (czy też innych o dużym spalaniu, corvetta itp) nie chce samochodu ekonomicznego, co nie? :-)
                           
                           No i Kia ;) Jeździłem po trudniejszym terenie, strome podjazdy, górskie strumyki z masą kamieni, później przejazd przez taki jakby las (tam było wszystko, od piasku do błota itp itd). Zaliczony raz przy taki wąwozie oparcie dachem o drzewo :)))) Wiadomo że to nie Camel Trophy ale ta KIA radziła sobie całkiem nieźle - jedyny minus to brak mechanizmu rozkładu napędu na poszczególne koła, ale umiejętna jazdą dało się to nadrobić...
                           
                           Niestety KIA wujek już sprzedał, więc nie będę miał już okazji więcej pojeździć... A szkoda bo fajna zabawa była...
                           1. No dobra ... , NimnuL-Redakcja 14/04/04 23:00
                              jednak mi sie H2 nie podoba wybitnie i za jedyny sluszny uwazam H1 . . . Toyota tez fajna ... LandRovery i Jeepy. Zadne uterenowione auta rodzinne do mnie nie trafiaja . . .

                              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                              siedziałbym przed komputerem przy
                              świeczkach.

         2. to jest jakis duzy ford , bartek_mi 13/04/04 11:46
            z nadwoziem podobnym do h1
            
            a ze nazwe kupili....

            dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

            1. H2 suxxx :/ , Jaceqp 13/04/04 14:15
               Niestety taka jest prawda... Owszem, niektórym może się podobać nieco dopieszczona sylwetka. Wg. testów tu i tam wyszło jednak na jaw że nie jest to coś mocno wartego uwagi. H2 jest dość ciasny i niski (w porównaniu do poprzednika), trakcyjność jest również gorsza itp itd :P
               
               Jednym słowem hummy no.1 rządzi :D

               i5 2500k @ 4.2GHz, 4x2GB Hyperx 1600,
               R9 270x

-+- TmT ---
Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
binarny, drudzy nie.

1. Mogła nie zauważyć... , Remek 13/04/04 10:00
   ...na pierwszy rzut oka nie widać.... :)