TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
pazerność, przewałki... za wiele już tego! post o skurwysyństwie na uniwerku jagielońskim , Seba78 26/02/04 13:37 To będzie krótka opowieść o tym jak się traktuje studentów na uniwersytecie jagielońskim (celowo małymi literami).
Zaczyna się to tak... Moja kbieta od zawsze mażyła o studiowaniu psychologi, ma zresztą ku temu niezłe predyspozycje. Dużo swojego czasu przeznaczałą na pomaganie innym, np w pogotowiu opiekuńczym pracowała harytatywnie przy dzieciach. gdy przyszedł okres wyboru studiów nie było dylematów, psychologia na UJ. Okazało się, że egzaminy to istna gechenna... 28 osób na jedno miejsce. Coż, miała tego pecha, że jej pytania zostały nie odworzone w związku z czym przez dłuższy okres czasu zamias pisać to męczyła się z otwieraniem kopert... no cóż, taki los. Okazało się, że zabrakło jej tak niewiele... zabrakło jej czasu a w związku z tym z dwuch małych punkcików na ok 300? aby się dostać na dzienne... odwołanie nic nie dało (z odwołania dostały się tylko podejżane osoby z bardzo słabymi wynikami). W dziekanacie bardzo uprzejmym głosem zapraszano mimo wszystko na studia wieczorowe, kusząc możliwością przeniesienia się i innymi perspektywami. W trakcie roku po zapłaceniu pieniążków okazało się, że nie ma możliwości przeniesienia się na dzienne! no cóż, trudno, trzeba napisać jeszcze jedne egzaminy... trudno. Ale jak zwykle pazernre łapy musiał sięgnać do kieszeni biednych studentów. Okazało się, że Wieczorowi nie mają prawa przenieść się na dzienne, po napisaniu jescze raz egzaminu! może przenieść się oficjalnie 5 osób chyba... na 130? coś takiego. A więc nie ma równego traktowania ludzi... ktoś kto już studiował podlega niewiedzieć czemu całkiem innym prawom! kolejnyw ałek to opłaty za studia... otóż opłaty trzeba dokonać przed sesją poprawkową... wiadmo, że masa ludzi poleci, ale to nic, muszą zapłacić. Muszą pisać specjalne podania o z góry założonej treści, że chcą rozbić na dwie raty płatność, z zaznaczeniem, że pierwsza rata idzie na te parę zajęć które teraz się odbędą, a więc student nie ma potem w razie niepowodzenia domagać się zwrotu! bardzo sprytnie pomyślane. na szczeście MOjej kobiecie poszły dobrze egzaminy i jej ten problem nie dotyczy w dużym stopniu... (tylko jeden łatwy egzamin na poprawce) Tak czy inaczej siedzi teraz i płacze, bo pierdolony pazerny dziekan czy inny chuj niweczy jej mażenia. Nie stać jej aby opłacać sobie pobyt w krakowie i studiować wieczorowo... od rana pracuje potem uczelnia... wychodzi o 6 do pracy, wraca o 21 z uczelni... a gdzie życie? Teraz aby miała kiedykolwiek szansę na studia dzienne to musi albo rzucić studia i pół roku stresów i cezkiej pracy idzie na marne (a gwarancji nie ma że się dostanie) albo ciągnąć te studia wieczorowe... Według mnie to bezprawie! To nierówne traktowanie ludzi... traktują ich jak bydło z którego doją kasę niepozwalając już na normalne studia, chociaż wedle konstytucji te naleza się każdemu!!! to sprzeczne z prawem!
Ale jestem wściekły... tak mi żal mojej kobiety... i co ja mam jej powiedzieć?www.nieruchomosci-gil.pl - No współczuję... Mnie udało się przenieść z zaocznych na dzienne , spieq-Redakcja 26/02/04 13:53
(przez średnią; mimo iż popieprzona pani Kasia gorąco mi odradzała składanie podania, bo i tak mnie nie przeniosą... Po przeniesieniu GORĄCO mi gratulowała... Kij jej w du/ę, miała szczęście, że byłem młody i zbyt kulturalny..)
Moja Aśka od paru lat studiuje psychologię, ale na Śląskim - i w zasadzie nie narzeka... Gdzie mieszkacie w ogóle?
>>nie stać jej aby opłacać sobie pobyt w krakowie i studiować wieczorowo...
Ciekawy jestem, czy dałoby się przenieść na Śląski i jakie kryteria by trzeba było spełnić...
Co masz zrobić? Bądź z nią... Po prostu :|To ja, ten słynny emotidestruktor.
[podążaj za Żółtą Taksówką...] - life is brutal... , merams 26/02/04 13:58
... a potem don't worry be happy(żart) - rozumiem złość i emocje , ZGreG 26/02/04 13:58
hmmm ale zbyt wiele widzi się w takiej sytuacji przez pryzmat własnego doświadczenia i konfrontacji tego co jest z tym jak sobie wyobrażamy.... zbyt na gorąco żeby się ustosunkować.. współczuję Twojej dziewczynie (nota bene niech popracuje z Tobą nad ortografią), ale życie nie jest łatwe, może lepiej było odpuścić i zdawać ponownie "na surowo" za rok a nie pchać się na wieczorowe? Hmmm... popracować przez rok itp itd... trzymajcie się i jak ochłoniesz to to spokojniej pomyśl - bo na razie to wylewasz swoją gorycz i złość - z tego i tak nic nie będzie... więcej optymizmu... wiesz - na dziennych wcale nie zawsze jest lżej... robota, studia i też nie masz życia.... a potem robota robota robota - przez 2 lata nie byłem na wakacjach (-:podpis?
jaki podpis! - isc wyzej , bartek_mi 26/02/04 13:59
albo poczytac regulamin - jesli to wszystko sie zgadza z regulaminem to nic nie poradzisz
jesli cos jest nie tak to walcz
co do przeniesienia to nic nie poradzisz bo to tylko dobra/zla wola dziekana
natomiast kwestia oplat, zdwania ponownego na studia - to juz regulamin uczelni/wydzialu
szczerze wspolczuje, ale na ludzka glupote nic nie poradzis z- rada jedna to zmienic uczelnie, rada druga nauczyc sie tak by nie braklo punktow (wiem, ze sie latwo mowi...)
pozdrow ja ode mnie, niech sie nie lamie - jak bardzo chce to da rade!
u mnie na wydziale teraz sa jakies jaja bo maja akredytacje - trzesa tylkami, ostro trzymaja sie terminow - dla studentow to sporo gorzej, szczegolnie tych zyjacych na krawedzi ;)
btw.
domyslame sie, ze te straszliwe ortografy to z nerwow? (mażyła harytatywnie gechenna dwuch...)dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - a czego sie pan spodziewał panie seba ? , blimek 26/02/04 14:08
na dziennych tez musi znalezdz jakąs prace czy coś tam, wiele osob tak studiuje, sa na wieczorowych i chodza do roboty, wszyscy zeby studiowac chodza do roboty,
A koniecznie musi uczyć sie na UJ ? nie ma lepszych uniwerków czy tam czego innego z psychologią ?
zreszta po co wam te studia na co wam to sie pytam na co ?
i tak zeby dostac w miare rozsadną prace bedzie musiała wleźdż po studiach komuś w dupe,albo kogoś znać
Na co te studia na co ?twojepc - forum światopoglądowych ekspertów - nie ma życia , blimek 26/02/04 14:09
życie na studiach mają tylko ci co mają bogatych tatusiów i zamożne mamytwojepc - forum światopoglądowych ekspertów
- wspolczuje , Meteor 26/02/04 14:12
ale Twoja dziewczyna powinna zdawac jeszcze raz egzamin na studia dzienne w terminie dla kandydatow na te studia. Na takie picu-picu, ze mozna sie przeniesc z zaocznych/wieczorowych na dzienne nie liczylbym nigdy, bo takie cuda sie nie zdarzaja, a jesli, to jak wspomniales dla wybrancow. Na jej miejscu po prostu dociagnalbym ten rok na wieczorowych a skupil sie na dostaniu na dzienne. Ma latwiej, bo juz sie raz tego uczyla. To nie jest zaden wyjatek po prostu tak sie robi na obleganych kierunkach (np. lekarskie).
Pozatym zawsze trzeba czytac regulamin studiow - jesli jest taka opcja z przenosinami, to wymagac od uczelni wszystkiego na pismie, bo od tego roku mozna sie odwolywac w calej sciezce odwolawczej az do sadu administracyjnego wlacznie. Jesli nie ma, to pozostaje tylko wposlczuc Twojej kobiecie.Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - problem w tym, że ona nie może zdawać jeszcze raz egzaminów! , Seba78 26/02/04 14:44
po prostu uczelnia dla osób które zaczęły studia na wieczorowych zamyka drogę do ponownego ubiegania się o indeks!www.nieruchomosci-gil.pl - i właśnie dlatego trzeba było wcześniej , ZGreG 26/02/04 14:52
pomyśleć... nie czytaliście regulaminu studiów? Trzeba było... wiedzielibyscie o tym... a tak...co powiedzieć...podpis?
jaki podpis! - to jest niemozliwe , Meteor 26/02/04 16:20
nie mozna zabronic komus ubiegania sie o indeks. Niech napisze pismo do dziekana o wykladnie regulaminu w tej sprawie i odwoluje sie do skutku. Najlepiej zainteresujcie tym tematem lokalna Wyborcza, albo jakies inne zadne krwi media.Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - własnie, to jest trudne do uwierzenia... ale to jest możliwe. , Seba78 26/02/04 16:28
Już myślałem o tym, żeby zainteresować tym problemem prasę... ale czy to komuś pomoże? a już ostatnią rzeczą, którą bym doradził mojej Babie było by walczenie z dziekanatem... zrobią co chcą, a jak będzie podskakiwać to ją uwalą na czym tylko będą chcieliwww.nieruchomosci-gil.pl
- Ja ... , Yosarian 26/02/04 17:05
nie mogę wprost uwierzyć w takie uregulowania prawne "studiowałeś na wieczornych to już nie możesz w przyszłości na dziennych" nawet jeżeli zdajesz (w przyszłości) egzamin wstepny na b.db. ale skoro tak jest na tej, niegdyś, szacownej uczelni to niech Twoja kobieta zmieni ją na mniej snobistyczną i pazerną finansowo. Jaką będzie panią psycholog i tak, w dużej, dużej mierze zależy od niej samej ....a dotychczasowe doswiadczenie, jako takie na pewno się psychologowi przyda :). Niech zmieni uczelnię.
p.s. na dziennych też nie jest łatwo i z tym czasem "na życie" bywa cieńko i różnie choć zalezy to od konkretnego kierunku ....All the best people in life seem to like
LINUX.
Steve Wozniak
- i powiedz kobiecie , Yosarian 26/02/04 17:13
że to co na uczelni to pestka w stosunku do tego co będzie w życiu ....All the best people in life seem to like
LINUX.
Steve Wozniak
- dokładnie , ZGreG 26/02/04 20:45
właśnie siedzę 3 dobę w robocie na okrągło... nie życzę nikomu... można dostać pierdolca jak się robi 25 model 55 wersji projektu na wczoraj... (-: na studiach nawet jak siedziałem po nochach mogłem jakoś pokombinować... aaa - 2,5 kawałka/semestr to nie tak źle - tyle biorą za studium podyplomowe jakieś... mój kierunek kosztował 10tys/rok (-: (placisz za cały rok a nie za semestr...), medycyna na CM UJ to jakieś 12-15tys/rok ((-: pocieszeni? ((-;podpis?
jaki podpis!
- Teraz to już przeginasz. , PKort 26/02/04 18:39
Ciekawe, gdzie jest tak napisane, że nie może zdawać? Przecież na studia zdawać może każdy - to jest jego niemalże konstytucyjne prawo.Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !! - dlatego właśnie produkuję się tu!!!! bo tak jaknapisałem tak jest , Seba78 26/02/04 19:36
tylko chyba 4 osoby mogą po zdaniu egzaminów przejść na studia dzienne. Czyli sytuacja może wyglądać tak... MOja kobieta zdaje egzaminy... ma wystarczającą ilość punktów - mieści się. Ale jej nie przyjmą jeśli nie będzie wsród 4 najlepszych studentów wśród wieczorowych zdających ten egzamin. a będą zdawać prawie wszyscy, bo wiadomo, to te same studia, tylko za te drugie płaci się chyba z 2.5 koła za semestr. I właśnie o to się tu rozchodzi. Przepisy uczelni kłucą się z konstytucją! dlatego chcę zainteresować sprawą jakąś gazetę bo to nienormalnewww.nieruchomosci-gil.pl - Seba , Meteor 26/02/04 20:06
znajdz to w regulaminie. Jeslinie ma takiego zapisu, to moge was pocalowac, rozumiesz ? Przestan pieprzyc glupoty, w stylu, ze biednym zawsze wiatr w oczy i rusz dupsko w swojej sprawie.Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - albo , Meteor 26/02/04 20:08
niech w podaniu o przyjecie na dzienne nie pisze, ze studiuje na wieczorowych, jak zda egzamin w czewcu to zrezygnuje z wieczorowych i bedzie git.Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - żeby to było takie proste , Seba78 26/02/04 20:16
ale nie przejmuj się, nie szukam rady, tylko poimformowałem o tych wałkach dziejących się na UJ... Moja kobieta oczywiście zrobi wszystko co można aby nie dać się wyrolować...www.nieruchomosci-gil.pl
- Mylisz ze sobą dwie rzeczy: , PKort 26/02/04 20:14
1. Przeniesienie się z studiów "wieczorowych" na "dzienne" bez straty roku - z przepisaniem ocen włącznie
2. Zdawanie na studia trybem normalnym w kolejnym roku.
To pierwsze faktycznie zależy tylko i wyłącznie od dobrej woli władz uczelni i wcale się im nie dziwię. Natomiast tego drugiego na pewno nie zabraniają.Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !! - uparty jesteś? , Seba78 26/02/04 20:20
nie jestem ciołkiem i swoje studia już skończyłem dwa lata temu... potrafię zrozumieć co ktoś do mnie mówi. Jest tak jak mówię, studia wieczorowe zabraniają Ci studiowania na dziennych nawet po zdaniu egzaminu wstępnego, chyba że jesteś wsród 4 najlepszych osób. Zadzwoń do dziekanatu na wydział psychologi.... Kurwa, przecież nie robił bym afery jakby ktoś nie pzowalał przenosić się normalnym trybem, bo to jest oczywiste, że uczelnie nie pozwalają na to... Z mojej strony to już EOT. w czerwcu poinformuję o finale sprawy, bo wtedy się wszystko rozegrawww.nieruchomosci-gil.pl
- Hmmm... Spoko, widzę, że nagle się z Was poloniści zrobili... , spieq-Redakcja 26/02/04 14:12
Co z tego, że wali byki (tak, oczy mi wypływają, co z tego..), w takich chwilach się człowiekowi słownika nie podkłada, bo się może o niego tylko potknąć? Okiej...?To ja, ten słynny emotidestruktor.
[podążaj za Żółtą Taksówką...] - nagle jak nagle ((-: , ZGreG 26/02/04 14:39
zawsze mnie nerw ponosił (-: a co... a co do sytuacji - to nie pierwszy i nie ostatni pewnie raz się tak wnerwiają więc tylko się przyzwyczajać winni ... nie ma lekko... "trza być twardym nie mientkim" (-: stal się w ogniu hartuje... a tą najlepszą wielokrotnie... o...podpis?
jaki podpis! - ta stal sie hartuje , blimek 26/02/04 14:42
a reguła potwierdza wyjątektwojepc - forum światopoglądowych ekspertów - oj blimek blimek ((-: , ZGreG 26/02/04 14:55
weź no sobie czasem looknij do słownika (-:
polecam!!!
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=18357podpis?
jaki podpis! - a jakbyś wciąż nie był pewien , ZGreG 26/02/04 14:58
że nie miałem żadnych kynologicznych skojarzeń to tu masz
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=18359
(((-:podpis?
jaki podpis!
- Noo.. Kórde, co za krajina, sami poloniści niemalrze... , spieq-Redakcja 26/02/04 14:53
Jak Wam przypieprzę zeszłoroczne dyktando ogólnopolskie, to będziecie cicho siedzieć ;>
Pozdrawiam niezwykle serdecznie.To ja, ten słynny emotidestruktor.
[podążaj za Żółtą Taksówką...] - kólde to tlujkofe? , ZGreG 26/02/04 14:57
se spotka fe Katoficah?podpis?
jaki podpis!
- No to placenie przed poprawkową kampania , NimnuL-Redakcja 26/02/04 14:16
to juz absurd totalny. Chociaz patrzac na to z drugiej strony, moze intencje sa takie, ze dtufrnci bardziej chca sie przylozyc na poprawkowej , ewentualnie Ci co planuja oblanie po prostu nie beda zawracac dupska wykladowca ... no nie wiem . jednak z mojego punktu widzenia to absurd.
Sam jestem na wieczorowce i wiem jak wyglada to u mnie. Kumpel mial raz taka sytuacje, ze przedmiot zaliczyl w poprawkowej, ale nie mial przy sobie indexu przez co brak wpisu. wykladowca ulotnil sie na kilka dni przed koncem sesji i pojawil sie 2 dni po niej. kumpel mimo zaliczonego przedmiotu, zdobytego wpisu , z data 2 dni pozniej niz byc powinno musial zaplacic warunek (180zl) :/
Inna sprawa, ze ja idac na studia mialem byc na wieczorowce na zamiejscowej filli w Chojnicach. tak bylo w umowei - wszystkei zajecia i laboratoria odbywaja sie w Chojnicach (35km ode mnie) i tak do konca studiow. ... po 1 roku okazalo sie, ze kilka przedmiotow jest w Koszalinie a po 2 latach wszystkei zajecia az do teraz i do konca mam w koszalinie i ucze sie ze studentami z Polibudy Koszalinskiej , w indexie mam jednak ze jestem z Chojnic. no a najbardziej wkurzajace jest to, ze co tydzien zapiepszam przez 1/3 kraju na zajecia, i oczywiscie czesne wyzsze niz dla studentow z wieczorowki z Koszalina . . .
o tyle dobrze, ze ja moge sie przeniesc na dzienne kiedy chce .
myslalem jednak, ze na mojej polibudzie jest tak popiepszona sytuacja a widze, ze w renomowanyc uczelniach jest nawet gorzej .
ja Twojej kobiecie radzilbym olac ten uniwersytet i przeniesc sie na dzienne na inna uczelnie. Nie warto pchac kasy w te zasrane studia tylko ladowac we wlasna wiedze a takie studiowanie i praca jednoczesnie tylko wykonczy Twoja kobiete, wyjdzie z uczelni z papierkiem i co ? i tak jej nic po tym , papierek jest fajny, ale wiedza wazniejsza a papierek niech bedzie tylko dodatkiem do wiedzy .
Na miejscu Twojej Pani po prostu bym sie gdzie indziej przeniosl .
pozdrawiamGdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - a kto ci kaRZe mieszkać na takim wysrajewie ? , blimek 26/02/04 14:38
byś w noramlanym jakimś mieście albo wsi mieszkał to nie, sam tak cicaiłes to tak masz :))))))twojepc - forum światopoglądowych ekspertów - blimek rozwalasz mnie , ZGreG 26/02/04 14:42
na całej linii ((-: czasem mówisz to co gdzieś po głowie się kołacze ale jakoś rozsądek każe sie powstrzymać (nie koniecznie teraz)... normalnie vox populi... (-:podpis?
jaki podpis! - za pol roku robie ekspansje na wieksze miasta PL lub , NimnuL-Redakcja 26/02/04 19:32
UE ;)Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.
- to już druga taka wiadomość na ten temat jaką widzę , Chrisu 26/02/04 14:16
tzn na temat UJ...
Niedawno widziałem jak dziewczynie na 3 roku najpierw radzili wziąć dziekankę ze względu na stan zdrowia, a później wywalili ze studiow...
(całość byla znacznie dłuższa...)
Tak się zastanawiam. 2x skonczylem PO (dziennie), teraz studiuję tam 3 kierunek (teraz zaocznie). Mimo iż byli różni wykladowcy, sądzę że te studia warte były studiowania. Nieraz jak widzę co się dzieje na "renomowanych" uczelniach, z góry rankingów i jak mam styczność z ludźmi ktorzy je pokończyli, zastanawiam się - dlaczego???
1. Dlaczego...
Dlaczego Ci ludzie skończyli te studia? U mnie na bank polecieliby po 2 roku... No chyba ze ich wykladowcy nie potrafili nauczyć - a to już wina uczelni...
2. Dlaczego...
Dlaczego te uczelnie są uwazane jako "renomowane"? Bo jeśli ze względu na jakość nauczania i to co się tam dzieje - to... Jakieś nieporozumienie... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - hmm wiesz co bo ja , Nazgul 26/02/04 14:26
zastanawiam sie czy by sie przypadkiem nie wybrac na PO albo PC :) Polecasz? pzodrpeople can fly, anything
can happen...
..Sunrise.. - PO tak, PC nie... , Chrisu 26/02/04 14:53
tylko pamietaj że na żadncyh powtarzam ŻADNYCH studiach na żadnej powtarzam ŻADNEJ uczelni jeśli nei będziesz chcail to za nic w świecie nic z tej uczelni nie wyniesiesz (nie mówię o rzeczach materialnych ;) ).
Przyklad?? Kumpel konczyl ze mną informę... Jak byłem już na kolejnych studiach (on etż) przyszedł do mnie żebym mu pokazal gdzie na MoBo wklada się proca a gdzie pamięć... (pracował jako informatyk)
Drugi przyklad. Kumpel, ktory dostal zamiast mnie pracę (bardziej się spodobał - zresztą nieważne czemu - ja wiem), w pewnym miejscu, przychodzi do mnie do DS a tam leży nałóżku zasilacz ATX. A ten do mnei
"co to"??
"zasilacz ATX"
"a ja myślalem ze to jakoś inaczej wygląda"
Później co jakiś czas mialem SMSy i maile żebym mu pomógł... Raz odpisałem, ale jak zorientowałem się ze potrzebuje to do pracy gdzie go przyjęli.... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - hmm no wlasnie tylko , Nazgul 26/02/04 14:56
z PC latwiej bo jakos nie chce wyjezdzac, wole zostac na miejcu. Mam jeszcze troche czasu. A co do tego co mowisz to ja raczej wiem gdzie sie wklada procesor i jak zasilacz wyglada ;) pozdrawiampeople can fly, anything
can happen...
..Sunrise.. - lama!! , Chrisu 26/02/04 15:40
o to chodzi żeby wyjechać ;), nowych ludzi poznac itp... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - hmm no ale wiesz, , Nazgul 26/02/04 17:11
ja jakos lubie ludzi z ktorymi teraz przebywam :) musze to wszystko przemyslec. pozdrpeople can fly, anything
can happen...
..Sunrise.. - lama!! ;) , Chrisu 26/02/04 23:03
wiesz, ale po wyjeździe poznasz ktorzy z nich są warci przyjaźni. Prawdziwi zostaną, fałszywi - no cóż, po co oni?? /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- he he he... Sorki za błędy, jak szybko piszę to robię ich bardzo dużo. , Seba78 26/02/04 15:04
Teraz jednak postaram się nie popełnić żadnego;) coż, dzięki za słowa pocieszenia. Nic chyba się nie wymyśli... po prostu należy się przyzwyczaić, że w polsce zawsze są równi i równiejsi a doraźne interesy górują nad dalekowzrocznością... coż, będę namiawiał laskę aby zostawiła Kraków i przeniosła się gdzieś bliżej, do Wrocka może?
ps. odradzałem jej kraków, ale ambitna młoda koza się uparła a teraz razem cierpimy...:)www.nieruchomosci-gil.pl - hmmm , acd 26/02/04 17:18
dobrze ,ze na UW nie poszla>>> We are The BOARD. Resistance
is futile.<<< - wrocławki czy warszawski? bo chę ją na wrocław przekabacić:) , Seba78 26/02/04 17:22
123www.nieruchomosci-gil.pl - Warszawski , acd 26/02/04 19:51
a Wroclawski moze byc OK>>> We are The BOARD. Resistance
is futile.<<< - a może UO?? , Chrisu 27/02/04 10:54
opolski? Tam psychologia była na naprawdę wysokim poziomie. Nie wiem jak teraz bo jakieś problemy z zwydziałem mieli (profesorowie chcieli odejść) i nie wiem jak to się skończyło... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- hehe zapraszam na polibude :)) , JanoszW 26/02/04 19:10
PWR, uczelnia, ktora ma w dupie studentow, ale nie trzeba zdawac egzaminow i jak sam nie zrezygnujesz to naprawde trzeba sie starac zeby cie wywalili :)
Wszystko co panstwowe jest takie jak panstwo czyli...eh :) nie bede sie wyrazac :) - mi tez na zarządzanie UW zabrakło 2 punktów , Iza WGK 27/02/04 10:39
na dziennie, ale dostałam się z odwołania, w sumie to wychodziłam to sobie trochę, ale bylo uczciwie, zadnych lapowek itp. Nie obraz sie, ale skoro jej zabraklo, to nie mozesz miec pretensji do swiata, ze ona taka dobra bedzie i zdolna (jakby pewnie inni nie byli), a oni jej nie chcieli przyjac na dziennie za 1 razem. Moze nie byla tak dobra jak ludzie na liscie przed nia? Skad mozesz to wiedziec? Znasz ich? Argument, że ona "taka dobra, a podostawali sie inni " jest wybacz - ale argumentem, po prostu zakochanego chlopaka, ale zupelnie nielogicznym:/. Mowisz ze dlugo rozpakowywala pytania. Moze inni tez mieli JAKIES problemy usprawiedliwiajace ich mniejsza ilosc punktow? Chyba że tylko "jej wiatr w oczy".
Nie wierzę, po prostu nie wierzę, że nie można zdawać na dziennie. Pomyślcie, że to tak jakby był ktoś na dziennych, zawalił rok i zdawał jeszcze raz. To chyba oczywiste, że
Po drugie prace są kodowane, może zdawać przecież. Nie mają prawa jej nie przyjąć -PRAWA. A jesli tak jest, to jest TO JAWNE naruszeni praw konstytucyjnych, ze kazdy ma prawo do nauki na bezplatnych studiach wyzszych. Nawet mozesz zdawac non stop, zawalac lata i zdawac jeszcze raz, ale u nas na 100% by takiej osoby nie przyjeli, bo sa na ISNSIE ustne i jak beda znac i wiedziec ze sie juz chodzilo, to beda piłować równo:)) Wiadomo, ze jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kase, zeby zatrzymac wieczorowych. Ale tego argumentu, że NIE MOZESZ dziekan nie ma prawa uzyc i tyle. Sorry ... a w druga strone to dziala? Z dziennych na wieczorowe? Przeciez po to zdaje się na dzienne, zeby stracic juz ten rok z wieczorowych, ale przez nastepne 5 nie placic. Eh... Mysle ze w czerwcu napiszesz nam cos pozytywnego, czego Wam zycze...Ale nie mow wlasnie "biednym wiatr w oczy" bo to nieprawda...How fortunate the man with none ... - no do tego akurat nie ma pretensji:) , Seba78 27/02/04 10:50
a propo tych kopart itd... trudno, stało się tak a nie inaczej i jest już po fakcie. Wkurzyły mnie natomiast te wszystkie manewry które mają na celu wyłudzenie pieniędzy i utrudniania w dostaniu się na dzienne. Na to jestem sciekły... Zobaczymy jak będzie finał. Powiadomię na bordzie. Sam zresztą zadzwonię do nich podając się za studenta... ciekawe co mi powiedzą. Pozdrawiam niedowiarkówwww.nieruchomosci-gil.pl
- a co do tego zdania , Iza WGK 27/02/04 10:44
"Okazało się, że Wieczorowi nie mają prawa przenieść się na dzienne, po napisaniu jescze raz egzaminu! może przenieść się oficjalnie 5 osób chyba... na 130?"
To wybacz, ale 99% uniwerkow stosuje to, ale w stosunku do wskocfzenia od razu na DRUGI ROK a nie wogole, ja wiem, ze napisales ze skonczyles studia i ze rozumiesz, ale moze zle uslyszales po prostu. u nas tez tylko kilka osob z wieczorowych moze się "przenieść PO NAPISANIU EGZAMINU" ale na drugi rok studiów dziennych bez straty pierwszego, o tyle.How fortunate the man with none ... |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|