No pain No game!!!

1. żartujesz, prawda?? , Piet Blank 18/02/04 20:23
   123

   Zosiu Kocham Cię

   1. słucham , prezesmaks 18/02/04 20:55
      a co proponujesz? Ewentualnie kij do ręki...

      No pain No game!!!

      1. to drugie wyjście zdecydowanie lepsze, , Piet Blank 18/02/04 20:57
         bo pierwsze nic nie da. W życiu :)

         Zosiu Kocham Cię

         1. heh... , prezesmaks 18/02/04 21:01
            w sumie tak...

            No pain No game!!!

No pain No game!!!

All the best people in life seem to like
LINUX.
Steve Wozniak

1. zdecydowanie rozsądne wyjście... , Seba78 18/02/04 21:18
   123

   www.nieruchomosci-gil.pl

   1. pieprzycie , mirkrup 19/02/04 00:54
      głodne kawałki!
      Firma nie ma siana - niech płaci i do widzenia - mogą zamykać działalność, ale nie kosztem pracowników.
      1. chyba młody jesteś i nie napracowałeś się w życiu.. ale spokojnie... , Seba78 19/02/04 01:18
         nie ominie Cię to. Ja mam sczzeście, zawsze dostawałem siano na czas a nawet przed... ale moji znajomi mieli problemy. Niestety nie mieli wyjścia bo nie utrzymują ich rodzice jak zapewne Ciebie... bo musza się sami wyrzywić, opłacić chatę i nie mają wyjścia... lepiej dostać siano z opóźnieniem niż pożegnać się z robotą i czekać na anstępną neiwiadomo ile. Więcej pokory, bo teraz to kompromitujesz się takimi słowami. Wczuj się nieco w sytuację... Nie każdemu jest lekko...

         www.nieruchomosci-gil.pl

         1. bueeeeheeeeee , Ranx 19/02/04 12:36
            jest starszy obawiam sie niz ty szacowny kolego:)
            i uwazam ze ma racje a ty jestes mlody i bredzisz:)
            jak nie potrafia pogadac z pracownikami i powiedziec o co biega i szukac wyjsc to i tak sie wyp... na ryj bo sa za ciency na to. a pracownik nie dosc ze ma problemy z wlasnym ciezko zarobionym pieniadzem (a zyc trzeba!) to jeszcze nie wie czemu i do czego to dazy. a firma zrobi dlugi na pensjach za pol roku i sie zwinie i szukaj wiatru w polu. niech placa albo sie dogadaja. jak sie zwina teraz to masz dokladnie taka sama a nawet lepsza sytuacje niz pracujesz a nie masz z tego kasy....
            pokora pokora a rynek i realia swoja droga.
            bueeeheheh ale mnie rozbawiles szczerze mowiac:)

            o roztramtajdany charkopryszczańcu...

            1. chyba za dobrze się nie rozumiemy... , Seba78 19/02/04 14:05
               nalezało by wogóle sprecyzować z jaką sytuacją mamy do czynienia... Owszem, gdy firma wogóle leci na łep na szyję, to czas pakować manatki jak najszybciej... czesto jednak jest tak, że firma ma przejściowe trudności i po prostu nie ma siana na beirzącą obsługę, co nie znaczy, że nie będzie miała za parę dni. Wiem jak to jest, bo zdązyłem się napracować już w życiu, a nalezności klientów i ich windykacja nie raz nalezały do moich obowiązków. Powiem Ci, że miałem pod soba klientów, którzy nie rokowali i wiedziałem, że płynności nie odzyskaja... to była szybka piłka, 3 szybkie wezwania do zapłaty i windykacja aby zdążyć przed resztą sępów:) były jednak sytuacje gdzie wbrew opini szefów utrzymywałem klienta na wodzie, bo wiedziałem, że się wykaraska, wiedziałem, że on róznież ma dłużników i nalezności do odzyskania... W większości przypadków się opłaciło - był dobry układ, było siano, był zarobek a klient był wdzięczny...podobnie też sprawa ma się z płacą. Uwierz mi, że byłem świadkiem wielu rzeczy... nie zawsze ostre działanie przyniesie porządany skutek... można spalić most którego nie powinno się palić. Spójż na to może bardziej z góry a nie tylko na podstawie twoich doświadczeń. proponuję aby rozmowa przeszła na nieco wyższy poziom, bo ten mi się nie podoba za bardzo:) pozdrawiam

               www.nieruchomosci-gil.pl

               1. co wynika z twojego (poczatkowego) postu , Ranx 19/02/04 15:01
                  to wynika:)
                  niewatpliwie niedogadane wszystko bylo bo jakby nie patrzec obaj teraz mowimy to samo:)
                  jak nei wyjasnia o co biega to brac przed reszta sepow i szukac nowej pracy a jak jest sens to czekac:) i mnie i tobie o to biega:)
                  a pisanie komus ze mlody i sie nie napracowal i to o pokorze tez nie jest grzeczne.:)
                  pozdrowka

                  o roztramtajdany charkopryszczańcu...

                  1. he he eh.... no nie jest, ale spójż na sam początek postu mirkrup'a:))) , Seba78 19/02/04 18:45
                     czyż moja niegrzeczność jest nieuzasadniona?:))))) pozdrówka i chyba EOT

                     www.nieruchomosci-gil.pl

      2. No a jak wyobrażasz sobie zamknięcie działalności, które nibędzie kosztem pracowników ? , Tiamat 19/02/04 07:52
         Bo w zamkniętej firmie trudno pracować i zarabiać ..

         -+- TmT ---
         Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
         binarny, drudzy nie.

salsa merenqe bachata

"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani"