TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[OT] wyciek kodu Windows 2000 a sądy w Ameryce , Micky 13/02/04 09:47 na marinesie całego tego zdarzenia zastanawiam sie czy już prawnicy Microsoftu nie szykują pozwu wobec rządu i sądownictwa USA - swego czasu niejaki Judge Jackson nakazał ujawnianie kodu systemów MS partnerom handlowym i firmom programistycznym tak aby mogli oni pisać równie wydajne aplikacje pod Windows jak i Microsoft. Obecny wyciek nastapił ze strony partnera handlowego MS (tak przynajmniej podają) - ciekawe czy nie bedzie to przyczynkiem do zaskarżenia wszystkich wyroków antymonopolowych wobec Microsoft.
Ja na miejscu MS tak właśnie bym postapił łącznie z odszkodowaniem za straty w działalności.
Pytanie jeszcze nasuwa się takie - jeżeli określą firmę z której wyciekł ten kod (który mógł się przyczynić do stworzenia znanych i "lubianych" nam robaczków Blaster, MyDoom) czy będzie możliwe zaskarżenie tej firmy o odszkodowanie za utratę danych lub w przypadku jej niewypłacalności zaskarżenie rządu USA za podejmowanie pochopnych decyzji, których koszty ponoszą użytkownicy i firmy użytkujące oprogramowanie Windows. Oczywiście mówię tu o wytaczaniu procesów przez cały świat.
Zastanawiam się również czy przypadkiem prawodawstwo w kwestii praw patentowych i praw autorskich nie idzie za daleko - są rzeczy których nie powinno się patentować (może się okazać, że za puszczanie bąków tez trzeba bedzie płacić bo jakiś szalony amerykanin opatentował tę czynność fizjologiczną) i za które nie powinno się pobierać opłat za prawa autorskie (słuchanie muzyki u fryzjera czy w taksówce - jeżeli na to spojrzeć z innej strony to ZAIKS powinien płacić fryzjerom i taksiarzom za promocję wypocin muzycznych polskich szarpi-drutów. Poza tym jeżeli już dziś za słuchanie muzyki w takich miejscach każą płacić to może sie okazać, że będzie nakaz wyciszania mieszkań tak aby sąsiedzi nie słyszeli, że odtwarzamy muzykę bo inaczej będziemy płacić ZAIKSowi).
Podsumowując świat zdąża w kierunku paranoi.- mydoom a m$ , Chrisu 13/02/04 10:23
wg mnie to wlaśnie firmy które stracily pieniądze przez mydooma (a podobno to aż 40 mld $ - w co nie chce mi się wierzyć), powinny podać M$ do sądów o odszkodowania. Jakby nie było M$ reklamuje windowsy jako bezpieczne super i w ogóle naj. Zatem jesli firma wydaa pieniadze na to swietne oprogramowanie to powinna rwnie otrzymac $ za straty poniesione prez ten soft... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - poczytaj licencję , Micky 13/02/04 10:33
żadna firma sofware-owa nie bierze odpowiedzialności za straty wynikajace z użytkowania jej oprogramowania.
Ale inną sprawą jest wypuszczenie na świat kodu oprogramowania, które jest zastrzeżone.- wiem , Chrisu 13/02/04 10:45
ale jest jescze coś takiego jak niezgodność z "obietnicami". A reklamujac swój soft jako bezpieczny... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- idac tym tokiem myslenia , Phate 13/02/04 10:59
koncern samochodowy reklamujacy swoj nowy produkt jako najbezpieczniejszy w swojej klasie powinien wyplacic odszkodowania ofiarom wypadkow.
Przeciez szkody o ktorych mowa to nie robota windowsa, tylko wirusa, ktorego nie napisal M$, tylko ktostam z zamiarem wyrzadzenia ludziom szkody. To tak jak by miec pretensje do producenta mlotkow, ze ktos Cie nim w glowe stuknal ;)Pozdrawiam ;-) - no wiec idac tym tokiem myslenia , Chrisu 13/02/04 11:06
to tak. Koncerny samochodowe nie placa za ofiary wypadkow, a za ofiary wlasnych bladow (np. ford pinto i pekajace zbiorniki paliwa przy uderzeniu). Zatem M$ nie moze odpowiadac za straty np kiedy ktos wciskajac DEL straci swoje dane, a za przypadki kiedy poprzez bledy w tym oprogramowainu, uzytkownicy traca w rozny sposob pieniadze...
Sorki ze bez pl liter... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - mialo byc , Chrisu 13/02/04 11:07
bledow /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - zaraz zaraz , Phate 13/02/04 11:12
czy lacza sie zapychaja przez bledy w oprogramowaniu czy przez aktywnosc wirusa?
Przeciez bledy/dziury nie powoduja strat, straty sa powodowane przez UMYSLNE I CELOWE programy powstalem z mysla wytworzenia strat! To jest dokladnie tak, jak z tym mlotkiem - to ze mozna nim kogos stuknac w glowe nie oznacza, ze mlotek jest niebezpieczny - niebezpieczny jest ten, ktory chce mlotkiem kogos stuknac :)
Nie zrozum mnie zle - tez sie denerwuje, ze produkty M$ sa do dupy i zgadzam sie z Toba pod tym wzgledem, ale to nie M$ tworzy wirusy, badzmy rozsadni!Pozdrawiam ;-) - no tak MS nie pisze wirusów , robo1007 13/02/04 11:27
ale przysłowie mówi "okazja czynie złodzieja"
bez dziur w zabezpieczeniach wysiłki hakerów spełzły by na niczym
więc wina leży po obu stronach
ale twórcy wirusów / hackerzy nie twierdzą że ich oprogramowanie jest doskonałe :DA7N8X AXP 1466@2222 FSB 386 :),
radek 8500 HIS 2x256 Twinmos
MTec, Vortex2, Voodoo2, - tylko zobacz jaka jest przyczyna powstania wirusa... , Chrisu 13/02/04 12:09
moze nie tyle przyczyna, co to co umozliwia mu jego powstanie. A umozliwiaja wlasnie te dziury w oprogramowaniu... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - eee tam , Phate 13/02/04 12:16
konstrukcja mlotka umozliwia stukniecie nim kogos w glowe
pistolet umozliwia zabicie drugiego czlowieka
dziury umozliwiaja dzialanie wirusa
Ja nadal uwazam, ze za szkody odpowiedzialny jest ten, kto je wyrzadza. Czy m$ gdzies napisal - Nasz system jest odporny na wirusy?Pozdrawiam ;-) - mysl od poczatku , Chrisu 13/02/04 12:47
nie od srodka... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|