Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Shark20 00:34
 » g5mark 00:30
 » selves 00:29
 » gigamiki 00:26
 » Lukas12p 00:16
 » Kenny 00:14
 » Wolf 00:03
 » hideox 00:01
 » rarek 23:58
 » Grza 23:51
 » Flo 23:47
 » adolphik 23:41
 » DJopek 23:33
 » rkowalcz 23:28
 » ManiusNG 23:23
 » Dexter 23:10
 » metacom 23:09
 » biEski 23:07
 » Chrisu 22:58
 » john565 22:56

 Dzisiaj przeczytano
 41141 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Pobili mi kumpla na moich oczach... , kaszpio 18/07/03 13:19
Przedstawie jak wygladał wczorajszy wieczór...Jestem z Poznańia i siedziałem sobie okolo godizny 24 na Osiedlu Powstańców Warszawy na placu zabaw...tam mamy takie laweczki drabinki itp. Nagle patrze a w kierunku moim, mojej dziewczyny, i moich innych 2 kumpli idzie nieznajomy koles w wieku okolo 23-24 lat...Pierwszy raz na oczy go widzielismy...spytal moja dziewczyne o papierosa, a ta go poczestowala...po kilkunastu sekundach doszlo kolejnych 3 kolesi nieznajomych nam...(mieli na łapie cos kolo 50 cm chyba). Jeden kumpel siedzial na przeciwko mnie na ławce...i do niego usiadl jeden z nich..nagle koles "wypłacił" mojemu kumplowi w twarz z pięści..a nastepnie leżącego kopnał w twarz...nam kazali spierdalac...bo tez dostaniemy. Po okolo kilkku minutach ...wriocilismy na to miejsce...kumpla juz nie bylo...po chwili znalezlismy go na osiedlu z rozcietą twarzą i podbitym okiem...Okazalo sie ze kolesie szukali jednego goscia z naszego osiedla, a ze go nie znalezli to "zbutowali" pierwszego lepszego na osiedlu...moglem byc to rownie dobrze ja lub ktos inny...Najgorsze w tym wszystkim jest to ze nie moglem nic kompletnie zrobic...gdybym sie postawil pewnie wygladałbym tak samo jak on...moja dziewcyzne tez by pewnie sklepali...:/ Serce mialem w tym momencie i do momentu znalezienia sie w lozku w gardle...Kazdy byl tak wystraszony ze nawet nie wpadl zeby na policje zadzwonic...Bozzeeeeeee, co sie dzieje...zeby na moim osiedlu klepali ludzi mieszkajacyh tam i to za nic. Przypominam ze widzielismy ich pierwszy raz na oczy...ehhh...Czasami se mysle gdzie w takich momentach jest Bóg...(jestem wierzacym nie praktykującym)...Co za życie...dobrze że mateuszowi nie stało sie nic poważnego...
Jak Wy byscie sie zachowali w takiej sytucaji?

Toshiba Tecra S11-124

  1. tak samo... , PrzeM 18/07/03 13:26
    ...bo co zrobisz? Jak nie masz czarnego pasa albo Glocka to nic nie zrobisz. Takie to wszystko jest teraz ciekawe...

    PrzeM

    above the mind - powered by meat...

    1. normalnie... , kaszpio 18/07/03 13:30
      Glocka i po kolanach walić..!!!!!

      Toshiba Tecra S11-124

      1. Dlaczego po kolanach? , Norton 18/07/03 13:32
        Trzeba siać gdzie popadnie. Jeśli to bydło nie patrzy gdzie kopie, to ty nie patrz gdzie strzelasz.

        Zmień swój podpis na Boardzie
        maks 100 znaków, 3 linie,
        zabroniony spam oraz reklama

        1. i do pierdla bym wpadł... , kaszpio 18/07/03 13:34
          przez takich idiotow nie warto...juz takie polskie prawo:/

          Toshiba Tecra S11-124

          1. Wystarczy odrobina szczęścia (uliczka bez świadków). , Norton 18/07/03 13:48
            Ja widzę to tak.
            Usiedli -> skopali -> kazali sper... -> oddaliłeś się -> kopali dalej -> ty przeładowałeś -> skończyli kopać -> w dobrych humorach odeszli -> ty za nimi -> ciemna uliczka -> 3 strzały w 3 dupska lub barki (najlepiej z tłumikiem bo cicho) z małej odległości (nie musisz zabijać, wystarczy, że poczują bezsilność i wielki strach) -> żadnych szans, żadnych świadków (to najważniejsze), tylko haos i błaganie -> ani słowa -> pozbycie się broni -> brak wyrzutów sumienia -> wreszcie coś zrobiłem.

            Zmień swój podpis na Boardzie
            maks 100 znaków, 3 linie,
            zabroniony spam oraz reklama

            1. to jest własciwy sposób na te ścierwa , Yosarian 18/07/03 14:40
              ale ja nie wierzę w tym przypadku w skutecznośc półsrodków, oni tego nie zrozumieją, chwilowe "poczucie bezsilności i wielki strach" spłyną z nich bardzo szybko i nadejdzie czas na rewanż a wtedy Ty będziesz bez szans, oni nie będą mieli takich zachamowań, w opeerowaniu bronią też są pewnie lepsi (więcej ćwiczą;).... żadnych skrupółów i półśrodków w stosunku do takich bydlaków (tu przypomnę serię filmów z Charlsem Bronsonem) pokazałeś że nie jesteś człowiekiem to dlaczego mam cię traktować inaczej ...

              All the best people in life seem to like
              LINUX.
              Steve Wozniak

              1. No... , evil 18/07/03 14:52
                a potem to juz tylko czekanie...
                nie zabil bym ich...moze przez przypadek hehe...zreszta kuzwa o czym my gadamy :/

                Gdyby cos zlego spotkalo bliska mi osobe, to moze wtedy...ale tez nie wlasnorecznie...kuzwa...wymiekam

                d: || nie kradnij - rząd nie lubi
                konkurencji || :P

                1. To co z Ciebie za evil ? , Norton 18/07/03 14:56
                  :-)

                  Zmień swój podpis na Boardzie
                  maks 100 znaków, 3 linie,
                  zabroniony spam oraz reklama

                  1. Bo ja ich wole zlapac... , evil 18/07/03 14:59
                    i sie nad nimi popastwic... ;]

                    d: || nie kradnij - rząd nie lubi
                    konkurencji || :P

                    1. A to rozumiem, przepraszam i zwracam honor. , Norton 18/07/03 15:02
                      Reklamóweczka na głowę i poczekać aż się tlen zacznie kończyć. A jak już się poddusi na tyle, że zacznie tracić przytomność to reklamówka z głowy. 10 głębokich, łapczywych oddechów, wielkie zmęczenie i ulga jednocześnie. Chwilka przerwy i znowu woreczek na głowę. I znowu się tlen powoli kończy :)
                      I tak przez tydzień non-stop. Wariatkowo dla delikwenta murowane.

                      Zmień swój podpis na Boardzie
                      maks 100 znaków, 3 linie,
                      zabroniony spam oraz reklama

                      1. Eee tam , Mademan 18/07/03 15:12
                        Z Rosjanami to tylko w Rosyjska ruletke :], na slepaki, a nusz dostanie zawalu :D

                        1. Ale ile oni przy tym smrod robia... , evil 18/07/03 15:14
                          fuj! :]

                          d: || nie kradnij - rząd nie lubi
                          konkurencji || :P

                      2. Przy nastepnej okazji wezme te rady pod uwage :) , evil 18/07/03 15:13
                        Dotychczas preferowalem sredniowieczne metody -> tzw robienie z dup jesieni sredniowiecza ;]

                        A dotego zestaw standardowy:
                        -szpilki pod paznokcie
                        -zrywanie paznokci
                        -wegielki[zastapione petami]do uszu
                        -zalewanie oczu woskiem
                        -odcinanie uszu
                        -zmuszanie wlasciciela do ich zjedzenia
                        -bawienie sie mlotkiem i paluszkami stopami kolanami i tak wyzej i wyzej... ;]
                        itd...mniam ;D

                        d: || nie kradnij - rząd nie lubi
                        konkurencji || :P

                        1. Albo 5 dni bez boarda dziadowi! , Norton 18/07/03 15:18
                          A niech umiera w męczarniach!!!! :)

                          Zmień swój podpis na Boardzie
                          maks 100 znaków, 3 linie,
                          zabroniony spam oraz reklama

            2. owszem ... sposob jest , NimnuL-Redakcja 18/07/03 16:55
              ale ja to bym zrobil zanim skopią kolesia ... bo kopiąc moga zabic ... co mi po tym , ze ja ich postrasze i uziemie na 1 miesiac jak zabija kumpla ? walic od razu i uciekac . wsio .

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

    2. Eee tam Glocka. , sebtar 18/07/03 16:53
      Magnum - i w łeb.

      Demokracja to władztwo intrygantów,
      wybieranych przez głupców.

  2. shit.. , konraf 18/07/03 13:27
    ...tez jestem z Poznania...wiec..tym bardziej mnie to dotyczy.
    Co ja bym zrobił...po pierwsze to chyba nie siedziałbym o 24 w jakims parku :(
    Zareagowac pewnie bym ze strachu tez nie zareagował :(

    Bartek
    www.aztec.pl
    konraf@aztec.pl

  3. Ja bym wyciagnal... , evil 18/07/03 13:27
    nozyk i gazik -po 20 zawsze mam taki zestawik przy sobie, a gdy zaczyna sie robic faktycznie ciemno, tudziez drecza mnie zle mysli, to przez caly czas mam to w lapkach.
    Na pytanie czy mam 10gr etc odpowiadam dzwiekiem otwierajacego sie sprezynowca i wyrazistym spojrzeniem...

    a w ogole to mam ochrone ;))

    A przy dziewczynie...nie wiem...jeszcze mnie nie zaczepili jak szedlem z babeczka...

    d: || nie kradnij - rząd nie lubi
    konkurencji || :P

    1. ehh , brygi 18/07/03 16:03
      Dzisiaj to trzeba przy sobie jakas pale nosic, taka prawda :/

  4. Też bym posłuchał "dobrej" rady i ... , Norton 18/07/03 13:28
    ... się oddalił. Ale nie na tyle, żeby nie widzieć. Jednak gdybym miał broń, lub coś co by mi dało równe szanse przeciwko 3 koksiarzom to by bydło za to zapłaciło.

    Zmień swój podpis na Boardzie
    maks 100 znaków, 3 linie,
    zabroniony spam oraz reklama

  5. ... , Soulburner 18/07/03 13:29
    beznadziejność... nic takim dziadom teraz zrobić nie da rady, bo gdyby komuś wpadło do głowy się zemścić, to rozpętała by się wojna typu "przyjdę jutro z kumplami".

    You must gather your party before
    venturing forth.

    1. z tego co sie dowiedziałem... , kaszpio 18/07/03 13:31
      była to jakaś piątkowska mini-mafia...i "penery" z mojego osiedla przyznali mi sie ze jak by to widzieli tez by nie zareagowali...
      P.S-zreszta wtedy pewnie by doszli do nich a nie do nas...:/

      Toshiba Tecra S11-124

      1. Nie no...w ukladzie 2 na 3... , evil 18/07/03 13:37
        gdzie 1 juz padl, to mialbys ostro "przekichane"... no dziewczyna -> takie cwela zwykle maja ostro narabane w tych lbach :/

        A z gun'em to problemu raczej nie ma...

        d: || nie kradnij - rząd nie lubi
        konkurencji || :P

  6. powiem Tobie co by sie stalo jak bys wyciagnal tego Twojego kozika , Outsider 18/07/03 13:36
    i Ten Twoj gaz. Z calym szacunkiem do Ciebie oczywiscie. Gaz najprawdopodobniej mialbys w buzi a scyzoryk w brzuchu.
    Siedze w Poznaniu prawie caly czas i widzie co dzieje sie w duzym miescie noca. To nie jest zabawne. Czesto znajomosci pomoga, ale w takiej sytuacji jaka opisuje Kaszpio nic nie pomorze. Po za wyjatkiem broni palnej, ale zabijesz smiecia a za czlowieka pozdziesz siedziec.
    A jesli o sprawiedliwosc boska chodzi to na nia za bardzo bym nie liczyl. On jest jak policja, jak go potrzeba to go nie ma.

    Okiełznany Ukierunkowany Twór
    Sometimes Informatycznie
    zDEspeRowany...

    1. :) Miodzio. , Norton 18/07/03 13:38
      "On jest jak policja, jak go potrzeba to go nie ma." - śliczne zdanko.

      Zmień swój podpis na Boardzie
      maks 100 znaków, 3 linie,
      zabroniony spam oraz reklama

      1. przykro mi jesli kogos uraze takim stwierdzeniem , Outsider 18/07/03 13:41
        ale ze wzgledu na ostatnie wydarzenia w moim zyciu wyciaglem takowe wnioski.

        Okiełznany Ukierunkowany Twór
        Sometimes Informatycznie
        zDEspeRowany...

    2. mialo byc pod postem evil'a , Outsider 18/07/03 13:38
      sorry

      Okiełznany Ukierunkowany Twór
      Sometimes Informatycznie
      zDEspeRowany...

    3. Wierz mi, ze taki "ekwipunek" robi wrazenie... , evil 18/07/03 13:41
      Trzeba przy tym troche pozgrywac czlowieka pozbawionego zdrowych zmyslow i na 75%[wlasne dane statystyczne] masz luzik...
      A inna sprawa, ze czesc z tych co sobie za pierwszym razem poszli wraca...i to nie poto, zeby sie do Ciebie usmiechnac.

      d: || nie kradnij - rząd nie lubi
      konkurencji || :P

      1. ty wyciagniesz scyzoryk , Outsider 18/07/03 13:43
        a oni bron palna - "wierz mi" ze nie zawachaja sie jej uzyc.

        Okiełznany Ukierunkowany Twór
        Sometimes Informatycznie
        zDEspeRowany...

        1. Tez sie zdarza... , evil 18/07/03 13:51
          2 kolegow[K] szlo sobie plaza, podeszlo do nich 2 typow[T], no i sie zaczelo:

          T-dawajcie kase
          K-Hehe, nie :P
          T[pcha jednego z kolegow] - a wpie**** to dawno nie dostales?!?
          K-Nie[wyjmuje noz] :P
          T[do swojego kolegi]-pokaz przekonywacza-[tym podciaga bluze i pokazuje klamke]
          K-no spoko spoko macie kase[oddali portfele]

          [T] pogrzebaly w ich portfelach, poczym pogrozili troche, ze jesli [K] powiedza cos komus to dostana...

          Ukradli im niecale 2zl -> w portelach byly karty i cos kolo 150zl w gotowce... :/

          Kij wie jak to by sie skonczylo gdyby nadal szli w zaparte, ze im kasy nie dadza :/

          d: || nie kradnij - rząd nie lubi
          konkurencji || :P

      2. nie brzmi to dla mnie zbyt wiarygodnie , tomx 18/07/03 14:03
        można być pewnym, że ci "panowie" nie chodzą z gołymi rękami - a jak wyjmiesz nóż to musisz być pewny, że chcesz go użyć... inaczej to zwykłe pozerstwo i można to sobie potłuc o kant dupy.

        1. Oczywiscie, ze trzeba... , evil 18/07/03 14:18
          1.umiec machnac
          2.przelamac sie i machnac

          Ale nie o to mi chodzilo. Pisalem o tym robieniu z siebie psychola na zasadzie dodatkowego czynnika odstraszajacego.

          Prosty przyklad - jadac autobusem udajesz takiego, to [przynajmniej w olsztynie - tam testowalem ;] kanar do Ciebie nie podejdzie ;)

          d: || nie kradnij - rząd nie lubi
          konkurencji || :P

    4. "scyzoryk w brzuchu" , Poke 18/07/03 13:46
      Mylisz sie, nawet nie wiesz jakie szkody moze wyrzadzic noz (nie kozik;) w rekach "umiejacego". Sam nosze noz i daj Boze zdrowie aby ktos mnie lub kogos z moich znajomych potraktowal jak w/w przypadku. Nawet jak by mial i 100cm w lapie to reka, noga, mozg na scianie.

      09 sierpien 2008 - penitentiam agite

      1. zycze sczescia , Outsider 18/07/03 13:48
        jesli bedziesz mial go kiedys uzyc

        btw. jesli byli to rosjanie (jak pisze poniezej Kaszpio) to tym nozem nic bys nie zwojowal.

        Okiełznany Ukierunkowany Twór
        Sometimes Informatycznie
        zDEspeRowany...

        1. Szczescie to , Poke 18/07/03 13:58
          jest wtedy jak nie musisz uzyc broni, a nie jej efektywne uzycie. To tak imho.
          Co do Rosjan to jakos nie uwazam aby byli bardziej grozni od innych nacji.

          09 sierpien 2008 - penitentiam agite

          1. pod warunkiem , Belgaroth 18/07/03 15:27
            że nie są komandosami z wojny w afganistanie. Widzialem co zrobili z knajpą i cwaniaczkami co chcieli tylko papierosa.

            ... no to pchamy, ty ciebie, ja
            mnie ...

            1. Hahahaha , Poke 18/07/03 20:28
              No to musialo byc calkiem zabawne! :))

              09 sierpien 2008 - penitentiam agite

    5. dobry tekst... , XTC 18/07/03 13:53
      "zabijesz smiecia a za czlowieka pozdziesz siedziec"...
      wtedy po wyrwaniu takiego chwasta to się okaże zawsze, że "to taki spokojny chłopak był... i uczynny i śmieci sąsiadce wynosił" ...
      /"dobry chłopak był i mało pił..."/

      :(

      Linux

      1. Dobry chlopak byl! , evil 18/07/03 13:57
        Swietna piosnka :))

        d: || nie kradnij - rząd nie lubi
        konkurencji || :P

    6. takis pewien kolego? , Mackie Messer 18/07/03 13:57
      A nie przyrownujesz przypadkiem wszystkich meneli do wojowniczych gangsta ukrkow-borkow? A moze to Ty byles wczoraj tam tej nocy?

      "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
      F. Nietzsche

  7. niezla lipa, , Mackie Messer 18/07/03 13:38
    ale kumpla bym nie zostawil. Wolalbym dostac wpierdol :/

    "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
    F. Nietzsche

    1. a ja nie chcialbym.... , kaszpio 18/07/03 13:40
      zeby moja laska tez dostała wpierdol..i przy okazji po "dupie"...:/

      Toshiba Tecra S11-124

      1. skad mozesz byc pewien? , Mackie Messer 18/07/03 13:47
        zalezy jak bys to rozegral...Ale, nie ma co sie licytowac, niezaciekawa akcja :((

        "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
        F. Nietzsche

      2. laska , Druzil 18/07/03 13:48
        mogla uciekac...

      3. masz rację , Kaszpirowski 18/07/03 13:50
        dobro dziewczyny najwazniejsze
        a tak btw to kup sobie gazowca-na targu dobry gazowiec kosztuje koło 200 zł-ja mam gazowca Glocka RMG-25 za 145 zł
        http://www.pcsb.pl/pl/dept_3553.html
        na szczęście jeszcze nie musiałem używać,
        ale jak wychodzę po 20 zawsze mam w kaburze przy sobie
        myśle ,że w tej konkretnej sytuacji gdybys go wyciągnął strzelił raz w powietrze to już by uciekli a jażeli nie to wal prosto w ryj
        Koleś ma minimalne szanse na podniesienie się po 3-4 godzinach

        |Gigabyte GA7vrxp|LCD150s-Philips|
        |Gigabyte rOdeon 9000Pro|
        |Athlon1700/2400xp|WaterCooling|

    2. dokladnie , Druzil 18/07/03 13:47
      Nie wiem ale ja takich kolegow bym niechcial miec, za przeproszeniem ale kaszpio dla mnie jestes frajerem.

      No chyba ze to nie bylo kumpel ale znajomy, co do ktorego masz pewnosc ze tez by cie tak zostawil.
      Juz wole dostac po ryju, niz zostawic kumpla na pastwe 3 kolesi.
      Wiele razy zdazylo sie ze mnie zatakowano jak bylem z kumplami i zawsze kolesie obrywali bo mysleli ze jak zleja jednego to sie reszta wystraszy i ucieknie.

      1. sory ... , kaszpio 18/07/03 13:51
        ale byla tez tam moja dziewczyna...skad wiesz co by sie z nia stalo gdybym sie postawilll...rusek by machnal reka...rozlozylbym sie na łopatki...nie przezylbym tego gdyby ja zgwałcili...:/

        Toshiba Tecra S11-124

        1. no to po jakiego , Druzil 18/07/03 13:55
          Siedzisz na lawce o 24 ze swoja dziewczyna.
          Pozatym caly czs gdybasz, nie wyciagneli nozy, kalachy bejzbole. Poprostu nie zrobiles nic aby mu pomoc.
          Ale caly czas powtarzam nie wiem kim on byl dla ciebie , kolega , znajomym czy przyjacielem.
          Bo tylko dla tych ostatnich warto sie poswiecic.

          1. dobry kumpel i tyle... , kaszpio 18/07/03 13:57
            co do siedzenia..., nie mozna sobie seidziec na swoim osiedlu o 24 ? rozumiem gdybym sie szwedał po innej dzielnicy...

            Toshiba Tecra S11-124

            1. dobra , Druzil 18/07/03 13:58
              nie ma co drązyc, ale moim dobrym kumplem bys juz nie byl.
              Z mojej strony EOT

              1. kolega chyba... , kaszpio 18/07/03 14:02
                ...nie rozumie w jakiej bylismy sytuacji...

                Toshiba Tecra S11-124

          2. Jeśli pozwolisz to się z Tobą nie zgodzę. , Norton 18/07/03 14:06
            > "No to po jakiego siedzisz na lawce o 24 ze swoja dziewczyna."
            Durny argument. Siedzę bo żyję, bo sprawia mi to przyjemność bo noc to najlepsza pora na siedzenie na ławce z kochaną babeczką.

            >"Pozatym caly czs gdybasz, nie wyciagneli nozy, kalachy bejzbole. Poprostu nie zrobiles nic aby mu pomoc."
            To się nazywa trzeźwe myślenie. Tym zdaniem popierasz samobójców, piratów drogowych, pijaków za kółkiem itd. Oni też nie myślą o konsekwencjach. Owszem, gdyby było 2/2 przy podobnych masach to 1 ząb w tą czy tamtą nie robi różnicy. Ale przy wyraźnej przewadze sił, sorry, ale postawiłbym swoją kobietę ponad najlepszym nawet kumplem. Gdybyśmy byli sami to bym się zastanawiał.

            >"Bo tylko dla tych ostatnich warto sie poswiecic."
            Powiedz żonie, dziecku, dziewczynie, że kumple są dla Ciebie ważniejsi.

            A zresztą to wszystko to tylko gadanie. Bo tak naprawdę trzeba się znaleźć w tej konkretnej sytuacji, żeby móc się wypowiadać.

            Pozdrawiam

            Zmień swój podpis na Boardzie
            maks 100 znaków, 3 linie,
            zabroniony spam oraz reklama

            1. dokładnie... , kaszpio 18/07/03 14:09
              "Bo tak naprawdę trzeba się znaleźć w tej konkretnej sytuacji, żeby móc się wypowiadać"....

              MASZ RACJE!

              Toshiba Tecra S11-124

            2. taa , Druzil 18/07/03 15:53
              Zupelnie sie z toba nie zgadzam.
              Wiec zaczynamy
              "> "No to po jakiego siedzisz na lawce o 24 ze swoja dziewczyna."
              Durny argument. Siedzę bo żyję, bo sprawia mi to przyjemność bo noc to najlepsza pora na siedzenie na ławce z kochaną babeczką."
              W jakim ty swiecie zyjesz, oczywiscie ci nie zabraniam siedziec w nocy z kobieta na lawce ale miej tylko do siebie pretensje ze ci wleja pod blokiem. Wiem ze tak nie powinnobyc ale tak juz jest i musisz sie z tym liczyc.

              >"Pozatym caly czs gdybasz, nie wyciagneli nozy, kalachy bejzbole. Poprostu nie zrobiles nic aby mu pomoc."
              To się nazywa trzeźwe myślenie. Tym zdaniem popierasz samobójców, piratów drogowych, pijaków za kółkiem itd. Oni też nie myślą o konsekwencjach. Owszem, gdyby było 2/2 przy podobnych masach to 1 ząb w tą czy tamtą nie robi różnicy. Ale przy wyraźnej przewadze sił, sorry, ale postawiłbym swoją kobietę ponad najlepszym nawet kumplem. Gdybyśmy byli sami to bym się zastanawiał.

              Jakie konsekwencje, ja mowie o tym ze on nie zrobil nic dla swojego kolegi. Mogl zrobic cokolwiek, mogl probowac cos wyjasniac, przeciez nie strzelali do niego


              >"Bo tylko dla tych ostatnich warto sie poswiecic."
              Powiedz żonie, dziecku, dziewczynie, że kumple są dla Ciebie ważniejsi.

              No a tu juz przeszedles samego siebie, trzeba bylo doczytac co napisalem troche wczesniej, mowilem tu tylko o "kumpach", znajomych i przyjacielach. O zonie, dzieciach babciach , wojkach itp nie bylo mowy.

              Jesli stosujesz taka polemike czepiania sie poszczegolnych zdan to sprobuj przynajmniej ogarnac cala poprzednia dyskusje a nie wybiórczo.

              dobra ale mialbyc EOT

              1. taa , kozi bob 18/07/03 23:17
                co ty dupisz za fleki
                az smiac mi sie chce jak to czytam
                nie wiem w jakich sytuacjach byles pewnie chodzilo o lizaki
                wszystko zalzezy od sytuacji klocu za przeproszeniam

  8. nowe info... , kaszpio 18/07/03 13:43
    własnie sie doweidziałem ze byli to Rosjanie...:/ to juz wogole zonk...

    Toshiba Tecra S11-124

    1. BTW -> , evil 18/07/03 13:55
      u takich mozna sie nizle zaopatrzyc - gazik sobie u nich kupilem... swoja droga moze na nich nie dziala ;]]]
      Guna mi chcieli sprzedac :)

      d: || nie kradnij - rząd nie lubi
      konkurencji || :P

  9. Trzeba pakować, najlepiej na osiedlowej siłowni.. , Darkseeder 18/07/03 13:52
    poznasz paru kolesi i nikt Ci nie podskoczy

    Sexo bajo testosterona:)

    1. co Ty... , kaszpio 18/07/03 13:54
      za przeproszeniem pierdolisz...to byla jakas obca wiara...na dodatek ruski młode...co z tego ze bym byl przypakowany...tymbardziej pewnie bym dostał wpierdol...musialbym miec jak kolega wspomnial czarny pas chyba...

      Toshiba Tecra S11-124

  10. masz nauczke , Czarek 18/07/03 13:57
    zeby nie szukac wrazen po nocy w polskich miastach...

    Polska to nie Hiszpania :-)

  11. To ja Cię pocieszę... , kicior 18/07/03 13:58
    Mieszkam w Lublinie. Pewnego wieczora w grudniu 2002 czekaliśmy z żoną na znajomych - mieli na chwilę wpaść (niedziela ok 22.00). No i dzwonek do drzwi - ponieważ oczekiwaliśmy odwiedzin, żona nie patrząc otwiera drzwi i na dzień dobry dostaje bejsbolem w głowę. Krew sika dookoła ona krzyczy, ja ledwo wstałem z krzesła i wpada na mnie dwóch gostków w kominiarach i z bejsbolem. Rzucili mną parę razy po ścianach, dostałam parę razy pałą-fartownie zasłaniając głowę ręką(potem zajebisty siniak na całą łapę) i w tle słyszę jak żona krzyczy i pada na podłogę na klatce pod drzwiami sąsiada. Jeden bł wtedy koło niej, adrugi mnie napieprzał, zacząłem udawać już przygłuszonego i jak się zbliżył, to wyrwałem mu tą lagę i ja zacząłem napieprzać. Zaczęli uciekać, a ja nawet nie mogłem ich gonić, bo żona w kałuży krwi na podłodze. Pogotowie, szpital, policja i te sprawy w nocy. Żona pozszywana w szpitalu, ja na policji. Oczywiście po pół roku umorzono sprawę z powodu bo nie wykryto sprawców.
    Jak sobie przypomnę, to nie mogę w klawiszze na klawiaturze trafić, bo się telepię. I jak tu kurna w domu mieszkać i się nie bać. Wolałym dostać wpierdol na ulicy, w parku - wracasz do domu i jakoś przeżyjesz. A tu tylko czekasz czy jacyś popaprańcy znowu ci najazdu na chatę nie zrobią - strach spać.

    1. o boshe... , Mackie Messer 18/07/03 14:01
      chyba nie wrocil bym do tego mieszkania nigdy... ;(((

      "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
      F. Nietzsche

      1. jak to pisał jakiś klasyk ... , szpieg Szoguna 19/07/03 01:51
        są granice których przekroczyć nie wolno

        po takim zdażeniu już nie był bym człowiekiem ...
        tylko ZEMSTA

        piwo ... hmmm - to pewnie się pije :)

    2. dżizes... , kaszpio 18/07/03 14:03
      to juz wogole masakra...

      Toshiba Tecra S11-124

    3. Straszne , gaber 18/07/03 15:09
      Brak słów...

  12. Nauczka - co zrobić?? - no dalej!! , ppawlo 18/07/03 14:06
    1. Od teraz nigdy nie wychodz z domu po godznienie 22.00 bez stosownego zabezpieczenia, typu:

    1. Beysbol
    2. Nóź
    3. Paralizator
    4. Pistolet gazowy
    5. gaz pieprzowy
    6. koledzy (kilku)

    2. Jak coś widzisz, czegoś jesteś światkiem - dzwon na POLICJĘ, w nocy reaguje w ciągu 5 minut (naprawdę) a dzwonić można anonimowo!! - Nie trzeba się przedstawiać - jeżeli nie chcesz!!

    3. Chroń kobietę - lepiej samemu dostać niż miało by się jej coś stać!!

    4. Nie wiem, ale za kilka dni emocje opadną i zapomnicie o wszystkim!!


    5. Pozdrawiam i szybkiego powrotu do zdrowia dla kolegi!!

    1. gaz pieprzowy?!? , evil 18/07/03 14:15
      Nie rozsmieszaj mnie!

      A na powaznie - nie mowie tu o chodzeniu po znajomych "z tamtego swiata" i proszeniu ich o jakis gaz bojowy, ale chocby o zwyklym CSie - w wiekszosci sklepow z bronia mozna cos takiego nabyc - teoretycznie sprzedaja tylko po pokazaniu dowodu...ale to g.prawda.

      d: || nie kradnij - rząd nie lubi
      konkurencji || :P

      1. Gaz CS nie dziala na pijanych i tych pod , Poke 18/07/03 20:26
        wplywem narkotykow czyli na najbardziej potencjalnych przeciwnikow.
        Najlepszy jest wlasnie gaz pieprzowy w zelu, ale generalnie bardzo ciezko go dostac. Sa gazy pieprzowe ale w spraju a toto jest jak odswiezacz powietrza.

        09 sierpien 2008 - penitentiam agite

  13. mowie jako dziewczyna - sorry, ale nie jestesmy ze szkla , Iza WGK 18/07/03 14:10
    mowie za siebie, naprawde jestem w stanie zrozumiec ze tego twojego kolege boli tak samo jak mnie. I powiem tak - troszeczke jest to chyba zaslanianie sie Twoja kobieta, to ze tak go zsotawilisciew:( Po pierwsze malo wierze by mi czy jej przyfasolili, na szczescie nie mam zlych doswiadczen i nie znam ANI jednego przypadku by jakiejs znajomej sie oberwalo..

    A 2- nie szukam wrazen bynajmniej, ale 3 razy zdarzylo mi sie pomoc 3 osobom z ktoymi bylam.

    Kiedys szlysmy z koelzankami i 1 kolega na koncert ...a tu podchodzi dpo nas 5 takich nawalonych metali, agresywnych. Dawaj koles kase na piwo...a ze nie chcial najpierw chlopak, to on...przystawil mu guna do twarzy!!! Ciemno naokolo...Nie stracilam zimnej krwi, ale kumpele uciekly (tj odeszly szybkim krokiem). Zostalismy sami... i ja po prostu ze stoickim spokojem zaczelam obracac rto jakos moze nie w zart, ale w rozmowe, przedstawilam sie i wogole...zmienialm temat. Dostali 10 zł i odeszli ale stres byl
    Ale ten moj kolega byl blady jaks ciana...mi tez niewesolo...
    Ale nie zaslanialam sie kobiecoscia...

    How fortunate the man with none ...

    1. to w wąskim gronie sie obracasz... , kaszpio 18/07/03 14:15
      bo nie raz widzialem jak laska dostała po ryju...bo chciala pomoc swojemu koledze...(istnieje mit, ze penerki dziewczyn nie biją, chyba penerki podwórkowe)...
      Pozdrowka!
      Co do zaslaniania sie...bylbym posrany i został byc moze...ale dostal bym jednego szybkiego przez łeb i bym lezał...moje 70 kg na kolesia 120 kg...nie ma sily na Mariole...co by z tego bylo? Dwa rozbite łby...

      Toshiba Tecra S11-124

      1. nie wybaczylabym sobie, gdybym nie pomogla swojemu , Iza WGK 18/07/03 14:22
        facetowi!! Nie wiem jak mozna stac z boku jak klepia Misia? A baba w jaja czasem moze pomoc...Najwyzej dostane tez:((
        Mam rozwalone uszy, bo bilam sie z bratem i tak serio serio:]

        nie potepiam, nie mowie ze miales ich bic, wole nic nie mowic, stalo sie i juz..kazdy w extremalnych sytuacjach reaguje inaczej...

        Zreszta kobieta potyrafi "zazegnac konflikt" jak ejst sprytna. Mi sie pare razy udalo wlasnie slowami .... kolege w autobusie chcieli sklepac, a ze polonia wygrala z legia tego dnia powod byl dobry...Rozcieli mu kluczami nos! Mielismy miecz w plecaku, dobrze ze nikt nie wpadl na ten pomysl..wr..
        No ale nie stalam z bloku, ale troche sie poszarpalam z nimi i troche wyperswadowalam slownie (nie pamietam tylko co molwilam:)

        How fortunate the man with none ...

    2. To nie tak. , Norton 18/07/03 14:19
      Z koksami jak z głuchym psem. Jeszcze przed można coś zrobić. Ale jak już się zacznie to możesz swoją agresją jedynie pogorszyć sytuację. I wybacz ale czasem mam wrażenie, że Sabina jest ze szkła. Jest drobna i delikatna. Czasami mocniej ją do siebie przycisnę i jej kości strzelają, wychodzą siniaki. Mogę ją podnieść i rzucić. Czasami jak się siłujemy na wyrku (nie tak jak NimnuL) to jej opór budzi we mnie jedynie uśmiech. Poza tym nie jest instruktorką w fitness clubie więc jej czas na 60m jest 2x dłuższy niż mój.
      Wybacz Izuś ale jak już się zacznie to możesz zostać najwyżej znokautowana, połamana, wysłana do szpitala. Werymisory.

      Zmień swój podpis na Boardzie
      maks 100 znaków, 3 linie,
      zabroniony spam oraz reklama

      1. tak, to zaczne stac z boku i zaciskac piastki , Iza WGK 18/07/03 14:24
        jak mi katuja chlopaka:(

        ps. ja nie mowie o biciu sie :] Nie mam szans, ale o czyms troche innym, tj wlasnie zmiane tematu, jakos wybronieniu sie...nie dziala pewnie na bezmozgowcow, ale na wielu zadziala..

        How fortunate the man with none ...

        1. Tutaj się z Tobą zgadzam. , Norton 18/07/03 14:29
          Chodzi mi jedynie o sytuację jak już się zacznie klepanie. Wtedy to czy zostaniesz kaleką czy nie, zależy od tego czy trafiłaś na karka gentleman-a. A to się rzadko zdarza. I wiedz, że gdybym ja był Twoim facetem to bym się tylko modlił o to, żebyś była mądra i spierniczała jak najdalej. Bo wtedy ja mam rozwiązane ręce. Mogę mu skręcić wora i uciec z nadzieją, że będę szybszy. A gdybys tam stała to ucieczka odpada.

          Zmień swój podpis na Boardzie
          maks 100 znaków, 3 linie,
          zabroniony spam oraz reklama

    3. No wiesz... swego czasu.. , Sandman 18/07/03 14:22
      pracowalem w D..D.. Dyyyskotece(jakos ciezko mi to przechodzi przez gardlo:), Kilka razy bylem swiadkiem co mozna zrobic dziewczynie jak sie sterydy zmiesza z gorzala. Wiec poprostu farciara z ciebie. A co do metali... to jeszcze nie spodkalem takiego z gnatem wiec Pisssss Off. Moze to byly jakies mety... prosze nie mylic pojęc!

      TheGodMadeHeavyMetal&HeSawTha
      t It Was Good|HeSaid2Play ItLouder
      ThanHell I PromisedThat I Would

      1. heh, tacy starsi, pijani , Iza WGK 18/07/03 14:29
        grubi w spranych dzinsowych kurtalach IRON MAIDEN i ramoskach. A szli chyba jak my-na koncert Anathemy! O tempora...
        ps. nie wnikam czy to byl gazoweic, wole nie wiedziec:)
        takie "metalowe menelstwo" nie mowie o uduchowionych fanach :)
        Zreszta sa durni metale i sympatyczni dresiarze (tacy blokowi)
        Ale fakt faktem - idac po ulicy gdzie z jedenej strony idzie banda metali a zdrugiej dresow, jasne gdzie sie skieruje..:)

        Moj chlopak raczej nie dalby sobie rady z nikim, nie umie sie bic i nigdy sie nie bil...moze dlatego jestem przewrazliwiona. Ale ma taktyke chlopak bo unika "zapalnych" miejsc i sytuacji.. A ja chce tego Glocka:))

        How fortunate the man with none ...

        1. No dobra zwracam honor:) , Sandman 18/07/03 14:37
          Ale i tak nie uwazam, ze kobieta powinna ryzykowac z takim bydlem.... Sporo juz widzialem, kiedy moglem staralem sie negociowac... Ale nie zawsze z efektem... Moja mordke w tych mometach zawsze chronily plecki wiec jak sie nie udalo, moglem powiedziec "Wypad mis stad ale juz" Co bym zrobil bez pleckow.... nie wiem. Mysle ze tez przedewszystkim chronil bym kobiete

          TheGodMadeHeavyMetal&HeSawTha
          t It Was Good|HeSaid2Play ItLouder
          ThanHell I PromisedThat I Would

  14. bydlo bydlo i jeszcze raz bydlo , Bojar 18/07/03 14:12
    inaczej tego nie mozna ujac. Cale szczescie ze u mnie na parafii we Wrocku takiego czegos nie ma wiekszosc typa ktorzy dumia znam, a poza tym zawsze jestem z kolesiammi ktorzy mi na 100% pomoga.
    Ps. Bylem nma 1 maja w krakowie i siedzac sobie na wynku bylem swiadkiem scenki jak wylecialo 15 kolesi i w 13 klepalo 2, 20 metrow od zdarzenia byla straz moiejska i policja i nikt nawet nie zareagowal, dopiero po 30 min jak juz nikogo nie bylo, zaczeli szukac bijacych sie malolatow

    Lubię pracę. Praca mnie fascynuje.
    Mogę siedzieć i patrzeć na nią
    godzinami.

  15. WOW , ppawlo 18/07/03 14:14
    Może sie spotkamy koleżanko??

  16. heh, nie ma reguly, ale dobrze zyc z dresami z pod bloku , Iza WGK 18/07/03 14:14
    ja im zawsze grzecznie mowie czesc, mam brata i chlopaka, lepiej nie ryzykowac:] Najlepsze ze mieszkam na pradze/targowek i tu sie nic nie stalo jeszcze, chociz nie jestem zawsze na 22 w domku a wystraczy isc na miasto..:(

    How fortunate the man with none ...

  17. A ja uważam , ppawlo 18/07/03 14:16
    Ze wystarczy ich porostu znać z widzenia, wtedy jest też bezpiecznie, chodź nie zawsze. Wcale na siłę ni trzeba im mówicz "cześć"

  18. Współczuje... , gaber 18/07/03 14:27
    Straszna sprawa... sam kiedyś tak dostałem. Żaden z kolegów się nie wstawił... miałem do nich żal ale nigdy tego im nie powiedziałem. Wydaje mi się, że lepiej się stało jak sam dostałem. Teraz już wiem, że są koledzy do bitki i do np. komputera. Jednak ta sytuacja, którą opisałeś jest jak z filmu. Sądze, że zachowałbym się tak jak Ty... nie wiem. Co do użycia broni to "kto mieczem wojuje, od miecza ginie"... i jestem pewien, że "poradzenie" sobie z tymi kolesiamy wywołałoby tylko wojnę. Nie każdy jest wojownikiem... Czas leczy rany.

    1. "są koledzy do bitki i do komputera"... , XTC 18/07/03 14:35
      tak i jest...
      trudno to dostrzec wcześniej...
      ja odbieram to jakoś tak dziwnie w ten sposób, że czuję/wydaje mi się, że w komplecie z daną osobą można się postawić komukolwiek - najwyżej będą nas obu zbierać - a z kolei w innym przypadku to czujesz, że gdyby doszło do czegokolwiek to współpraca "nie przebiegnie pomyślnie"...

      Linux

  19. no dobra mowimy o ekstremalnej sytuacji, , Iza WGK 18/07/03 14:36
    gdzie nie ma 0 szans na wybronienie chlopaka, ale jak jakis koles zaczyna startowac jak ide sama z chlopakiem, to nie wyobrazam sobie stania z boku i patrzenia "jak sie sprawy potocza" we 2 sa szanse wygranej. Zawsze mzona jakas butelke rozalic na dresiarskim lbie:)

    Moj tatus zp sie kiedys troche podpil i spotkal drugiego takiego madrego. Tamtemu przeszkadzalo ze pies szczeka!
    No i zaczal to mojego taty startowac!! A ja mialam 13 lat i rzucilam sie na tamtego kolesia i zaczelam go odciagac za kurtke!:( Na szczescie byl pijany, ale nie pozwolilam zrobic cos tacie...:( Noc, ulica a ...nie wiem jakby sie skonczylo gdyby uczcynni kolesie z gazowcem sie nie zatrzymali i tamtego nie zpacyfikowali...

    No wiadomo ze 10/1 to nikt nie ma szans i nikt nie stratuje, ale nie bede stac i udawac ze mnie nie ma, gdy wiem ze go boli:((

    How fortunate the man with none ...

    1. tak... , kaszpio 18/07/03 14:39
      ten przypadek to bylo 0 szans...i to zaskoczenie...nikt sie nie spodziewal ze sytuacja bedzie tak wygladała...Siedzimy se spokojnie...podeszli kolesie, wygladali podejrzanie...a tu nagle "bomba" na twarzy mojego kumpla...W dodatku od niego dzielilo mnie 3 innych kolesi...:/

      Toshiba Tecra S11-124

      1. jak juz mowilam... , Iza WGK 18/07/03 14:45
        nie potepiam Ciebie, nie mowie ze miales ich bic, wole nic wogole nie mowic, stalo sie i juz..kazdy w extremalnych sytuacjach reaguje inaczej... :( Po prostu Ci wspolczuje i zajmij sie teraz kolega...i kobieta, bo musi byc zszokowana

        How fortunate the man with none ...

        1. tak...w nocy... , kaszpio 18/07/03 14:48
          ja nie moglem zasnąc...ona tym bardziej...ehh:/

          Toshiba Tecra S11-124

          1. heh, nikomu nie zycze:( , Iza WGK 18/07/03 14:55
            Jesli zawiodły "negocjacje" a nawet z bydlem mozna sprobowac sprytnie negocjowac, ale ludzie sie boja odezwac, bo moga mocniej oberwac. Mysle ze zwykle konflikty da sie zarzegnac, ale jak nie wypali nic innego, to juz "wolna amerykanka" i kazdy zachowa sie inaczej w zaleznosci od czasu, przeciwnika, warunkow...:(

            Po prostu jestem troche idealistka i ja bym starala sie jesli to b. bliski kolega, chlopak badz rodzina zrobic 100% co dam rade...Nawet pomoc fizycznie, ale wole juz nie myslec o tym...

            How fortunate the man with none ...

          2. Nie ma się co dziwić... , pachura 18/07/03 15:00
            ...uciekliście podczas gdy oni katowali waszego znajomego.
            Nie baliście się po niego wracać?

            1. wiedzialem ze nie moge nic zrobic... , kaszpio 18/07/03 15:35
              jak kepali kumpla...ale caly czas wiedzialem ze jak to sie skonczy...to musze szybko tam wrocic...i jak by co pomoc wzywac w postaci karetki...

              Toshiba Tecra S11-124

              1. ... , pachura 18/07/03 15:50
                Hm, trzeba było wrócić nazajutrz, wtedy na pewno byłoby już po wszystkim. Ciekawe czy twój kumpel też uważa że się dobrze zachowałeś.

  20. Wiecie co? , Marcinex 18/07/03 14:53
    Po przeczytaniu wszystkiego nie mam ochoty być humanitarnym człowiekiem! Wielki gnat do łapy i zabić ścierwa!
    Nikt im nie każe atakować, bić czy robić jakąś krzywdę innym!
    Im więcej takich ścierw padnie tym reszta może się bardziej zastanowi - ile może ich być w całej społeczności 1 czy 2 %? Najgorsza jest bezczynność władz i ludzi którzy noszą broń oficjalnie i z powagą prawa. Zabijesz kogoś - zabiją ciebie, ukradniesz coś - utną ci łapę, pobijesz kogoś - połamią ci gnaty i do końca życia będziesz kaleką!

    Nie ma piekła poza tym światem, on nim
    jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
    on nim jest!

    1. Całkowicie się zgadzam.. , Ometoch 18/07/03 15:01
      ..do kiedyś jeszcze nie kopało się leżącego, nie biło okularnika, walka 1 na 1 itp.. teraz jak kogos dorwą to tylko trzeba się modlić żeby nie zakatowali na śmierć. A nawet jak im się coś zrobi to lepiej kanałami chodzić. (o ile nie wjadą na chatę z baseball-ami)

      Najgorzej jest wiedzieć, że coś nie
      chodzi jak powinno i nie wiedzieć
      jak to naprawić !

      1. Tak niestety to przeszlosc :( , Mademan 18/07/03 15:20
        Kiedys jak sie nie zgadzali to sobie wyjasniali 1na1 i bylo OK. Teraz ulubiona zabawa tych popaprancow to 3na1 i to jak najslabszego zeby nie bylo zadnych problemow, .rwa juz mnie .uj strzela ze to nie mozna wyslac patroli na ulice, wziac cala straz miejscka (na boga poco ta instystucja, zakladacze blokad jeb..) i wyslac w miejsca gdzie najwiecej przestepstw i to juz by bylo cos, moze zaczeli by sie bac

  21. Ja mam taka nieprzyjemnosc mieszkac , Raphi 18/07/03 15:01
    w Katowicach, w Dąbrówce Małej - kto wie to wie, a kto nie wie to wytłumaczę, że owa Dąbrówka położona jest na granicy Czeladzi, Szopienic, Siemianowic, Bogucic i Sosnowca. I aby tego było mało - z każdym okręgiem wojuje.
    Na własne oczy widziałem akcję, kiedy na osiedle podjechały 3 samochody, z których wybiegło kilku walecznie nastawionych kolesiów. Każdy uzbrojony był w jakąś twardą persfazję. Akcja wygląda tak, że kolesie biegną i leją wszystko co się rusza, kobiety, dzieci, dorosłych, zwierzęta - wszystko. Za nimi jadą owe 3 samochody. Akcja trwa może minutę i kolesi nie ma.
    Za jakiś czas tubylcy szykują odwet i widziałem już dwukrotnie jak wsiadali do samochodów. I tak w kółko - świadkiem byłem juz dwukrotnie - widziałem widowisko z okna.
    Dąbrówka Mała Panowie - tu poziom wykształcenia ludzi jest bardzo marny - to okolice robotnicze, spory procent ludzi zyje na skraju nędzy - to, co pokazuje TV o śląsku to głównie Spodek i piękne nowe autostrady w centrum miasta. A Śląsk to gigantyczny obszar, z największym zagęszczeniem ludności robotniczej w Polsce. Tu albo ktoś jest Górnikiem albo bezrobotnym. Ludzie, którzy mają pieniądze, to niewielki procencik...

    Ehh, ale mi sie napisało ;)

    Najlepsze pomysły przychodzą
    zawsze w najdziwniejszych
    miejscach. http://hoonda.pl

    1. Niestety to prawda , Mademan 18/07/03 15:16
      Zyje blisko centrum ale znam roche te okolice :]. Jak sie tam zjawiam to tylko przejazdem w aucie :D

  22. OMFG! , snail 18/07/03 15:11
    wiekszosc z was to pierdzieleni pozerzy.. nozyk, gnat,gaz i co tam jeszcze wymysliliscie? aa negocjacje... lol gratuluje ale kolega nie opisal calej syutacji zebyscie OCENIALI JEGO ZACHOWANIE wiec STFU! kaszpio IMO chce pokazac, ze nawet w swoim miescie, swojej dzielnicy czy domu nie mozna sie czuc bezpiecznie... nie liczy tez zapewne na wasze wspolczucie - raczej jest to ostrzezenie [a moze jego pierwsze spotkanie z rzeczywistoscia] ze w ryja mozna dostac wszedzie...
    przestancie bic piane i nie opowiadajcie jacy z was bohaterowie [chyba kreskowek ;p]
    EOT

    milego popoludnia bo zaczal wlasnie sie week!
    mam nadzieje ze zajebisty...

    ...zamknij ryja i
    umieraj jak mezczyzna...

    1. dziekujemy pieknie za interpretacje postu , Iza WGK 18/07/03 15:16
      bo pewnie nawet wiesz lepiej co Pan kaszpio mial na mysli:)
      Po to sie daje posta tutajk a nie na maila ze sie ryzykuje komentarze pelnej masci. Kazdy odnosi do siebie i nie wiem jak reszta, ale nie oceniakm go ani dobrze ani zle, bo stalo sie i nic nie zmieni. To nie blog a raczej kolko dyskusyjne ...
      :)
      Milego weekendu bez negatywnych przygod!

      How fortunate the man with none ...

  23. Moja historia. , Mms 18/07/03 15:18
    Bylo to w marcu lub kwietniu, dobrze nie pamietam daty. Jedziemy na polibude, za rondem autobus numer 18 skreca w lewo, przejezdza przez tory i jest przystanek [kto jest z Opola, to bedzie wiedzial]. Nagle autobus ostro hamuje i uderza w kogos. Wszyscy patrza, a to taki koles gdzies kolo 22 lat wsatje z ulicy [pasow w tym miejscu nie ma]. Kierowca wychodzi z autobusu, idzie do kolesia i razem wracaja z powrotem i kierowca mowi gosciowi, zeby zaczekal w atobusie, a on przez radio zawiadomi policje. Koles sie wkurzyl i mowi, [wczesniej zadzwonil z komorki po swoich kolegow] ze chce wyjsc, ale drzwi byly zamkniete, wiec koles pare razy kopnal w szybe, az pekla i wyszedl. Kierwoca pobiegl za nim, zlapal, polozyl go na ziemi, siedzial na nim i czekal na policje. Koles cos sie rzucal wiec podszedl jakis starszy gosc i pomogl kolesia przytrzymac. Ja z kolega stalismy obok i patrzelismy, nie wiedzialem co zrobic, bo wiadomo jak to sie skonczy - dzisaj on, a jutro ja. Gapiow bylo pelno i tylko ten starszy pan pomogl. Nagle podjezdza auto dostawsze [taki bus, cos w tym stylu] i wychodzi z niego dwoch gosci. Myslalem, ze ida pomoc kierowcy, ale niestety bylo na odwrot. Dziadka nie tkneli, tylko sie cos odgrazali, ze wiedza gdzie mieszka i wybija mu szyby. Kierowce wzieli, oparli o autobus i zaczeli kopac i odjechali. Policja przyjechala, jak juz wszyscy sie rozeszli. Nazajutrz z kolega czytam w Trybunie Opolskiej cale to zajscie i myslalem, ze pekne ze smiechu. Bylo ono calkiem inaczej opisane, niz je widzielismy.

    Pozdrawiam

    1. Dodatek. Niechcacy sie wyslalo. :(( , Mms 18/07/03 15:21
      Jak ten koles lezal na ziemi i na niego patrzylem, to myslalem, ze zaraz podejde i go kopne [serce mi bilo nieziemsko]. Nie moge patrzec na takich ludzi.

      Pozdrawiam

      1. Eeeeeeeee jeszcze cos. , Mms 18/07/03 15:26
        Zdarzenie mialo miejsce miedzy 13, a 14.

        Pozdrawiam

  24. kaszpio, ja tam wole uciekac niz sie bic , Deus ex machine 18/07/03 15:19
    taki mam odruch, leja - zwiewac. Kiedys niezdazylem i gostek dotknal dosc mocno mojej dziewczyny, wyrzuty sumienia mam do dzis, ze nie zapewnilem jej bezpieczenstwa. Ja maly nie jestem, ale facet byl 2 razy wiekszy ode mnie. I zupelnie mi do lba nie przyszlo, ze moze sie odwazyc na drobna kobietke. Niestety sie odwazyl, moja reakcja. Szybko stanalem pomiedzy gostkiem a dziewczyna, gostek jeszcze machal grabami. Zlapalem go za reke i czulem, ze mna tez moze machnac bez problemu. Na szczescie pobelkotal i poszedl. Pewnie inni napisza zaraz, "ja bym sie na faceta rzucil i zagryzl" itp. Ja pomyslalem o dziewczynie i sie nia zaopiekowalem. A jakbym sie rzucil na goscia, to mnie mogli by zbierac z chodnika, dziewczyna podwojny szok (gostek i moje zwloki). Wydaje mi sie, ze dobrze zrobilem, zreszta ona tez tak stwierdzila. Acz kolwiek to nie zmienia faktu, ze do dzis mnie to gryzie, mnie albo moja dume, ale jesli zrobilem dobrze wedlug niej to mam gleboko gdzies swoja dume.

    pozdrv. i szybkiego ochloniecia zycze

    "Uti non Abuti"

    1. czytajac posty, to zaraz trzeba dopisac , Deus ex machine 18/07/03 15:26
      ze stalem przy dziewczynie, nigdzie sie nie ruszalem, ale facet machnal i nie zdazylem wziasc tego na siebie - bo juz by ktos pomyslal, ze zaczalem mykac zostawiajac kobiete sama - tak nigdy nie zrobie. Jesli ktos ma dostac wpieprz, to wole byc ja niz dziewczyna.

      "Uti non Abuti"

  25. WOW ale dyskusja. Pewnie każdy w swoim życiu został pobity.. , Ometoch 18/07/03 15:24
    Ja byłem pobity 4 razy (na szczęście niegroźnie) z czego raz to sam zacząłem po długiej prowokacji kumpla. Poza tym wszelakie konflikty próbuje rozwiązywać innymi środkami jak siłą. Gdy ktoś chce kasę to daje bo to i tak o wiele mniej niż później bym mógł zapłacić protetykowi. Wiem także że w takich sytuacjach honor gryzie ale zdrowia nie kupisz. Poza tym mam kolegę który w wieku 15 lat pobił się z drugim kolegą i niefortunnie został uderzony w głowę. Od tamtej pory ma sparaliżowane pół ciała i ledwo co mówi. Więc gdybym miał przez resztę życia tak wyglądać to wolałbym uciec w razie jakiejś zadymy.

    Najgorzej jest wiedzieć, że coś nie
    chodzi jak powinno i nie wiedzieć
    jak to naprawić !

  26. zeby bic dziewczyne trzeba byc skonczonym bydlakiem:(( , Iza WGK 18/07/03 15:27
    Po prostu nie ma litosci dla takich. To jest szczyt szczytow...kiedys byla taka zasada ze nie bije sie kobiet i dzieci. Wydaje mi sie ze babki z natury sa nieagresywne...nie zaczynaja bez powodow i raczej wola slwne utarczki...

    Choc znam takie bitne babochlopy a jedna wazy chyba ze 100 kilo i slucha death metalu, chciala sie bic z moja qmpela, haha:]

    How fortunate the man with none ...

    1. Nie ma litosc dla skur...czybykow ;] , evil 18/07/03 15:32
      BUM!BUM!
      Znowu slychac w parku strzaly
      Widzialem lecz udaje ze niczego nie widzialem

      [...]i krwawi mi nos
      a dzis to przeciez wyjatkowo spokojna noc[...]

      Nie ma litosci!

      :-)

      d: || nie kradnij - rząd nie lubi
      konkurencji || :P

  27. Sorry.. ale jak was czytam.. to robi mi sie smutno , Ziola 18/07/03 15:45
    Nie wiem jakie macie doswiadczenia, nie wiem jak daleko posunieta jest wasza fantazja. Powiem tylko tyle, ze w normalnym kraju - dzwoni sie po policje, ktora przyjezdza po 3 minutach i jak ktos sie stawia, to ONI sie nim zajmuja w sposob odpowiedni do sytuacji.
    Tak dlugo jak taki sposob postepowania nie zawita do Polski - tak dlugo nie wroce na stale do tego kraju.
    Guzik mnie obchodzi robienie z siebie Macho i brudzenie sie czyjas krwia. Od tego jest prawo, by mnie ono chronilo. Zdaje sobie sprawe, ze czasem dochodzi do sytuacji, kiedy trzeba samemu zadbac o swoje bezpieczenstwo - bo i na tym polu mam swoje doswiadczenia. Nie mniej, jak juz napisalem, od tego jest Policja.
    Pozdrawiam

    Jestem rasista i nie wstydze sie tego -
    pigwy to lepsze jablka - zwlaszcza w plynie.

    1. dobrze godosz... , kaszpio 18/07/03 15:50
      ..ale dasz wiare ze kazdy z nas byl tak wystraszony...ze nie wpadl na to aby zadzwonic po policje?!?...szok

      Toshiba Tecra S11-124

      1. Dzwonilem kilka razy... , evil 18/07/03 15:59
        i gdy informowalem ich,ze dzieci skacza sobie po fontannie a ich rodzice pija sobie piwko, to faktycznie przyjechali w calkiem krotkim jak na polskie realia czasi - 5/7min

        Innym razem wzwalem ich bo jakies gnoje 17/19lat pija i dra mordy pod moim bloczkiem - tez przyjechali - 20minut

        Jak mnie kiedys okradli i chcieli[!!!] zgwalcic ;P i zadzwonilem do nich ze stacji benzynowej, to facet z shella[?] dal mi koc i herbate - czekalem 35minut

        Gdy jeszcze innym razem bylem u kumpla w redzie - zaczela sie robic zadyma niedaleko miejsca jego zamieszkania policja nie przyjechala... :/

        d: || nie kradnij - rząd nie lubi
        konkurencji || :P

    2. no i na pewno napastnicy poczekaliby... , Ometoch 18/07/03 16:11
      aż ktoś z nich zadzwoni po policje. A jak ktoś nie ma komórki? to zanim by znalazł gdzieś tel. to już by po wszystkim było.

      Najgorzej jest wiedzieć, że coś nie
      chodzi jak powinno i nie wiedzieć
      jak to naprawić !

  28. jak to gdzie jest Bog??? , Konix 18/07/03 15:54
    po prostu Go nie ma

    ---=== JEC MIUT ===---
    Tu żondzi xiondz

    1. pewnie jest tylko, jak jest dobrze, landrynkowo, slodko , Iza WGK 18/07/03 16:26
      cudownie i zdrowo:))

      How fortunate the man with none ...

  29. Jak bym się zachował. Mogę napisać jak się zachowałem , deadly 18/07/03 16:06
    Spróbuje się streścić z historyjką. W któreś wakacje staliśmy dzień w dzień z komplem przed blokiem na osiedlowych ławeczkach rotacyjne zmieniali się inni koledzy (my zawsze). Któregoś dnia powiedziałem że sobie chyba odpuszczę sobie na dzień i tak zrobiłem. Ale traf chciał że wpadł do mnie inny kolega i pomyślałem że go odprowadzę potem na dół do samochodu. I tak już koło tego samochodu stoimy 300m od tych ławek gdzie stałem zwykle. A tu widzę jak jakaś zorganizowana grupa wpada i dum robi. Nie wiele myśląc w krótkich spodenkach w koszulce i w klapkach ruszyłem na odsiecz niestety akcja była tak zorganizowana żeby zadać jak największe straty i jak najszybciej samochody z odpalonymi silnikami ustawione w kierunku wylotowej drogi. Nie zdążyłem nawet dobiec ja było po wszystkim. Wszystko to w biały dzień. Kumpel zmasakrowany głowa nie przypominała głowy i wyrzuty sumienia że ja tez powinienem dostać. Policja jak to policja nic nie wie. Sprawa zakończyła się, ale jest w pamięci i czeka na swój finał już jakiś czas, ale mi się nie spieszy jak spotkam kogoś z tych ludzi to obojętnie nie przejdę obok nich.

    Tu chodzi o charakter a nie jak byś się zachował. Nie chce rozpatrywać jakiś hipotez w stylu gaz, nóż, klamka. Bo to nie o to chodzi. To musi być odruch.

    Inna sytuacja trzech gości okradało samochody wszystkie bez wyjątku po kolei. Późno w nocy. Podszedłem i powiedziałem żeby się zawijali i zostawili i to był mój błąd. Bo wywiązała się bójka (a powinienem od razu jednego gościa skasować). Nie powiem dostałem trochę, gostek wyjął klucz sztorcowy 36/38 (zabrałem mu i mam pamiątkę), ale opłacało się. Popatrzyłem sobie jak spiepszają.
    I jeszcze jedna historia już ostatnia. Andrzejki, dwie dziewczyny, kolega i ja. Wracamy do domu. Podeszło do nas 4 gości w garniturach (około 40 lat) i mają coś do nas ze krzywo chodźmy po chodniku, ja wyjechałem z jakimś tekstem że panowie są dorośli i my wariaci tez nie jesteśmy a tu łyk hak na brodę się do mnie przykleił. Na szczęście tak jak mama uczyła zęby zaciśnięte dlatego nic mi się nie stało natomiast stało się tym panom zwłaszcza dwóm którzy nie zdołali uciec. Ten co mi haka sprzedał pobiegł na postój taxi i zaczął krzyczeć POMOCY, RATUNKU NAPADLI NAS BANDYCI NIECH KTOŚ ZADZWONI PO POLICJE.

    Dawno już nie miałem takiej sytuacji bo ja zasadniczo to unikam przemocy.
    Pozdrawiam wszystkich bohaterów tego posta. Panu z pierwszej cześć przypominam że jest dalej na liście do wyjaśnienia. Złodziejaszkom przypominam nie kradnij. A temu co mnie uderzył wybaczam bo jak tłukłam jego kolesia to złamałem palca i wypłacono mi odszkodowanie w wysokości 600pln co pokrywa straty moralne.

    Pozdro i morda nie szklanka nie zbije się. Ale mi się dużo napisało sorry

    lubię robić nic

    1. morda nie szklanka... , kaszpio 18/07/03 16:12
      ...ale zeby nie grzyby...nie rosną po deszczu;-)

      Toshiba Tecra S11-124

      1. no widzisz ja mówie że charakter , deadly 18/07/03 16:39
        a Ty zeby tylko kwiatki nie miały na czym rosnąć. Reakcja powinna być inna. Jak mają nóż to Ty musisz chcieć go zobaczyć a może go potem komuś opylisz i grafe zmienisz.
        pozdro

        lubię robić nic

        1. ;-) , kaszpio 18/07/03 16:41
          tiaa...

          Toshiba Tecra S11-124

        2. Respekt , alkatraz 18/07/03 21:20
          Pozdrawiam. Cieszę się, że Tacy ludzie jeszcze są na świecie - sam takich nie znam. Sytuacji opisywał nie będę dokładnie, ale tych czterech gówniarzy na mnie jednego - nie zdąrzyłem pomyśleć. Wszyscy jakieś łańcuchy wyciągnęli do wypasania krów chyba- choć miasto niemałe. po jakichś 3-4 minutach 3 leżało zakrwawionych, a jeden to nie wiem gdzie uciekł. Mnie nic się nie stało, tylko walkmen się połamał. Nigdy wcześniej się nawet nie biłem. Powiem Wam jedno: Nigdy nie zostawiajcie kumpli/kobiet/obcych w potrzebie - zwłaszcza takiej. Był ze mną wtedy "przyjaciel"...już nie jesteśmy przyjaciółmi. Kobieta jest ważna, ale mówisz jej "uciekaj" i nie czekasz aż ona połapie się o co chodzi tylko lejesz tych, którzy Cię atakują. Człowiek musi być twardy. Tyle, że to się ma albo się tego nie ma. Deadly- respekt, trzymaj się.

    2. no wlasnie , Druzil 18/07/03 16:28
      Ja mialem tez niecieWrkawe zdazenie (jedno z wielu zreszta)
      Wracalismy z dyskoteki nocnym, ja i 2 kumpli (nie wygladamy na kilerow, ani sterydziarzy, ot srednia krajowa)
      Siedzielismy sobie grzecznie upojeni alkoholem, z tym ze ja troche z boku. W ktoryms momencie wsiadlo 2 sterydziazy z mordami z jak po paru wyrokach i przywalili sie do mnie na dziendobry. Oczywiscie sam ze wzledu na upojenie nie poradzilbym sobie z z tymi 2 i oni o tym wiedzieli.
      Na nieszczescie mam oddanycjk kolegow i w momenci gdy sie na mnie rzucili on zatakowali ich odruchowo. W efekcie raz dostalem w ryja za to oni po 2 minutach wygladali jak kupa nieszczescia. Mysle ze maja nauczke na jakis czas.
      Ale moralem tej histori jest to ze to byli prawdziwi koledzy, zaden nie analizowal tego co moze mu sie stac.
      I dzieki temu nic mi sie nie stalo, a napewno niezle bym oberwal gdyby sie okazalo ze tylko ja walcze a oni nic "nie widzą".

      1. ehh , Druzil 18/07/03 16:30
        ale literowek zrobilem i pominalem pare kluczowtch slow ,ale idzie zrozumiec :))

      2. No widzisz... , pachura 18/07/03 16:49
        A przecież mogli sobie pójść na tył autobusu i "cały czas wiedzieć że jak to się skonczy... szybko wrócić... i jakby co pomoc wzywać w postaci karetki..."

        1. Ja pierdziele, strasznie sie czepiacie... , evil 18/07/03 16:59
          nie wszyscy ofcors :P

          Ja mimo iz juz kilka razy dostalem/dalem po mordzie to nadal sie takich sytuacji ku***sko boje :/

          A gdybym byl z dziewczyna, to [no i tu trzeba uogolnic] to bym ją gdzies odprowadzil[chocby do najblizszego sklepu]i dopiero potem walczyl o kumpla ;)
          Szczegolnie po zaslyszanych tu i owdzie historyjkach :(

          Tak by to wygladalo 2 tygodnie temu...teraz bym ja zostawil i bronil kumpla...kolegi...przechodnia :/

          bo to nie forsa robi faceta tylko facet forse... :|

          d: || nie kradnij - rząd nie lubi
          konkurencji || :P

      3. A wiesz jak mi się takie sytuacje podobają jak myśliwy staje się zwierzyną. , deadly 18/07/03 16:56
        Ta twoja historia przypomniała mi inna historie moją. Dwóch nie wiem jak ich nazwać rozrabiaków przyjechało skręcić dym a ich kolega mi straszne zasłużył. To mówię ide sobie pogadać gdzie go mogę spotkać ale jak zacząć rozmowę z takimi. No to wymyśliłem że zapukam do nich do autka i tak zrobiłem tylko że nogą. Już mieli wysiąść i mną się zając jak powiedziałem im spokojnym głosem że ja na ich miejscu bym nie wysiadał bo po co mają już do niego nie wsiąść. No i mnie posłuchali a wtedy sobie na nich po używałem. Już mi mieli bejzboa nawet oddać, jak o tym wspomniałem że by mi się przydał niestety to był prezent od brata a ja prezentów nie zabieram. Uwierz mi odwracałem się i śmiałem się po czym wracałem do rozmowy zupełnie poważny. Na koniec grzeczne zanotowali sobie mój numer 997 (taki im podałem) i zapytali się czy mogą już odjechać.
        pozdro dla tych dwóch panów

        lubię robić nic

        1. Profeska! ;]]] , evil 18/07/03 17:03
          Gratuluje opanowania! :)

          I z miejsca przyznaje, ze gdybym nie mial "przy sobie[tj w odleglosci max5m]" kumpla to bym sie troche cykal... ;))

          d: || nie kradnij - rząd nie lubi
          konkurencji || :P

  30. nie wdałbym sie na pewno w obrone , NimnuL-Redakcja 18/07/03 16:18
    czy w bujke - to sie dzisiaj nie oplaca . rycerskosc odeszla w zapomnienie . . . a ten co broni bzwykle jest głupcem .

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. a w bÓjke ;)? , Iza WGK 18/07/03 16:24
      bys sie wdał:]?

      How fortunate the man with none ...

      1. zpacyfikowali zarzegnac wogóle , konto_usuniete01 18/07/03 17:05
        sorry, ale rzuca sie 'do oczu' a jak to mowia z belka w oku...

      2. przeca to zart:) Cos w stylu " a pscolki.." , Iza WGK 18/07/03 17:07
        mnie tez wypominajal ;P Usmiech prosze
        A Nazgul mnie i tak kocha :))

        How fortunate the man with none ...

        1. oczywiscie ze Cie kocham ;> , NimnuL-Redakcja 19/07/03 09:15
          cmok :*

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

    2. lepiej powiedz , Czarek 18/07/03 16:28
      NimnuL, ile masz na setke?

      ;-))

      1. za malo aby uciec ;) , NimnuL-Redakcja 18/07/03 16:56
        ale pomagałbym sobie kobiecym krzykiem ;>>

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

  31. łatwiej , tebe 18/07/03 18:35
    zdobyc gaz, nawet paralizujacy niz bron, za duzo filmow ogladacie, te napakowane osilki tez

    a w takich sytuacjach moga pomoc "zdolnosci aktorskie", trzeba łgać, klamac, wciskac kit, tak aby zbic ich z tropu. Mutanty maja przewage bo zastrasza krzykiem, grozbami, piesciami, oni sa tylko dobrzy w grupie.

    Jak ogladaliscie "Catch Me If You Can" to wiecie o co chodzi.

    1. No czy latwiej gaz,to bym sie troche spieral... , evil 18/07/03 18:39
      gdy kupowalem[u ruskich - a jak ;]] to pierwszy mial tyloko klamki... ;D
      dopier gdy sie juz mialem zmywac to podbiegl do mnie chlopaczek i spytal czy nie chce kupic gazu... :)

      d: || nie kradnij - rząd nie lubi
      konkurencji || :P

  32. nie badzcie dziecinni , RusH 18/07/03 18:49
    zrobil to co zrobilo by 99.999% was !
    to samo robilem jak bylem mlodszy. Teraz dojszalem do unikania takich sytuacji. Siedzenie o 24:00 jest prowokowaniem zla. Nie ma co sie bawic w rambo, trzeba trzezwo oceniac sytuacje. Klepac mozna jednego dresa, ale nie 3, klepac mozna z kims komu sie ufa, a nie z jakimis kolegami .. podstawa to tak zyc, zeby nie trzeba bylo nigdy kogos klepac.

    I fix shit
    http://raszpl.blogspot.com/

    1. Twoja stronka... , kaszpio 18/07/03 19:10
      mnie rozjebała...;-)

      Toshiba Tecra S11-124

      1. Ma swoj klimacik... , evil 18/07/03 19:15
        mocny ;]

        d: || nie kradnij - rząd nie lubi
        konkurencji || :P

    2. no wiec chyba , Iza WGK 18/07/03 19:11
      cie sklepie ;) Bede w niedziele na gieldzie i bedzie bolalo! Obiecuje:]

      How fortunate the man with none ...

      1. eeeee , RusH 18/07/03 19:14
        to JA daje klapsy ;o)
        na odwroot jest tylko w sypialni

        I fix shit
        http://raszpl.blogspot.com/

        1. ty niedobry! Ja juz cie spacyfikuję:) , Iza WGK 18/07/03 19:20
          oabczysz;)
          ps. u mnie leje jak z cebra(

          How fortunate the man with none ...

          1. ........... , RusH 18/07/03 19:23
            u mnie kablufka nie dziala :(

            za to tobie widze od tego deszczu GG padlo :P


            ps :

            http://info.onet.pl/...,2399278,7407771,forum.html

            ehehehe

            I fix shit
            http://raszpl.blogspot.com/

            1. hehe, Twoja Lady wie:D? Niezle... , Iza WGK 18/07/03 19:25
              http://kiti.pulse.pdi.net/qv30/images/tylek.jpg

              ps. zmieniam temat bo widze ze slomiany wdowiec jestes:D

              How fortunate the man with none ...

              1. eeeee , RusH 18/07/03 19:34
                jaki wdowiec ? :D
                Mam takie skryte maszenie - zrobic tobie kilka fotek :P

                I fix shit
                http://raszpl.blogspot.com/

                1. :}}}} , Iza WGK 18/07/03 19:42
                  skromne?? No ale takie ":grzeczniutkie na strone" czy takie nie na www;) Bo to roznica

                  How fortunate the man with none ...

                  1. Podejrzewam,ze... , evil 18/07/03 20:15
                    byly by to "niegrzeczne" fotki na www ;]

                    d: || nie kradnij - rząd nie lubi
                    konkurencji || :P

                  2. :P .... , RusH 18/07/03 21:11
                    temat uwazam za zamkniety :P

                    I fix shit
                    http://raszpl.blogspot.com/

  33. kilka razy byłem w takiej sytuacji , blimek 18/07/03 21:38
    w takim momecie sie nie zastanawiasz, tylko bierzesz co masz pod reką i napierdalasz gosci w co popadnie nie wazne ilu uch jest, to nic ze dostaniesz, takie zycie,
    zachowałeś sie Kaszpirowski jak cipa tyle ci tylko powiem.
    A co do dziewczyny powiedział bym jej zeby jak najszybciej stamtąd spieprzała

    twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

    1. Pamiętam jak na osiemnastce znajomego mojego znajomego ;) , blimek 18/07/03 21:51
      Wyszliśmy sie odlać za ulice jeden z moich przyjaciół lał na ulice, podszedł do niego gostek i zaczoł go szarpać, bo niepodobało mu sie jak leje na droge. Znajomy znokałtował go jednym udeżeniem. Weszliśmy do lokalu to kumple tamtego kolesia z krzesłami rzucili sie na na mojego kolege , tłukliśmy sie dopoki nie przyjechała policja, dostaliśmy nieżle w pierdol (były z niami dziewczyny,dzieki Bogu nic im sie nie stało), i wylądaowaliśmy na wytrzeźwiałce impreza kosztowała nas 200 zł. Ale nigdy bym nie stał i patrzył jak biją mi kolege nawet jeśli było by ich 20 i mieli po 3 metry wzrostu

      twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

  34. hmm znam to osiedle , bor@s 18/07/03 22:30
    normalnie nie do pomyślenia...

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL