Pozdro Kane

1. zgadza sie ;> , NimnuL-Redakcja 14/07/03 08:30
   chodzi o to, ze zamiast ludzi chodza same ubrania bez spodni - tak okolo 50cm wysokosci ? wczoraj z tego polewalem, ale problem zniknął po restarcie gry . . .

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

I
-AMENT-
I

1. nie, nie wysylaj mailem ;> , NimnuL-Redakcja 14/07/03 08:31
   skoluje z innelokacji - a w tym czasie pogram w Chrome ; )

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

   1. hehe , Ament 14/07/03 08:35
      Ale zeby komfortowo popykac w Chroma tez musisz sciagnac patcha ze stron techlandu - tyle ze wazy mniej - chyba z 5MB... Oj NimnuL - kiedy sie dorobisz stalki?

      I
      -AMENT-
      I

      1. no to to sciagne ;) , NimnuL-Redakcja 14/07/03 08:39
         pozdrawiam
         a stalke to pewnie nigdy nie bede mial ... :/

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

      2. choidzi o ten , NimnuL-Redakcja 14/07/03 08:44
         1.0.2 ze strony :
         http://pl.chromethegame.com/trailers.php
         ??

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

         1. yep... , Ament 14/07/03 08:47
            o ten... gra jest ogolnie extra tyle ze jest troche bugow i nie za dobrze z wydajnoscia silnika - mi np zadarzaja sie spadki do 20fps... Poczytaj na tej stronce forum - to bedziesz wiedzial co i jak poustawiac zeby pogodzic wydajnosc z jakoscia grafy...

            I
            -AMENT-
            I

            1. dzieki ... , NimnuL-Redakcja 14/07/03 08:53
               wlasnie narobilem sobie smaczku przegladajac ich strone .. zaraz sprawdze tego patcha , bo konczy sie ssac no i jak cos bedzie z wydajnoscia ... oblookam forum ;)
               dzieki .

               Gdyby nie wymyślono elektryczności,
               siedziałbym przed komputerem przy
               świeczkach.

               1. ja juz... , konraf 14/07/03 10:42
                  ...skonczyłem Vietcong.
                  Gra fajna..mimo kilku bugów...szczegolnie wkurzajacy ten z zbyt duza wytrzymaloscia wroga na trafienia. Miałem takie sytuacje, ze VC dostawał serią, padał...za chwile sie podnosił i dalej we mnie pakował z AK :(
                  Poza tym ostatnia misja ufff.....sam zobacysz :(
                  
                  Pozdrawiam

                  Bartek
                  www.aztec.pl
                  konraf@aztec.pl

            2. ament - wyslalem SMSa... , NimnuL-Redakcja 14/07/03 14:32
               daj mi seriala do Chrome ;>>

               Gdyby nie wymyślono elektryczności,
               siedziałbym przed komputerem przy
               świeczkach.

" Życie zmusza człowieka do wielu
czynności dobrowolnych. "

1. mów za siebie... , Mackintosh 15/07/03 10:36
   zapomniałeś tego dodać "dla mnie"...

   " Życie zmusza człowieka do wielu
   czynności dobrowolnych. "

2. co do Vietconga sie zgodze , Kane 15/07/03 18:20
   jest beznadziejny. Lazenie w korytarzach z drzew to porazka na maxa. Ale nazwanie AA fajna gra tez jest mocno na wyrost. Plansze sa w wiekszosci beznadziejne a brak ograniczen serwerow dotyczacych obrony to po prostu zenada. Na porzadku dziennym sa sytuacje ze obroncow jest wiecej niz atakujacych, do tego sa lepiej wyposazeni (bo im wiecej ludzi w teamie tym dostaja lepsze sprzety) i jakby tego bylo malo potrafia miec przewage wysokosci (vide plansza z takim glebokim jarem) Oczywiscie obroncy mocza sie z zachytu jacy to oni nie sa boscy bo leza plaskaczem przez pol gry i wyczekuja z wysokosci az nawinie sie jakis zdesperowny assalut pod muszke. Nie wspomne juz o wysoce liniowym moscie ktory wprawdzie zostal juz poprawiony ale niesmak pozostal. Ogolnie jednak gra ta przeciera nowe szlaki i powoli wprowadza elementy realizmu oraz dzialan zespolowych. Szkoda ze tak wolno. Moze jak wyjdzie pare nowych patchy (ten z medykiem zapowada sie ciekawie - nie wiem czy juz jest) to wroce zeby poraz kolejny sobie postrzelac.

   Pozdro Kane

   1. w korytarzach z drzew?? , Mackintosh 15/07/03 21:32
      chyba Masz S3 Trio... bo u mnie wszystko ładnie wygląda, i gra mi się świetnie, na multi gram z kolegami z sieci jak mam czas i chęci i jest świetnie, a nie z debilami ( AAO ), których manierą życiową jest granie i nic innego nie robienie i nei pozwalanie innym pograć...i na sam koniec chyba w wersję demo grałeś, bez sieci skoro po samych " korytarzach" z drzew łazisz, a po trzecie piszcie we własnym imieniu jęsli wam coś nie pasuje, boszsze po co ja to piszę....

      " Życie zmusza człowieka do wielu
      czynności dobrowolnych. "

      1. widziales moze , Kane 15/07/03 22:14
         jak wyglada las w Operation Flashpoint ? Sklada sie z drzew krzewow itp mozna isc w dowolnym kierunku nieskonczenie dlugo praktycznie (tak jak w rzeczywistosci). A w Vietcongu idzie sie wytyczonymi sciezkami i zejscie z tych szlakow jest niemozliwe. To totalna bzdura, taka linowosc nadaje sie dla dzieci do lat 5. Ktos kto czytal kiedykolwiek jakas ksiazke o jednostkach specjalnych operujacych w lasach badz gorach wie ze jednym z najwiekszych wrogow jest nieograniczona nieznana przestrzen (czy to lasu czy skaly) gdzie latwo sie zgubic badz zginac.
         Nie wiem o co chodzi Ci z pisaniem we wlasnym imieniu bo ja zawsze to robie. A Ty bronisz tej gry normalnie jakby od tego Twoje zycie zalezalo. Uwazam (zauwaz ze podmiotem jestem JA) ze gra jest liniowa i z tego tez wzgledu beznadziejna. Byc moze faktycznie rozwija swoje skrzydla na multi ale na single nie oferuje nic czym warto byloby sie zainteresowac.

         Pozdro Kane

         1. aha zeby nie bylo ze to przez moj konfig , Kane 15/07/03 22:19
            to looknij do mojego artykulu http://twojepc.pl/...php?id=wolumin_rozlozon_2k_xp tam jest to na czym czasami grywam

            Pozdro Kane

         2. no dobra... , Mackintosh 16/07/03 09:32
            A przeszedłeś grę całą od A do Z, bo np. w późniejszych misjach jesteś w lesie, przykuty brzuchem do ziemi, bo wystawisz głowę i pac!, ale nie o to mi w sumie chodzi, chodzi mi o to, że później nie ma już " liniowych" korytarzy, można iść w różnych kierunkach, informacja telefoniczna dowódcy, " go to the east ", bo jak nei pójdziesz( przeczołgasz ) to zginiesz, albo się no właśnie zgubisz...przeszedłeś grę całą?? byłeś w planszy gdzie bierze się "żółtych jeńców" i chodzi po bagnach w padającym deszczu?? nic nie widać, drzewa widać tylko na 10m ( jesli można tak to określać ) i musisz ciągle klikać na pointmana, bo bez niego nie pójdzie odział, a jak pójdziesz sam to...nie będę się powtarzał, kolejna sprawa to taka, że czepiasz się liniowych korytarzy spoko, każdy ma prawo, ale nei porównuj OF do Vietconga, w tym drugim każdy listek się rusza ( znaczy kępa ), jesteś w lesie( widać motylki :) to bynajmniej ja czuję, że w nim jestem, jest świetnie wykonany, to wszystko wymaga sprzętu, czymś trzeba to było okupić, pewną prostotą łażenia po nim, choć nie zawsze fakt jest parę takich planszy co nie znaczy, że całą gra taka jest...dlaczego nei napiszesz pozytywnych aspektów, jak odwzorowana jest broń, śmigłowce, dla maniaka militariów, to też niezła gratka bo wygląda super...np. jak łądnie odwzorowana jest leżąca broń na ziemi jak i w ręku, jak ładnie jest odwzorowany dźwięk strzałów, i lecących śmigłowców, NIE! to trzeba sie przyczepić liniowych korytarzy ( SIC! ), widzę, lubisz wędrówki po gierkowych krajobrazach ( apropo korytarzy ciągle ), bo ja jakoś specjalnei nei mam czasu, no ale polecam serię deltę force do trójki łącznie, że nie dość, że mozna łazić w kilku kierunkach nie napotykając graficznego " płotu" to obszar powtarza się, nieco po 10 min wędrówki, tudzież w IGI...to tyle pozdrawiam
            
            PS: a gry będę bronił, bo jak każda ma swoje wady i zalety, a do tej pory Ty widzisz same wady, ( znaczy wadę )...

            " Życie zmusza człowieka do wielu
            czynności dobrowolnych. "