TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Z pamietnika gliniarza:) , tytan 2/07/03 13:17 *PAMIĘTNIK POLCJANTA
PONIEDZIAŁEK - Siedzę razem z kapralem Klucha nad krzyżówka
WTOREK - Nadal siedzimy nad krzyżówką
ŚRODA - Przyszedł płk Żelazny i powiedział żebyśmy odwrócili krzyżówkę, bo
leży do góry nogami.
CZWARTEK -Odwróciliśmy Ale i w tej pozycji jest trudna. Siedzimy.
PIĄTEK - Zgłodniałem Kapral Klucha chyba tez, bo krzyżówka zniknela.
SOBOTA - Ponieważ zabrakło krzyżówki z nudów zabraliśmy się do łapania
bandytów. Ja złapałem jednego a kapral Klucha 38.
NIEDZIELA - Pułkownik Żelazny, osobiście złożył przeprosiny na ręce
attache ambasady Holandii za zatrzymanie autokaru z 38 pasażerami. A ja
musiałem zwolnić kierowcę Pech.
PONIEDZIAŁEK - Kieruje ruchem na skrzyżowaniu. W radiowozie jechał płk
Żelazny Pomachałem mu ręka. Mam teraz niezły karambol.
WTOREK - Razem z kapralem Klucha bierzemy udział w pościgu za skradziona
Toyota. Musimy go jednak przerwać bo nogawka wkręciła mi się łańcuch, a
kapralowi Klusze pęd powietrza oderwał dzwonek.
ŚRODA - Przesłuchuje zboczeńca złapanego w parku. Idzie w zaparte. Za to
ja się cholera przyznałem
CZWARTEK - Dostaliśmy wiadomość, ze przy ulicy Sennej w mieszkaniu nr 7
niejaka babcia Pelagia lewituje. Udaliśmy się na miejsce. Wiadomość się nie
potwierdziła Babcia Pelagia wcale nie lewitowała. Powiesiła się na
żyrandolu
PIĄTEK - Gram z kapralem Klucha w karty. Wygrałem. Piec asów na karetę
jokerów
SOBOTA - Wczoraj wieczorem zauważyłem źle zaparkowanego "malucha". I do
tego tuz pod moim oknem. Zapisałem sobie jego numer. Dzisiaj sprawdziłem
go w
kartotece. To mój "maluch" chyba wezmę urlop.
NIEDZIELA - Na spacerze pogryzłem wiewiórkę Czuje tez jakiś wstręt do
wody. Może to angina?
PONIEDZIAŁEK - Dostaliśmy zawiadomienie o zaginięciu kotka pana ministra.
Pędzimy na sygnale. Tuz pod domem pana ministra, kapral Klucha na cos
najechał. Sprawdzam co to było. Już nie szukamy kotka.
WTOREK - W parku pojawił się ekshibicjonista. Zastawiliśmy na niego
pułapkę. Niestety. Wymknął się. Został mi w ręku tylko jego płaszcz.
Fajnie
wyglądał, jak goły przedzierał się przez krzaki. W samej tylko koloratce.
ŚRODA - Remontuje mieszkanie. Wstrzeliłem kolek w ścianę. Umówiłem się z
sąsiadem, ze w dziurę po kółku wstawimy drzwi. Nie protestował. Był
nieprzytomny.
CZWARTEK - W pracy same nudy. Przeglądam listy gończe. Jednego gościa
jakbym skądś znal. Ale skąd?
PIĄTEK - Dzisiaj płk Żelazny oddal mi moja ankietę personalna ze zdjęciem,
która nie wiadomo czemu, zaplątała się miedzy listy gończe. Teraz już wiem
skąd znalem tego gościa!
SOBOTA - Badania kontrolne. Oddałem mocz do analizy. Wiadro mi oddali.
NIEDZIELA - Cala komenda idzie do kina. To podobno smutna historia o
miłości dwóch jamników. Tak mi powiedział kapral Klucha. Zapytałem się o
tytuł "Psy 2". Nawet się zgadza.
PONIEDZIAŁEK - Od samego rana bolą mnie zęby. Niby sztuczne uzębienie a
jednak?!
WTOREK - Dzisiaj rano mięliśmy kurs daktyloskopii. Kapralowi Klusze tak
się to spodobało, ze zaczął wszystkim zdejmować odciski palców. Pułkownik
Żelazny nie zgodził się jednak na zdjęcie butów i przyłożył kapralowi
aktówka.
ŚRODA - Nudzimy się w radiowozie. Grzebie w samochodowej zapalniczce.
Palec mi się zaklinował. Przestałem się nudzić. Za to zacząłem się pocić
CZWARTEK - Dostaliśmy wiadomość o napadzie na bank. Pojechaliśmy tam czym
prędzej ale nie było się po co śpieszyć. Ludzie już wszystko wyzbierali.
PIĄTEK - Kapral Klucha ruszył w pościg za pijanym rowerzysta. Klucha ostro
prowadzi radiowóz. Dobrze, ze wcześniej wysiadłem na siusiu.
SOBOTA - Dzisiaj łapiemy na radar. Cos nam nie idzie. Mamy dziwne
wskazania. Dostaliśmy wiadomość z komendy aby zwrócić echosondę która jest
dowodem w sprawie.
NIEDZIELA - Razem z Klucha i Paprochem pojechaliśmy na ryby. Dzien. bardzo
udany. Szkoda tylko, ze zapomniałem zabrać wędek dla naszego zgranego
zespołu
PONIEDZIAŁEK - Dzisiaj zaspałem do pracy. Dociskam gaz do deski mojego
"malucha". 50km/h - urwały mi się lusterka. 60km/h - lakier zaczął się
łuszczyc a wycieraczki przepełzły na tylnia szybę 70km/h - maska zawinęła
mi się na dach. Przechodzę na prędkość ekonomiczna. Minął mnie rowerzysta.
WTOREK - Kapral Klucha przyniósł na komendę swój rodzinny album. Po
obejrzeniu pierwszej strony, płk Żelazny pobiegł do toalety. A ja
niestety, zwymiotowałem dopiero w domu.
ŚRODA - Dzisiaj przywieźli nam nowe umundurowanie. Ładne, ciemne kurtki.
Widoczny napis POLICJA. Tylko te pompony na czapkach takie
jakieś...dziwne.
CZWARTEK - Mam dolegliwości żołądkowe Cały dzien. siedzę w toalecie.
Papierkowa robota.
PIĄTEK - Komputeryzacja policji postępuje Tak napisali w biuletynie,
który został nam przysłany z komendy głównej. Razem z paczka dyskietek.
Płk Żelazny złożył podanie o przydział komputera.
SOBOTA - Przyszedł jeden taki i zaczął się awanturować, ze on płaci
podatki a my tu tylko siedzimy i pijemy kawę Zaprzeczyłem Kawa skończyła
nam się w zeszłym tygodniu.
NIEDZIELA - Kurs udzielania pierwszej pomocy. Sztuczne oddychanie. Ćwiczy
posterunkowy Paproch z manekinem. Cos tu jest nie tak. Nie wiem dlaczego
posterunkowy Paproch rozebrał się do naga?! Wszedł Żelazny i wytrzaskał
Paprocha po pysku. No i nie wiem jak to jest z tym sztucznym oddychaniem.
Rozbierać się czy nie? A zima?
PONIEDZIAŁEK - Dzisiaj posterunkowy Paproch powiedział, ze idzie sobie
ugotować jajka. Za czasu wezwaliśmy pogotowie ratunkowe. Oj, jego żona
będzie znowu wściekła!
WTOREK - Razem z kapralem Klucha znaleźliśmy zwłoki mężczyzny, leżące na
ławce Klucha przytknął mu lusterko do ust i stwierdził, ze mężczyzna nie
oddycha. Kiedy próbowałem sprawdzić dokumenty denata, zwłoki zaczęły
chrapać. Klucha ma popsute lusterko.
ŚRODA - Zawiadomienie o gwałcie. Pojechaliśmy na miejsce zdążenia. Kapral
Klucha przesłuchał dziadka Edka, który był ofiara napaści seksualnej.
Podejrzana o dokonanie tego czynu jest niejaka babcia Wiesza. Kapral
Klucha udał się do babci w celu jej przesłuchania. Ku memu zdziwieniu,
potwierdziło się doniesienie dziadka Edka. Kapral Klucha wyszedł od babci
Wisi po godzinie, bez czapki, paska, raportówki i munduru. W samych tylko
kalesonach.
CZWARTEK - Cały czas leje deszcz. Nudzimy się. Paproch zaproponował grę w
butelkę. Odsunęliśmy się od tego zboczeńca na znaczna odległość
PIĄTEK - Wespół z Paprochem, eskortowałem dziś pacjenta do domu wariatów.
Nierozumiem dlaczego tak się nazywa ten zakład. Spotkałem tu przecież
mnóstwo znanych wszystkim osobistości: Gagarina, Napoleona, Puszkina a
nawet Elvisa. Król rock 'n' rola nie chciał mi jednak zaśpiewać tylko
ugryzł mnie w rękę i napluł na daszek czapki.
SOBOTA - Mobilizacja sil. Dzisiaj mecz w naszym mieście. Ochraniamy
stadion. Gdyby Klucha nie krzyczał "GOL" kiedy bramkę strzeliła drużyna
przyjezdna, być może wyszlibyśmy z tego cało
NIEDZIELA - Leczymy rany po meczu. Klucha leży na gastrologii bo kibice
kazali mu zjeść krawat i pałkę. Ja leże na oddziale intensywnej opieki
medycznej. Jakiś łysy przywalił mi ławka a drugi w szaliku poprawił
metalowa rurka. Paproch leży nadal na boisku, bo jak go rzucili to wgryzł
się w murawę.
--
I jeszcz jeden ktorki joke:
*Rozmawia dwóch adminów:
- Wiesz, wczoraj moj kumpel uszkodzil w ciagu 5 min serwer.
- Co ty powiesz?!! Jest hackerem???
- Nie, debilem!!!--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..." - A masz tutaj... , Sith 2/07/03 13:20
http://twojepc.pl/boardPytanie47253.htm (3 w dół i 3 w górę;))) )
a ten joke dobry:D:D heh - w tym momencie to już podpucha , grzelcio 2/07/03 13:21
http://twojepc.pl/boardPytanie47249.htm
http://twojepc.pl/boardPytanie47250.htm
http://twojepc.pl/boardPytanie47251.htm
http://twojepc.pl/boardPytanie47252.htm
http://twojepc.pl/boardPytanie47253.htm
http://twojepc.pl/boardPytanie47254.htm
http://twojepc.pl/boardPytanie47255.htm
http://twojepc.pl/boardPytanie47256.htm
http://twojepc.pl/boardPytanie47257.htmwww.grzelcio.prv.pl
Moja storna domowa - krótko,
zwięźle i na temat. - eghh...hmm.... , tytan 2/07/03 13:23
niezreczna sytuacja?;)--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..." - a mi sie podoba , Wedrowiec 2/07/03 13:33
:)))))))))"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - ja podzielam zdanie kolegi , Paterek 2/07/03 15:46
....What's DEMOCRACY?
Democracy is the freedom to elect our
own dictators...
- hmm , Budasty 2/07/03 17:00
dobre, bdb :) - przynajmniej ne trzeba wchodzi do kazdego z osobna , Cadd 2/07/03 20:26
przez co tamtego nie chcialo mi sie czytac, a tu ladnie wszystko narazNowy przedmiot w szkołach - "Sztuka
zadawania pytań i szukania odpowiedzi w
google" |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|