TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
powiedzcie jak postępują serwisy? , Kaszpirowski 27/06/03 16:23 Oddałem tego swojego radeona 9100 64 bit do serwisu w ramach gwarancji.
Nadmieniam ,że potraktowałem go nożykiem.
Mała ,gołym okiem niewidoczna rysa ,którą można zobaczyć po zdjęciu wiatraczka i myślę ,że dopiero sporzenie pod lupą pomoże sprawdzającemu odkryć tę rysę.
Karta kręci wiatrakiem,komp się uruchamia ale chipset nawet się nie grzeje.
Moje pytanie:jak w serwisach sprawdzają takie nieżywe karty i czy mam szansę?|Gigabyte GA7vrxp|LCD150s-Philips|
|Gigabyte rOdeon 9000Pro|
|Athlon1700/2400xp|WaterCooling| - na co masz szanse? , tytan 27/06/03 16:26
na zwrot pieniedzy czy nowa karte? IMHO masz male szanse na uznanie gwarancji, a to dlatego ze defekt (rysa) powstal z winy uzytkownia, a nie sprzetu - taki zapis powinien widniec w karcie gwarancyjnej.--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..." - czy mam szansę , Kaszpirowski 27/06/03 16:28
,że tej rysy nie odkryją?|Gigabyte GA7vrxp|LCD150s-Philips|
|Gigabyte rOdeon 9000Pro|
|Athlon1700/2400xp|WaterCooling| - szansę masz , Master/Pentium 27/06/03 16:32
a czy ci się uda to się wkrótce przekonasz. Zakładam, że nie będą tam szukali śladów po cięciu, chyba że więcej trafia im się takich zdolnych ;)Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - imo to loteria , tytan 27/06/03 16:35
tak jak napisal Master/Pentium - wkrotce sie przekonasz;)--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..."
- powiem tak , Iza WGK 27/06/03 16:46
jesli znajda ryse to beda mili i przyjma sprzet "warunkowo". Oni to przeciez posylaja dalej do serwisu dystrubutora a tam moga przeoczyc. A jesli tam uznaja ze to wadaz twojj winy no to sorry winetou:)How fortunate the man with none ... - Na pewno zedrą kasę. , PKort 27/06/03 20:07
Tak jak ze mnie ostatnio - jestem wk***iony maksymalnie na kolesi - a taka była dobra firma, tyle sprzętu od niech wziąłem... Sk***syny i tyle....Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !! - a w jakiej okoliczności ? , Master/Pentium 27/06/03 21:04
i co się stało ?Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Oddawałem Epoxa 8K7A+ , PKort 28/06/03 00:30
o którym już keidyś na Boardzie pisałem (nadpalona wtyczka zasilania bo zasilacz nie wyrobił, wybrzuszone kondensatory)- została przyjęta do serwisu warunkowo (z powodu delikatnych rys wokół gniazda procesora). Po półtora miesiąca, kiedy znalazłem klienta na kompute z tą płytą, tamci stwierdzili, że mam zapłacić 122PLN za naprawę - bez żadnych wcześniejszych kontaktów ze mną. Powiedziałem, że OK - jeśli rzeczywiście płyta jest naprawiona i naprawie podlegało uszkodzenie mechaniczne nieobjęte gwarancją, to chętnie zapłacę - w końcu świetna płyta, a mnie się już trochę spieszyło. Na miejscu okazało się, że wymieniono większość kondensatorów i wtyczkę zasilania, przy Sockecie nic nie ruszone. Więc ja się pytam: to za co mam płacić? Za naprawę, która nie została spowodowana uszkodzeniem mechanicznym? "A dlatego, że my już zapłaciliśmy za tą płytę 120PLN i nie zamierzamy dokładać. Jeśli się to panu nie podoba, to niech se pan dzwoni, gdzie pan tylko chce - my tej płyty i tak nie wydamy bez zapłaty". Banda sk***synów.Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !! - rzeczywiście nie miło , Master/Pentium 28/06/03 02:26
gwarancje u nas bywają złudneNie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)
- jest bardzo mała szansa, że znajdą rysę. , Bart 27/06/03 22:02
1. Wszelkie defekty mechaniczne powinny być zauważone podczas przyjmowania towaru do serwisu.
2. Producent nie bawi się w dokładne testowanie i naprawę kart - to się nie opłaca.
Myślę, że spokojnie dostaniesz nową kartę. - Bedziesz mial nowa karte. , Mms 27/06/03 22:55
Tylko napisz.Pozdrawiam - przy przyjmowaniu oni powinni sprawdzić , Carmamir 28/06/03 17:34
bo potem to Ty możesz powiedzieć że to oni spowodowali uszkodzenie...No to się wkopałem... - Mała dygresja historyczna... , solo 30/06/03 21:08
Kolega pracujący w serwisie zabił pare lat temu szokerem elektrycznym swoją kartę 3Dfx V3000 odesłał do dystrybutora brak śladów uszkodzeń totalny zgon układów karty grzecznie czekał na odpowiedź dystrybutora i korektę faktury .Jakie było zaskoczenie po 2 miechach przychodzi paczka od dystrybutora a w niej ta sama karta ten sam egzemplarz przelutowane wszystkie kostki nawet pamieci ale mielismy miny ,,,kto pod kim dołki kopie ten ...
ma łopatkę |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|