/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. Sprawdź nazwisko autora listu , Master/Pentium 24/06/03 14:28
   a będzies wiedział że to nie Triplex

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

   1. no ale jak do tej pory , Chrisu 24/06/03 14:34
      to wychodzi na to, że ta zielona słonina jest przedstawicielem/dystrybutorem triplexa w Polsce. Czyż nie?

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. To nie tak , Master/Pentium 24/06/03 14:38
         To ON uważa, że jego wypowiedzi są na poziomie. Sama firma Triplex może o tym poprostu nic nie wiedzieć. Nie monitorują przecież wszystkiego u swoich dystrubutorów. To jest identyczna sytuacja jak z pewnym serwisem Sony o którym opowiadał "szcześliwy" nabywca monitora.

         Nie ma tego złego , co by się w gorsze
         obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
         włącz komputer :-)

         1. zielony słoiku , merams 24/06/03 14:44
            czekamy...ja tylko żartowałem.

         2. Mam wielką prośbę do Pana Master/Pentium , gaspar24 24/06/03 14:59
            Jeżeli masz ochotę wydawać osobistą krucjatę komukolwiek to może byś tak z tą osobą prozmawiał choćby przez gg. A nie chował się za boardem i mailami. Rozumiem że dopiekłem tobie swoimi odpowiedziami w takim stopniu, że teraz nie jesteś w stanie odpuścić. A Cytowanie prywatnych maili na boardzi bez mojej zgody też nie mieści się w standardach dobrego wychowania.
            1. prosze o odpowiedz na moje pytanie, ktore zadalem ponizej , Venom79 24/06/03 15:05
               pan mi to chyba wyjasni najlepiej

               Lewy pas to nie kółko różańcowe.

2. qcze, Chrisu.. zostaw ziemniaki w spokoju! :) , Maverick 24/06/03 18:08
   ja bardzo lubię ziemniaczki; gotowane, pieczone, smażone, podsmażane, z masełkiem, bułką tartą, koperkiem, pietruszką, kluski ziemniaczane uwielbiam, puree to wiadomo - mniam, że o frytkach i ziemniaczkach z ognicha prosto wyjętych nie wspomnę :)
   
   nie obrażaj mnie tu ziemniaków :) a co do Słonicy... nic nie powiem :)

1. ja też czytałem , merams 24/06/03 14:49
   i moim zdaniem też się pultał choć po pewnej prowokacji.
   1. Po takiej dawce złośliwości... , Remek 24/06/03 14:51
      ..każdy by się "pultał"
      1. I tu jest problem bo... , Master/Pentium 24/06/03 15:05
         gość jest przedstawicielem firmy i jako takiego obowiązują go KONIECZNIE zasady dobrego wychowania oraz poszanowania dla klienta (nawet gdy klient ma zły humor i wnerwia ;) ). Zaś teksty o sprawdzaniu tesktów przez Word'a (jako wyjąsnienie byka) oraz stwierdzenie nieczytania FAQ (bo i tak nikt nie czyta) nie świadczą korzystnie a nie są to jedyne wpadki.
         Masz rację co do tego, że boardowicze zachowali się zbyt ostro i nieadekwatnie do sytuacji (w pewnym dotyczy to także mnie) jednak nam wolno (aczkolwiek jest to wybitnie niewskazane) bo my nie jesteśmy przedstawicielami żadnej firmy. Kumplowi (a więc i yuyejszej społeczności) można wiele wybaczyć, ale nie powiesz mi że przy takim zaufaniu sprzedawcy kupiłbyś coś w jego sklepie ;)
         
         PS. Nie domagam się przeprosin, nie pierwszy ani ostatni raz byłem tak traktowany ale pewne wyjaśnienia od przedstawiciela tej firmy na tym forum moim zdaniem się należą.

         Nie ma tego złego , co by się w gorsze
         obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
         włącz komputer :-)

2. Też mam kaca dzisiaj po tym... , spieq-Redakcja 24/06/03 14:58
   Uczestniczyłem w tym, faktycznie przesadziliśmy (chociaż ja akurat czepiałem się przede wszystkim otrografii... jak zwykle zresztą). W sumie pozostawił po sobie niesmak, ale personalnie wydał się sympatyczny (niektóre riposty-->celne). Skutek odniesiony - firma została w naszej świadomości (początkowo w sposób kaleki, ale złe skojarzenia w końcu się ulotnią). Pozdrawiam w każdym razie pomysłodawcę nazwy firmy, facet musi mieć "cohones" ;)

   To ja, ten słynny emotidestruktor.
   
   [podążaj za Żółtą Taksówką...]

Lewy pas to nie kółko różańcowe.

Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...

1. Potraktowałem ten list jako oficjalną odpowiedź firmy , Master/Pentium 24/06/03 15:11
   i jako taką uznałem że może być ona przedstawiona publicznie. Pozatym uznałem że w przypadku przytoczenie całego listu umożliwi to wyrobienie sobie opinii przez innych oraz uchroni zawartą w nim treść przed zniekształceniem podczas odpowiadania innym. Osobiście gość mi nie dopiekł ale uważam, że takie przypadki traktowania ludzi przez przedstawicieli firmy należy piętnować.
   Może rzeczywiście jednak trochę przesadziłem i możliwe że cytowanie całego listu było nadmiernym środkiem w stosunku do celu.
   Jeśli ktoś z boardowiczów poczuł się obrazony takim moim postępowaniem to PUBLICZNIE PRZEPRASZAM.
   Jednak nikt mi wmówi, że tak powinień się zachować przedstawiciel jakiejkolwiek szanującej się firmy.

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

   1. Sorry że spytam jeszcze raz bo nie mogę uchwycić drobnego szczegółu , gaspar24 24/06/03 15:15
      Co to znaczy "takiego zachowania" co to za zachowanie ?

1. w takim razie puszczam całą sprawę w niepamięć , Master/Pentium 24/06/03 15:18
   w nadziei, że całe zajście było zbiegiem nieszcześliwych przypadków oraz nadmiernych emocji po obu stronach "barykady"
   OFICJALNE uważam całą sprawę za niebyłą.
   Pozdrawia Tomasz Szczypel

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

2. No i fajnie ;) Atmosfera się oczyści, panowie pójdą razem na piwo, bo: , spieq-Redakcja 24/06/03 15:19
   Jak widzimy wszyscy, mają się ku sobie :P A ja oczami wyobraźni widzę już sponsoring Szanownego Kolegi naszego kochanego forum (liczba mnoga jest oki, Gaspar ;)

   To ja, ten słynny emotidestruktor.
   
   [podążaj za Żółtą Taksówką...]

3. jeszcze raz , Venom79 24/06/03 15:24
   zadam pytanie ponownie, gdyz nie otrzymalem wyjasnienia:
   
   jesli chcesz dowiedziec sie czegos na temat .... a nie chcesz rozmawiac z Gaspar24 [ czyli wlasnie z panem ] to osobiscie [ czyli wlasnie pan ] udziele wszelkich inforamcji
   
   jak to jest mozliwe, ze udzieli pan komus informacji OSOBISCIE, jezeli nie bedzie ten ktos z panem rozmawial ( komunikowal sie )
   
   albo ja czegos nie rozumiem, albo pan proponuje rzecz niemozliwa w realizacji
   
   pozdrawiam

   Lewy pas to nie kółko różańcowe.

4. oki , Carmamir 24/06/03 15:35
   fajnie że w końcu coś takiego dałeś, ale gdybyś od razu powiedział że jesteś właścicielem (a nie przedstawicielem, jakoś przedstawicielowi takie zachowanie nie przystoi, a właścicielowi to co innego ;) ), to ta rozmowa inaczej by się potoczyła i byłoby pewnie nawet przyjemnie a tak to średnio twój występ wypadł, bo jak widziałeś głównie ludzi zbluwersowało to jak przedstawiciel może się tak zachowywać.

   No to się wkopałem...

Dyslektyka błąd nie pyka...
RTS wszechczasów:
Supreme Commander

1. dobrze że nie jesteś przedstawicielem TPC :) , gaspar24 24/06/03 15:27
   bo byś nic tylko w sądach siedział i TPC by nie istniało
   1. heheheh , Okota 24/06/03 15:39
      nie znasz mnie , nie wiesz do czego jestrem zdolny hehehehe
      a tak pozatym jestem dentysta a nie prawnikiem:DDDD

      Dyslektyka błąd nie pyka...
      RTS wszechczasów:
      Supreme Commander

   2. ja bym nie zadzierał z dentystą , Master/Pentium 24/06/03 16:01
      to może być bardzoooo bolesne w skutkach :)

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

   3. Pod pewnym warunkiem ... , gaspar24 25/06/03 11:11
      Gdyby ów dentysta miał choć trochę racji
      Pokusiłem się w końcu o przeczytanie "regulaminu" FAQ:)
      i stwierdzam co następuje :
      1. Przeczytanie FAQ nie jest obligatoryjne przy rejestracji nowego użytkownika
      2. FAQ nie może być regulaminem w sensie zawartym w slowie "regulamin" - nie ma formy upożądkowanego skodyfikowanego prawa podpisanego oraz datowanego przez właściciela TPC - jako taki nie ma mocy prawnej
      3. Jeśli nawet uznać że jest to prawo naturalne, niepisane, to nie ma tam nic słowem NIC (chyba ze coś przeoczyłem ;) o zakazie reklamy na boardzie chyba że w międzyczasie coś dopiszecie :) i pod warunkiem że post na boardzie o takiej treści jest reklamą bo co do tego również mam wątpliwości.
      4. Nawet jeśli przyjąć że ktoś by uznał - pod naporem 100 rozwścieczonych świadków z boarda że to jest prawo - to użytkownik borda nie jest w żaden sposób zobligowany do jego przestrzegania :)
      
      Słowem Regulamin jest to tylko i wyłącznie krążąca gdzieś w podświadomości stałych wyjadaczy boarda idea - na bazie której nie można nikomu nic zarzucić - prócz niewiedzy i braku wyczucia. A każdy sąd dentyste by po prostu obśmiał ;)
      
      W związku z powyższym jeszcze bardziej utwierdzilem się w przekonaniu, że atak na moją osobę był wielce niestosowny a miejscami niepoważny i bezpodstawny ;)
      
      Pozdrawiam Pana Dentystę - coś mnie ostatnio ząbek pobolewa chyba czas na małe konsultacje
      1. ad 3 , Chrisu 25/06/03 11:33
         co do reklamy na forach. O tym mowi netykieta i... dobre wychowanie...

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

         1. 123 , gaspar24 25/06/03 17:08
            Proszę o linka do "netetykiety" i e-mail'a do jakiegoś wychowawcy o specjalności internet, bo moja mama i tato nie sa Jetsonami i nie wpajali mi zasad innch niz takie jak: nieużywanie obraźliwych słów, powstrzymywanie się od puszczania bąków w towarzystwie, nie mlaskanie itp.
            1. proszę bardzo! , Chrisu 25/06/03 23:14
               trzeci akapit:
               http://www2.gazeta.pl/usenet/1,22781,705977.html

               /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

               1. zresztą gugelsów , Chrisu 25/06/03 23:15
                  sobie użyj...

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  1. Wszystko było by OK ... , gaspar24 26/06/03 08:59
                     Gdybyś sam (i wszyscy inni) przeczytał uważnie rzeczoną Netykietę jest tam wyraźnie napisane "..Jeśli chcesz zwrócić komuś uwagę, zrób to kulturalnie, najlepiej na adres *mój jest dostępny* prywatny. Staraj się doradzać innym, a nie wyśmiewać ich - każdy był kiedyś początkujący!". i dopiero potem powoływał się na nią.
                     A jeśli chodzi o punkt ".Nie wysyłaj nikomu komercyjnych ogłoszeń ani reklam! Prędko przekonasz się, że odbiorcy zablokują otrzymywanie listów od Ciebie. Do publikacji tego rodzaju informacji służą jedynie specjalne strony WWW lub grupy dyskusyjne (w Polsce są to na przykład grupy pl.ogłoszenia)." to po pierwsze jeśli uznać że mój post był reklamą (choć ponownie podkreślam że nie taka była moja intencja -nie kierowałem nikogo do żadnego towaru, sklepu itd..) to trudno mówić że kogoś zmuszałem do czytania bo tym właśnie różni się grupa dyskusyjna od wysyłania reklam na adres prywatny.
                     
                     Podsumowując - nawet nie przeczytawszy "Netykiety" zachowywałem i zachowuję się, zgodnie z jej zasadami - z małym dyskusyjnym wyjątkiem. A tobie Chrisu chciałem przypomnieć, że sam pisałem do ciebie na GG zamiast lać wodę na boardzie - miałeś okazje mnie uświadomić ;)
                     1. panowie, obydwoje macie trochę racji ale ... , Master/Pentium 26/06/03 09:27
                        dajcie sobie spokój. Tą dyskusję możecie prowadzić jeszcze długo z mało sensownym wynikiem. Proponuję zawrzeć rozejm bez orzekania winy (każda że stron popełniła tu mnóstwo błędów i nic już tego nie zmieni, chyba najbardziej profesionalna była w tym wszystkim Iza). Szkoda nerwów.
                        Panie Arkadiuszu, proponuję w wolnej chwili przejrzeć trochę board. My naprawdę nie jesteśmy stadem wulgarnych "napadaczy". Takie a nie inne czynniki sprawiły, że stało się co się stało. Ale co było a nie jest nie pisze się w rejestr więc naprawdę proponuję rozejm.

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

               2. W netykiecie piszą też o używaniu wykrzykników ... , gaspar24 26/06/03 09:12
                  "Staraj się nie pisać wielkimi literami - w Internecie oznacza to, że krzyczysz. Nie nadużywaj także wykrzykników. Jeśli chcesz wyróżnić jakieś słowo lub zdanie w Twoim liście, możesz użyć *gwiazdek* lub _podkreślenia_
                  "
                  1. echhh , Chrisu 26/06/03 09:23
                     jak pisałes na tym GG, myślałem już że jesteś spoko gość i tylko ci się tak przytrafiło. A teraz - szkoda gadać.

                     /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                     1. Łatwo sie zrażasz ;) , gaspar24 26/06/03 10:10
                        nie jestem taki zły jakim mnie malują :)
                        1. A nie "pultał"bym się gdybyś nie wyskakiwał z dobrym wychowaniem.. , gaspar24 26/06/03 10:18
                           bo nie uważam że jestem chamski i źle wychowany co sugerowałeś - Proponuję sprawę zamknąć OK chętnie pogadam już na inne tematy :). A ty prawdopodobnie źle odebrałeś posta skierowanego do Pana Dentysty - chciałem w nim wykazać tylko to że mówienie o sądzie w takich sprawach to dziecinada.
                           1. ufff , Chrisu 26/06/03 13:36
                              nigdzie nie napisałem że jesteś chamski...
                              A co do tego co "dentysta" napisał... Ja piszę do Ciebie z Tobą, a nie z do Ciebie, przez wnioski z postów innych...
                              Pozdroofka...

                              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      2. Jak to kiedys powiedzial madry czlowiek... , Grolshek 25/06/03 12:40
         ...szlachectwo zobowiazuje...nie przystoi....

         ***** ***!!!

      3. aczkowiek masz sporo racji , Master/Pentium 25/06/03 13:28
         to twój zawód zabowązuje cię do takiego a nie innego zachowania. Gdybyś nie był przedstawicielem firmy nie było by żadnej reakcji z mojej strony. Znacznie spokojniej ode mnie przedstawiła to panu Iza WKG.
         Zaś gdyby odpowiedał pan tak rzeczowo i spokojnie jak panu Tummi to całej sprawy by nie było a cała kłotnia zmarła by śmiecią naturalną po kilku postach.
         Wtedy spokojnie można by przyznać że cała wina jest po naszej stronie.
         A tak jest jak - co się stało to się stało i trudno.
         
         Pozdrawia Tomasz Szczypel

         Nie ma tego złego , co by się w gorsze
         obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
         włącz komputer :-)

2. a .. przeprosiny... , Okota 24/06/03 15:32
   tez uwazam sprawe za zamknieta... wiec kiedy konkursik na tpc ;)

   Dyslektyka błąd nie pyka...
   RTS wszechczasów:
   Supreme Commander

born to emerge

1. A pytającym będzie... Gaspar. , spieq-Redakcja 24/06/03 15:48
   I nie rozumiem po co te lemingi. Każdy myśli wg własnych kryteriów, a nie kolegów-guru. Tu nie ma żadnych Bogów.
   
   Pewnie sam masz dość konfliktów, skoro masz psa i kota razem ;)

   To ja, ten słynny emotidestruktor.
   
   [podążaj za Żółtą Taksówką...]

2. niewykluczone , Master/Pentium 24/06/03 15:58
   jeśli karty będą dobre, obsługa dobra i reklamacje załatwiane zgodnie z prawem i zdrowym rozsądkiem to czemu nie. Ja osobiście nie widzę przeszkód :) Jedyną rzeczą która mnie zdenerwowała było zachowanie pana gaspar24 niezgodne z wizerunkiem reprezentanta firmy. Z uwagi na wyjasnienia tego pana uważam całą sprawę za zbieg pomyłek i niewłaściwie uzewnętrznionych emocji obu stron. Oznacza to, że nie będę trzymał jakichkolwiek urazów ani do tej osoby ani firmy, którą reprezentuje. Podobnie podejrzewam postąpi większość. Uważam więc że ogólnie moje (niezbyt zgodne z netykietą, przyznaję) zachowanie pozwoli rozwiązać niepotrzebny nikomu problem.
   
   Powtarzam: głównym powodem kłotni mojej z tym panem (a podejrzewam, że nie tylko w moim przypadku) było nie samo zachowanie pana Arkadiusza (bo każdy ma swoje złe dni) a fakt prezentowania takiej postawy przez reprezentanta firmy (co narzuca pewne rygory znane chyba każdej osobie prowadzącej interesy :) ).

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

PrzeM

above the mind - powered by meat...

1. Spijac piane ;] , evil 24/06/03 15:58
   Ziuum ;)
   --
   Popieram!

   d: || nie kradnij - rząd nie lubi
   konkurencji || :P

..No tears to cry, no feelings left,
this species has amused itself to
death....

*** ********** *** ** ******* *******.

***** ***!!!

1. gość święty nie jest (a kto w tej branży jest ?) , Master/Pentium 24/06/03 19:35
   Ale przeprosił, wyjaśnił, ma sensowne komentarze na Allegro więc nie jest tak źle. Nie da się ukryć że popełnił masę błedów, mi niestety my też :( więc suma sumarum z wyrobieniem sobie opinii o firmie jeszcze się wstrzymam, jak to się mówi pożyjemy zobaczymy.

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

   1. A ja juz nie mam 20 lat. , Grolshek 24/06/03 19:48
      Zdanie mam juz wyrobione.I mogl pomyslec zanim sie odszczekiwal.

      ***** ***!!!

      1. ja też nie mam 20 lat , Master/Pentium 24/06/03 19:53
         i mam raczej nieszczególne zaufanie do ludzi. Więc poczekam, zobaczę. Z drugiej strony nie jestem mściwy. Polka, którą odegrałem miała konkretny cel.

         Nie ma tego złego , co by się w gorsze
         obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
         włącz komputer :-)

www.skocz.pl/uptime :D

1. Oooo,czyzby moj XX letni nos... , Grolshek 24/06/03 20:14
   ...mnie zawiodl...Zapachnialo skunksem a ja myslalem ze to troll.

   ***** ***!!!

2. Dzięki za pamięc , gaspar24 25/06/03 00:08
   Szkoda że nie wspomniałeś że byłem w stałym kontakcie - nie byłeś jedyny który miał problem z tymi głośnikami - a ja straciłem przez tą sprawę bardzo wiele nerwów i pieniędzy- niestety w tym biznesie dostawcy bywają bardzo niesłowni mimo duzych zaliczek. Jak tylko zorientowałem się że nie ma szans na te głośniki - wszyscy otrzymali odemnie zwrot pieniędzy oraz uczciwą rekompenaste kosztów - więc chyba dowiodłem że nawet w trudnych chwilach można na mnie liczyć?(a wielu wystawiło nawet pozytywy) w końcu człowieka złapaliśmy i wypłacił należność w routerach :)

09 sierpien 2008 - penitentiam agite

1. jestem tego świadom , Master/Pentium 25/06/03 00:06
   nie żyję od dzisiaj o cała afera dała mi (chyba nie tylko mi) dużo do myślenia. Uważam jednak, że każdemu trzeba dac szansę dlatego poprostu poczekam na rozwój wydarzeń. Nie mówię tak, nie mówię nie. Gadane było już dość i myśle, że wszyscy mają dość. Nie sądzę aby pan Gaspar przeżył wskutek moich działań jaką wielką odnowę moralną ale mam nadzieję że przemyśli całą sprawę i wyciągnie z tego wnioski na przyszłość. Jak tak zrobiłem. W końcu każdy z nas się myli. Niestety my też nie zachowaliśmy się wzorowo więc niestety nie mogę z czystym sumieniem wskazać go jako jedynego winnego ostatnich wydarzeń. Tak więc w sumie czekam na dalszy rozwój wydarzeń, zaś tymczasowo wstrzymam się na komentowania działań właściciela Zielonego Słonia (no chyba, że coś mnie zmusi).
   
   PS. Moja korekcja błędów stwierdza że miałeś na myśli "więcej złego niż dobrego" :)

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

   1. ale literówek :( , Master/Pentium 25/06/03 00:08
      muszę iśc spać.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

Kierowca Bombowca
A64 3500+ 1Giga 400 GF6800 Samsung 120
giga 913N i inne bajery

1. widzisz :-) , Master/Pentium 25/06/03 08:46
   nawet nie trzeba włączać TV :P

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów

1. wyjaśniłem powód mego zachowania , Master/Pentium 25/06/03 13:20
   wyobrażasz sobie przedstawiciela firmy "Intel" tak zachowujacego się na jakimkowiek forum ? ;)

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

2. jeszcze jedno , Master/Pentium 25/06/03 13:29
   jeśli zachowanie kogokolwiek w tej sprawie było OK to chyba znam inne normy kultury osobistej (dotyczy także mnie) ;)

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)