Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

1. :-))) , muminisko 22/06/03 23:22
   czyli kolega woli zdecydowanie wzorem swistaka, na sreberku pohulać z ciocią Helą? ;-)

   Modern Battles Club - the best
   wargames club on the world
   http://www.grzes.czasem.robi.to

1. w sumie masz racje , ThY 22/06/03 09:49
   z tym, ze nie nalezy zapominac, ze maryska powoduje "siano z mózgu" lub jak kto woli "w bani młyn" :)
   1. i co za tym idzie... , masza 22/06/03 10:21
      legalnie ,mozna zaczepiać ludzi itp. ;-))) robić rozruby na mieście;-))
      
      Może nie niszczy zdrowia, ale umysł tak;-))

      Pozdrowionka !!!

1. a marycha szkodzi na , masza 22/06/03 10:21
   umysł ;-))

   Pozdrowionka !!!

   1. a ubijanie neuronów przez wódę , Master/Pentium 22/06/03 10:53
      też i to wybitnie skutecznie bo na całe życie ;)

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. jedno i drugie , masza 22/06/03 11:11
         jest szkoldliwe...

         Pozdrowionka !!!

         1. ano , Master/Pentium 22/06/03 12:32
            ciekawe jednak co bardziej (na skalę społeczną) - sam jestew tego ciekaw ;)

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców.

1. tak ale o tym w TV ani slowa , vector 22/06/03 09:58
   a o aborcji to szum wielki
   
   hipokryzja

2. A co do istoty tematu to mnie to , sebtar 22/06/03 12:41
   lata - nie używam i nie mam zdania.

   Demokracja to władztwo intrygantów,
   wybieranych przez głupców.

3. [OT] heh niezle , maarec 23/06/03 01:25
   moze i zabite dechami (Wrona won!) ale bedzie mistrzem Polski na żużlu (oby)... i w siate tez nie najgorzej... i nie zapominaj o pracownikach z Rejtana 6.. jak zrobia manifestacje to Dk1 na caly dzien ni ma :)

   Sempron 2.4 , epox 8rda3i,
   Hercules 9100, Benq 1640
   Digifire 7.1 + Creative inspire 6.1

9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P

1. jak i tak codzienne palisz , masza 22/06/03 10:22
   to po co to legalizować ;-)))

   Pozdrowionka !!!

   1. cena znacznie by spadla... , Grza 22/06/03 13:17
      Jestem "za" :)

people can fly, anything
can happen...
..Sunrise..

1. ...hmm.. , masza 22/06/03 10:24
   lub dodanie do niego jeszcze więcej chemii...to może być różnie...

   Pozdrowionka !!!

PrzeM

above the mind - powered by meat...

>>> We are The BOARD. Resistance
is futile.<<<

1. dobry punkt widzenia;) , Bitboy_ 22/06/03 10:34
   Ale traci na tym nie tylko bezmyslny rzad.. bo ludzie wymyslaja takie zeczy typu rozpuszczalnik rozpylany na roslinke itp. co puzniej moze nie byc przyjemne dla palacego..
   Wiec traca i ludzie.Legalizacja tez nie musi byc pozytywna bo znajac mentalnosc ludzi w polsce nie powstana legalne kawiarenki z palonkiem tylko dilowie wyjda na ulice.. moze poprostu dymek stanieje.. roznie moze byc ale mnie to nieobchodzi,jak ktos powiedzial-pale czesto i nie obchodzi mnie to :P

   9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
   Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
   ,FraDesION660P

o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

1. PIJA LUDZIE SLABI , Bitboy_ 22/06/03 10:42
   Tak samo dobry punk widzenia..
   U mnie na "wsi" jest znowu kilku ludzi palacych i gro pijaczyn ktorzy charuja na budowach i w polu calymi dniami zeby moc napic sie piwka i wypic jakas cwiartke.. ja mam takie podejscie - jesli mam kase i ochote to pale..
   Mowiac prawie codziennie nie mowilem ze pale nonstop - tak sie nie da choc by ktos bardzo chcial!

   9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
   Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
   ,FraDesION660P

   1. alkochol jest dla ludzi, ziolo tez ... , PaszkfiL 22/06/03 10:51
      ... ale dla takich ludzi ktorzy znaja umiar, bo z tego co odserwuje to u mnie osiedlu wyglada tak, albo sie NAJEBIA jak swinie, albo ZAJEBIA ziolem do nieprzytomnosci ;( dlatego jestem PRZECIW choc to i tak nie zmieni wiele

      o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

      1. za ten... , Holek 22/06/03 10:56
         'alkochol' to powinienes dostac;)

         "...here I am on The Road again..."

         1. eee przeciez nie mowie o tobie ;) , PaszkfiL 22/06/03 11:12
            raczej nie pamietam zebysmy sie gdzies sciorali jak prosiaki :)

            o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

            1. poprawka ;) , PaszkfiL 22/06/03 11:15
               jak jzu sie sciaoralismy to nikt nie widzial :) tylko rano wynosilismy puszki i butelki to ludzie dziwnie patrzeli ;)

               o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

               1. mnie tam chodzilo... , Holek 22/06/03 11:16
                  tylko o ortografie:) a Ty takie rzeczy na swiatlo dzienne wyciagasz!:)

                  "...here I am on The Road again..."

                  1. ooops :) , PaszkfiL 22/06/03 11:19
                     mogles mnie uprzedzic :) co sobie teraz Boardowicze pomysla :/ ale walnalem gafe :P

                     o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

                     1. te wasze dialogi... , bolo 22/06/03 11:33
                        ...mnie po prostu rozpierdzielaja na strzepy - ciekawe czy ktos to archiwizuje ?... :)))))

                        "ty zaś uczyń tak, abym słów na
                        wiatr nie rzucał..."

                        1. mam nadzieje ze nie ;) , PaszkfiL 22/06/03 11:52
                           bo by sie niezle dzialo :D

                           o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

               2. I się wydało... , Sith 22/06/03 11:50
                  ....hihihihi ;))))
                  1. qrde :) , PaszkfiL 22/06/03 11:53
                     nie przyuwazylem bledu i sie wygadalem ;)

                     o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

2. "BIORA LUDZIE SLABI" , marcool 22/06/03 12:43
   za duzo filmow sie naogladales:) tak samo mozna zakazac: piwa, kawy, herbaty, papierosow itd. bo przeciez " to tylko uzywka bez ktorej da sie funkcjonowac".
   Odnosnie Twojej sygnaturki: tez jestem technik elektronik:)) z tym ze od 1996r. (jezeli dobrze pamietam)
   1. patrz wyzej ... , PaszkfiL 22/06/03 12:47
      kilka posotw wyzej rowinalem moja mysl BIORA LUDZIE SLABI ...

      o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !!

1. jedz do Holandii , c@pricornus 22/06/03 12:44
   tam jakos nikt nie lezy z zajebanymi oczami... W polsce za to czesto widze pijaczkow w stanie opisanym przez Ciebie ;p

   1011111110101010010110100
   www.cert-clan.com

Kierowca Bombowca
A64 3500+ 1Giga 400 GF6800 Samsung 120
giga 913N i inne bajery

Dobry programista wiesza się wraz
ze swoim programem :-)

people can fly, anything
can happen...
..Sunrise..

1. jaskra to poważna i niebezpieczna choroba , Bronek99 22/06/03 12:19
   do tej pory nie ma na nią lekarstwa a zioło na pewno nie pomoże

   Dobry programista wiesza się wraz
   ze swoim programem :-)

2. nie polecam leczyć jaskry ziołem , Bronek99 22/06/03 12:22
   .....

   Dobry programista wiesza się wraz
   ze swoim programem :-)

09 sierpien 2008 - penitentiam agite

1. o wlasnie mialem cos takiego napisac , Tiamat 22/06/03 13:40
   o dilerach i zyskach dla budzetu.
   
   za!

   -+- TmT ---
   Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
   binarny, drudzy nie.

1011111110101010010110100
www.cert-clan.com

Nothing to see here

Pozdrawiam ;-)

1. chyba sobie zartujesz... , c@pricornus 22/06/03 12:55
   chodzilem trzy lata ukopcony po Holandii i nie pamietam mandaciku, nikt mnie nie zgarnal, a policja sluzy chetnie pomoca...

   1011111110101010010110100
   www.cert-clan.com

Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...

1. uzasadnij , NimnuL-Redakcja 22/06/03 14:49
   prosze.

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

   1. eeechhh... , Agnes 22/06/03 16:41
      bo to narkotyk - szkodliwy dla zdrowia.
      Nie chciałabym, żeby dzieciaki miały dostęp bez ograniczeń do tego. Ot i tyle.

      Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
      Fizyk, a to jego Meta...

      1. Agus a teraz to niby maja ?? , Wasabi 22/06/03 17:00
         pozatym czy legalizacja powoduje dostep dla dzieciakow ?
         a Holandii w coffishopach nie sprzedaja tego ponizej 18 roku
         inna rzecz ze u nas i 12 latek kupi fajki "dla taty"

         Nothing to see here

         1. mialo byc a teraz ro niby NIE maja ?? , Wasabi 22/06/03 17:01
            ...

            Nothing to see here

            1. Aleee , Agnes 22/06/03 17:52
               no teraz to musi ciut pokombinować, a nie iść do sklepu.

               Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
               Fizyk, a to jego Meta...

               1. chyba zartujesz... , c@pricornus 22/06/03 17:53
                  jezeli kombinacja nazywasz zapytac kumpla z lawki to faktycznie kombinuje...

                  1011111110101010010110100
                  www.cert-clan.com

                  1. nie żartuję, tylko dla większości z was , Agnes 22/06/03 18:09
                     podstawówki są w Wawie, Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu. Tam faktycznie może i samo w łapkę wpadnie. Ale sa też małe, mniejsze i całkiem malutkie miejscowości, gdzie się nie handluje prochami, czyż nie? No i za bardzo nie chciałabym, żeby się to zmieniło.

                     Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
                     Fizyk, a to jego Meta...

                     1. Aga... gdzie Ty zyjesz? , c@pricornus 22/06/03 18:38
                        3-4 lata temu moj szwagier chodzacy do "podstawowki" (teraz to sie inaczej nazywa, ale nie wiem jak ^^) w nie tak znowu wielkim miescia w jakim mieszkam opowiadal mi dantejskie sceny co tam sie dzieje... Z drugiej strony widzialem jak to w Holandii wyglada i gadalem z kilkoma nastolatkami - traktuja to jako jeszcze jedna uzywke z ktorej moga, ale NIE MUSZA skorzystac i duza czesc z nich byla bardzo przeciwna "marysce", tyle ze podchodzili do tego jak w Polsce do taniego wina - kupisz zawsze, ale czy jest warto...? Zakazany owoc smakuje najlepiej - im wieksza "nagonka" tym jest popularniejsze i... wiecej zarabiaja dilerzy... Historia USA pokazuje najlepiej co robi prohibicja...

                        1011111110101010010110100
                        www.cert-clan.com

                        1. Aga ma racje , Kane 22/06/03 21:13
                           to narkotyk i mowienie o jego legalizacji to pomylka. Oczywiscie osoby biorace beda mowily ze nie uzaleznia i nie ma zadnych reakcji ubocznych i mase innych pierdol ale prawda jest taka ze to taki sam narkotyk jak kazdy inny. Wymysla sie na poparcie jakis durnych teorii podzialy na narkotyki miekkie i twarde a cos takiego tak naprawde nie istnieje. Narkotyki sa narkotykami.
                           Tak sie sklada ze znam bardzo blisko osobe ktora zawodowo zajmuje sie leczeniem narkomanii w jednym z wiekszych szpitali w Polsce. Jest to nieprzecietnej klasy specjalistka o najwyzszym stopniu specjalizacji w tej dziedzinie (takim samym jaki mial Kotan tyle ze on dostal posmiertnie) i nie jest za legalizacja marychy. Niestety jest tez ta druga strona ... kryminalna i na nia wlasciwie rady nie ma. Mozna scigac a i tak sie bedzie odradzac. Tak czy inaczej bedzie mniej dostepna niz gdyby zostala zalegalizowana i raczej wolabym zeby tak zostalo.

                           Pozdro Kane

                           1. krotka odp. , c@pricornus 22/06/03 21:28
                              "Tak czy inaczej bedzie mniej dostepna niz gdyby zostala zalegalizowana" - nawet nie wiesz jak sie mylisz... Ty przebywasz ze specjalistami, ja z narkomanami, ty rozmawiasz o teorii, ja praktyce i dlatego nigdy nie znajdziemy wspolnego mianownika. Temat jest zbyt rozlegly jak na to forum, legalizacja "ziola" nie grozi naszemu panstewku (tak jak i legalizacja eutanazji, homoseksualizmu, aborcji i wielu innych rzeczy), a ja tak na prawde mam to w d...e, choc wolalbym zeby zdelegalizowali alkohol, bo przez niego wiecej tragedii... EOT

                              1011111110101010010110100
                              www.cert-clan.com

                              1. a gdzie tu widzisz , Kane 22/06/03 21:56
                                 teorie ? Ja nie mowie o teorii ja mowie o szpitalu dla narkomanow i specjalistce ktora ich leczy. Ona (ja takze czasami) dziennie widzi wiecej takich ludzi niz Ty przez cale zycie zobaczysz. Tu nie ma teorii tu sa ludzkie zmarnowane zycia, kryminalna przeszlosc, zniszczone rodziny, krew, lzy i AIDS na kazdym kroku. To co napisales to mniej wiecej to samo jakbys powiedzial ze Kotan byl teoretykiem. Nie znajdziemy wspolnego jezyka w tej kwestii dlatego ze Ty masz kontakt z narkomanami ktorzy jeszcze jako tako sie trzymaja a ja i ona z takimi ktorzy stoja nad przepascia, umieraja badz sie nawrocili i pomagaja innym wyjsc z nalogu. Mysle ze w mojej teorii jest wiecej praktyki niz kiedykolwiek doswiadczysz (pomimo tego ze ja nigdy nic nie bralem) Jak bedziesz mial kiedys okazje idz na detox - mysle ze choc troche zmienisz zdanie. Niestety nie sa to latwe problemy do rozwiazania tak samo jak te zwiazane z alkoholem. Chcialbym zebys mial racje ... zeby legalizacja rozwiazala problem narkotykowy i zwiazany z nim preceder przestepczy. Ale nam daleko do Holandii i ich standardu zycia i mysle ze moglo to by pojsc w odwrotnym kierunku ... zwiekszenia produkcji, zaostrzenia walk o rynki, haraczy na niespotykana skale.

                                 Pozdro Kane

                                 1. Kane, po co kruszyc kopie? , c@pricornus 23/06/03 07:28
                                    Tak jak napisalem wyzej mam kompletnie w nosie czy zalegalizuja, czy nie, a dyskusja jest czysto akademicka... I od "maryski" raczej sie na AIDS nie choruje, tak samo jak nie laduje na detoxie (BTW: czemu chcesz mnie wyslac na detox? ;p). W Twojej wypowiedzi jest b.duzo racji, tylko ze Ty piszesz o heroinistach, kompociarzach i innych ciezkich przypadkach, ktorzy w Polsce sa gatunkiem na wymarciu (cale szczescie)... To tak jakbys kazdego kto pije piwko porownywal z totalnym alkoholikiem, i tak samo zakladal ze kazdy pijacy pivko takim sie stanie. Marihuana do polowy tego wieku byla uwazana jako ziolo lecznicze, a i dzis z tego co wiem jest przepisywana jako lekarstwo na jaskre. A Kotan... IMHO juz dawno nie wie co robi... Zgodze sie z Toba w jeszcze jednej kwesti - wielce prawdopodobne jest to, ze polskie spoleczenstwo nie doroslo do legalizacji i taki krok moglby przyniesc odwrotne skutek od zamierzonego, a haracze to prawie pewnik...
                                    
                                    Tak wiec napijmy sie pivka (nawet po kilka, choc ja Cie do AA nie wysle ;p), ja sobie zapale blancika i pogadajmy o tych wszystkich pieknych kobialkach ktore przewijaja sie przed naszymi oczyma w te zajefajne letnie dni... :D <peace>

                                    1011111110101010010110100
                                    www.cert-clan.com

                                    1. eee tam , Kane 23/06/03 17:09
                                       kto by tam chcial z Toba kruszyc kopie :) Tak tylko pisze coby sobie podyskutowac. Temat jest ciezki jakby nie bylo, wiec i post wyszedl jaki wyszedl. A na piwko ja zawsze chetnie ... chociaz z tymi kobialkami bylby problem bo moja by od razu krzyczala ze ja zdradzam ;-)))

                                       Pozdro Kane

owoc żywota twojego je ZUS

1. ja pierniczę... , PrzeM 22/06/03 15:39
   ...jaka elitarność? Nie róbmy wsi - jarasz twoja sprawa ale nie dorabiajmy ideologii - elita? chyba bałwanów...

   PrzeM
   
   above the mind - powered by meat...

   1. Ideologię to Ty dorabiasz , slanter 22/06/03 18:42
      czepiając się słów. Nie uważam się za bałwana, choć zdarza mi się zapalić. Ok, może źle dobrałem określenie, ale jeszcze niedawno niewielu było ludzi wiedzących co to jaranie - a teraz... Jeszcze jedno, ja nie robię wsi, wieś robią debile, którzy biegają po ulicach i próbują wszystkim pokazać jak jest zajebiście itp. pzdr

      owoc żywota twojego je ZUS

#whatever

1. hmmm... , c@pricornus 22/06/03 17:54
   przeczytaj swoja wypowiedz i zastanow sie nad jej czescia... LPR rOx ;p

   1011111110101010010110100
   www.cert-clan.com

   1. A którą część masz na myśli ??? , Doczu 22/06/03 18:50
      A politycznie niestety nie trafiłeś.
      1. konkretnie , c@pricornus 22/06/03 19:58
         aborcja i dzieci dla "pedalow" (Twoje okreslenie, mi sie nie podoba...) - w orientacje nie strzelalem, ale jak widac jestem blisko...

         1011111110101010010110100
         www.cert-clan.com

2. możesz przeprowadzić rachunek zysków i strat ? , Master/Pentium 22/06/03 20:48
   dla marychy rachunek ten jest znany, dlatego ludzie wypowiadają się tak jak wypowiadają. Jeśli przedstawisz korzystny i PRAWDZIWY rachunek etyczny (kasa to tylko minimalna cześć rachunku - mówimy tutaj o mafiach, przyciaganiu przez zakazany owoc itp efektach) to możemy pogadac nad legalizacją podanych przez ciebie elementów. Tak więc czekam na odpowiedź.
   
   PS. To jest dyskusja a nie wiec. Jako argumentów używaj faktów i rozumowania a nie emocji. Bardzo nie lubię manipulacji poprzez emocję i podejrzewam, że większość pozostałych również. A wykryć takową manipulację jest łatwo.
   
   PS. 2 Wiem, że jest to sprawa dyskusyjna i niejednoznaczna. Nie zwalnia to jednak nikogo z odpowiedzialności za swoje czyny. Tyczy się to każdego z nas.

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

   1. Master - albo Ty nie zrozumiałes mojej wypowiedzi, albo ja Twojej , Doczu 22/06/03 22:37
      Jestem przeciwny legalizacji wymienionych przeze mnie elementów (to gwoli wyjaśnienia, bo nie bardzo mogę odczytać Twoje intencje).
      Piszesz, że dla marychy rachunek zysków i strat jest znany - to może przedstaw mi go, a ja zweryfikuję go z własnym poglądem na ten temat, a także z własnymi spostrzeżeniami.
      Co do manipulowania emocjami - zamiaru takiego nie mam, ale choćbym nie wiem jak chciał, to w tak kontrowersyjnych kwestiach bedą mną rządzić emocje. Człowiek to nie maszyna pozbawiona ich.
      Nie chcę, aby moje dziecko mogło sobie iść do kiosku i kupić "szufladkę", bo chce się wyluzować.
      Teraz do C@pricornusa - cóż ja na to poradzę, że jestem przeciwko ?
      Aborcja - w szczególnych przypadkach owszem, ale nie na zasadzie "małolata dała ... , ale ona teraz nie jest gotowa na dziecko" A gdzie kurna edukacja seksualna itp. Trzeba myśleć głową, a nie dupskiem.
      Dzieci dla homo - Nie, bo dziecko potrzebuje matki i ojca, a nie dwóch tatusiów.
      Co do mojej orientacji politycznej - to przyznam, że jesteś dalej niż przypuszczasz. Moje poglady sa lewicowe niemniej nie identyfikuje się z SLD, bo ta partia ma coraz mniej wspólnego z lewicą.
      1. uściślam by rzeczywiście trochę się minołeś ... , Master/Pentium 22/06/03 23:31
         1. Wiem, że jesteś przeciw.
         2. Za złe miałem ci wrzucenie tych wszystkich zjawisk do jednego worka.
         3. Czego ci nie życzę ale twoje dziecko może i teraz spokojnie kupić trawę, tyle że od dilera, zjawisko rzeczywiście jest powszechne i jest w praktyce tolerowane przez społeczeństwo
         4. To że jesteś przeciw to oki, masz prawo być, ale taki sposób argumentacji to nie ta droga.
         
         Moje stanowisko:
         ELD, Extasy - nielegalne ze względu na dużą toksyczność, przy nich trawka to jak lek ;)
         aborcja - raczej tak, jednak z ograniczeniami, położyć główny nacisk na edukację seksualną i antykomcepcję
         adopcje dzieci przez homeseksualistów - nie (a raczej NIE) ze względu na zaburzenia wzorców u takich dzieci (wrzerzec rodzinny byłby cokolwiek dziwny :( )
         
         Osobiście nie palę, nie piję i zażywam narkotyków.
         Używane używka to głównie czekolada (też zawiera substancje psychoaktywne) :)
         
         Co do rachunku dla marychy to:
         1. PRZECZYTAJ raz jeszcze cały ten wątek
         2. Poczytaj inne materiały
         3. Pomyśl samemu, ale bez NADMIERNYCH emocji.
         
         Nie twierdzę że legalizacja marychy to wielkie dobro, raczej że to mniejsze zło. Oczywiście mogę zmienić zdanie - to jest miejsce na twoje argumenty.

         Nie ma tego złego , co by się w gorsze
         obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
         włącz komputer :-)

         1. teraz wszystko jasne , Doczu 23/06/03 00:01
            "1. Wiem, że jesteś przeciw."
            
            Teraz sprawa jest jasna
            
            "2. Za złe miałem ci wrzucenie tych wszystkich zjawisk do jednego worka."
            
            Cóż - tak to widzę. Najpierw marichuana, a potem może reszta. Uważam że nic(albo niewiele) dobrego może wyniknąć z legalizacji marychy.
            
            "3. Czego ci nie życzę ale twoje dziecko może i teraz spokojnie kupić trawę, tyle że od dilera... "
            
            Oczywiście - zgadzam sie, ale nie podoba mi się wizja kupowania marychy w np. kiosku jak gazetę. Poza tym dla mnie to żaden argument przemawiający za legalizacją.
            
            "...zjawisko rzeczywiście jest powszechne i jest w praktyce tolerowane przez społeczeństwo"
            
            Nie przeze mnie.
            
            "4. To że jesteś przeciw to oki, masz prawo być, ale taki sposób argumentacji to nie ta droga. "
            
            Ja nie zamierzam nikogo przekonywać do mojego własnego zdania, ale nie potrafie też podejśc do tego tematu bez emocji.
            
            "Moje stanowisko:
            ELD, Extasy - nielegalne ze względu na dużą toksyczność, przy nich trawka to jak lek ;)"
            
            Tak, ale nawet Vitamina C Ci może zaszkodzić.
            
            "aborcja - raczej tak, jednak z ograniczeniami, położyć główny nacisk na edukację seksualną i antykomcepcję
            adopcje dzieci przez homeseksualistów - nie (a raczej NIE) ze względu na zaburzenia wzorców u takich dzieci (wrzerzec rodzinny byłby cokolwiek dziwny :( )"
            
            Tu się zgadzamy w 100%
            
            "Nie twierdzę że legalizacja marychy to wielkie dobro, raczej że to mniejsze zło. Oczywiście mogę zmienić zdanie - to jest miejsce na twoje argumenty."
            
            Jak pisałem wcześniej - nie zamierzam nikogo przekonywać, szukac argumentów "za i przeciw" bo każdy ma swoje zdanie na ten temat, większość z nas nie jest dziećmi i potrafi sama określić co jest dobre, a co nie. Ja oceniam to w ten sposób.
            Pozdrawiam.
            1. teraz ja :) , Master/Pentium 23/06/03 02:23
               1. To nie jest wszystko jedno (ten sam worek)
               Dotyczy także toksyczności itp.. , za rzecz toksyczna uważam taką która szkodzi w istotny sposób nawet przy małych dawkach o użytkowym charakterze. Tutaj alkohol i marycha w małych ilościach są praktycznie nieszkodliwe. W większych jest inaczej.
               2. Nie uważam że za legalizacją marychy musi pójść legalizacja pozostałych rzeczy. W koncu legalizacja alkoholu w USA (prohibicja) nie spowodowała takiej fali wtórnej.
               3. Nikt nie mówi o sprzedawaniu trawki dzieciom !! Od tego są przepisy, które diler ma w d.... .
               4. No to jest problem, w ten sposób budujesz przekonanie że przeciwnicy legalizacji są nawiedzonymi furiatami (sorry ale takie jest pierwsze wrażenie po twoim poście) co nie pomaga (z wyjątkiem zwolenników ;) ). Emocje emocjami ale trzeba je kontrolować.
               5. Skoro nie zamierzasz nikogo przekonywać wystarczy nie - przy braku argumentów (nie wnikam dlaczego) wszystko ponad to kruchy lód.

               Nie ma tego złego , co by się w gorsze
               obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
               włącz komputer :-)

               1. to teraz ja :-) , Doczu 23/06/03 08:15
                  "1. To nie jest wszystko jedno (ten sam worek)
                  Dotyczy także toksyczności itp.. , za rzecz toksyczna uważam taką która szkodzi w istotny sposób nawet przy małych dawkach o użytkowym charakterze. Tutaj alkohol i marycha w małych ilościach są praktycznie nieszkodliwe. W większych jest inaczej."
                  
                  Dla mnie narkotyk, jest narkotykiem. Byc może jestem ciemniak, ale nie rozróżniam narkotyków miękkich i twardych. Wielu narkomanów biorącyc tzw.twarde narkotyki zaczynało właśnie od trawki, i mnie to wystarczy, aby nie legalizować.
                  
                  "2. Nie uważam że za legalizacją marychy musi pójść legalizacja pozostałych rzeczy. W koncu legalizacja alkoholu w USA (prohibicja) nie spowodowała takiej fali wtórnej."
                  
                  Też tak nie uważam, ale dlaczego "Nie" - patrz wyżej.
                  Nawiasem mówiąć prohibicja, to delegalizacja.
                  
                  "3. Nikt nie mówi o sprzedawaniu trawki dzieciom !! Od tego są przepisy, które diler ma w d.... ."
                  
                  A sprzedawcy w kioskach i sklepach nie ? To zobacz co się dzieje z papierosami.
                  Opowieści o sprzedawcach lojalnych wobec przepisów nalezy między bajki włożyć.
                  
                  "4. No to jest problem, w ten sposób budujesz przekonanie że przeciwnicy legalizacji są nawiedzonymi furiatami (sorry ale takie jest pierwsze wrażenie po twoim poście) "
                  
                  Nie rozumiem skąd ten wniosek. Staram się żyć własnym życiem, i nie oceniam ludzi po ich poglądach. Jesteśmy dorośli.
                  Nie mam nic nawet przeciw homkom, dopóki nie upominają się o adopcję dzieci, i nie zaczepiają mnie.
                  
                  "5. Skoro nie zamierzasz nikogo przekonywać wystarczy nie - przy braku argumentów (nie wnikam dlaczego) wszystko ponad to kruchy lód."
                  
                  Masz rację - zagalopowałem się. Ale jak już pisałem nie potrafię wyzbyć się emocji przy takich tematach.
                  
                  Reasumując - poglądy w wielu problematycznych sprawach mamy podobne, i tego się trzymajmy, w myśl zasady "Zgoda busuje..."
                  Pozdrawiam.
                  1. oki, no to lecim , Master/Pentium 23/06/03 10:07
                     1. pozostaje jeszcze kwestia takich rzeczy jak piwo (->silniejsze alkohole), dostępnych już substancji psychoaktywnych: czekolada, herbata, kawa, coca cola i napoje energetyzujące (te ostatnie pod definicję narkotyku wpadają całkiem dobrze i nieźle uzalezniają). Chodzi mi tutaj o pokazenie umowności podziału w drugą stronę.
                     3. Sprzedawców można choć trochę kontrolować, jak ci się uda to samo z delerami to daj znać :)
                     4. Ja ciebie tak nie oceniam - gdyby tak było nie było by dalszego ciągu dyskusji (nie rozmawiam z fanatykami - to zbyt stresujące i niebezpieczne zajęcie). Chodzi mi o to, że wypowiedzi (w dowolną stronę zresztą) nasycone emocjami ale bez argumentów są tak odbierane. A ludzią lubią uogólniać. Ten problem ma Kościół gdzie mała grupa "nawiedzonych" buduje mu taki a nie inny wizerunek a co za tym dodatkowe problemy.
                     
                     Podane rzeczy to drobiazgi, więc nie ma o co się kłucić :) Ja też pozdrawiam.

                     Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                     obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                     włącz komputer :-)

Modern Battles Club - the best
wargames club on the world
http://www.grzes.czasem.robi.to

1. bzdurki , Agnes 23/06/03 10:45
   i tyle :)

   Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
   Fizyk, a to jego Meta...

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\