TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Jak minal Wam piatek 13-nastego?;) , tytan 13/06/03 19:55 pytanie moze niezbyt odpowiednie, poniewaz nie ocenia sie dnia przed zachodem slonca, ale co tam;)
I jak przydazylo sie komus cos zlego? Ja (odpukac) mialem calkiem mily dzien (zakupilem sobie Interet Navigatora SE:) ), wiec nie jest zle. A to cale zamieszanie zwiazane z 13 to imho wymysl producentow filmowych i wrozek;)--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..." - nie minal jeszcze , Iza WGK 13/06/03 19:57
ale nie planyuje nic przykrego:] po prostu jak ty traktujesz dzien tak on potraktuje ciebie:]How fortunate the man with none ... - Katastrofa.... , Sith 13/06/03 20:01
....dawno tak złego dnia nie miałem. Pocieszam się tylko tym że u mnie zazwyczaj jest równowaga między złymi, a dobrymi dniami... licze ze teraz będzie podobnie....
pozdrawiam- nie martw sie , tytan 13/06/03 20:06
zgodnie z moja "Teoria zachowania szczescia" po zlych dniach przyjda dobre, przez co zachowana zostanie naturalna rownowaga pomiedzy fartem,a pechem:)--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..."
- Dzień jak dzień, czyli do dupy --> jak to w sesji , spieq-Redakcja 13/06/03 20:03
Uczę się do egzaminu, kibicowałem Millerowi (niestety...) i co jakiś czas zaglądam na BOARDA, żeby nie zgłupieć z powodu tych dwóch powyższych czynności..!
Ale wieczorem przyjdzie kryska na Millera - idę na piFko.To ja, ten słynny emotidestruktor.
[podążaj za Żółtą Taksówką...] - AHA! Byłbym zapomniał! Załatwiłem Zrytemu robotę! ;)) , spieq-Redakcja 13/06/03 20:05
Przynajmniej spełniam się na polu zawodowym.To ja, ten słynny emotidestruktor.
[podążaj za Żółtą Taksówką...] - a jaka jesli mozna ;) , Yankes 13/06/03 23:43
co do posta: dzien jak co dzien... no moze troche kasy wydalem wiecej niz zwykle ;)
- Ciekawe czy mnie ktoś przebije , misiek 13/06/03 20:11
otóż wstaje gdzieś o 9 rano, wyglądam przez okno a tu mi cztery kółka z pod domu znikły. Myśle sobie może postawiłem cieniasa w innym miejscu. Wychodze mała runka w poszukiwaniu auta, ale ani widu ani słychu. To w te pędy do domu i na 997 zgłąszam krzdzierz auta, później jeszcze na komisariat złożyć zeznane. Wracam do domu a tu ok 13:00 dzwoni policja że auto się znalazło, a ja już cału szczęśliwy. Tylko że taki szczęśliwy byłem tylko do czasu kiedy zobaczyłe co zostało z moich 4 kółek, a zostało niewiele tylko buda i kawałek śilnika, poprostu wszystko zajebali począwszy od kół, a na masce kończąc.
Powiem tylko tyle takiego 13 w piątek nigdy bym się nie spodziewał.- Konkret... , evil 13/06/03 21:45
A co do Tematu to mam bardzo_dobry_ dzien ;)
A ze o sprawach damsko-meskich sie nie powinno glosno rozmawiac, to zamilkne ;)d: || nie kradnij - rząd nie lubi
konkurencji || :P
- Cóż - mimo starań... , Umek 13/06/03 20:12
nie udało się uniknąć wykonania kilku większych ruchów - także ma się co sypnąć. No i teraz tylko poniedziałek :| - W porządku , DJopek 13/06/03 20:28
Pisałem już w innym poście - rano się porządnie wyspałem, później zaliczyłem egzam z statystyki, następnie odebrałem samochód i spotkałem się z dziewczyną - więc dzień dobry, choć jak myślę że muszę o północy jechać restaurację zamknąć to mi się niezbyt uśmiecha... Ale takie obowiązki... - ja sobie ucialem , m&m 13/06/03 21:25
palucha do krwi :( - ja tam sie ciesze , Venom79 13/06/03 21:41
dostalem 4 ( czyli u nas max ) z egzaminu i jestem jak najbardziej zadowolony :)
no i zalatwilem jeszcze pare waznych spraw
dla mnie zawsze piatki 13-go byly szczesliwe - serio, odkad tylko zaczalem na to zwracac uwage - czyli od paru lat
:)Lewy pas to nie kółko różańcowe. - SHOK!!!! , MatiZ 13/06/03 21:46
ide do kolesia ze sklepu ([po płyte głowną] nazwa podana w opisie) a tu koleś mi mówi że:
NIE WYSŁALIŚMY PŁYTY BO NIE MIELIŚMY PUDELKA!!!!!!!!!!!
po tym co uslyszałem myślalem ze zawału dostane (w przenosni ;)) jak byłem u niego tyd. temu i mówil że nie trzeba!!! a inny koles też wysyłał i nie potrzebowal :( i znowu musze czekac 2 tygodnie ;((((((Meet me after midnight #Farcry - u mnie spoko dzien jak codzien tylko trohe goraco było a miało sie ochłodzic , Thadeus 13/06/03 22:24
:)))... - a ja miałem problemy ze sprzętem , Master/Pentium 13/06/03 22:34
w celach testowych (pomiary) przeniosłem swoje dane (muza) do kumpla dwa pokoje dalej, skasowałem partycjie Win , założyłem ReiserFS'a , sformatowałem, skopiowałem i skasowałem u kumpla (chciał aby mu zwolnić jak najszybciej). Restart i Mandrake wita mnie informacją o złym superbloku na tej partycji. Analiza -> cały system plików poprostu odparował (oczywiście wraz z moimi danymi). Nie pomogło nawet reiserfsck --rebuild-tree (a to potrafi znaleść pliki po formacie ;) ), poszło wszystko w diabły :(. U kumpla na tej partycji chodziła Kazaa i nie udało się odkasować nawet kawałka. Straciłem 100 % przenoszonych danych.
Osobiście podejrzewam kontroler dysku (karta na PCI) ST LAB na C649, miałem już podobny patent w Win (niektóre pliki automagicznie zmieniły zawartość - oczywiście z wiadomym skutkiem), sprawdziłem pamięć (OK), wywaliłem kontroler i czekam na kolejne awarie.
Kumplowi po sesji brata z grą (sprawdzoną) win nie dopuszcza do zalogowania. Złe hasło powiada reagując na dowolny znak CZTEREMA kropkami na raz (podczas logowania), chyba mu się japoński albo hebrajski włączył w logowaniu ?!? Kumpel dostał ode mnie program do zerowania hasła w XP.
Aha. Obydwaj mieliśmy (mieliśmy a wyszło inaczej) pisać swoje dyplomówki.
Jak tak dalej pójdzie to stanę się przesądny :(Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - jak dla mnie to normalny dzionek był chodź zostało jeszcze 1h 11min , Carmamir 13/06/03 22:45
:)) więc do końca nie mogę przewidzieć co się jeszcze może zdarzyć...No to się wkopałem... - ehehehe - no oczywiscie ostatnia godzina 13 go a ja sie pokłócilam z chlopakiem! , Iza WGK 13/06/03 23:31
Wrrrrr..........ps. czy wasze kobiwety tez strzelaja takie fochy jak ja czasem:)? Normalnie sama siebie nie rozumiem:> Czy my naprawde potrafimy byc obrazalskie? hehe i ;prawda ze za to nas kochacie:>?
ZapeszylamHow fortunate the man with none ... - W ogóle Was <ZA TO> nie kochamy , spieq-Redakcja 14/06/03 00:01
I nie będę Cię pocieszać.
PS. Powiem tak, w piątki albo soboty zawsze (!) kłócę się z dziewczyną --> taki dziwny rytuał, stres musi znaleźć jakoś swoje ujście... Dziś nastąpił przełom, wszystko jest oki, byliśmy na piwie, wspominaliśmy gremialnie lata licealne, więc wróciliśmy zadowoleni.ALE...
Jutro jest SOBOTA.To ja, ten słynny emotidestruktor.
[podążaj za Żółtą Taksówką...] - :)) no to mnie NIE pocieszyles:D , Iza WGK 14/06/03 00:11
ehhh...po rpostu czasem sie zastanawiam jak sobie mozna wynalzezl powod by podtrzymac tempereature zwiazku:]
Normalnie sama sie rozbrajam soba..wr..... za to sie nie lubie:D
Ja to nazywam fochami, no bo ani to klotnia, ani nic waznego..po rpstu sytuacja, ze musi mnie przepraszac..wr...:)
Juz mi przeszlo, szybciutko:|How fortunate the man with none ... - co? , Massai 14/06/03 00:15
zrobiłas aferę o byle co , zespułas wieczór i on musi cię przepraszac?
Kuirde, wieszco? trzymaj się go, to jakiś świety człowiek ;-)...Bronchos znaczy Nieujarzmieni...
Nigdy mnie nie złapiecie ;-)) - no a ja mam go przepraszac!! he;??;)) , Iza WGK 14/06/03 00:19
Hihi, nieno, na tym sie skonczylo, ze to ja chlip w GG:))
Smieje sie, ze babom tak latwo przychodzi przechodznie z nastroju w nastroj..
Normalnie jestesmy jak sinusoida jakas :)))How fortunate the man with none ... - kuirde! , Massai 14/06/03 00:28
a ty co, święta krowa? faceci są konkretni, jak coś spieprzą to przpraszają. Ale przepraszanie, kiedy to ta druga strona powinna...
znaczy może sie zdarzyć że facet przeprosi kobiete, za to że ta coś zepsuła. Ale to tylko w takiej dziwnej fazie związku... no i nie miej watpliwości, taki koles nie traktuje cię jak partnerkę.
Jak kobieta domaga się przeprosin za sytuację w której sama jest winna, to owszem mozna ją przeprosić, traktując ją jak dziecko, takie "coś", dla czego trzeba byc wyrozumiałym, bo to głupsze, niedojrzałe... trudno się mówi, powiedzieć mozna wszytko... ale z czasem taka kobieta przestaje być rozkoszną rozkapryszoną kobietką, a staje się ciężarem... kims kto jest słabszy/głupszy/gorszy, w związku z czym wymaga opieki... zaciśnięcia zębów, i już kogoś takiego nie traktuje się poważnie.....Bronchos znaczy Nieujarzmieni...
Nigdy mnie nie złapiecie ;-)) - buchacha! , Massai 14/06/03 00:46
przeczytałem sobie pod rząd nasze sygnaturki, najpierw twoją potem moją i mnie rozwaliło ;-))))))))))))
Wiesz co? Lubię cię ;-)...Bronchos znaczy Nieujarzmieni...
Nigdy mnie nie złapiecie ;-))
- Jesteście cykliczne, kłótnie wracają jak bumerang. , spieq-Redakcja 14/06/03 00:15
Ale jakoś widzę, że źle z Tobą, więc spróbuję Cię pocieszyć --> otóż facet też ma jakieś cykle (laska mi ostatnio takie brednie gadała [psycholog], starałem się nie słuchać. Pewnie i tak ma rację ;)
Jeśli chodzi o podgrzewanie tzw. temperatury to najlepszym sposobem są szczere rozmowy o związku (jak najczęstsze).To ja, ten słynny emotidestruktor.
[podążaj za Żółtą Taksówką...] - szczerze? , Massai 14/06/03 00:19
nie obrażając psychologów...
ale co jeden z którym rozmawiałem to głupszy! Znaczy było ich w sumie trzy.. jedna w liceum co mi starała się tłumaczyć dlaczego się stresuje ida na mature, takie lekcje szkoła wymysliła... i potem dwie kumpele. Te studia niszcza umysł, ogłupiają...
No i dorzucając obiegową opinię medyków... "jak ktos się na medycyne nie dostanie, to idzie na psychologię..."...Bronchos znaczy Nieujarzmieni...
Nigdy mnie nie złapiecie ;-)) - fakt jest faktem:) , Iza WGK 14/06/03 00:22
nie sluchajcie psychologow wr...:] Jak ci ktos zrobi analize to w piety pojdzie:D Ale fakt, ze sa ludzie ktorym nic innego nie pomoze...Ale jestes zdrowy to zatkaj uszy i uciekaj;))
W sumie strasznie duzo babek idzie na psychologie (o taka ja np) a potem robi wyklady swoim kochanym...wr..;)How fortunate the man with none ... - ło! , Massai 14/06/03 00:41
najgorszy gatunek! ;-)
nie dość że baba (zawsze ma rację ;-) to jeszcze psycholog (zawsze ma rację ;-))
przerąbane!
Ale na serio.
Wiesz czego moim zdaniem brakuje psychologom? Pokory. Świadomości ze ktos może być mądrzejszy od nich, ma bardziej skomplikowaną psychikę niż sa w stanie zroumiec pojac i przeanalizowac.
I na siłę usiłuja wpychac ludzi w sztance, dopasowac do wzorków... Jasne, z częscią się da, ale miłośc własna nie pozwala takiemu psychologowi uznać że nie z każdym to wyjdzie...
Nie jestem w stanie pojać sposobu rozumowania geniusza w jego dziedzinie, i nie ma co nawet próbowac jego psychiki przeaanalizowac. Po prostu taki człowiek jest poza moim poziomem. Psychologia tpo nie wzory, do których mzna każdego podstawić.
Tak ja to widzę... ale ja jestem prostym rzeźnikiem, mózgi ludziom kroję......Bronchos znaczy Nieujarzmieni...
Nigdy mnie nie złapiecie ;-)) - Eh, najczęściej moja rola na tym BOARDZIE polega na: , spieq-Redakcja 14/06/03 00:55
PROSTOWANIU.
Próbujesz przez pryzmat swoich ubogich doświadczeń tworzyć ogólną wizję psychologa. Ja akurat w tym środowisku się w jakiś sposób obracam (zresztą sam mam jakieś zacięcie) i powiem Ci tak: to właśnie pokora przeszkadza tym ludziom --> boją się, że nie sprostają, nie zdają sobie sprawy ze swoich możliwości pomocy itd. Nie chcę tu poruszać spraw osobistych, ale sprawy mogą się mieć inaczej niż Ty to nakreśliłeś. Poza tym brak pokory to sprawa czysto ludzka, a nie akurat tyczy się li tylko psychologów.
PS. Tak między nami, to ja jestem ZAJEBISTYM SZOWINISTĄ, tyle zostało mi z młodości ;)To ja, ten słynny emotidestruktor.
[podążaj za Żółtą Taksówką...] - ooo , Massai 14/06/03 01:07
przepraszam, sam zanzaczyłem, że to JA tak to widzę ;-) kazdy ma swoje zdanie na podstwwie tylko własnych doświadczeń.. chyba że doświadczenia innych zostały uwiarygodnione statystycznie itp.
hm, z tym strachem to "maybe, baby". Sam napisałem że miałem tych kontaktów trzy raptem.
Co do tego braku pokory u innych to ZGADZAM SIĘ NA CAŁEJ ROZCIAGŁOŚCI.
IMHO z pokory wynika szacunek dla drugiego człowieka, z braku pokory - buta i brak tegoż szacunku. I działa to u kazdego, montera tepsy, profesora Harvardu, kucharki czy fizyka kwantowego.
Kurde, ale tu fajni ludzie siedzą! zbiłes nieco moje argumenty w taki sposób, że trudno się czepić. O jakąś zła wolę, czy cuś.
Kulturka!
Ciebie tez lubię.
aha, nie przjemujcie się mną, ja się robie wylewny po paru browarach... dlatego tez mogą mi się nieco mylić literki....Bronchos znaczy Nieujarzmieni...
Nigdy mnie nie złapiecie ;-)) - Też jestem po browarkach ;) , spieq-Redakcja 14/06/03 01:09
Pozdrawiam Cię więc, dobrze nam się będzie spać. CU :)To ja, ten słynny emotidestruktor.
[podążaj za Żółtą Taksówką...]
- Szczerze, coś miałeś kiepskie koleżanki: , spieq-Redakcja 14/06/03 00:23
Jak ziarno trafi na kiepski grunt, to nigdy nie zasiejesz - to cytat pewnie z Jezusa, ale dość trafny. Opiniami koleżanek się nie przejmuj, ja też narzekam na poziom niektórych przedmiotów na polonistyce --> nikogo nie zadowolisz w pełni (OJ, ŻYCIOWA PROWDA TO, W SZCZEGÓLNOŚCI TYCZY SIĘ TO KOBIT:)To ja, ten słynny emotidestruktor.
[podążaj za Żółtą Taksówką...] - no włąśnie to mnie sieknęło , Massai 14/06/03 00:33
bo jedna była CHOLERNIE inteligentna. w liceum.
Poszła na psychologię i coś jej się w głowę stało. Zaczynała jakies takie teksty strzelać, dlaczego tak powiedziałem a nie inaczej... tylko że te jej analizy to do jakiegoś przedszkolaka by pasowały... kurde beh(ch?)awiorystyka królową nauk czy jak...
Takie to było wręcz żałosne jak ona te mądrości wygłaszała z mina proroka, a mnie się smiac i płakać chciało, jakie to prostackie......Bronchos znaczy Nieujarzmieni...
Nigdy mnie nie złapiecie ;-)) - przypuszczam , m&m 14/06/03 10:29
ze to sie stalo zaraz na poczatku jej studiow, tak wlasnie jest jak komus zaczna wkladac do glowy ze teraz to juz jest alfa i omega, podobnie jest na medycynie - mam kumpla po i jest z nim juz coraz gorzej
- ja mam mialem urodziny - od 5 min nie mam , piteerek 14/06/03 00:02
ale bylo ok :) - ZAJEBISCIE , chris_gd 14/06/03 00:37
sorry za krzyk i za wulgaryzm ale mialem extra dzien a wlasciwie wieczor :)Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
- u mnie luzzzzzz , KrzYmiN 14/06/03 00:52
i nawet egzamin zdałem na 5 :)*product will be hot after heating* - Z zasady nie jestem przesadny ... , RyVar72 14/06/03 09:47
... ale troche trzepalem portkami, mialem wczoraj obrone pracy magisterskiej i poszlo na 5, wiec dzien moge zaliczyc do tych wyjatkowo udanych w moim zyciu. - wczoraj był super księżyc , Sznaps 14/06/03 11:30
nad Wawką przynajmniej świetnie było widać. Wielki i pożółkły taki kurcze prawie jak na filmach.Every one of us has heard the
call !!! !!! !!! - esh , mrowa_82 14/06/03 14:50
Faza mnie trzyma dalej :)
Impra była nieziemska obskoczyłem wszystkie lepsze kanjapy w miescie :)) i nietylko !
dziewczyna na mnie wkurzona ( hmm zadobrze sie bawiłem ??)
esh co tu pisać~! w takie tango poszlismy ze znajomymi że az miło :))))))))))
Pozdrawaim:) - eee... przerznelismy meczyk , snail 14/06/03 16:59
w CTF ;)
humor z lekka sie poprawil przy piwku i koncercie siakegos ;) T.Love ...zamknij ryja i
umieraj jak mezczyzna... - znakomicie , NimnuL-Redakcja 15/06/03 08:54
nie jechałem na studia, a mialem jechac ;>
tytan - dostales paczke ?Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - heh , acd 15/06/03 10:42
akurat wtedy mialem najtrydniejszy egzamin na moim wydziale i zdalem go na 3,5 ... choc dotsalem 2 pytania o ktorych nic nei wiedzialem :D>>> We are The BOARD. Resistance
is futile.<<< - nie bylo zle... , Tummi 17/06/03 13:47
...zaliczylem 2 egzamy, warunek, zdalem index przed otwarciem sekretariatu (wogole powinienem nie miec karty ->warunek), ZACZALEM WAKACJE!!!!
Potem 10h w pociagu i przyjechalem do mojej kobiety ;-)
Zajebisty piatek 13tego. Normalnie extra!!! ;-)
Teraz czakem na ten gorszy dzien... ale narazie go nie widac... No moze to, ze tutaj jest tylko 128/128 na 8 userow, a w domciu neo+ sobie samiutkie stoi (zaraz sie zabieram za zdalna administracje hehe).
Mam wakacje!!!!! SUPER!
T.www.skocz.pl/uptime :D |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|