SNAFU
Situation Normal, All Fucked Up

1. Ty, Waski, powinienes byl sie zmiescic tak czy siak;-D , bwana 7/06/03 17:54
   faktem jest, ze i mnie czasem brakuje tam literek, ale zwiekszenie ich liczby moze byc sporo wiekszym problemem niz samo limitowanie (szczegolnie jak posty Boarda sa nie w bazie danych a w plaskim pliku).

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

   1. -waski jestem -widac :D , waski 8/06/03 14:22
      Pamietasz ten tekst z Killera moze? Stad sie wlasnie wziela ksywka, ktora nadal mi qzyn... Choc w szkole itp. mowia na mnie inaczej ;)
      Widze ze tu ladna dyskusja sie rozpoczela... A wszystko i tak zalezy o Kligora :D jak bedzie mu sie chcialo to cos zmieni, a jak nie, to nic nie zdzialamy (przeciez i tak nie ma lepszego Boarda :)

      SNAFU
      Situation Normal, All Fucked Up

      1. pewnie ze Waskiego pamietam, tego killerowego , bwana 8/06/03 21:23
         fajnie biegal za samochodem Ryby:-D

         "you don't need your smile when I cut
         your throat"

Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !!

1. To tak w takim razie , bwana 7/06/03 17:56
   Zmiana niech dotyczy wszystkiego oprocz off topic i jokes, zreszta faktycznie, nikt sie nie czepia o temat "kawal" w dziale jokes:-D
   
   Tak wiec ten detal juz mamy rozpoznany i zwalidowany:P

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

   1. tu bedzie kapa bo ... , PaszkfiL 7/06/03 18:41
      ... ja komus bedzie zalezalo to znowu da topic np: "ile" i wrzuci go do Jokes ;)

      o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

      1. jak ktos sie uprze to i tak zrobi po swojemu , bwana 7/06/03 18:46
         w sumie fakt, jest to sytuacja, w ktorej dobra wola zadziala zdecydowanie lepiej od jakichkolwiek zakazow czy blokad.

         "you don't need your smile when I cut
         your throat"

.... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ...

To ja, ten słynny emotidestruktor.

[podążaj za Żółtą Taksówką...]

1. kazdy ma prawo do wlasnego zdania, a nawet do czytania z niezrozumieniem , bwana 7/06/03 18:56
   ad 1. Czytaja, owszem, ale moze bedzie mniej sytuacji, w ktorych beda sie rozpetywac klotnie o ten nieszczesny temat. nie chodzi o to, by oczy Boardowiczow byly chronione przed widokiem takich tematow, lecz o to, by nie stawaly sie one powodem do bicia piany.
   
   ad 2. To nie jest konkurs na najlepsza reklame, uwazam ze takie (tanie w moim mniemaniu) triki nie powinny miec miejsca w postach zwiazanych z naczelnym obszarem Boarda (ot i jokes - to inna sprawa).
   
   ad 3. Ja niczego nie wprowadzam, a jedynie proponuje. Tak samo mozna powiedziec o minimum 3 znakow.
   
   ad 4. Nie folguje. Nie wiem, co masz na mysli, piszac "uciszac", nie wiem tez, kto wg. Ciebie mialby to robic. Ja proponuje prewencje, a Ty profilaktyke.
   
   ad 5. Bardziej nowych boardowiczow zniechecaja reakcje "debilu, naucz sie pisac temat w temacie".
   
   Odnosze wrazenie, ze pisales odpowiedz przypisujac mi dokladnie odwrotne intencje niz mam faktycznie.

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

1. Ot co , spieq-Redakcja 7/06/03 18:53
   konkretnie ;)

   To ja, ten słynny emotidestruktor.
   
   [podążaj za Żółtą Taksówką...]

2. gratuluje zrozumienia , bwana 7/06/03 18:59
   mnie nic nie spedza snu z oczu. a to, co mi przeszkadza i to, co moj pomysl mial sprawic to nie uwolnienie sie od "dziurawych tematow" lecz od klotni o nie.

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

Zack

1. a ja powtarzam kolejny raz: mnie bardziej wkurzaja klotnie i pyskowki o brak tematu , bwana 7/06/03 20:44
   w temacie niz sam jego brak. czy tu jest ktos, kto zabiera glos przeczytawszy pierwej uwaznie to, co komentuje?
   A atmosfera naprawde jest specyficzna ostatnio - "debile" lataja we wszystkie strony wlasnie pod pretekstem krucjaty przeciwko brakowi te-w-te.

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

   1. Obserwuje to forum ostatnimi czasy szczególniej i... , zeb 7/06/03 20:58
      ...wydaje mi się, że to Ty zapoczątkowałaś tę krucjatę. To nie nowość, że "latają" tu debile itp - nieraz czytało się gorsze rzeczy tutaj. Ludzi nie zmienisz, zawsze trafi się ktoś kto się chce jakoś pokazać, a że wybiera drogę przez wyzywanie innych to już inna sprawa. Kiedyś głośno było o archiwum, że bardzo często ludzie odsyłali do archiwum ot tak, dla swojego kaprysu - teraz to zjawisko się znacznie zmniejszyło, więc i może z WTWT będzie lepiej choć wielce w to wątpie. I zapewniam Cię, że atmosfera jest tu naprawdę fajna, jestem tu trochę dłużej od Ciebie i wiem coś o tym.
      Wydaje mi się, że te naciski, ciągłe zmiany, doprowadzą, że to forum stanie się na swój sposób "sztuczne". Jeszcze raz powtarzam, więcej luzu, wystarczy, że mamy inne problemy w życiu, niech to będzie miejsce bez kłótni, zakazów, nakazów itp.
      I na koniec po raz setny powtórze: jak się komuś nie podoba temat to po co wchdzic do wątku, jak się komuś nie podoba forum to po co tu przebywa - nie ma żadnego przymusu.

      Zack

      1. no niestety, dlugosc "bycia tutaj" nie idzie w parze z umiejetnoscia czytania ze zrozu- , bwana 7/06/03 21:05
         mieniem. Twoje "wydaje mi sie" - no coz, nie wydaje mi sie. Moze jestes (bywasz) na Boardzie dluzej (jesli to w ogole ma o czymkolwiek przesadzac) ale, byc moze, niekoniecznie "bardziej" (nie chce sie licytowac ani o jedno ani o drugie - nie o to mi chodzi).
         Tym, co powtarzasz setny raz, ja moge odpowiedziec i Tobie, a nawiazujac do tego wlasnie - mnie nie podoba sie Twoj protekcjonalny sposob pisania (nie mam na mysli ogolnie, a tylko w poscie powyzej), ale moge z tym zyc bez "uciekania na inne Boardy" i jednoczesnie bez "uciekania sie do wyzwisk".

         "you don't need your smile when I cut
         your throat"

         1. Nie interesuje mnie to co Ci sie nie podoba - na szczęście to nie mój problem.. , zeb 7/06/03 21:21
            ...nie chcę się wdawać w dyskusję z Tobą bo raz już to przerabiałem i wg mnie nie ma to najmnijeszego sensu. Podtrzymuję zdanie, że Twój pomysł z wymuszeniem przez kod boarda długości tematu jest rzeczą niepotrzebną, zbędną, czasami wręcz utrudniającą życie innym użytkownikom tego forum.
            
            Ja też Cię "lubię", choć chylę czoło nad Twoją niemałą wiedzą.
            
            PS: Zachowaj swoje opinie o mnie dla siebie, mnie to męczy jak ktoś ciągle mówi o innych jacy to inni są.

            Zack

            1. Twoje zdanie juz raz napisales i ja nie probuje na nie wplywac, nie ma tez potrzeby , bwana 7/06/03 21:31
               bys je powtarzal. Nie deklaruje takze niecheci do Ciebie; zauwaz, ze zdanie "mnie nie podoba sie Twoj protekcjonalny sposob pisania (nie mam na mysli ogolnie, a tylko w poscie powyzej)" to naprawde bardzo malenki kawalek Ciebie - wiec nie ma powodu do urazy.
               
               Jesli chodzi o PS. to powiedz sobie setny pierwszy raz, sam wiesz co. Wybacz, ale Twoj argument (nie powiem - sluszny i oczywisty) "jak sie komus nie podoba" ma zastosowanie do wszystkich, wiec i do Ciebie.
               
               Niepotrzebnie sie zloscisz z powodu odmiennosci zdan, ja Twoje zdanie szanuje, nie narzucam wlasnego, nie probuje Cie obrazic. Galazka oliwna.

               "you don't need your smile when I cut
               your throat"

         2. skoro tak się czepiasz zrozumienia i nadal sam nie rozumiesz to Ci wyjaśnię: , Bart 7/06/03 21:33
            Problem polega na tym, że tendencje masz dobre, ale złe metody. Sprawy zachowań i netykiety powinny regulować się w sposób naturalny - jeśli ktoś Ci nie odpowiada to go ignoruj.
            Jeżeli będziemy ignorować i nie karmić "troli" to same wyginą - proste. Twoje metody w postaci siłowego narzucania czekokolwiek są nieco przestarzałe i nie sprawdziły sie w historii. To tak jak w gospodarce, ceny reguluje wolny rynek i konkurencja. Wolność ma swoje wady i zalety, jedno jest natomiast pewne - totalitaryzm się nie sprawdza. Co do naszej konkretnej sytuacji - zapewniam Cię, że gdyby wprowadzić Twój pomysł w życie, byłoby dużo gorzej. Ludzie bardzo nie lubią jak narzuca się im cokolwiek i będą się buntować uzupełniając temat do pełnej długości bzdetami. Ci którzy dziś zapodają mało wymowne tematy, po wprowadzeniu Twojej metody i tak się nie zmienią i będą w najlepszym przypadku uzupełniać temat kropkami.
            1. ale ja "sie czepiam" nie "zrozumienia metody" tylko zrozumienia , bwana 7/06/03 21:47
               tego, ze mnie brak WTW nie drazni (tzn. drazni, ale umiarkowanie i nie o to mi chodzi), natomiast probuje znalezc sposob na to, by _na tym podlozu nie powstawaly pyskowki_
               
               slabosci zaproponowanego przeze mnie rozwiazania znam (kilka postow wyzej w tym watku masz na to dowod) i tez uwazam, ze lepiej by bylo, gdyby bez uciekania sie do jakichkolwiek "uregulowan" ludzie byli dla siebie nawzajem jesli nie mili, to chociaz poprawni (utopia, nie?:)).
               
               Piszesz "nie karmic trolli" - a mnie nie chodzi tyle o "ograniczanie trolli" tylo o ograniczanie zbednych pyskowek nad "trollami". O zrozumienie tej roznicy wlasnie chodzilo w calej sprawie z "rozumieniem".
               
               Tak czy siak, pomysl jest, jak widac, raczej nieskuteczny i wiecej z niego chyba byloby szkody niz pozytku - wiec nie ma co i nad nim samym bic juz piany, do czego niniejszym sie zobowiazuje (w miare mozliwosci i koniecznosci) :-D

               "you don't need your smile when I cut
               your throat"

twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

1. wazne, ze Ty masz:) , bwana 7/06/03 21:20
   ...

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

   1. no mam Stasiek ma na imie , blimek 7/06/03 21:45
      chcesz to ci kiedyś jego zdjecie pokaze

      twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

Pełnie bytu osiągniemy w nicości
istenienia. /glewik

1. bardzo mila krytyka , bwana 7/06/03 21:51
   "a jesli chodzi o to ze czlek napisze temat np." jak ???" to poprostu nie czytajmy tego gowna albo nie odpowiadajmy mu na pytanie ktore zawarl w swojej wypowiedzi" - tylko problem, o ktory mi chodzi, polega na tym, ze ludzie jednak odpowiadaja i to odpowiadaja w sposob niepotrzebnie podgrzewajacy atmosfere (wyzwiska, wulgaryzmy). No i jak _tego_ uniknac?

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

   1. wyluzuj , glewik 7/06/03 23:40
      trza przypalic ziolo i jest cool

      Pełnie bytu osiągniemy w nicości
      istenienia. /glewik

2. !!!!!Przeczytałem wypowiedzi Barta na tym poście i jakoś...!!!! , spieq-Redakcja 7/06/03 21:54
   Nie mogę uchwycić "dresiarskiej" mentalności u niego, ale nieważne, może o czymś nie wiem.
   
   Każdy z nas tu piszących ma swoje racje zapewne (wychodząc z założenia, że wszystko jest względne). Blimek wyraził to w sposób najdosadniejszy (boardowy twardziel widzę). Temat jest pełen emocji, to zrozumiałe, ale ironią sytuacji jest to, że zastany stan rzeczy zmienić mogą tylko adminki, a ci, jak sami widzicie, olali sprawę, wychodząc z założenia, iż robimy z igły widły.
   
   WAŻNA KWESTIA - bwana wystąpił z inicjatywą i został max zje*any, tak to już bywa z pionierami (niestety). W każdym razie, respekt stary, trzymaj się tFardo.
   
   PS. wykrzykniki w moim temacie mają zwrócić waszą uwagę, nic ponadto :P

   To ja, ten słynny emotidestruktor.
   
   [podążaj za Żółtą Taksówką...]

   1. ja też je przeczytałam , Agnes 7/06/03 22:48
      i zgadzam się z nimi.

      Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
      Fizyk, a to jego Meta...

   2. bawana nie wystapił , blimek 7/06/03 23:03
      bawana wystąpiła

      twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

   3. adymini nie olali sprawy , glewik 7/06/03 23:28
      bo tu panuje zasada ze tak ze to my tworzymy tutejszy klimat i obyczaje a adymini prawie w 100% porzypadkow nie interweniuja. dlatego tu panuje taki a nie inny klimat. wiec dbajmy o board

      Pełnie bytu osiągniemy w nicości
      istenienia. /glewik

3. przeczytalem swoja wypowiedz chyba z 5-7 razy (do BART-a) , glewik 8/06/03 11:42
   i stwierdzilem ze popelnilem duzy blad przytaczajac w mojej wypowiedzi ksywke Bart-a. przytaczajac ja zmienilem pierwotnie zamierzony cel.
   przepraszam cie Bart i choc nie zgadzam sie z twoimi pogladami zle sie wyrazilem przez co moglem cie urazic.

   Pełnie bytu osiągniemy w nicości
   istenienia. /glewik

   1. idę dokupić czwarty pasek do dresa ! , Bart 8/06/03 22:59
      Nurtuje mnie jednak dwie sprawy:
      1. Jakoś nie widzę różnic w naszych poglądach na sprawę.
      Obaj mówimy o ignorowaniu niepoprawnych postów nie widzimy innego rozwiązania (czyt. obie moje wypowiedzi)
      2. Powołujesz się na netykietę i FAQ, podczas gdy mówiąc do mnie nie piszesz pod moją wypowiedzią. O wulgaryzmach nie wspomnę.
      3. Gratuluję tak wielkich zdolności - na podstawie poglądu na jedną sprawę otrzymałem dres i furę ;)
      
      PS
      Dziękuję za przeprosiny, traktuję to jako pomyłkę.

It's the Bright One, it's the Right
One, that's Ar3cK...
http://thesurrealist.co.uk/slogan

1. Sorki, ale nie kumam tego , zeb 8/06/03 00:55
   chodzi Ci o to, że ktoś nie napisze 20 znaków "?" ? bo jeśli o to Ci chodzi to nie widzę celu.

   Zack

   1. chodzi o to : , Zryty_Berecik 8/06/03 04:12
      pisze ktos posta i w temacie jest 10 znaków zapytania :"??????????"
      i coś ( coś=cos co zrobi admin borda ) niedopuszcza ,niepozwala umiesicic takeigo posta na bordzie bo jest ograniczenie do 3 takich samych znaków kolo siebie
      czyli mozna napisac 3 znaki zapytania ale wiecej nie
      
      jak mozna tego nie kumac?
      bwana napisala zeby bylo min ilestam znakow
      to zeby ludzie nie pisali np:
      co kupic i 10 znakow zapytania
      to bylaby blokada taka jakby ktora pozwalalaby na napisanie w temacie tylko 3takich samych znaków
      i zamiast posta :
      "co kupic ?????????????????"
      bylby
      "co kupic ???" - 3 znaki zapytania bowiecej nic 3 nie moznabyloby
      1. A co powiesz na to:... , zeb 8/06/03 10:17
         ..."Mój komouter resetuje sie bo prawodopodobnie przegrzegrzewa się proc - co robić ????????????????????" - i co Ty na to ? - taki post też miałby byc odrzucony ?

         Zack

         1. nie zniesci sie taki dlugi temat , Zryty_Berecik 8/06/03 11:33
            mysle
            1. To źle myślisz :) , zeb 8/06/03 15:26
               j.w.

               Zack

Nikt nie jest samotnym mając ......
gumową kaczuszkę ;)

...

1. pozwole sobie zgodzic sie z wypowiedzia:) , Ranx 8/06/03 09:56
   choc tylko w czesci:)
   chodzi mi mianowicie o liczbe bezmozgich yeti i brzydko pachnacych trolli beztrosko i bez tresera poganiajacych po internecie.... to jest krotko mowiac skandal.
   najlepszy przyklad glupoty szeroko rozumianej mlodziezy mam teraz u siebie... przyjechali do nas (szkoly) goscie z hameryki, panowie psorowie i chca sie podzielic wiedza min z 3dstudiomaxa, flasha i ogolnie grafiki 3d... kilka dni zajec itp... wszyscy mysleli ze bedzie kupa luda (w koncu to poznan...) a tu raptem zapisalo sie 25 osob (!!!!) a przychodzi po 8-9... pomijam tych co nie chcieli ale ci co chcieli to sie chyba sami swiadomie zapisali?
   ee niewazne, wylewam zale bo musze siedziec w pracy zamiast nad jeziorem...
   a co do reszty czyli ograniczen to uwazam ze nie jest to dobre bo zaczynaja sie rozgraniczenia na rownych i rowniejszych a to juz nie jest ok...
   ale jakby tak zrobic ze po rejestracji przez pol roku mozesz tylko czytac a na koniec egzamin z wiedzy i test na IQ to by bylo zarabiscie....:))))))

   o roztramtajdany charkopryszczańcu...

dual&mobile power
XMAC

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

Linux