::.Ostateczny Autorytet, Ktorego Nalezy
Sluchac Za Wszelka Cene.::

1. na Frazie nie bywam , NimnuL-Redakcja 13/04/03 09:20
   wiec dla mnie nowosc a przeciez zreszta nie da sie przekopac calego netu w poszukiwaniu tego czy bylo ;)

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

::.Ostateczny Autorytet, Ktorego Nalezy
Sluchac Za Wszelka Cene.::

1. mozliwe ;) , NimnuL-Redakcja 13/04/03 10:15
   ale ja joki dostaje na maila ;) nie wiem skad ;)ale neie z zadnego forum bo to od dziewczyny ktora nie siedzi na takich grupach.

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

"Nasze namiętności często stają się
naszym nieszczęściem." (Zygmunt Freud)

1. grunt to konstruktywna krytyka , Fantomas 13/04/03 11:22
   i odnoszenie sie punkt po punkcie do 15 w/w zarzutów pod adresem arabów....
   
   
   :>

   .... jezeli nie wyłapałes(aś)
   złosliwosci to przeczytaj raz
   jeszcze ...

2. te pseudo dowcipny jak napisales/las belkot jest moim zdaniem , etranger 13/04/03 11:26
   nieco namiejscu, jesli drogi boardowiczu mieszkasz w kraju
   jest 8 milionow poganiaczy wielbladow to powoli dochodzi do wniosku ze ten tekst jest w zasadzie prawdziwy.Zeby niebylo nie porozumien mieszkam we Francji i takiego bydla to nawet w Polsce na duzych osiedlach nie ma , chodziasz goscie "bujaja" sie w dresach.
   No ale jesli ktos nosa niewystawia poza swoj dom ...

   IStal sie switch:)

   1. Jak coś piszesz pseudoświatowcu, to troche samokrytycyzmu. , adje 13/04/03 12:47
      Tak się składa, ze kilkanaście lat spędziłem w kilkudziesięciu krajach i na kilku kontynentach i np stosujac Twoja zasadę ocen nigdy nie kupiłbym samochodu z rynku francuskiego, bo to najbardziej "zaświnione" auta w całej Europie. Ci co kiedykolwiek byli zainteresowani zakupem samochodu bezposrednio z któregoś kraju europejskiego popprą mnie. To znaczy, ze mam pisać, ze francuski to smierdzące brudaski, dbajace tylko o pozory - nie. Bo jak w kazdym kraju jest różnie itp itd.
      
      Z arabami swoje przeżyłem i bynajmnie nie dażę ich jakąś sympatią. Są leniami i brudasami lecz wiele rzeczy wynika z ich kultury, pojęć i wiary i warunków bytowych. To tak jakbym się zaczął smiać z obrzędów katolickich które w pojęciu innych kultur są ograniczone i pauperskie. Oburzyłbyś sie - chyba tak i miałbyś rację. Można smiać się z przywar lecz nigdy z religii i kultury. Jeśli się tej starej prawdy nie nauczysz, to nie wróżę Ci powodzenia jako obywatelowi świata, a za jakiego się teraz widać na wyrost uważasz.

      "Nasze namiętności często stają się
      naszym nieszczęściem." (Zygmunt Freud)

      1. dupa jas, jestem jaki jestem, ale tam gdzie mieszkam staram sie , etranger 13/04/03 13:18
         wtopic zeby moje obyczaje innych nie razily, czego o szeroko pojetym narodzie arabskim powiedziec nie mozna, i powtarzam przyjedz do Francji i pomieszkaj, tak teraz uslysze ze jak mi sie nie podoba to to i tamto, tylko widzisz jakos w Paryzu masz okolo 50 naradowoscii tylko tych kilkanascie sprawia problemy
         i w dupie mam to czy jedni maja taka kulture czy inna, ale niech stosuja ja w swoim wlasnym gronie.

         IStal sie switch:)

      2. ale się podjarałeś.. przeczytaj joke, zamknij posta i czytaj dalej a nie się tu podniecasz , Maverick 13/04/03 14:02
         :) pax ludziee.. weekend jest :)))
         1. podjaralem bo sie trzepil mnie i tyle , etranger 13/04/03 14:07
            1234

            IStal sie switch:)

            1. ale ja pisałem do kol. adje :) , Maverick 13/04/03 14:42
               tylko bez urazy koledzy proszę :)))
               1. no i widać kto się pojarał , adje 13/04/03 18:05
                  - ja podszedłem bez emocji i urazy. Nimnula lubię i cenię, a poglądy na żart możemy mieć różne. Jak będzie kiedyś okazja, to możemy wymienic poglady przy piwie i z Nimnulem jak i z Toba.
                  Rozśmiesza mnie wręcz tylko koronny argument wyciągany w dyskusji Polaków ( i to nie przez Nimnula), ze nie można mieć innego pogladu na temat, bo nic nie widzieli i to przeważnie jest koronnym argumentem tych, co ledwo wyrwali sie ze swojego czasami małego miasteczka i zobaczyli kilka zagranicznych metropolii. Takie argumenty więc mnie wręcz rozbawiaja, bo do końca nie jestem pewien co maja udowadniać. Właśnie chyba dlatego zaczynam z czasem wyzęj cenićzaskakujacą prostotę argumentów np polskiego chłopa niż wydumane i górnolotne dowody profesora renomowanej wyższej uczelni z wieloma tytułami, które po kilku latach potrafią rozpaść się jak domek z kart.
                  
                  Tak sie złozyło, ze przejechałem lub przeleciałem te kilka milionów kilometrów i troche widziałem i doświadczyłem. To nie jest jednak argumentem w jakiejkolwiek dyskusji. Jednego co mnie to nauczyło, to pokory do innego interpretowania tych samych zdarzeń przez różne narodowości. Mogę zajadle bronić swoich pogladów lecz daleki jestem do obrażania się i zapiekłości. Amen

                  "Nasze namiętności często stają się
                  naszym nieszczęściem." (Zygmunt Freud)

                  1. :) ja tylko chciałem kolegów pogodzić. widzę podniesiony ton to wkroczyłem :) , Maverick 13/04/03 19:57
                     bez urazy ;-) chodziło mi o to aby sobie podać ręce a owo "podjaranie" tu było w sensie impulsywność
                     
                     Pozdrawiam i btw gratuluję i zazdroszczę tego zwiedzania świata a wymiana poglądów przy browku.. hmm.. gdzie i kiedy i już jadę :)))

1. No wlasnie .. , NimnuL-Redakcja 13/04/03 15:16
   i o to chodzi - zdrowe podejscie ... nie wazne czy to prawda czy nie ... ma byc smieszne i tyle ... gdyby to bylo o Polakach tez bym sie smial ... to nie jest film dokumentalny tylko dowcip ... to tak jakby w odpowiedzi na "przychodzi baba do lekarza z zaba na glowie (...) a zaba na to (...) " powiedziec - przeciez to klamstwo - zaby nie mowia i taka sytuacja sie nie zdarzyla ...
   tak wiec adje ... daj spokoj - to tylko dowcip i nic wiecej ... mnie to bawilo i bawi, moze jestem plytki ? :)

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

Linux