Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » ReeX 00:30
 » Shark20 00:30
 » ili@s 00:24
 » Lucyferiu 00:20
 » DYD 00:20
 » dida 00:19
 » biEski 00:18
 » Pawelec 00:09
 » Pinokio.p 00:07
 » myszon 23:59
 » Faraonix 23:50
 » coolio 23:48
 » Wojtekar 23:47
 » Wolf 23:42
 » piszczyk 23:38
 » mo2 23:38
 » Gniew 23:31
 » ::LinX:: 23:26
 » Bati 23:23
 » okobar 23:20

 Dzisiaj przeczytano
 41118 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[opowieści z krypty] oddałem MiniDisca do serwisu Sony i już żałuje , Auror 29/12/02 22:53
miałem ostatnio b. przykrą przygodę ponieważ upadł mi na gołą podłogę odtwarzacz MD Sony i przez ten upadek zaczął się dość dziwnie zachowywać - przerywał, wyłączał się itp...
Ide do Centru Sony w Warszawie - pokazuje jaki mam problem - koleś spisuje taki papirek "co dolega mojejmu MD", daje mi do podpisu i mówi tak:
"No sprawdzenie będzie kosztować 50 zł + regulacja i czyszczenie 150 zł, więc sama robocizna bez wymiany żadnej części będzie Pana kosztować 200 zł ". ( ten Md jest teraz wart ok. 500/600 zł )
A po chwili gośc dodaje -
" Tyle że wie Pan, że na 100 przypadków takiego uszkodzenia "że spadł na podłogę" czyszczenie i regulacja sprawdza się w 1 przypadku".
Ja głupi zamiast w 1 chwili brać pod pachę sprzęt i uciekać - zgodziłem się ;( i dostałem na odchodne tylko świstek żeby to później odebrać.

Tam gdzie poszedłem to jedyny taki punkt w Warszawie gdzie podobno potrafią profesjonalnie naprawiać sprzęt Sony - fakt wchodzę i widzę piękny salon z najnowszym sprzętem, ale jak usłyszałem na samym wejściu że już jestem z miejsca 200 zł w plecy to jak wracałem do domu to myślałem że się rozpłacze. I jeszcze mi 125 zwiał :(

Podsumowując - chyba lepiej bym na tym wszsytkim wyszedł gdybym wyrzucił tego MD do śmieci i zachował prezent gwiazdkowy ( te 200 zł oczywiście ) w portfelu.

Następnym razem to ani już nie kupię takiego sprzętu jak MD, a jak już kupię to chyba będę go próbował sam naprawiać jak coś się stanie.

Eh - ale ja jestem głuuuupi, od dzisiaj będę nosił zwykłego Walkmana, jak się coś popsuje to naprawa wyniesie nie więcej jak 30 zł...

pocieszcie mnie że też się kiedyś tak daliście nabrać i wpakowaliście ludziom w tyłek za darmo 200 zł ( mam nadzieję że nie jestem taki jedynym jeleniem na świecie )...

portnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com

  1. N0o bo pewnie że w takim wypadku , sebtar 29/12/02 23:00
    to trzeba było samemu grzebać a nie zanosić gdzieś, przynajmniej ja bym tak zrobił. No ale swoją drogą ja bym nie kupił MD bo Sony nie cierpię.

    Demokracja to władztwo intrygantów,
    wybieranych przez głupców.

    1. nie mogę sam grzebać bo , Auror 30/12/02 12:14
      to jest takie maleństwo ( przenośna nagrywarka MD ) o b.skomplikowanej elektronice i mechanice że czuje że popsułbym go do końca przy samym rozkręcaniu - nie wiem nawet czy mam w domu śrubokręt o tak małej główce jak te śrubki :/

      Mam tylko cichą nadziję że zamiast 200 zł wezmą 150 zł + naprawią go ;|

      portnicki.com
      +++++++++++++
      portnicki@gmail.com

      1. Eee tam, wszystko da się naprawić, a przynajmniej , sebtar 30/12/02 12:55
        nie zepsuć - mówi Ci to człowiek który kiedyś naprawił CD Technicsa suwmiarką, bo tylko to miał pod ręką :D

        Demokracja to władztwo intrygantów,
        wybieranych przez głupców.

        1. chyba nie widziałeś wnętrza , Auror 30/12/02 15:14
          takiego urządzenia MD :( za małe to wszystko żeby czymkolwiek grzebać.

          portnicki.com
          +++++++++++++
          portnicki@gmail.com

          1. Widziałem już nie takie rzeczy... , sebtar 30/12/02 17:05
            Czasem wystarczo rozlozyć na części i zlozyć na nowo żeby chodziło ;) No chyba że ustrojstwo jest jednorazowego użytku, co zdarza się teraz dość często...

            Demokracja to władztwo intrygantów,
            wybieranych przez głupców.

  2. a ja Ci powiem , Sas 29/12/02 23:34
    że kupa ludzi do mnie przychodzi i opowiada takie historie z racji mojego zawodu (elektronik :). Ostatnio (a niechto, znowu Sony :\ ) w serwisie sony chcieli mi wcisnąć tasiemke do radia samochodowego za 140zł, ale kazałem im się w d... pocałować i kupiłem na wolumenie za niecałe 50zł. Innym razem zaniosłem monitor, dziwnie uszkodzony (to znaczy nie doszłem co mu jest) i gość chciał odemnie wyrwać 70zł (oczywiście nie naprawił, twierdząc krótko, że płyta główna padła) za ustalenie usterki... :)))) buhnełem śmiechem i zostawiłem mu monitor na przechowanie, aż przyszło mi upomnienie o odbiór za free... :))))

    1. Sas czyżbyś odebrał za free z autoryzowanego serwisu , Auror 30/12/02 12:34
      zupełnie za free obejżany sprzęt, który wcześniej dałeś ?

      portnicki.com
      +++++++++++++
      portnicki@gmail.com

      1. tak... , Sas 30/12/02 21:18
        po 6 miechach, bo bez mojej zgody niemają prawa go wywalić, ani rozebrać i tylko im miejsce zajmuje... zawiadomienie przyszło do pracy, odebrałem i leży gdzieś w magazynie w kawałkach na części... a swoją drogą niżej ZARTIE pisze św. prawde, bo gdziekolwiek za jakąś nietypową częścią dzwonie po serwisach to tylko na zamówienie, niewspominając ile się trzeba naprosić, aby ją dostać po zawyżonych cenach bez ich dodatkowych usług... :\

        1. a gdybym ja tak nie odbierał mojego MD , Auror 31/12/02 17:38
          to później np. po 6 miechach mógłbym go odebrać za free też ?? jak myślisz ?

          portnicki.com
          +++++++++++++
          portnicki@gmail.com

          1. nie wiem... , Sas 1/01/03 16:01
            ja mam taką prace, że często musze użerać się z różnymi serwisami, może jeśli zlecasz naprawe w imieniu zakładu/firmy inaczej traktują klijęta... wkażdym razie nie daje się robić w "bambuko" i nic nie podpisuje, że jeśli nie uda się naprawić to i tak musze zapłacić.
            Jedyna opłata jaką czasem uiszczam to opłata za tzw. "ustalenie usterki", czyli jeśli serwis jest wstanie usunąć usterkę i łączna suma kosztów nieprzekaracza wartości nowego sprzętu. Jeśli ja stwierdzam, że np. naprawa dość zdezelowanego monitora mi się nie opłaca, bo za np. 200zł więcej mam nowy monitor tej samej klasy, który pochodzi jakieś 2-3 lata non stop i będę pracował na nowym niewypalonym ekranie, a i nowa gwarancja też jest istotna... itd. to płace (ok. 30-70zł w zależności gdzie i coto za sprzęt) i dziękuje za usługe nając w kieszeni dokładnie określoną usterke i czasem coś się sklepie z tych resztek...

  3. no pieknie , glewik 29/12/02 23:49
    dales sie wydymac bo innaczej tego nazwac nie mozna.
    p.s.
    wspolczuje

    Pełnie bytu osiągniemy w nicości
    istenienia. /glewik

  4. Nie odbieraj go , p_nowak 30/12/02 08:38
    będziesz miał 200 zł w kieszeni a MD i tak byś wyrzucił :)

    HP DV6 3160 + SSD 128GB
    ACER AO 722

  5. Tak to już jest z autoryzowanymi , NimnuL-Redakcja 30/12/02 09:23
    serwisami - są b.droie ... ja bym pogrzebał samemu ....

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

  6. Głównym zadaniem autoryzowanych serwisów ... , zartie 30/12/02 10:09
    ... jest przekonanie klienta do ponownego pójścia do sklepu :-((
    Serwis nie musi wtedy mieć żadnych części zamiennych w magazynie, więc spadają koszty utrzymywania go.
    Ciekawe kiedy doczekamy się takich samochodów :-((((

    Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

  7. j.w. , wukillah 30/12/02 10:47
    dales sie wydymac
    rotfl

    just d'oh it!

  8. lepiej bylo isc do jakiegos elektryka , Marvel 30/12/02 13:25
    zazwyczaj sprawdzenie u nich jest darmowe, a naprawa (jesli by byla mozliwa) tez by cie taniej wyniosla... wspolczuje

    Za dwadzieścia lat bardziej będziesz
    żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż
    tego, co zrobiłeś

  9. eeee nic to , mel2 30/12/02 19:43
    ja mialem problemy ze swoim denonem (amplituner) avr1802.
    Zakupilem u "importera" - cos sie zjebalo - pisalem zreszta o tym - nie dzialal jeden glosnik na jednym wejsciu - na wszystkich innych zrodlach i wejsciach bylo ok - ale ze z zasady nie lubie miec zwalonego - wiec wyslalem do niego - trwalo to 2 miechy - nawkurwialem sie co nie miara - nie odbieral telefonow - wykonywal dziwne uniki w stylu ze "serwisy w niemczech nie maja okreslonego czasu na wykonanie naprawy" - buehehehe - i w koncu po opierdoleniu przez tel. udalo sie odebrac .
    Zgadnij jaki wrocil - wlaczam - wciaz zjebany - wymienili ino DSP na nowszy model - a to wejscie i tak kupa :((( nie dziala- a jest to ext.in - czyli do live'a w sam raz - na 6 glosnikow wejscie analogowe - i tym sposobem zaplacilem 50zl za wysylke i nie mialem sprzetu przez 2 miechy - a mam w sumie to samo - to jest dopiero kiszka.

    Teraz sie zastanawiam czy by mu nie wystawic opinii odpowiedniej - nawet juz na grupe poszlo - ze jak sie nie odezwie to pojdzie opinia- na @ tez - ale cisza :(((
    nooo - i tak mi sie konczy ten stary rok :(((
    PS. Pocieszylem?

    Don't lose your head,
    There can be only one.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL