Jest dobrze, aczkolwiek nie
beznadziejnie!

1. Hmmm, może lepiej , sebtar 21/12/02 17:09
   Partotion Magicem potraktować siostrę? ;)

   Demokracja to władztwo intrygantów,
   wybieranych przez głupców.

   1. albo tak: , bor@s 21/12/02 18:38
      format siostra: /u
      1. nie no... , Luke_gl 21/12/02 20:26
         starczy chyba reinstalka...

         - numer 'gadu' 4191056 -

         1. albo inaczej: , bor@s 21/12/02 20:57
            kill -9 siostra
            :D
            1. wy tu sie chlopaki nabijacie... , filet 21/12/02 23:00
               a problemu dalej nie udalo mi sie rozwiazac :-( Wolalbym, zebyscie jak to mozliwe swoja inwencje skupili na temacie przewodnim posta...Dzieki
               
               Szczegoly wyzej

               --<< Człowiek mądry zmienia
               zdanie, głupiec nigdy >>--

               1. oki oki... , Luke_gl 22/12/02 01:31
                  zaraz pokombinuję...

                  - numer 'gadu' 4191056 -

2. cd...Pliiiiizzzzzz help me , filet 21/12/02 23:09
   Bios rozpoznaje dysk bez problemu. Uruchomilem PQ8 i ani pod dosem, ani pod WinemXP nie potrafi tego naprawic:-( Pojawiaja sie tylko takie komunikaty:
   
   "Error #2004" - "An Invalid cluster was found in a directory entry"
   "Critical 501" - "Cross-linked files were found"
   
   Opcje fix sa niemozliwe do wybrania (na szaro - dos) albo wogole znika okno z raportem odrazu (winXP) i pokazuje sie jakis blad
   
   Uruchomienie Chdsk /f nic nie daje. Program podaje ze to system fat32 ale nie moze naprawic bledu bo dysk uzywa jakies inne urzadzenie
   
   Disk Doktor pana Nortona wysypuje sie odrazu mowiac, ze to nie ten sys plikow, popieprzone badziewie ciekawe po co komu ten bajer...
   
   Aha! i jeszcze sprawa ze jak podlacze dysk do kieszeni to sys kurewsko wolno chodzi mimo, ze menadzer zadan pokazuje znikome urzucie procka
   
   Moze macie jeszcze jakies propozycje?? Bo ja juz nie wiem o co biega

   --<< Człowiek mądry zmienia
   zdanie, głupiec nigdy >>--

   1. Ja bym jednak nie bluźnił na Nortona... , Luke_gl 22/12/02 01:37
      tyle razy uratował mi d**ę że nie zliczę,
      spróbuj odpalić ndd.exe pod dosem i wtedy się pobaw;
      w pqmagic to możesz tylko wywalić tę partycję i założyć od nowa- do naprawienia tych błędów raczej się nie przyda
      (jeśli nie pomoże nic to prześlij dysk MAILEM a ja go uspokoję ;-))) )

      - numer 'gadu' 4191056 -

      1. dokąłdnie , GULIwer 22/12/02 19:07
         jakis stary NU uratował mi dupe jak mi na U5 40GB prawie wsie katalogi powariowały (to co ty dziwne nazwy i brak dostepu do katalogów) cos zmienił i wsio wrciło do normy i uratowałem 16GB MP3, a 20GB filmów poszło w pi.. jak wziałem żeby naprawił scandisk :) piotem zagladam a na partyycji 22GB 12kb zajetego :)

         I'm only noise on wires

www.skocz.pl/uptime :D

1. a dane pojda do krainy wiecznych dyskow twardych jak mniemam? , filet 22/12/02 10:32
   bo formatu jeszcze nie robilem, bo chcialem je odzyskac... A czy progsy pokroju Lost&Found cos tu moga pomoc?

   --<< Człowiek mądry zmienia
   zdanie, głupiec nigdy >>--

   1. źle mniemasz , resmedia 22/12/02 10:50
      po fdisku linuchowym dane mają się bardzo dobrze

      desipere est juris gentium