TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Musze wam to opowiedzieć , bo to chyba żart , Rapalek 16/12/02 22:19 Otóż.Wreszcie ukończyłem studia(miałem ideały) pełen planów(tych zawodowych).
Powysyłałem listy+CV(było ich 213 :- )) no i wreszcie ktoś zadzwonił, zaprosił na rozmówke.Termin sie ustaliło i puk jestem.Gangolek krawacik i te inne.Faciu kurcze młody doktorek, kierownik zakładu.
Przywitał sie no i z grubej rury , a co to jest transformator separacyjny (bo ja elektryk), a co sie robi jak............ ......i tak przez dwie godzinki pytał jak nigdy mnie nie pytali na examach.
Wreszcie chyba mu sie znudziło bo odpowiadałem poprawnie i zachaczył o moje CV i list motywacyjny.
- Ponieważ napisał Pan że szybko sie uczy - odparł młody doktorek do mnie- to ma pan tu pewne urządzenie i ma Pan 30 minut na zapoznanie sie z instrukcją obsługi (ok.390 stron technicznego angielskiego - to nie problem for mi) i dokonanie poprawnego pomiaru.
Minęło 30 minut i znuf nie zawiodłem i przeprowadziłem \\\"poprawny\\\" pomiar.
-No to Ja Pana widzę w moim zespole- odparł ku mojej uciesze- i musi Pan wiedzieć że jestem wymagającym kierownikiem.Otóż oczekuję po mojej wyższej kadrze doktoratu w przeciągu 6 lat, pełnej dyspozycji i nie obchodzi mnie czy Pan śpi o 4:15 czy nie Pan musi być ready!
Ja na to że mi pasi.
-Ile pan chce na rękę- nie owijał w bawełne.
-A czy można u Pana liczyć na dpłaty do dalszej nauki(wiecie ile to kosztuje)- zwróciłem sięz pytaniem do \\\"mojego przyszłego szefa\\\".
- Tak, pokrywam 50% wszelkich wydatków na naukę bez względu jaki np. fakultet Pan se wymyśli.
No to w tym momencie byłem w niebie.Płaci za naukę, chce doktorat- dostanie go (heheh).
Wale mu w twarz- 1600zł na rękęna początek.
On - Hmmmmm.... tyle Panu to ja nie mogę dać.- odparł
- A ile Pan jest w stanie dać - zadałem pytający cios
- Mogę Panu zaoferować 850zł na początek, roczny okres próbny.- Powiedział
- Te słowa mnie zabiły.Chce doktoratu, dalszej nauki, wymaga samochodu i kurwa proponuje mi 850 zł. (myślałem że może w euro podał :0 hehe -ale nie podał w złotówkach).
- Ja na to- A ile po okresie u pana można liczyć??
- No Pan tu własnie jest po okresie próbnym- wskazał jakiegoś chłopka-no i zadowolony jest bo ma 1180zł.
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zabił mnie.Kurwa do Tesco na kasjera sie załapie za 1150zł+paczki na święta :)
----------------------------------------------
No i proszę mi powiedzcie czy to ja jestem jakiśchory na umyśle że 850 zł mnie nie zadawala, czy to tamten doktorek jest upośledzony( inaczej tego nazać nie umiem)???
Ja to po prostu pierdole (ja wiem że z wyższym wykształceniem nie powinienem sie tak wyrażać ale już mnie to bodło),ale od 5 lat do Londexu jeżdżę i zarabiam tam na budowie 111 razy więcej.Na budowie. Kurcze nie oczekiwałem jakiś kokosów ale te 160 zł to chyba nie naturalna kwota by przeżyć.A tym bardziej że chciałbym sie wyprowadzić od rodziców wreszcie.
Zawsze byłem patriotą i zawse chciałem POLSKE BUDOWAĆ. POLSKA MNIE WYKSZTAŁCIŁA i chciałem sie odwdzięczyć (taki głupi idoelogicznie BYŁEM, bo już nie jestem)ale teraz zmieniłem to. Pieprze takową POLSKĘ.
Wchodzimy do Uni,a ja na to - pierdole ja już zaraz bede w UNii, legalnie, troche na budowie poszalaleje i za 4-6 miechów se znajdę robotę w fachu jako inżynier i Polska bedzie tylko wspomnieniem- i to nie miłym.
CZYŻ NIE MAM RACJI??- Tak z ciekawości to była firma prywatna, czy , ulan 16/12/02 22:27
budżetówka (ja po 7 latach pracy, z wyższym wykształceniem mam 1250 zł na rekę,a pracuje w wawie gdzie podobno płacą najwięcej, a firma to urząd państowy, centralny).
"Polska, mieszkam w Polsce..."pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..." - Nie jestes chory, niestety realia sa. , bwana 16/12/02 22:30
Mnie udalo sie w trakcie studiow zalapac na posadke i byl to dobry ruch, udalo sie wyprzedzic absolwentow z mojego rocznika. Potem ludziska mieli juz gorzej. Takie pieniadze sa skandaliczne, szczegolnie przy opisanych wymaganiach pracodawcy, ale ... kiedy nie ma wyboru... Zatrudnij sie, badz ubezpieczony i z jakas tam pensja, i caly czas szukaj lepszej roboty (wbrew pozorom pracowanie ulatwia znalezienie nowej pracy, kontakty, klimaty i te sprawy)."you don't need your smile when I cut
your throat" - racja racja... , Chrisu 16/12/02 22:31
Jeśli u na s nie zmieni się myślenie o pracowniku jako niepotrzebnej osobie która ma przynosić zyski firmie, a nie jako o człowieku to u nas nic sie nie zmieni, nawet JEŚLI będziemy w Unii.
"taki głupi idoelogicznie BYŁEM, bo już nie jestem" - oj głupiś byl głupi ;).
P.S. Teraz kończę drugi fakultet i marzy mi sie choćby te 1200 na początek. Ale w tym porąbanym kraju to NIE MOŻLIWE, podczas gdy sprzedawca w sklepie komputerowym w małej mieścinie ma ponad 3000 euro miesięcznie... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - Heh.... , PKort 16/12/02 22:35
to już lepiej zrób tak, jak ja - idź na studia doktoranckie. Może nie będziesz miał więcej czasu, ale na pewno będziesz robił coś ciekawego i oryginalnego, będziesz się pewnie nieźle bawił, będziesz mógł chodzić na dowolne fakultety za darno, nie będą (pewnie) wymagać samochodu i będziesz dostawał na rękę około 1000PLN (+- 200 w zależności od uczelni) - i doktorat w 4 lata, można napisać o grant promotorski (trochę kaski skapnie), jak się dobrze zakręcisz, to nawet więcej dostaniesz...Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !! - no z grantami bedą teraz jaja , piszczyk 17/12/02 17:34
bo od stycznia jush nie ma KBN'u :O(. Ale ogolnie ideę z doktoranckimi popieram (sam tak zrobilem i nie żałuję) - jak jest możliowsc to jest to naprawde niezłe wyjscie!
Pozdro, PItakie tam klamoty . . .
- Niestety, ale prawda jest taka że w Polsce , sebtar 16/12/02 22:40
większość pracodawców to gównozjady które nie szanują ludzi. Myślicie że dlaczego Samoobrona i Liga Papy Rydzyka ma ciągle coraz lepsze notowania?Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców. - dziala prawo popytu i podazy , bwana 16/12/02 22:42
podaz (liczba potencjalnych pracownikow) rosnie wiec cena maleje. proste. co nie znaczy, ze nie boli."you don't need your smile when I cut
your throat" - Prawda, prawda. , sebtar 16/12/02 22:49
Tylko... to sięmoże niedługo zemścić. I to zemścić bardzo okrutnie.Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców. - i niestety zemsta bedzie slepa , bwana 16/12/02 22:54
odbije sie to na pracodawcach wiec i na pracownikach tez, niestety. mam dobry klej, stolka poki co wyrwac sobie nie dam spod de, ale..."you don't need your smile when I cut
your throat" - No tak, nienawiść i zemsta często , sebtar 17/12/02 16:24
bywają ślepe...Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców.
- to mnie , Hokum 16/12/02 23:57
podbudowałełeś. Też zaczynam szukać pracy i widze, że perspektywy ogromne: jak świat długi i szeroki, tylko trza se odpowiedni kraj wybrać ;P - pracowałem 3 miesiące , Star-Ga-Te 16/12/02 23:58
w pewnej giełdowej S.A. jako Gł.Informatyk. Nie powiem, zarabiałem nieźle, tylko że w trakcie tych 3-mies. okresu próbnego zmienił się Dyr. Zarządzający.
Na 24-godziny przed końcem próbnego dowiedziałem się, że mi nie przedłużą umowy.
A kilka miesięcy później na moje stanowisko przyszedł synalek owego dyrektora. Synalek jest na tyle dobry, że wymieniając ups-a przy serwerze NetWare wyłączył serwera ot-tak-sobie pstrykając wyłącznikiem.
Any comments?
To tak ku przestrodze szanownej młodzieży :)))--
Informatyka jest nauką doświadczalną... - to ja nie moge jednak narzekac , Wedrowiec 17/12/02 00:43
robie stronki, owszem, czasem zapieprz ostry, ale za srednio 2-4h dziennie 5 dni w tygodniu moglbym (jakby bylo wiecej zlecen) zarabiac z 1200 miesiecznie, teraz dorabiam sobie srednio z 700. fakt ze czesc kasy pol roku po zrobieniu strony (zazwyczaj tak przy sklepach) ale wlasnie mija pol roku od wiekszych zlecen:>"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - NO JA <admin skasowano> , MayheM 17/12/02 08:50
To jest masakra co sie tu dzieje wszedzie w tym kraju!!!!! Czlowiek konczy studia i: nie dosc ze wymagaja najczesciej kilkuletniego doswiadczenia w podobnej branzy, znajomosci bieglej 3 jezykow, a daja takie pier...lone grosze!!!! a robic trza ponad 12h / dobe!!! pozatym jeszcze trzeba znalesc czas na doksztalcanie, nie? MASAKRA!!!! Co za syf!
Czasem nazekam na swoja prace (grafik) za 2,5k+ , ale jak uswiadamiam sobie jak jest naprawde ciezko, to wszystko mi przechodzi....
Koszmar! A to wszystko mogloby byc normalne, gdyby ci pracodawcy (jak np ten pojeb doktorek [bo inaczej nie mozna go nazwac]) nie byli tacy posrani i nie probowali naprawiac w ten sposob swojego zepsutego dziecinstwa metoda wyzysku i presji psyhicznej na taka miare!
Zal oj zal....
Pozd i lacze sie w bolu - niestety , Jumper 17/12/02 09:29
ja tez przezywalem ten horror (prawie pól roku), ostatecznie jakos w miare wyladowalem, praca spokojna (państwówka - urząd) w miare kasa (jak na takie zadupie gdzie mieszkam), w firmie szef boi sie ze sie zwine (mam ponad 35km w jedna strone i ciagle chodze na pogadanki w stylu: czy planuje zamieszkac w tej miescinie, gdzie pracuje- nawet oferty mieszkan mi pokazuje ;-)), oczywiście ciągle marzy mi sie większa kasa, i większe miasto, ale że tak powiem jestem na przeczekaniu, moze będzie lepiej, zreszta jak to mowi moj ojciec "z firma ślubu sie nie bierze" ,
hmm, ale boje sie ze moge wziasc z nia slub, tak to juz jest..."Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
przyjacielowi"
William Blake - zdrowy jesteś bardzo... , XTC 17/12/02 09:57
a to co opowiadasz woła o pomstę do nieba...
można sobie tłumaczyć to "rynkiem pracy" etc... ale to jest chore...
to czysty wyzysk - znajdzie się ktoś z nożem na gardle i weźmie tą pracę... tylko potem ją tak szybko zostawi jak wziął gdy już "nóż zejdzie"... to objaw braku perspektyw danego stanowiska... w/g mnie...Linux - Fatalnie - ale wymagania teraz świrują... , helmut 17/12/02 10:00
Tak z życia : moja ciotka (i wcale nie wstydze się przyznać) była po prostu sprzątaczką w jakiejś szkole. Nadszedł czas na awans (no to może troche komicznie tutaj brzmi) i ciotka miała zostać woźną (w tej szkole woźna=sprzątaczka + pęk kluczy). To jej zaśpiewali - podstawy angielskiego, obsługa komputera, średnie wykształcenie i dyspozycyjność w każdej chwili dnia i nocy. Nie wiem , może to była posada superwoźnej , która przy wycieraniu serwerowni zaloguje sie przy okazji na kompa i ściągnie nowe wytyczne od dyrektora :) Ależ my w tej Polsce mamy wykwalifikowaną kadrę...Ctrl - Alt - helmut - delete - to sam skanowałem i puściłem do sieci... , XTC 17/12/02 10:03
ogłoszenie... gdzie hurtownia jakaś w Ełku dała ogłoszenie, że potrzebuje magazyniera - z zaznaczeniem "do pracy fizycznej" i "oczywiście" wymagała wykształcenia wyższego...
tacy ludzie są po prostu popierdoleni...Linux - miał bodaj paczki nosić... , XTC 17/12/02 10:04
i ew. faktury wystawiać...Linux - co się dziwisz... ja się nie (przemyślenia własne) , fiskomp 17/12/02 10:53
Jak by przyjęli człowieka z wyższym wykształceniem, to mogliby się znajomkom chwalić"te patrz Tadziu, a u mnie nawet magisterki zap.... ze skrzyneczkami". Wiem co mówię, bo po studiach mgr inż. pracowałem przez 2 lata jako sprzedawca w monopolu. Może się to wydać śmieszne, ale dostałem tą robotę tylko przez wyższe wykształcenie. A dlaczego tam pracowałem ? Dlatego że moja żonka robiła podyplomowe studia za 4000 zeta, a że byliśmy na własnym garnuszku, to trzeba było wybrać, ja tyram ty się uczysz. Taka jest smutna rzeczywistość, ale dzięki temu teraz żonka jest Główną księgową, a ja robię za księgowego w małej spółdzielni mieszkaniowej. Razem mamy prawie 3k zł, może to niewiele, ale nam starcza, żyjemy sobie spox, tylko mnie wkurza podejście jej szefa, bo na tym stanowisku, to powinna zarabiać sama te 3k, jak nie więcej, ale to mała budżetówka i nie ma szans, tylko radocha bo ona ma do pracy 300 metrów, a ja o 100 mniej.
Konkluzja jest taka, niestety tam gdzie na stanowisko pracy przypada 200> kandydatów, jest chujnia nieziemska, a i kultura osobista zatrudniającego ma generalne znaczenie.
pozdrawiam,
- heh, dobra= szukamy pracownika:) , Iza WGK 17/12/02 11:09
Mialam to puscic później, ale kurde niech bedzie teraz
Zaczynamy sie niezle rozwijac:) I szukamy kierowcy (praktykującego:>)(studenciaka zaocznych najlepiej!) który zna sie na sprzecie. Praca 4-5 dni w tyg w niepełnym wymiarze a płaca podobna do Twojej wymienionej (na razie) - proszę o jakieś propozycje.
Najlepiej narazie (bedzie potem firmowy) z własnym samochodem. Zakres obowiązków:
Odbieranie towaru z hurtowni, dowóz klientom, ale i doradzanie przez telefon oraz składanie zestawów. To chyba nie jest za trudne?
Znacie kogoś?
IzaHow fortunate the man with none ... - heh, dałam wyzej:) , Iza WGK 17/12/02 12:50
ogloszenieHow fortunate the man with none ...
- szkoda że W-wa, na skrzydłach bym przyleciał :))) , Star-Ga-Te 17/12/02 12:20
...a może to wcale nie żart... :|--
Informatyka jest nauką doświadczalną... - ogłoszenie , stiv 17/12/02 13:41
HI, jakie godziny pracy? Studentem już nie jestem ale może da się pogodzić |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|