dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

1. popieram , NimnuL-Redakcja 12/12/02 21:27
   uwazam, ze kupowanie uzywanych podzespolow mechanicznych (HDD, CDROM) to spore ryzyko ...

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

This is my house!!!

1. wiesz , w1lko 12/12/02 18:32
   ja bede odbieral je osobiscie wiec biore plytke i odrazu nagrywam cos na niej :)
   1. to bierz tę.... , Miluś 12/12/02 18:34
      która będzie nagrywać.Tę która nie będzie nagrywac nie bierz:)

      This is my house!!!

"Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
F. Nietzsche

1. calkowicie popieram... , Holek 12/12/02 18:53
   szczegolnie jesli chodzi o CD(RW) - sprzet, ktorego nie jestes w stanie od razu przetestowac - nie wysiadze po 10 plytach - wysiadzie po 11... CDRW to jednak cos, na co gwarancja sie przydaje...
   
   pozbieraj kase, w sumie swieta i mikolaje, wiec 150 nie bedzie problemem, a za to bedziesz mial nowke, 3 razy szybsza i na przynajmniej rocznej gwarancji...

   "...here I am on The Road again..."

2. a dalczego monitorów nie? , Babek 12/12/02 19:51
   bo akurat się zastanawiam nad zakupem takiego do firmy? jakiegoś używanego np tronitrona ?
   1. pomyśl :) , Mackie Messer 12/12/02 20:23
      chcialby miec monitor z kopnieta geometria, czy przepalonym kineskopem?

      "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
      F. Nietzsche

   2. No właśnie - dlaczego nie? , pippi 12/12/02 22:56
      1. Wiele miesięcy temu (ok. roku o ile mnie pamięć nie zawodzi) kupiłem używany monitor Siemens-Nixdorf (obecnie firmy o tej nazwie juz nie ma - jest Fujitsu-Siemens). Modelu nie pomnę (nie mam go "pod ręką" - został wywieziony do rodziny), parametry w ogólnym zarysie takie: 17" 1024x768 @ 100Hz. Monitor świeci rewelacyjnie i - odpukać w niemalowane - bynajmniej nie ma zamiaru się psuć.
      2. Ze trzy tygodnie temu kupiłem do drugiego domowego kompa (Celek 333 na jakimś BX-ie) IBM-a G74 (17", 1024x768@85Hz) - też ładnie świeci i działa bez najmniejszych problemów.
      Jeśli można przy zakupie sprawdzić sprzęt, a sprzedający daje jakąś - nawet krótką - gwarancję (na oba ww. monity dostałem po 3 m-ce gwarancji od komisu) to nie widzę powodu, dla którego należałoby unikać sprzętu z drugiej ręki.
      
      Aukcja na Allegro to jest jednak nieco inna para kaloszy - raczej trudno pojechać na drugi koniec Polski tylko po to, aby przez kwadrans potestować jakieś urządzenie...
      1. tylko , w1lko 12/12/02 23:07
         te 2 nagrywarki sa do sprzedania w moim miescie :)
         i rozmawialem juz ze sprzedajacym i moge sobie testowac u niego nagrywarke do woli... wiec pojade ja oblukam i chyba kupie :D

      2. o jejku... , Mackie Messer 13/12/02 00:21
         Teraz kazdy mi bedzie wypominal ze jego kupiony uzywany monitor dziala?? Dlaczego najczesciej sprzedaje sie monitor? Bo sie zakupilo nowy? I stary trza oddac...albo bo stary siada i trzeba sie go pozbyc. Pozatym kupowanie monitora bez uprzedniego obejrzenia go na wlasne oczy jest dosc ryzykowne.

         "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
         F. Nietzsche

         1. Stąd też sugeruję, , pippi 13/12/02 00:59
            aby każdy ewentualny zakup poprzedzić sprawdzeniem urządzenia.
            
            A co do przyczyn, dla których pojawiają się używane monitory, to źródłem wcale nie muszą sfrustrowani dotychczasowi użytkownicy - np. oba które kupiłem zastały ściągnięte "skądś tam" przez jeden z komisów komputerowych - prawdopodobnie są to jakieś egzemplarze poleasingowe poddane naprawie, regulacji i regeneracji (bądź jakiejś innej -acji). Tak czy inaczej nabyłem dwa przyzwoite urządzenia za pieniądze, które nie wystarczyłyby chyba nawet do kupna jednej nowej 17" średniej klasy... I jeśli ktoś ma podobne możliwości zakupu, to nie powinien być od takiej koncepcji odwodzony hasłami typu "sprzęt z drugiej ręki to zawsze jest szmelc". Może takim być, ale wcale nie musi. Różnie bywa, dlatego trzeba sprawdzać co się kupuje. Ot, i tyle...