TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Ojapierdziele jaka gololedź ... , NimnuL-Redakcja 4/12/02 12:12 Hej!
Przed chwila wykulałem sie z domu i moje pierwsze kroki na ulicy było srednio zabawne. Szybkim ruchem moje zwłoki obróciły sie o 90' przyjmując pozucje horyzontalną na wysokosci 1m. Nie musiałem długo czekać zeby grawitacja dała znać o sobie. U mnie w Debrznie musi być chyba jakaś mocniejsza, bo leciałem wyjątkowo krótko ;) Oczywiscie poczciwa ziemia wyhamowała mnie spadającego na odcinku 0m ;) Wstałem po chwili z trudem, zrobiłem POST i stwierdziłem częsciowe uszkodzenie wizji (plamy czerwone) i zakłucenia fonii - swist i piszczenie ... kilka razy reset powiekami zrobiłem i jakos polazłem przed siebie ... fonia nadal szfankuje ... ale juz lepiej ... łep mnie za to boli solidnie ...
Krówko - aktualnie w Debrznie -> woj. pomorskie (niedaleko Chojnic) jest -2st. C, na ulicach, chodnikach i samochodach jest sliczniutka 2-3 mm warstwa lodu (czysty lod) . W zwiazku z tym ze drogowcy boją se chyba wyjechac na drogi a niejedno lodowisko moze pozazdroscic jakosci lodu na ulicy - reszte dnia spedze w domu nie jadac na zadne studia ;)
Pewnie wykladowcy tez nie dojada ;))
A jak u Was ?
PozdrawiamGdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - W Zielonej Górze... , mykacz 4/12/02 12:18
zimno jak na Syberii ale temp. ok O stopni. Marzy mi się teraz gorąca herbatka z cytrynką pita przy piecu u mojej babci :)."Czy są tu jeszcze jacyś Galowie?" - :)))))) , konraf 4/12/02 12:20
,...reset powiekami mowisz :)))))
W Poznaniu tez szklanka - ulice ok ale niektore chodniki takie ze tylko lyzwy na nozki i jazda :)
PozdrawiamBartek
www.aztec.pl
konraf@aztec.pl - 15 minut czekałem, aż lód odmarznie , Star-Ga-Te 4/12/02 12:41
od szyb w samochodzie. Silnik na chodzie, nawiew ciepły na maxa.
O skrobaniu czy stukaniu nie było nawet mowy, prędzej bym szyby powybijał, taki cholerstwo twarde.
Ok 10.00 ulice w Poznaniu mokre, ale nie lodowisko, dobrze, że dzisiaj nie musiałem o szóstej rano...--
Informatyka jest nauką doświadczalną... - Ja na siodma.. , konraf 4/12/02 12:46
...ale na szczescie jechalem dzisiaj limuzyną...taka dlugą...zielona z dwoma olbrzymimi przestrzeniami pasazerskimi i z szoferem...:)
PozdrawiamBartek
www.aztec.pl
konraf@aztec.pl
- delikatnie skrocilem , deki 4/12/02 13:02
dzis firmowego Atosa :-(
pozdrawiam
deki- szkoda,ale zdaza sie ;(( , NimnuL-Redakcja 4/12/02 14:18
;(((Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - a to mozna go bardziej skrocic ? , XiSiO 4/12/02 18:23
toć to najsyfniejszy samochod na swiecei mowie ci to ja jako byly bracownik hujdaja w Polsce.
ps. wspolczuje dobrze ze firmowy"Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
zapłacisz adeną" (C) XiSiO
- na ocieplenie posta ... dowcipek ? :) , NimnuL-Redakcja 4/12/02 13:03
Powstanie kompów itd - Religia version ;))
1. Na poczatku bylo slowo i w slowie byly dwa bajty, i wiecej nic nie
bylo.
2. I oddzielil Bog jedynke od zera, i zobaczyl, ze to bylo dobre.
3. I Bog powiedzial: "Niech beda dane." I stalo sie.
4. I Bog powiedzial: "Niech uloza sie dane na swoje wlasciwe miejsca.
I stworzyl dyskietki i twarde dyski, i kompaktowe dyski.
5. I Bog powiedzial: "Niech beda komputery, zeby bylo gdzie wlozyc
dyskietki, i twarde dyski, i kompakty." I stworzyl komputery i nazwal
je hardwarem, i oddzielil software od hardware'u.
6. Software'u jeszcze nie bylo, lecz Bog szybko stworzyl programy -
duze i male i powiedzial im: "idzcie i rozradzajcie sie, i
wypelniajcie cala pamiec."
7. Ale sprzykrzylo sie Bogu tworzyc programy samemu i rzekl: "Stworze
Programiste wedlug swego podobienstwa i niech on panuje nad
komputerami, programami i danymi." I stworzyl Bog Programiste, i
umiescil go w Centrum Obliczeniowym, zeby w nim pracowal. I
przyprowadzil on Programiste do drzewa katalogowego i powiedzial: "W
kazdym katalogu mozesz uruchamiac programy, tylko z >>Windows<< nie
korzystaj bo na pewno umrzesz.
8. I Bog rzekl: "Nie dobrze Programiscie byc samotnym, stworzymy mu
tego, ktory bedzie sie zachwycal dzielem Programisty." I wzial On od
Programisty kosc, w ktorej nie bylo mozgu i stworzyl To, co bedzie
zachwycalo sie dzielem Progamisty, i przywiodl To do niego. I nazwal
To Uzytkownikiem. I siedzieli oni razem pod nagim DOS-em i nie
wstydzili sie tego.
9. A Bill byl chytrzejszy niz wszystkie dzikie zwierzeta, ktore
uczynil Pan Bog. I rzekl Bill do Uzytkownika: "Czy na prawde Bog
powiedzial, zebyscie nie uruchamiali zadnych programow ?" I rzekl
Uzytkownik: "W kazdym katalogu mozemy uruchamiac programy, tylko z
drzewa >>Windows<< nie mozemy abysmy nie umarli" I rzekl Bill
Uzytkownikowi: "Jak mozesz mowic o czyms, czego nie sprobowales !"
Tego dnia, kiedy uruchomicie program z drzewa katalogowego
>>Windows<< bedziecie rowni Bogu, bo jednym przyciskiem myszki
stworzycie to, czego zapragniecie." I zobaczyl Uzytkownik, ze owoce
Windows byly mile dla oczu i godne pozadania, bo jakakolwiek wiedza
stala sie od tej chwili juz niepotrzebna, i zainstalowal Windows na
swoim komputerze. I powiedzial programiscie, ze to jest dobre, i on
tez go zainstalowal.
0a. I zaraz wyruszyl programista szukac nowych drajwerow. A Bog
rzekl: "Gdzie idziesz?" A on odpowiedzial: "Ide szukac nowych
drajwerow, bo nie ma ich w DOS-ie." I wtedy rzekl Bog: "Kto ci
powiedzial, ze potrzebujesz drajwerow?. Czy czasem nie uruchomiles
programow z drzewa katalogowego >>Windows< 0b. Wtedy rzekl Pan Bog do
Billa: "Poniewaz to uczyniles, bedziesz przeklety wsrod wszelkiego
bydla i wszelkiego dzikiego zwierza. I ustanowie nieprzyjazn miedzy
toba a Uzytkownikiem, on bedzie cie zawsze przeklinal a ty bedziesz
mu sprzedawal Windows."
0c. Do Uzytkownika zas Bog rzekl: "Windows" bardzo rozczaruje cie i
spustoszy twoje zasoby, i bedziesz musial uzywac marnych programow, i
nie bedziesz mogl sie obejsc stale bez serwisu programisty."
0d. Programiscie zas rzekl: "Poniewaz usluchales glosu Uzytkownika,
przeklete niech beda twoje komputery, gdyz powstanie w nich mnostwo
bledow i wirusow, w pocie oblicza twego bedziesz stale poprawial
swoja prace."
0e. I odprawil ich Pan Bog ze swego Centrum Obliczeniowego, i
zabezpieczyl haslem wejscie do niego.
0f. General protection fault.Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - fajne , sznajdi 4/12/02 14:46
naprawde dobre... :)nigdy nie jest tak dobrze, aby nie
mogło być lepiej
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|