Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Gakudini 15:44
 » Sherif 15:44
 » alien1 15:41
 » Kenny 15:39
 » bajbusek 15:37
 » Liu CAs 15:37
 » Ament 15:34
 » Kool@ 15:28
 » ligand17 15:28
 » Wolf 15:27
 » piszczyk 15:25
 » NimnuL 15:25
 » Killer 15:23
 » Artaa 15:20
 » Tomasz 15:17
 » 247 15:17
 » JE Jacaw 15:14
 » Chavez 15:14
 » past 15:13
 » michol 15:13

 Dzisiaj przeczytano
 41136 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Szukam sklepu komputerowego w Warszawie. , Keeper 29/08/02 02:13
Hehe, pewnie wiekszosc z Was pomysli ze ze mna cos nie tak ;)
Przeciez sa 2 gieldy, przejazdzka tramwajem po jednej ulicy to juz kilka skelpow... Ale nie zupelnie o to chodzi.
Szukam sklepu lepszego od tych wszystkich innych. Widok z okna mam na sklep komputerowy. Jest swietny, sporo sprzetu, pelno dyplomow itp wisi na scianie. Ale co z tego, skoro najtansze cd sa na 3 zl ? a sprzet srednio o kilkanascie procent drozszy niz w ktorymkolwiek z inetowych sklepow ? :(
Szukam sklepu, gdzie ceny beda jak najbardziej zblizone do tych gieldowych, a nie ucierpi na tym komfort kupowania. Chodzi glownie o obsluge, servis itp. I nie polecajcie, prosze, skelpow, gdzie obsluga jest dla Was mila z tego wzgledu, ze z szefem sie wychowaliscie i znacie od lat...
Chodzi o miejsce, gdzie zwykly, szary user, który przyjdzie kupic 2 metry kabla i user, który przyjdzie kupic sprzet za 8000zl bedzie traktowany podobnie. Chcialbym również, zeby sprzedawca znal sie na tym, co oferuje, zeby byla mozliwosc “zamowienia” procesora o konkretnej serii lub innych parametrach.. (a juz o takim sklepie, gdzie sprzedawca powie mi: “ta tysiac-szescsetka kreci sie spokojnie na 180Mhz” nawet nie smiem marzyc ;) ).
Servis, zeby byl prawdziwym servisem, a nie miejscem, gdzie proboje sie z ludzi wyciagnac ile tylko sie da kasy i nakombinowac, zeby tylko klient szybko wrocil.
Terminy tez byly by wazne. Chodz z tym to wiem, ze jest roznie. Po prostu zauwazylem, ze w tej “branzy” cieszko jest o punktualnosc. Sprzety wymieniam moze nie co 2 miesiace, ale kilka juz kompow/modernizacji w zyciu juz przezylem. Pierwszy [PC] jakies 10 lat temu...... kupowalem w roznych miastach/miejscach – przerobilem Iławe, Kwidzyn, Wroclaw, Gdansk, SklepyInternetowe, Gdynie, Elblag, Olsztyn. I niestety musze powiedziec, ze w ZADNYM przypadku, nie bylo wszystko tak, jak sie ze sprzedawca umowilem.... Niestety, tak to chyba juz musi byc.... I teraz czekam na Athlona+mobo Abita + pamieci - juz drugi tydzien.... Ale tak to chyba juz musi byc...

Gdyby ktos mogl polecic jakies sklep spelniajacy chodzby niektore moje “warunki” bylbym bardzo wdzieczny... Byc moze bardziej niz bardzo ;)
Warszawa nie jest taka duza, moze kiedys uda mi sie postawic pifko jako wyraz wdziecznosci :D


p.s. Hehe teraz czytam sobie to, co napisalem, i widze, ze sie niezle rozmarzylem :D :D :D

-------
http://www.siemiany.info

  1. grrr , Keeper 29/08/02 02:14
    – mialo oznaczac cudyslow :(
    Skopiowalem text z OF Writera i sie cos zrabalo :\

    -------
    http://www.siemiany.info

  2. no no , mel2 29/08/02 05:25
    jest 5:25 i jak to czytam to jedno mi na mysl przychodzi zwlaczcza po fragmencie :Servis, zeby byl prawdziwym servisem, a nie miejscem, gdzie proboje sie z ludzi wyciagnac ile tylko sie da kasy i nakombinowac, zeby tylko klient szybko wrocil.
    No wiec przychodzi mi na mysl:
    I had a dream........

    Don't lose your head,
    There can be only one.

  3. O rany! , Poke 29/08/02 09:09
    Chyba przez sen to pisales, bo to brzmi jak marzenie ;)

    09 sierpien 2008 - penitentiam agite

  4. Najwięcej sklepów w jednym miejscu , tedy 29/08/02 09:19
    Warszawska Giełda Elektroniczna tj.skrzyżowanie al.Niepodległości zTrasą Łazienkowską w podziemiach
    Ceny chyba najbardziej zbliżone do giełdowych i poza tym
    ogromny wybór i czynne cały tydzień prócz sobót i niedziel.

    Sraj w pracy,zaoszczęzisz na
    papierze i jeszcze ci za to zapłcą

  5. A ja wam powiem jak to jest z drugiej strony: , PrzeM 29/08/02 09:41
    jeśli się prowadzi działalność czyli ma jakiś tam mały sklepik, to jasne jest że chce się na tym zarobić. Najwyższe przebicie jest na rzeczach tanich typu właśnie CD lub myszka. Mały sklep nie będzie miał serwisu z prawdziwego zdarzenia z prostej przyczyny, albo i dwóch: pierwsza to taka że nie stać go na zatrudnianie serwisanta, a druga, że 99% rzeczy nie naprawia się tylko oddaje do dystrybutora czy innej tam hurtowni. I to oni są odpowiedzialni za kolejne nieszczęście czyli terminy zwrotów. Choćbym stał nago na głowie to nie dam Klientowi zastępczej płyty jak nie mam a serwis spóźnia się ze zwrotem. Załóżmy że pada wypasiony ASUS - to jest 700-800PLN do zamrożenia gdybym chciał mieć sprzęt zastępczy - a to może być zysk z całego miesiąca. 90% sklepików nie stać na takie "zastępczości". Inną sprawą jest sprzedawanie złomu najtańszego w hurtowniach Klientom - "byle sprzedać" - tak też się niestety zdarza - zawsze się znajdzie czarna owca. I ostatnia sprawa - w moim przypadku np. oferuję sprzęt z pobliskich hurtowni które siłą rzeczy nie mają całego asortymentu dostępnych częśći w kraju - nie mam dojścia do Gigabyte, PNY, Gainwarda że wymienię te 3 firmy. Tak więc nie ma co narzekać na sprzedawców że czegoś nie ma - z całym szacunkiem dla Klienta, nie będę mu sprowadzał grafiki za 300PLNz drugiego końca Polski, bo mi się to po prostu nie będzie opłacało...Jak widać idealny sklep będzie rzadkością, ale obiecuję że jak wygram w Totka milion, to sprowadzam, składam i sprzedaję sprzęt jaki chcecie z dożywotnią gwarancją - a co, Klient nasz Pan....ufff długie :)
    po,

    PrzeM

    above the mind - powered by meat...

    1. Bez obrazy , Poke 29/08/02 09:59
      ale chyba nie masz konkurencji (albo podobna) bo z takim podejsciem dlugo nie pozyjesz.

      09 sierpien 2008 - penitentiam agite

      1. jasne, ale... , PrzeM 29/08/02 10:04
        ...mam grono stałych Klientów - nawet z Boarda - i konkurencja też istnieje, ale do tego całego "biznesu" mam w miarę chłodne podejście.
        po,

        PrzeM

        above the mind - powered by meat...

    2. Wniosek jest taki... , Umek 29/08/02 10:17
      że nie należy kupować w małych firmach składających się z:
      1. lokalu 2x2 metry
      2. sprzedawcy sztuk 1
      3. telefonu
      4. notesu z telefonami do 3 hurtowni

      1. kurcze... , PrzeM 29/08/02 10:22
        ...spełniam warunki 2,3,4...:)))))
        po,

        PrzeM

        above the mind - powered by meat...

        1. jestem lepszy , irbar 29/08/02 10:38
          mam więcej telefonów zapisanych :)

          [Admin: Skasowano]

        2. No to gratulacje :))) , Umek 29/08/02 10:42
          A tak z ciekawości - jesteś w stanie sprowadzić klientowi kartę za 300zł z drugiego końca kraju jeśli on ci dopłaci za to sprowadzenie? Czy też ci się nie chce leniuszku?

          1. sprowadzę mu... , PrzeM 29/08/02 11:01
            ...taką kartę, bo taki klient zdarza się bardzo rzadko. Nawet nie będzie dopłacał. Ale będzie musiał przyjąć do wiadomości że z tym wiążą się dłuższe terminy oczekiwania, dostawy, reklamacji. A jak przyjedzie uszkodzona? Na drugi dzień wysyłam i czekamy...minimum tydzień, kolejne telefony, ja do dostawcy, klient do mnie. A tak, jadę do hurtowni do Katowic i za 10 minut mam drugą kartę (oczywiście przez 3 dni od daty zakupu). Może reasumując - są klienci którym sprowadziłbym podkładkę pod mysz z Helu i są klienci którym nie sprowadziłbym Sony 25" z Krakowa.:)
            po,

            PrzeM

            above the mind - powered by meat...

            1. No to szkoda... , Umek 29/08/02 11:14
              że ten sklep nie w moim rejonie - szukam właśnie fajnej podkładki ;))))
              BTW: Sądzisz, że zasilacz Enlight 300W sprowadzony na zamówienie za 210 zł to dobra oferta?
              Pozdr.
              Umek

              1. hmm... , PrzeM 29/08/02 11:30
                ...przyjmując że normalny 300W zasilacz kosztuje 67-73PLN to 3 razy więcej za takie urządzenie choćby Enlight to chyba jednak sporo.
                po,

                PrzeM

                above the mind - powered by meat...

                1. Dzięki... , Umek 29/08/02 18:33
                  jeszcze się porozglądam ...

      2. Popieram 100% , Poke 29/08/02 11:12
        j.w.

        09 sierpien 2008 - penitentiam agite

  6. Pomarzyć miła rzecz ... , zartie 29/08/02 09:58
    A tak serio: ktoś kiedyś radził, żeby kupować w firmach rodzinnych. Ja tak właśnie robię, bo firmę ma mój znajomy. Jeśli chce mieć klientów to musi ich odpowiednio traktować. W tym roku w lipcu miał ruch jak nigdy w wakacje, ale jak sam stwierdził, byli to ludzie, którzy kiedyś już u niego kupowali.
    Inna rzecz: sprzedawca/serwisant też człowiek, wkurzyć się może, jak przyjdzie jakiś cwaniaczek ostatniego dnia gwarancji i twierdzi, że sprzęt od początku nie działał !!!! (przykład z ostatniego tygodnia - chodzi o modem ewidentnie sfajczony podczas burzy)

    Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

    1. Jest gwarancja? , Poke 29/08/02 10:02
      Jest! Wiec jak serwisant mogl sie wkurzyc bo nie rozumiem.

      09 sierpien 2008 - penitentiam agite

      1. przecież napisał , irbar 29/08/02 10:40
        "chodzi o modem ewidentnie sfajczony podczas burzy"

        [Admin: Skasowano]

        1. Jezeli , Poke 29/08/02 11:11
          jest gwarancja to uzytkownik ma prawo dochodzic swoich praw, nawyzej dostanie odpowiedz odmowna. A co do serwisanta: lubie takich "masterow", spojzy i od razu "od burzy", "bo pan zle podlaczyl" itd itp. Jak mi sie kiedys spalily pod rzad 3 procesory PIII ze slawetnej serii to takze byla moja wina (oczywiscie, jak ze by inaczej). Pozniej okazalo sie ze to Intel spierniczyl sprawe i nawet nie uslyszalem "przepraszam" ze strony Pana Serwisanta.

          09 sierpien 2008 - penitentiam agite

        2. I o cwaniaczka, który już od drzwi się awanturował, , zartie 29/08/02 11:36
          że sprzęt nie działa od nowości i żeby go wymienić, bo on nie będzie drugi raz przyjeżdżał.

          Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

        3. hehe , Keeper 29/08/02 12:15
          To ja dorzuce servisanta, ktory wmawial, ze plyta glowna sama pekla, a on zamontowal dobra (dom "kilka metrow" od sklepu). Dopiero mowa o odpowiednich wladzach go "skruszyla" i wymienil.
          Albo po kupnie modemu. I przyniesieniu do reklamacji - byl tak uparty, ze nie przyjal, dopoki reszty kompa nie przynioslem (a kupowalem u niego tylko modem!). :)

          -------
          http://www.siemiany.info

  7. DZIEKI! , Keeper 29/08/02 12:22
    Dzieki za wypowiedzi !!
    Musze jednak kilka rzeczy sprostowac, bo widocznie zle je ujalem ;) :
    - ceny - chodzilo o jak najbardziej zblizone do gieldowych, ale nie za wszelka cene. To dla mnie sprawa raczej drugorzedna.

    - servis - nie chodzi o to, ze servisan to tez czlowiek ;)) (odkycie ! :) ) tylko o to, zeby nie bylo przekretow.

    - terminy - jak juz pisalem - wiem, ze tak musi byc z tymi opoznieniami i juz sie w jakis sposob do nich przyzwyczailem :)

    - tak, po raz 2 - rozmazylem sie niesamowicie :D :D hehe, tak mnie naszlo..

    - jak na razie to dostalem 1 adres sklepu (na maila). Moze ktos jeszcze "sypnie" swoimi typami ?

    - widze, ze jest tu kilku "specjalistow" :) - co myslicie o tym "odkladaniu" sprzetu spelniajacego wybrane przez uzytkownika parametry ? (np.: seria procesorow, "kretliwosc"),

    -------
    http://www.siemiany.info

    1. W takim wypadki: , Poke 29/08/02 12:43
      CompaQ, HP, IBM -> serwis bardzo odbry, ceny nie az tak wysokie jak sie potocznie uwaza, profesjonalizm nie do porownania.

      09 sierpien 2008 - penitentiam agite

      1. ... , Keeper 29/08/02 12:53
        i plomba na kompie ? ;)
        ok, sprawdze ceny, bo rzeczywiscie zawsze myslalem, ze maja duzo wyzsze niz w zwyklych sklepach..
        thx

        -------
        http://www.siemiany.info

        1. Tylko , Poke 29/08/02 13:12
          sie nie wystrasz bo ci producenci maja najczesciej 2 linie (albo i 3) -> normalna i exclusif ;) - nie wspominajac o serwerach itd.
          Np. U Compaq'a jest sobie komputerek bez CDromu, bez stacji dyskow, ma mniej pamieci ale za to jest prawie 2,5 raza drozszy od innego ktory ma wszystko lepsze. Czemu? Poniewaz lina/stylityka tego komputerka jest robiona przez jakis slawnych projektantow (podobno) i faktycznie wyglada jak startujaca rakieta. No chyba ze lubiesz takie rzeczy ;)

          09 sierpien 2008 - penitentiam agite

          1. dokąłdnie , GULIwer 29/08/02 13:55
            a ECS w środku (to Compaqi których ostatnio znajomy kilka kupił) ale bajeranckie czarne obudowy myszki klawiery i inne takie moniotr też i niby Compaq jakis tam tylko ze jak postawić samtrona (kurka zapomiałęm najtańsza 15") to wygląda identycznie razem z OSD
            A co zakupów > giełda a serwis przeca to są normalne sklepy idziesz do sklepu z gwarancją

            I'm only noise on wires

      2. No żesz to... , Umek 29/08/02 13:55
        chyba nie HP w zakresie drukarek ?! Słyszałem wiele złego. O reszcie nie wiem. Ech...

  8. obawiam się że to mżonka , Pawelec 29/08/02 12:29
    bo nawet jeśli ktoś gdzieśtam został obsłużony jak należy to nie ma gwarancji że tak samo będzie z tobą (np pani ma okres albo panu żona nie dała...). To co napisałeś to ideał. Nad tym ideałem trza troszkę popracować. Od strony cen to niestety jedna zasada - im więcej kupujesz tym większe rabaty no i załapujesz się na "promocje". Od strony serwisu jest znacznie gorzej - firmy traktują je jako zło konieczne i IMHO najlepiej jest "dogadać" się z konkretną osobą w serwisie. Sam pracowałem w serwisie i wiem jedno: jak człowiek był miły to był miło załatwiony. Jak wydzierał się to zawsze możnabyło mu czymś zaszkodzić a jak miło rozmawiał to załatwiało się nie takie rzeczy - sam wymieniałem setki procków p2 na p3 a jak klient darł się "tak nie może być...." to mu spod ziemi wykopałem - inny zaproponował "umiem się odwdzięczyć.." i za p2/233 dostał p3/500 (serwisanci nie gąbki - na sucho nie chodzą). Do Poke - po przewaleniu setki modemów spojrzysz tylko i będziesz wiedział. Moja rada co do serwisowania - zawsze być grzecznym i rozmawiać z tym co to konkretnie załatwia (odsyła dalej) a nie z przyjmowaczem no i być przygotowanym - niekoniecznie czteropak ale nawet małe zimne piwko łamie najgorsze bariery. Zgadzam się z PrzeM'em - prowadzenie tego biznesu nie jest łatwe i sprowadzenie 1nej sztuki np karty bywa nieopłacalne - bo np. gość obok sprowadza kontenerami i ma lepszą cenę. Czasem lepiej dołożyć przy zakupie w innej firmie ale mieć leprzy serwis - niestety to jak chodzenie po linie.........

    Tom Drwal
    LAS Ltd.

    1. to dobre :) , Keeper 29/08/02 12:37
      wiesz - rozumiem, co napisales i wcale CI sie nie dziwie. Ale nie wyobrazam sobie wyprawy do sklepu z piwem albo czyms innym he :)
      Najczesciej kolejki itp. a tu nagle jeden klient (nieznany) wyjmuje i czestuje napojami ;)))
      Jesli mozesz, to napisz cos o tym - to tylko znajomi przynosili, czy jak to bylo organizowane ? (-=powaznie=-)

      -------
      http://www.siemiany.info

      1. nie do końca tak , Pawelec 29/08/02 15:06
        zakładam sytuację: kupiłeś cdroma w firmie X - nie czyta porysowanych płytek (twoje zdanie) do końca rocznej gwarancji powiedzmy 2 miesiące (podejrzane dla serwisu). Oddajesz do serwisu - w punkcie przyjęć. I tu się zaczyna śledztwo - czy jest to jednoosobowa firma (trzeba dać temu jednemu ale on nie weźmie bo to idzie w straty JEGO firmy) czy kilkuosobowa firma kupująca w hurtowni ( wyłuskać telefonicznie tego co to testuje i decyduje o wymianie na nowy - mówisz "ja umiem się odwdzięczyć.....czteropak, sześciopak albo flaszeczkę może.........." on resztę poprowadzi i załatwi - ma swoje sposoby, przy odbiorze się rozliczasz - jak nie to firma spalona a nie warto bo flaszka to 25pln a nowy cedek to 100 no i masz znajomego serwisanta!!!!!!!!!). A najlepiej jest w dużych firmach - oni kupują bezpośrednio u producenta to nie takie numery przechodzą - jak był brak DVD na rynku i kosztowały po 500 to mnie się trafił za 200 DVD w obudowie od CD 48x - chodzi do dziś. Ale tak czy tak warto mieć takiego znajomka - nawet jak to nieraz więcej kosztuje. Ostatnio hdd 20g wymieniłem na 60 za 80 pln + czteropak. Kasa była za dysk a piwko za współpracę a za 2 dni dowiedziałem się że 10 dysków 20 mogę na 40ki - po 20plnów/szt. Tak czy tak musisz wyłuskać szarego serwisanta a nie przyjmowacza lub kierownika - niestety dużo to oni nie zarabiają a łakomych kąsków jest trochę i o ile nie podpada pod paragraf to załatwi jak trza. ufff długie ale prawdziwe - na tyle co sprzętu przewaliłem to tylko Łudu2 uwaliłem (iskra z palca) i mi zostało.

        Tom Drwal
        LAS Ltd.

        1. thx , Keeper 29/08/02 17:31
          dzieki, zapamietam to sobie...

          -------
          http://www.siemiany.info

  9. Plomba = pomysl polskich sklepikarzy , Poke 29/08/02 12:57
    Jaka plomba? To wymyslili nasi giganci ze sklepow komputerowych aby wiecej zarobic (wlozenie karty, zmiana wentylatora). Przeciez to glupota aby otwarta architekture jaka jest PC zamukac pod plomba.

    09 sierpien 2008 - penitentiam agite

    1. Mialo byc pod wypowiedzia Keeper'a , Poke 29/08/02 13:00
      j.w.

      09 sierpien 2008 - penitentiam agite

    2. zgadzam sie... , Iza WGK 29/08/02 13:03
      zlodziejstwo - masz niby 5 lat gwarancji..ale jak nie zrobisz platnego(!) przegladu co pół roku to jest niewazna!! To jest KUR***stwo..:((
      Jest pare w-wskich firm co to praktukuja 5-letnie gw, ale nie wiem dokladnie jak jest z serwisem np. DeltaCOM, PTR...ale w hurtowniach dostaja gwarancje na podzespoly najwyzej na 3 lata(dyski), wiec te stary za 5 lat gw. na calosc musza ODRABIAC sobie w serwisie(platnym)...

      A plomby sa po to, by mieli gwarancje, ze jak chcesz modernozowac to u nich. Ale to jest złodziejstwo:9 My tego nie stosujemy..bo po co?

      How fortunate the man with none ...

    3. Też nie lubię, gdy dostaję sprzęt zaplombowany, , zartie 29/08/02 14:14
      np. w pracy. Ale po przejrzeniu wnętrza sam go niekiedy plombuję. Jest to jedyny skuteczny sposób na takich, co to ze szwagrem po siedmiu piwach nie takie rzeczy naprawiali.
      U mnie w pracy jeden gostek włożył odwrotnie wtyczkę zasilania do CD-ROM-u !!!!
      Znajomy twierdzi, że odkąd plombują komputery serwis ma 5 razy mniej pracy.
      Inną rzeczą jest 5-letnia gwarancja z klauzulą nieważności, jeśli co 3 miesiące nie były wykonywane przeglądy - u mnie w mieście też jest taki sklep, ba nawet niedawno otworzył filię! Ludzie niestety muszą się nauczyć pewnych rzeczy na własnym portfelu.

      PS. Odnośnie znajomego: ja najpierw zacząłem robić u niego zakupy, a później okazało się, że to kolega kolegi.

      Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL