TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
FUN - imprezka :-)))))))))) , NimnuL-Redakcja 13/08/02 08:38 Hej!
W sumie to jest autorstwa Izy, ale nie rzucila tego jeszcze, wiec ... kozystam :-)
Słuchajcie, jesteśmy na super balandze u mojego kumpla. Facet mieszka w
willi. Balanga na całego, a tu jedna panienka przychodzi z
rottweilererem, który nie lubi towarzystwa po alkoholu, jak to zreszta
zwykle wszystkie pieski w ogólnosci, a rottweilery w szczególności. Ktoś
proponuje przerzucić rottweilera przez siatkę na posesję sąsiada, który
wyjechał, coby nie bruździł (rottweiler, nie sąsiad, ma się rozumieć). Na to
mój
kumpel:
- Niech was ręka boska broni! Tam mieszka taki jamnik, oczko w głowie mojego
sąsiada. Jak się by Maksiowi co stało, to by mnie Józek chyba zaj...? !
Dobra. Towarzystwo bawi się dalej, ale jak koło pólnocy rottweiler naprawdę
lekko dziabie jednego z nas, to nie wyrabiamy i po cichutku przerzucamy
bydlę przez płot do sąsiada.
Rano gdy wszyscy jeszcze śpią, mój kumpel - gospodarz balangi otwiera na
full kacu bramę, coby po piwko skoczyć i co widzi ? Pękający z dumy
rottweiler z uwalanym ziemią bardzo martwym jamnikiem w pysku.
- O, kur..a, o, ku..a, Józek mnie zaj...e, jak ja mu się wytłumaczę?!!! -
wpada w panikę (kumpel, nie martwy jamnik, ma się rozumieć).
Spoko, towarzystwo wprawdzie skacowane, ale pełne poczucia winy i chęci
uchronienia swego gospodarza przed morderczymi zapędami Józka, fanatyka
jamników. Inkryminowany jamnik denat ląduje w wannie, gdzie za pomocą
szamponu, cocolino,suszarki i szczotki do włosów gospodarza przywrócona
zostaje mu dawna forma i świetności. Póki jeszcze się nie rozwidniło na
dobre, corpus delicti ląduje na ganku sąsiada na swym stałym ulubionym
miejscu w koszu. Jeszcze tylko łapka na łapkę, pyszczek na łapki i jest git.
Towarzystwo się rozjeżdża.
Koło południa wraca sąsiad. Mój kumpel jakby nigdy nic. Cisza. Cisza. Cisza.
Po jakichś dziesięciu minutach przychodzi sąsiad. Blady jakiś taki i bardzo
niewyraźny.
- Eee, słuchaj, tego... nie widziałeś czasem, łaził kto może u mnie wczoraj
po posesji co?
- Wykluczone, Józek
- Na pewno ?
- Na sto procent ! Wiesz, było u mnie pare osób, prawie całą noc robiliśmy
grilla w ogrodzie, niemożliwe, żebysmy nie zauważyli, jakby kto się do
ciebie wlamać chciał, albo co. A co ? Zginęło ci coś, czy jak? - rżnie głupa
mój kumpel.
- Eee nie, tylko wiesz, dwa dni temu pochowałem Maksia tam, pod różami, a
teraz... No choć i sam, kur...a zobacz.... Albo wiesz, idź lepiej sam, a ja
tu chwilę posiedzę u ciebie, ok?Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - Archiwum , Sherif 13/08/02 08:59
http://twojepc.pl/boardPytanie23277.htm- cholera ... , NimnuL-Redakcja 13/08/02 09:41
jak ja moglem to przegapic ? :-)
ale fajne jest ...Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.
- aaaaaa hahahahahahahahaha , Auror 13/08/02 10:39
DOBRE - ale wyczes ... tego się nie spodziewałem :D :D :D
ROTFL !!! :D :D :Dportnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com - dzizes!! Nimnul..aajj ty nie czytasz juz boarda:) , Iza WGK 13/08/02 13:27
Ja ci przeslalam na maila i chyba nawet z tad...ale to stare jak swiat:) zadne autorstwo:) Ale tych maili naprawde mojego autorstwa NIE WRZUCAJ tutaj, hehe;))))))
Co sobie ludzie o nas pomysla, hihi:]]]]How fortunate the man with none ... - :-) tych calkowicie privatnych :-) , NimnuL-Redakcja 13/08/02 14:58
maili to tu nie zamieszcze :-)) spokojnie :-)
ale tego po prostu nie slyszalem - musialem przeoczyc na Boardzie :-)Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|