Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Shark20 02:43
 » MARC 02:08
 » RoBakk 01:51
 » Rybeck 01:27
 » Martens 01:06
 » rainy 00:57
 » spidi 00:42
 » Paweł27 00:36
 » m&m 00:35
 » rzymo 00:35
 » b0b3r 00:22
 » dugi 00:21
 » NWN 00:20
 » Logan 00:16
 » mnih 00:10
 » cVas 00:08
 » Wedrowiec 00:08
 » Visar 00:06
 » Raist 00:04
 » muerte 00:04

 Dzisiaj przeczytano
 41119 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] samochody... Co lepsze? , Sas 7/08/02 21:16
Mam niezły dylemat co wybrać. Co lepsze? (jak nie było okazji to nie było, a teraz są dwie :D)

Wartburg 1991r 1,3 (VW) z GAZEM.

1. Silnik stan bardzo dobry. Spalanie ok. 10 litrów (czy kg) gazu. Benzyny nie pamiętam ale coś koło 7 litrów.
2. Stan nadwozia średnio skorodowany.
3. Układ napędowy ogólnie dobry.
4. Stan wnętrza bardzodobry.
5. Nigdy nie miał wypadku.
6. Stan hamulcy, amortyzacji i ogumienie bliżej nieokreślony (wszystko działa i ma przegląd)
7. Mam styczność z autem od 2,5 roku, poprzednio samochód stał ok. 3 lata (od jakiegoś 1997r do 2000r)w niemczech w garażu po zmarłym wójku. Obecnie ma go II właścicel (moja siostra cioteczna).

Wady / do roboty / itp.

Przyszła wymiana lewego przegóba. Lekko przy ostrych skrętach stuka. Silnik bez zarzutu, dość mały przebieg jak na wiek (ok. 120tyś z czego połowa na gazie który jest od 2,5 roku) Blacharka do roboty - wżery wokół drzwi i błotników oraz nawet dzióry w natkolach w newralgicznych punktach. Progi jak w wartburgach czyli nie do ruszenia (przwie wieczne, bo ich prawie fabrycznie nie ma) Gaz niemiecki nie śmierdzi jak radziecki. Kolor czerwony. Radia i głośników chyba brak.

Opel Kadett 1,3S 1987r (łezka, ten nowszy) BEZ gazu. 3 drzwiowy.

1. Silnik stan taki sobie. Przebieg ok. 230 tyś, ale... na 220tyś mały remont. Wymieniono pierścienie, panewki, uszczelki, jakieś elementy w głowicy. Obecnie praca silnika bardzo cicha (taka sama jak w/w wartburgu). Spalanie ok 7 litrów (w trasie do zakopanego i z powrotem wyszło 5,5 litra). Wymienione wszystkie przewody gumowe.
2. Stan nadwozia średnio skorodowany.
3. Układ napędowy dobry.
4. Stan wnętrza super.
5. Bezwypadkowy. Była mała stłuczka ale zskończyła się tylko na niedużym wgnieceniu lewego tylniego błotnika. Wyciągnięto wgniecenie i zamalowano.
6. Stan hamulcy bardzo dobry, amortyzacja bardzo dobra, ogumienie na 2 sezony spokojnie i dodatkowo dwie opony zimowe (przegląd bez problemu)
7. Mam styczność z autem od 1,5 roku. Posiada go II właścicel. Nie był skasowany. Przywieziony w całości. Nie był bity. W polsce od ok. 1989r. Garażowany. Komplet książek (?!!).

Wady / do roboty / itp.

Konieczna wymiana szczotek rozrusznika. Akumulator ma 2 lata. Przebieg 250tyś ale po małym remoncie. Brak gazu. Do roboty progi oraz dolne części nadkoli (koszt roboty porównywalny do w/w auta, może taniej bo mniej malowania). Drzwi i nadkola u góry w idealnym stanie orginalny lakier. Kolor granatowy (standard). Radio Blaupunkt (jakieś z kartą) z głośnikami (tylko tył).

Porównanie.

1. Przyspieszenie lepsze ma Wartburg (lżejszy)
2. Biegi lepsze ma Opel (ma 5 bieg a Wartburg nie)
3. Prędkość lepszy Opel (ten Opel to rakieta szedł 130 bez problemu (wmiare cicho!!!) a 150 gdzieś na max. a wartburg do 110 można jeździć, max nie wiem ale powyżej 110 straszne wyje odczuwalny brak piątego biegu)
4. Wartburg ma GAZ (10zł za 100KM!!!) a Opel nie (koszt instalacji ok. 1000zł na bęzynie 23zł za 100KM (nie tak tragicznie))
5. 11 lat wartburg a 15 lat opel

Nie wiem co jeszcze cena ta sama koszty remontu podobne może ciut wyższe w wartburgu. Ewentualne części do wartburga sporo tańsze (prawie za bezcen). Do wartburga musze kupić radio. itd sam nie wiem już co ?!?.

  1. wiesz co , Druzil 7/08/02 21:59
    Na wartburga nawet odlac bym sie niechciał.
    Poprostu wies tanczy i spiewa...
    Kadet nie ma gazu ale ten silniczek nie pali duzo benzyny, pozatym musiałbys robić rocznie bardzo duzo km abyś zauważył konkretną róznice w cenie paliwa.
    Ale tak naprawde do duzych orzebiegow to zaden sie nie nadaje ...

    Acha to wyłacznie moja opinia , wiec prosze sie nie obrazac (własciciele wartburga)

    1. spoko każda opinia dobra... , Sas 7/08/02 22:11
      właścicel wartburga 353W...

  2. WAŻNE !!!... , Sas 7/08/02 22:19
    w wartburgu zostały wymienione przegóby i połatany, pomalowany, dawno go niewidziałem jakiś miesiąc, ale siostra powiedziała (przedchwilą dzwoniłem), że remont został zrobiony i wydała ok. 1tyś złoty. Do pełnego remontu pozostało usunięcie gdzieniegdzie kilku purchawek nie większych niż pół centymetra. Cena jak po rodzinie bez zmian :).
    I co tu zrobić?

  3. jezdzilem kilka lat kadettem , bartek_mi 7/08/02 22:43
    '87 i nie mialem zastrzezen :) - tlyko ja mialem 1.3 bez 5 (i tu byl bol najwiekszy - wieksze spalanie/lepsze przyspieszenie.
    sprzedany bo byla kasa na nowy :))
    ogolnie autko dobre i wg mnie lata switelne do przodu od wartburga (to jednak konstrukcja z nrd = koniec swiata).
    no niestety obydwa sa wiekowe ale do kadetta czesci znajdziesz na kazdym wiekszym szrocie (w tym wieku pewnie niedlugo chlodnica do wymiany, z reszta w tym wieku to ssie mozna wszystkiego spodziewac).

    nie wierz w pzeglady bo taki swistek to za flaszke mozna zalatwic
    co do kadetta i jego bezwypadkowosci - jesli zostal zwieziony (a zakladam ze tak) to byl na 99% bity - jesli nie widac tego bylo przy kupnie u niemca (holendra, francuza...) to wlascicel go na pewno stuknal - do nas trafialy samochody bite po raz ktorys

    wg mnie ranking wyglada tak:

    --wartburg--
    ++plusy++
    rocznik - relatywnie mlody (ale czy to znaczy ze lepszy stan???)
    gaz
    --minusy--
    to jednak zawsze wartburg
    stara konstrukcja
    silnik vw - ceny jak u vw (niewelka roznica w stosunku do opla)

    --opel--
    ++plusy++
    nowa buda/nowa konstrukcja
    to zawsze zachodni samochod
    hatchback - pakowny choc bagarznik mniejszy
    na pewno bezpieczniejszy
    --minusy--
    stary - wszystko sie moze zdarzyc (ale w tym zestawieniu to nie ma znaczenia)
    brak gazu (jesli duzo jezdzisz to warto zainwestowac - szczegolnie ze nie ma wtrysku i tania instalacja wystarczy)
    3 drzwi - chyba ze autko ma byc dla 2 osob (sam mialem 3-d)

    --remis--
    silniki
    wiek
    ceny czxesci (mowie o silniku)

    ja bym bral opla jednak ale to Twa kasa
    pozdrawiam

    dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

    1. a jak z remontem... , Sas 7/08/02 22:54
      wymiana progów nie jest tania i jeszcze te dolne części nadkola. Pozatym słyszałem że w tej konstrukcji progi są konstrukcją nośną i może być nielada problem. Opel się mieści w tym 1% (inaczej wogóle bym go niebrał) potwierdza to znajomy mechanik i on też jest zmieszany co lepsze. Chłodnica zmieniana. Samochód miał kilka razy wymieniane amortyzatory. Silnik jakby nie było ma przejechane 230tyś...
      Wartbur prawie wyremontowany (jutro brać go na próbe na 7 dni). Odpada koszt remontu.

  4. Mój tata ma , Trunks 7/08/02 22:52
    Kadetta 1.4i 90r silnik to prawie ten sam co ten 1,3 tylko trochę nowszy i polecam ten samochód bardziej od tego Wartburga ceny części przystępne i spalanie niskie jak na osiagi. Najlepsza jest jedynka która jak na ta moc wciska w fotel, ładnie odchodzi spod świateł a przy tym jedzie spoko 150 więc na trasei nie ma problemów że się wleczesz. Ja na pewno na twoim miejscu wybrałóbym kadetta. Jak chcesz się dowiedzieć cos o kadecie np ceny części to napisz do mnie E-maila to zpytam starszego i dam odpowiedź

  5. pytanko... , Sas 7/08/02 23:18
    czy można odkupić instalacje gazową. przełożyć do innego samochodu i oczywiście przejść badania techniczne czy musi to być nowa instalacja gazowa?

  6. :-) tak sie sklada ze , NimnuL-Redakcja 8/08/02 08:07
    Oplem Kadettem (lezka) z 88 roku 1,3l benzyna mam okazje sobie jezdzic czesto ... ma przejechane sporo, bo juz jakies 200 tys ma .. ale jezdzi sie dobrze - ciagnie niezle, nie pali duzo, jest stosunkowo cichy, i dosc wygodny ... ja bym wzial tego Opelka - naprawde niezle autko - fajnie sie prowadzi ...
    do roboty jest niewiele ... bierz Kadetta .

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

  7. Proponuję Kadecika. , Norton 8/08/02 09:19
    Owszem, jest kwestią czasu żeby nad kołami rdza go jadła ale to mały szczegół. Poza tym części w każdym sklepie, dosyć tanio. Wartburg to samochód bardzo niebezpieczny, na sztywnym spodzie. Jak w coś przywalisz to ci silnik wyskoczy a rama się nie zgniecie. Ty po rozbiciu przedniej szyby dogonisz silnik i taki będzie finał. A w kadecie przód to będzie harmonijka ale przejmie bardzo dużo z siły uderzenia.

    Zmień swój podpis na Boardzie
    maks 100 znaków, 3 linie,
    zabroniony spam oraz reklama

    1. Nieżle posiadacz , Trunks 8/08/02 09:52
      Golfa proponuje Opla co na tym świecie sie porobiło :) A tak przy okazji jak sprawuje się golf?

      1. Gdyby jeszcze do wyboru był golf to poleciłbym ten samochód :) , Norton 8/08/02 12:31
        Ale takiego wyboru nie było. Wiem, że silnik w Wartburgu jest ze stajni VW ale to nie zmnienia faktu, że wartburg kijowo trzyma się drogi i jest 3x bardziej niebezpieczny.

        A golfik sprawuje się świetnie, tylko mocy mu troszkę brakuje (chociaż do kaszla nie ma co porównywać). Mile się zdziwiłem jak cicho jest przy 120km/h. Myślałem, że będzie jak w kaszlu przy 70-80 a tu nic, tylko przyjemny bzyczenie silnika i opon. Poza tym dzisiaj idzie na czyszczenie gażnika, wymianę oleju, filtrów powietrza i paliwa oraz świec. Ale to tak profilaktycznie (nie wiadomo kiedy ostatnio widział mechaników).

        Pozdrowionka

        Zmień swój podpis na Boardzie
        maks 100 znaków, 3 linie,
        zabroniony spam oraz reklama

  8. ja tam też bym wolał kadeta , Pawelec 8/08/02 10:02
    chyba ciut lepsza kostrukcja/bezpieczeństwo, silniki porównywalne bo to konstrukcje z tych samych lat, wara jest twarda przy uderzeniu a kadet nie - pytanie co ma się zmiażdżyć - samochód czy ty. Cenami części się nie przejmuj - wszystko musisz kupować na giełdach/szrotach a jak nowe to i tak z reguły podróbki. Komfort jazdy - bez komentarza (osobiście mimo posiadania rodziny wolę samochody 3d (3D!) bo drzwi są ze 30 cm dłuższe i kierowcy się lepiej wsiada ( w końcu ok 50% przebiegu jedzie sam kierowca) a o zaletach klapy nie wspomnę - co nie wejdzie przez klapę to wejdzie przez dłuuugie drzwi. Ja bym brał kadeta i od razu gaz (nic tak nie boli jak wydatki codzienne - w moim przypadku po założeniu gazu to zrobiłem w 3 miesiące tyle km co wcześniej przez rok. Gaz to musisz kupić/założyć nowy bo o ile mi wiadomo to od stycznia się zmieniły przepisy i są określone stacje z homologacją (montują wszędzie ale jak przychodzi do rejestracji to problem) - chyba że kupisz używaną instalację (200-300pln) zainstalujesz (byle gdzie za ok 200) i będziesz jeździł bez wbijania w dowód ale zawsze ze 100 dla policjanta żeby nie zabrał dowodu. Progami się nie przejmuj - pianka krylaminowa (taka do okien) napsikać aż powypływa każdą dziurą potem okroić nożem i zamalować bitexem - ślubu z samochodem nie bierzesz a inwestycje w blachę NIGDY się nie zwracają więc robisz "aby aby" bo to nie najmłodszy pojazd. Co do gazu : najtańsza instalacja bo to gaźnik ok 1000 zwróci się po ok 10kkm
    ps. pamiętaj to tylko samochód, ślubu z nim nie bierzesz - dzisiaj jest a jutro może go nie być - jak pykniesz dużą kumulację to zamówisz Maybacha ;-))))))

    Tom Drwal
    LAS Ltd.

    1. Gaz w samochodzie. Jak to naprawdę jest. Niszczy silnik czy nie? , Norton 8/08/02 12:33
      Słyszałem różne opinie na ten temat. Jedni mówią, że niszczy, inni że to samo, a kolejni że silnik na gazie będzie chodził dłużej.

      Jak to wreszcie jest?

      Zmień swój podpis na Boardzie
      maks 100 znaków, 3 linie,
      zabroniony spam oraz reklama

      1. mówi się tak , Pawelec 8/08/02 13:31
        gaz jest suchy i jak silnik jest stary i ma dużo nagaru to on go wypali i silnik nie będzie miał mocy. Ale tak się mówi - fakty sa różne bo dużo zależy od samego silnika-jego stanu. U mnie (sierra 2l gaźnik 220 tys km) po założeniu gazu silnik pracował lepiej na gazie niż na benzynie (chodzi o wolne obroty i zapalanie), palił ok 10l benzyny i TYLE SAMO gazu - mnie też na poczatku wydawało się to niemożliwe a jednak przy sportowej (na gazie?) jeździe palił już 16l gazu (a wachy to pewnie z 15). Po 15 tys km nie stwierdziłem zmian na gorsze jednak stratę mocy czułem (2 lata na benzynie) - i to od razu od założenia a nie od przełączania się b/g - ingerencja w układ zasilania paliwem - i tu kłaniają się fabryczne gazy wkładane np do Volvo. Ogólnie rzeczbiorąc do 2 tysiaków to jeszcze warto inwestować nawet w starego trupa bo w nowych są kolektory ssące z plastiku i tam gaz nawet 5000. W nowym to trzeba jeździć kilka lat żeby instalka zaczęła na siebie zarabiać - ja instalkę traktuję tak jakbym se za 1000pln kupił benzyny na raz i postawił w domu a nie tankował na raty. No i zawsze jeździsz na bombie - coby nie mówił - chociaż chyba wystrzelenia butli nie było jeszcze to strach jest. Polecam butlę w koło bo w bagażniku zawsze jest miejsce (dojazdówka z futerałem kosztuje coś ze 150) no i można włożyć np tube basową.

        Tom Drwal
        LAS Ltd.

        1. a ja już 7 lat na gazie :))) , ili@s 9/08/02 10:30
          W VW jettcie 1 - gaźnik -zrobiłem na gazie 250 tys. (do 150 które już miała :) ) i nie zauważyłem rozwałki silnika. Trzeba tylko pilnować co by co 25-30 tys zmienić świece no i filtr powietrza co 10. Jak się dobrze gaźnik ustawi to mniej pali niż benzyny tylko przeglądu wtedy na benzynie nie przechodzi ;) - za dużo CO czy cuś.
          Obecnie Vectra z wtryskiem na gazie już ok 100 tys. i nie widzę usterek w silniku, może jeszcze z 50 tys i wtryski mogą być do wymiany ale za to co już zaoszczędziłem na gazie to drugą vectrę mógłbym kupić :)))

  9. Nie ma sie co zastanawiać... , koojot 8/08/02 10:22
    Zemstą Honeckera chcesz jezdzić?

  10. Raport ...next... , Sas 8/08/02 14:27
    Ok. Dostałem wartburga na próbe do środy. Zatankowałem 50dm3 gazu (na jakieś 500km). Do roboty jest lewe podwieszenie karoseri nad kolumną (koszt darmo), podnośniki szyb od kierowcy i jednia tylnia (koszt < 30zł). Gumy nowe!!! dębica; podkładka pompki paliwowej (<10zł) przeguby dobre to podwieszenie tak stuka (koszt darmo) zaprawki (<50zł - farba i przytarcie); lewy kierunek (pęknięte szkło i urwane zaczepy - uroki warszawy <30zł); linka od gazu ciężko chodzi (darmo); hamulce bardzo dobre; zawieszenie ok; piasty komplet nowe; do 108 jest znośnie, potem raczej nie najlepiej (hałas, bujanie ale ma nadal kopa); brak radia i głośników. Wieczorem napisze o Kadecie...

  11. Raport...next...kadett...decyzja! , Sas 9/08/02 14:48
    Podjąłem decyzje biore Kadetta...
    Mechanik powiedział, że progi w Kadecie do wymiany dopiero w przyszłym roku bo są dopiero purchawki i jedna mała dziórka. Nie opłaca się teraz wymieniać, bo i tak trzeba wyciąć całe (robić na bustwo), a jak zgnije dalej próg to lepiej bo łatwiej się wytnie. Wielkie zdziwienie mnie ogarneło jak obecny właścicel kadetta przy 120km/h puscił kierownice, wcisnął hamulec prawie do oporu i samochód zachował prosty tor jazdy (nie ma to jak nie walony). Na piątym biegu przy 120km/h jest bardzo konfortowo. Samochód płynie po szosie (amorki sprawne nie buja się) i można spokojnie gadać bez wysiłku z pasażerami z tylnego siedzenia. Jest nowa chłoednica, silnik suchy to znaczy po przekatowaniu na wysokich obrotach nic nie wyciekło. Chłodnica wymieniona. Do wymiany klocki i jeden gumowy przewód od obiegu płynu chłodzącego. Jest poprostu za krótki i mocno naprężony (Chłodnica jest od troche nowszego typu i jest troche krótsza, więc przewód za krótki). Hamulce zaje....iste. Przyspieszenie całkeim niezłe ja na taki silnik. Do wymiany skórzany pokrowiec wokół biegów (popękał i w niwktórych pozycjach są szpary). Radio niestety zabiera, bo w noeym nie ma. Głośniki zostawia (liche ale są). Do wymiany przednia prawa piasta (zakupił już nową ale nie maił czasu zmienić). Opony zimowe na przód. Przegóby wymienione razem z lewą piastą jakieś 5 tyś km temu. Tapicerka w dobrym stanie. Tarcza sprzęgłowa z wałkiem wymieniona. troche skrzypi linka od sprzęgła. Spalił ok 6,5 l ale podczas dość agresywnej jazdy. Przegląd zrobił dziś. Układ wydechowy ok.
    Wartburga mam do zabawy do środy i 400km do zrobienia :). Wyszło w nim jeszcze kilka wad mi. walenie podczas przyspieszenia to nie przegóby tylko krzywa ośka, amortyzatory w dobrym stanie ale duże luzy na zawieszeniu. Był duży luz w kierownicy z powodu odkręconego wąsa od kolumny (usunełem i cód, że się podrodze całkiem nie odkręciło) wyje pompa wodna (jak odkurzacz na wyższych obrotach) przecieki przez uszczelniacze od wycieraczek, średni akumulator (taki sobie) urwane zaczepy leflektorów i nie można ich wyrególować, lekkie przedmuchy na łączeniu kolektora z tłumnikiem (zapomnieli specjalnej uszczelki założyć, tłumniki i kolektor wylotowy nowe) brak zamka w tylniej klapie, koło zapasowe od starszego modelu (pasuje ale kolpaka już nie założy) zniszczone pokrycia siedzeń (pod pokrowcami sparcziały) ciężko zamykające się tylnie prawe drzwi... i pare jeszcze szczegółów. Kadeta biore prawdopodobnie we wtroek 13,08,2002 albo lepiej w środe 14 :) a wartburga oddaje w środe (troche go dotre :)...
    Jakby ktoś miał jeszcze jakieś sugestie co można ulepszyć w Kadecie 1,3S (ponoć silnik lepszy niż 1,4S który pochodzi z astry). Oczywiście remont progów zostawiam na następny rok i zakładam instalacje gazową (silnik mimo że ma gróbo ponad 200Km to przezedł remont i nie mam się do czego przyczepić więc na gazie powinien pochodzić jeszcze sporo).
    Narazie mam zamar założyć pożądny sprzęt audio jakiś ładny i delikatny spolerek z tyłu. Zderzaki może w następnym roku otrzymają kolor nadwozia i lekko obniże samochód...
    Jeśli ktoś zna newralgiczny punkt tego samochodu to przoszę pisać.
    Dzięki za wszystkie opinie.

    1. MAŁA pomyłka... , Sas 9/08/02 14:59
      Da wymiany szczotki rozrusznika (podaczas testów zawsze palił normalnie, ale właścicel mówi że to podpucha i potrafi psikusa zrobić) a NIE klocki (znaczy klocki hamulcowe, sprawdziłem i są gdzieś w połowie zurzyte, bębny z tyłu nówki, są rachunki i stare komplety)...

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL