Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » @GUTEK@ 21:02
 » XepeR 21:01
 » rooter666 21:00
 » Ziomek 20:58
 » Curro 20:57
 » rurecznik 20:55
 » rainy 20:54
 » wielo 20:53
 » DYD 20:51
 » ham_solo 20:50
 » Dexter 20:48
 » kicior 20:47
 » Wedelek 20:46
 » yanix 20:45
 » GULIwer 20:36
 » wrrr 20:34
 » JE Jacaw 20:27
 » Sebek 20:27
 » Bergerac 20:18
 » NimnuL 20:17

 Dzisiaj przeczytano
 41147 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

z windowsa na linuxa nie da rady :-( , josh 5/08/02 13:03
Tak sie ostatnio zastanawialem: a moze wypierd*lic tego cholernego windowsa i oddac sie tylko linuxowi?

i co sie okazuje:

(1)w gierki nie pograsz, chyba, ze zadowola cie 1% tytulow dostepnych na PC

(2)wiele sprzetu nie pojdzie z niczym innym niz windows, a nawet jesli bedzie dzialac to w ograniconym zakresie (swego czasu Bill powiedzial, ze jesli dana firma sprzetu zrobi sterowniki dla innego systemu niz Windows, a szczegolnie dla linuxa, to automatycznie odbiera sie jej prawo do logo Windows Compatibile)

(3)co by nie mowic, to chyba M$ Word jest najlepszym edytorem textu dla polakow, a nawet jesli nie jest, to i tak format worda jest obecnie niestety standartem i czesto inne aplikacje dla linuxa nie do konca dobrze odczytuja pliki w formacie worda

(4)jedyne gdzie wg mnie windows przegrywa z kretesem z linuxem to serwery sieciowe - sam mam taki maly w domu - SDI dla dwoch kompow na debianie i za nic w swiecie bym sie na windowshita nie przesiadl...

(5)pod linuxem nie ma IExplorera, z ktorego i tak nie korzystam domyslnie, ale NIESTETY jest wiele stron WWW, ktore tylko pod IExplorerem dzialaja (tzn. albo sa nieczytelne w ogole, albo bardzo brzydko wygladaja)

co o tym myslicie? chetnie uslysze opinie innych osob.

  1. sama prawda , vasart 5/08/02 13:10
    niestety :(

  2. Eeee... , PKort 5/08/02 13:12
    A słyszałeś o czymś takim, jak wine? I jego rozbudowana wersja Wine-X? To powinno Ci pomóc. A co do dokumentów formatu MS-Worda, to OO i SO6 bez problemu je otwierają.

    Heavy Metal or no metal at all
    whimps and posers - Leave the Hall !!

    1. to nie koniec problemow , josh 5/08/02 13:18
      ok - sa wine, ktore u mnie malo z czym dzialaly, nastepnie jest jeszcze, jak mowisz, wine-x - nie sprawdzalem, wiec sie nie wypowiadam, ALE

      do powyzszych pieciu punktow dodam:

      (6) zainstalowanie czegokolwiek, a w szczegolnosci sterownikow pod linuxem jest milion razy trudniejsze niz pod windowsem

      (7) nadal bede sie upieral (moze nieslusznie), ze alternatywne edytory textu maja problemy z niektorymi dokumentami worda. jako problemy rozumiem na przyklad inne rozmieszczenie textu na stronach lub utrata niektorych elementow formatowania.

      1. Też przesadzasz.... , PKort 5/08/02 15:14
        Do olbrzymiej ilości sprzętu sterowniki albo są, albo jest to kwestia wpisania kilku linijek konfigurujących obsługę danego sprzętu. A jeśli nie wiadomo, jakie linijki i gdzie wpisać to jest wiele stron z gotowymi instrukacjami lub wręcz generującymi odpowiednie skrypty konfigurujące.
        Masz natomiast sporo racji odnośnie tych konwersji - ale weź pod uwagę, że M$ w ogóle nie publikuje kodów ani sposbów kodowania informacji w swoich dokumentach, więc i tak powinieneś się cieszyc, że to działa w 95% przypadków... A jak masz jakąś bardziej skomplikowaną stronę - to trudno, trzeba zacisnąć zęby i poprosic o analog w innym formacie - PDF, HTML, etc...

        Heavy Metal or no metal at all
        whimps and posers - Leave the Hall !!

  3. MS jako monopolista , Outsider 5/08/02 13:20
    tak spopularyzowal swoje oprogramowanie, ze trudno jest sie bez niego obejsc. Nawet jesli skonfigurujesz sobie system na Linuxie czy innym systemie ktory nie ma nic wspolnego z oknami to i tak nie obejdziesz sie bez Windowsa gdyz ludzie z zewnatrz beda przekazywac Ci dsane tylko w Billowych formatach. Niestety <placze>

    Okiełznany Ukierunkowany Twór
    Sometimes Informatycznie
    zDEspeRowany...

  4. No w sumie masz racje, , Mackie Messer 5/08/02 13:22
    ale takze troche stereotypow. No bo na przyklad gier to jush jest 2 % ;-) Spojrz na sharereactora. ;-) Co do worda to bym sie nie zgodzil. Tak naprawde trudno dla przecietnego usera rostac sie z windowsem. Zawsze mozna sobie w cos pograc. Obejrzec divx na tv itp. Pozatym rodzinka nawet boji sie patrzec na pingwinka. Ale z powodzeniem uzywam linuxa: net, mp3, divx, openoffice.... Jak dla mnie czas Pingwinow jeszcze nadejdzie. Zobacz co sie dzieje na swiecie: rzady panst(Niemcy, Norwegia) ostatnio podziekowaly M$. Wielkie korporacje coraz smielej zagladaja do krainy pingwina(IBM). A pomyslec, ze wszystko zaczelo sie od tego posta : http://www.linuxuser.slupsk.pl/strona.php?id=1
    "Byl czas kiedy meszczyzni byli meszczyznami i sami pisali sterowniki" ;-))))

    "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
    F. Nietzsche

    1. hehe , josh 5/08/02 13:42
      co do sherereactora, to jestem tam prawie codziennie :-) i to wlasnie dzieki niemu strzelilem 1% :-) bo tak, to bym dal 0,5% :)

      odnosnie wielkich korporacji, to bylem ostatnio na stronie IBM'a: PEACE, LOVE AND LINUX... ale co ma zrobic uzytkowik, gdy sie okazuje, ze dla jego skanera nie ma w ogole sterow pod linuxa, a drukarka dziala, ale nie ma opcji wyboru jakosci druku (econo, normal, czy moze na papierze fotograficznym)?

      co ma zrobic zwyczajny koles, ktory ma problemy z zainstalowanie detonatorow pod windowsem, gdy przyjdzie czas na doinstalowanie czegos na linuxie?

      1. No to , Mackie Messer 5/08/02 16:01
        co robi taki koles w linuxie co nie umie skompilowac i zainstalowac jakiegos programu? Jak przeszedl on instalacje lina, skonfigorowal, skompilowal jadro? No chyba, ze kumpel zainstalowal mu linucha i powiedzial: zobacz jakie ladne icony ma Gnome, baw sie...

        "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
        F. Nietzsche

        1. dokładnie tak! , mirkrup 6/08/02 07:17
          i nie dziwmy się, że Linux, nigdy nie będzie tak popularny jak M$ Windows. O dominacji Linuxa słyszę od 1995 r. I co? Wielkie nic.

  5. ehhhhhhh zupelnie niepotrzebny tekst... , Holyboy 5/08/02 15:43
    ad1 - w jakie gierki? pisane po windowsa? az glupio pytac... lecmy dalej

    ad2 - tez narzekanie - jak sie syf kupuje to sie syf ma, to pa primo, pa secundo kupuj sprzet z wsparciem dla linuxa... bo windowsa tez nie odpalisz na Alphach :P

    ad3 - co by nie mowic ale StarOffice i OpenOffice sa bardzo dobrymi edytorami i z wordem klopotow nie maja..

    ad4 - taak tu sie zgadzam w 100%

    ad5 - nieudacznych webmasterow za jaja wieszac a nie tesknic za IE - wg mnie IE to nic specjalnego nie ma - Mozilla ma zakladki (tabs) czego w IE pod winda mi brakuje - tak mam wsio w jednym okienku...

    ad6 - no za to stweirdzenie to poprostu zastrzelic - Linux jest najlepiej udokumentowanym systemem operacyjnym na swiecie! jak sie czyta to sie nie ma problemow... wiem z autopsji :)) za prostote Windowsa sie placi pieniadze - chcesz miec latwy system kup windows i sie nim ciesz, chcesz miec stabilny system to sie naucz czytac :))

    ad7 - takk maja problemy, nie ma rozy bez kolcow - otworz natomiast w wordzie pliki StarOffice'a to dam ci nobla :))

    reasumujac nie wiem o co ci chodzilo w tym poscie, narzekasz na gowniana rzeczywistosc i tylko tyle? eee bez sensu...

    ja jak chce grac w windowsowe gierki to mam windowsa... jak chce miec stabilny niezawodny system to ide na linuxa... jedyny jaki bol mam to ten ze nie ma porzadnego edytora html pod GNOME/KDE ale generalnie jakos dekoder mp3 po linuchem wydaje mi sie lepszy, z divixami nie ma klopotow, przegladarek netu tez jest troche...

    a tak wogole to polecam lekture http;//www.linuxgames.com

    jedyny powod do aktualizacji linuxa to usuniecie bugow i dziur - glowny powod do aktalizacji windows to dac zarobic $$$ Bill'owi
    jak aktualizujesz linuxa to wiesz co sie aktalizuje, a windowsie to ni cholery nie wiesz czy aby napewno jakiejs blokady wlasnie nie instalujesz...

    Strength is irrelevant.
    Resistance is futile.
    We wish to improve ourselves.

    1. co do edytorow , Thadeus 5/08/02 17:35
      to moze quanta??

      ...

      1. nie... zbyt uboga... , Holyboy 6/08/02 13:16
        nie ma nawet numerowani linijek... jakby to miala to bym juz zapomnial o windzie :)

        Strength is irrelevant.
        Resistance is futile.
        We wish to improve ourselves.

    2. spokojnie - co sie rzucasz? , josh 6/08/02 03:34
      piszesz, ze nie wiesz o co mi w ogole chodzi w tym poscie:

      CHODZI MI O POZNANIE OPINII INNYCH LUDZI! CZY TO WG CIEBIE GLUPIE?

      Odnosnie pkt. "ad.6" - wiem, ze nie ma lepiej udokumentowanego systemu niz linux, ALE TO NIE ZMIENIA FAKTU, ZE TRUDNIEJ ZAINSTALOWAC STEROWNIKI CZY PROGRAMY POD LINUXEM!!! Nie przekonasz mnie, ze tak nie jest, bo to nieprawda.

      Odnosnie gierek to tez nie wiem jak ty na to patrzysz: napisalem, ze moze 1% gierek NAPISANYCH DLA PC dziala pod linuxem, co znaczy tyle, ze 99% gier na platforme x86 jest jedynie w wersji dla windowsa.

      konczoc dodam tylko tyle, ze "jest jak jest". wiem, ze jest do dupy, ze chetnie bym zobaczyl, jak Microshita rozwalaja na niezalezne firmy i koncza z monopolem, ale co na to poradzic? Prawda jest taka, ze 95% uzytkownikow komputerow nie jest dostatecznie biegla w obsludze komputerow, zeby poradzic sobie z linuxem i to jest fakt niepodwazalny (mozemy jedynie dyskutowac o tych procentach :-)

      Reasumujac: jest mi bardzo przykro, ale obecny linux nie jest dostatecznie "przyjazny dla zwyczajnego smiertelnika" by mozna go bylo uzywac zamiast smierdzacych windowsow.

      1. pakiety RPM , Holyboy 6/08/02 13:23
        instalacja, aktualizacja, deinstlacja - wszystko pod kontrola, brak windowsowego tzw. "DLL Hell" - biblioteki zawsze zgodne z systemem

        pamietej ponadto ta maksyme : "Linux jest "userfriendly", ale przyjaciol dobiera dokladnie" :DDD

        szary smiertelnik puszczony od razu na linuxa, nie majac stycznosci z windowsem na pewno by nie rozumial podczas stycznosci z winda jak tam sie cokolwiek instaluje, czemu nie ma praw dostepu do plikow, jak to nie mozna skompilowac sobie zrodel i co to jest BSOD :DDDD

        problem w tym czy szarego smiertelnika stac na wysilenie szrych komorek - na prawde linux w porowaniu z dosem jest praktycznie na tym samym poziomie trudnosci - jest jedynie znacznie bogatszy...

        jak na ironie wraz z era Windows9x poziom umiejetnosci przecietnego uzytkownika w obsludze komputera ulegl uwstecznieniu...

        Strength is irrelevant.
        Resistance is futile.
        We wish to improve ourselves.

  6. A tak a'propo , BONUS 5/08/02 16:10
    NIe zauważyliście, że duże firmy (oprócz M$) coraz bardziej wspirają LINUX'A? Według mnie ma to 3 przyczyny:
    a) uniezależnienie się od M$ (a co bedzie jak od styczna M$ powie -> chcecie mieć skaner w Win 3000 płacie 50$ od sztuki to włączymy obsługę :)
    b) "podobieństwo" do UNIX-ów a brak opłat licencyjnych
    c) trzeba by powiedzieć, że znaczna już liczba użytkowników a także dostępność (i podobność :)) ale dziwoląg) na wielu platformach
    POzdro
    BONUS

  7. ee tam... , XTC 5/08/02 16:20
    jak zawsze - zależy co i komu potrzeba...
    ja ostatnio otworzyłem ze zdziwienia oczy odpalając bez żadnych ceregieli spod Wine Quake1 Quake2 Quake3 MOH ... wiem, że są wersje pod lina ale chciałem sprawdzić - Q3 chodził prawie jak na windzie... jak widać wszystkie to OpenGL...
    a do OpenOffice bardzo korzystnie jest się przyzwyczajać...
    najogólniej mówiąc - już się kiedyś wypowiadałem, że gdyby nas jako dzieci uczyli PC'tów od "login/password" a nie dir/p to byśmy byli całe wieki bardziej do przodu...
    wszystko się przyda... winda też fajna - ale tak też lin w wielu sytuacjach wyprzedza windę bardziej niż ona jego...

    Linux

  8. Ja nie chcę nic mówić, ale widząc , sebtar 5/08/02 19:47
    ostatnie pomysły M$ to niedługo nie "nie da rady" ale "trzeba będzie". Unia Europejska już jak tylko może to przechodzi na linuxa, Norwegia ostatnio też. Może być problem innego rodzaju - czemu ten Word nie chce czytać dokumentów Star/Open Office ;)

    Demokracja to władztwo intrygantów,
    wybieranych przez głupców.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL