moze nie na miejscu pytanie ale... Samochod i Hałas

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» hokr 06:50 » NimnuL 06:47 » KHot 06:45 » Demo 06:43 » PeKa 05:39 » SebaSTS 05:32 » GULIwer 05:04 » Killer 04:52 » Lucyferiu 04:29 » Martens 04:12 Dzisiaj przeczytano 41135 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

moze nie na miejscu pytanie ale... Samochod i Hałas , TuTu 1/06/02 16:40
a konkretniej chodzi o to hmm jak by to powiedzieć chodzi o hałas we wnętrzu a konkretniej o plastikowe części i w ogóle o cały środek w kabinie pasażerskiej. Ostatnio popsuło mi się radio i jak jadę słyszę każdy szmer każdy trzask i piskot części w nim plasitkowych i nie wiem co z tym zrobić. Jak wy sobie z tym radzicie heh o ile macie koreanski samochód bo w innych to chyba jest ok hmm może jakieś porady macie bo ja kompletnie nie wiem co z tym zrobić . Może jakieś specjalne płyny usczelnijace czy cos w tym stylu.

Pozdr

może masz połamane coś w środku.... , fatal 1/06/02 16:55
lub pasek napędu trze o koła zębate! Jedynie co mogę Ci poradzić to to, abyś zdjął obudowę radia i zobaczył co trze itp.
Nikt nie jest samotnym mając ......
gumową kaczuszkę ;)
to zalezy po jakich drogach , robert71 1/06/02 16:56
u nas we Wrocku to masakra ,najgorsze drogi w Polsce ,amorki wytrzymuja jakies 20-30 tys.
*** ********** *** ** ******* *******.
1. hmm no u nas w Lublinie tez sa koszmarne ale , TuTu 1/06/02 17:03
  póki co 80 000 tys i sa w dobrym stanie
najleprza rada , glewik 1/06/02 17:13
radio samochodowe dobrej marki do tego glosniki 4+1 (1 = duza tuba basowa) i dobry wzmacniacz.
Pełnie bytu osiągniemy w nicości
istenienia. /glewik
1. heh to to ja mam tylko bez tej tuby , TuTu 1/06/02 17:21
  ale tera mi sie posuło i musze z miesiac jezdzic bez niego
  1. to miesiac , glewik 1/06/02 17:57
    mozesz pouzywac stoperow do uszu. zawsze lepiej nic nie slyszec niz sie denerwowac. albo mozna zastosowac terapie wstrzasowa wsiasc do jakiegos mlucha i wycisnac z niego ze 120 wtedy bedzie sie ci wydawalo ze w twoim aucie jest cicho jak makiem zasial.
    Pełnie bytu osiągniemy w nicości
    istenienia. /glewik
    1. Ja sobie wypraszam bo sam mam malucha :-) , rafmart 1/06/02 22:19
      Jak juz 'pedze' te 110 km/h - z gorki naturalnie :-) - to halas we wnetrzu jest jakby odrzutowiec startowal. Mam wrazenie, ze jeszcze troszke i sie oderwe od ziemi i pofrune w sina dal i te wszystkie bmwice i merce beda za mna tylko patrzec :-)
      Rafal
:-) zaloze sie, że nie masz takiego halasu jak ja :-) , NimnuL-Redakcja 2/06/02 09:00
u mnie radio nie działa najlepiej a silnika Poloneza na ywzszych obrotach nie zagluszy nic .. a powyzej 80km/h zaczyna ostro wyc wal napędowy (cos z nim nie tak :-) ... zabawa jak na technotece :-)
Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.
1. heh no nie u mnie silnik raczej cicho pracuje tylko te cholerne plastiki , TuTu 2/06/02 20:03
  zyc w spokoju nie daja :(
2. Czyzby .... , Kilgor-Admin 2/06/02 23:37
  ... most dawal do wiwatu ?
  Pozdr. Kilgor
  Admin Board'a
  1. no właśnie - albo coś z mostem chyba ... , NimnuL-Redakcja 3/06/02 09:17
    powyzej tej prędkości strasznie wyje a naprawiać się nie opłaca bo jak słyszałem to kosztować to by miało tyle, że szkoda gadać ... a Polonez ponad 200.000 przebiegu i 13 lat więc jeździ nie wiem jakim cudem :-)
    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.