I'm only noise on wires

1. no to tak , majek 4/04/02 17:04
   system Win2000 pro SP2, MoBo MSI 6321 (dwuprocesorowa - ale z jednym pentium III 1GHz)+ 256 ramu,
   2.3 ms wychodzilo z testu z zaznczonym i odznaczonym AdvSizeCheck(powtarzane kilka razy!!) - takich wynikow SCSI chyba nie ma?!

   
   ... ale jak to?!

   1. hmm , GULIwer 5/04/02 08:39
      sam mam Win2k + SP2 i mo'bo Soltek KAV + DTLA 307030 i jest OK wyniki takie jakie powinny być, testowałem też B4 na takim samym sysie tylko z ECS K7S5A i wyniki też były spox. Widać progz jest już za stary i źle się sprawdza moża na tej mo'bo A moze ci się dysk z przyszłości trafił jakieś zakrZYwienie czasoprzestrzenie ;)))
      
      I taka mała uwaga do zagożałych zwolenników Seagate'a IBMa i innych. NIE MA ZŁYCH DYSKÓW, w procesie produkcyjnym zdażają się błędy i twego uniknąc się nie da, ale popatrzcie na opakowania IBMa zwykłą folia antystatyczna a teraz na SeaShell Seagate'a toć to dużo lepsaze zabezpiezenie. Kwesje obvchodzenia się ze sprzętem w hurtowniach pomine. To co teraz zrobił IBM to jest poproistu dmuchanie na zimne, przecież oni robią świetne dyski SCSI a one przeca chodża 24/7.

      I'm only noise on wires

1. heh, to ciekawe, bo u mnie HD Tach pokazal prawde o Barracudzie !!! , piszczyk 4/04/02 19:27
   mialem to nieszczescie kupic taka BarracudeIV i najpierw przetestowalem ja w HDTachu (co ujawnilo wiadomy wykresik) a pozniej sprawdzilem ja w rozstrzygający sposob: zalozylem partycje 2GB (FAT32) i sformatowalem (pod DOS'em) - formatowanie trwalo ponad 5 minut!!! A nastepnie podlaczylem IBM'a 40GB 7200rpm i IDENTYCZNA PARTYCJA FORMATOWALA SIE 1 minute i 40sekund !!!! No to do jakiego wniosku kazdy z was by doszedł ???? Tym bardziej, ze niedawno kupilem Maxtora D740X i podobna partycja tez formatowala sie grubo ponizej 2 minut !!! SEAGATE to wielkie gowno i tyle.

   takie tam klamoty . . .

   1. bo... , majek 4/04/02 19:56
      SEAGATE wymyslil taki maly programik - diskWizard ktory formatuje kilka... sekund - ....40 GB!!!
      BTW. Tak chwalisz IBM ktory jest szybki (szybszy od Seagate'a - sam potwierdzam ale... ile razy slyszalem o padnieciu IBM, a jak wypuscili nowa serie to moze dzialac (wg producenta) tylko kilka godzin dziennie !! :))))

      
      ... ale jak to?!

   2. to o wyższości IBM to chyba żart?????? , Chrisu 4/04/02 20:00
      NIGDY więcej nie kupię IBM! Ze wszystkich mi znanych ludzi którzy mieli/mają IBMy (ok 30 osób) bezawaryjnie chodzą TYLKO! 2 sztuki po 13GB. Poza tym sam IBM mówi "8 godzin dzieniie panowie", i parafrazując Ciebie "IBM to wielkie gowno i tyle"

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. Ciekawi mnie , Babek 4/04/02 20:15
         ile będą mi chodzic moje 2 x IBM 40 GB 7200 na Raidzie w striping, i chodzi częśto 24h/ dobę na windowsie XP czyli często coś się zapisuje na dysku zwłaszcza ze caly dzien cos z netu ściągam i na noc częto zostawiam kompa na kompresje filmu czy ściąganie z netu i przez pół roku żadnych oznak przepracowania. POza tym widziałem ostatnio jak kolesie w hurtowni sprzętu audio akurat akrtonami rzucali wypadło im z samochodu kilka magnetofonów i nikt tego nie sprawdzi, wiec jak tak dyski transportują to już sie kompletnie nie dziwie. Na marginesie wszyscy moi znajomi mają IBM zmieniane na nowsze , szybsze i nigdy problemów nie było
         1. Jeśli masz tak... , Chrisu 4/04/02 20:57
            to proponuję Ci do kieszeni z dyskami (tez z obudowy) z boku przykleić wiatraczek (taki od pentiuma). Koszt ok 8 zł + klej :). Nie napisałem że mój IBM DTLA 305020 chodzi bez przerwy od października, właśnie z wiatraczkeim, ale wcześniej miałem z nim problemy.

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

   3. Wedlug ciebie , Karaczan 4/04/02 22:39
      program ktory za kazdym razem i na roznych systemach daje zupelnie inne wyniki jest miarodajny? To moze jeszcze mi powiesz dlaczego tylko ten progs pokazuje taki wykres a inne nie? A tak wogle to mi sie wydaje ze wina lezy w tym iz progs jest z 98 roku a wtedy o takich dyskach nikt nie myslal i akurat nie dziala on z BIV poprawnie. A seagaty to mialem od zawsze i wszystkie dzialaja. BIV mam od jakis 2 miechow, U10-20GB od 2 lat, 3,2GB 4 lata i jeszcze mam dzialajacy 400MB od czsow gdy dobry komp to byl 486-33Mhz.

   4. Chrisu! Przeczytaj uwaznie mojego posta! , piszczyk 5/04/02 16:15
      Czy jest tam cos powiedziane o wyzszosci IBM'ow nad innymi dyskami? Chodzilo o to, ze na innych wydajnych dyskach 7200rpm partycja 2GB formatuje sie znacznie ponizej 2 minut, a na tej zwalonej Barracudzie formatowala sie ponad 5 !!!
      A najlepsze, ze tego samego dnia co ją kupilem i przetestowalem, pojechalem do hurtowni i wymienilem na inny egzemplarz. A tu niespodzianka heh: TO SAMO! Czyli zwalona byla prawdopodobnie cala partia (np. dyski ponaprawowe). Zreszta nie ma to znaczenia jaki tego byl powod, no kurcze chyba proste: kupuje dwie kolejne BarracudyIV i obydwie takie jaja odwalają, podłączam IBM'a i jest okay! Podłączam Maxtora - tez okay! Powiedz, jakie bys z tego wnioski wyciagnał? Pozdrawiam - Piszczyk

      takie tam klamoty . . .

      1. Hmmm.... , Chrisu 7/04/02 19:17
         może poprostu tak wolno się formatuje. Może cała seria taka... Kto wie... A co do poserwisowych to mistrzem tego jest właśnie IBM! ;(. A jeszcze o tym formatowaniu... A jak chodzi w "pracy"? Szybka czy też taka wolna?

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

         1. w praniu , piszczyk 8/04/02 14:33
            bylo widoczne zwlaszcza duze spowolnienie przy kopiowaniu plikow (na czysty dysk kopiowalem duze pliki i Barracuda zamiast "spokojnie" jednym ciagiem zapisywac strasznie skakala glowicą po dysku, jakby kolejne sektory byly rozrzucone w roznych miejscach, a nie jeden z drugim) Mniej wiecej od polowy pojemnosci dysku sytuacja wracala do normy -- wszystko przyspieszalo i kopiowanie wreszcie szlo tak szybko jak powinno. Heh, ciekawe, nie? Ja sie pierwszy raz z czyms takim spotkalem!

            takie tam klamoty . . .

            1. a to ciekawe... , Chrisu 8/04/02 14:57
               j.w. Hmmmm...

               /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\