TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[OT] after years of waiting nothing came... , josh 22/03/02 16:00 ...az tu nagle olsnil mnie Quake3 !?!?!?!?!?
gdy go pierwszy raz dostalem to strasznie mi sie nie podobal. za to Unreal Tournament mnie olsnil i bylem "wyznawca" UT i "przeciwnikiem" Quake3 :-))) przez dlugie lata
az tu nagle - siedze u kumpla w akademiku a drugi koles odpala Q3. patrze i...? cholera - ta gierka jest czadowa!
(dziwne, ze wczesniej jakos na to nie wpadlem :-?)
teraz smigam, pykam i przewaznie dostaje wpierd**** w inecie, ale co tam. zabawa zajebista.
(przypominaja mi sie czasy, kiedy mialem modem i smigalem w Quake1 w inecie - pamietam jak powstawaly pierwsze polskie serwery i jak to wszystko sie rozrastalo, jak bylo kameralnie wtedy (na poczatku to bylo moze kilkanascie do kilkudziesieciu osob w Polsce (lata 1996-1997. pamietam tez dobrze rachunki telefoniczne i zjebki od starszych co miesiac :-))
doszedlem do tego, ze bardzo duzy wplyw na to, czy gierka nam sie spodoba czy nie zalezy od tego, czy ktos, kta ja lubi nam ja pokaze, czy nie. na przyklad - kumpel chcial, zebym mu sciagnal demo silent-hunter. sciagnalem, odpalilem, pokrecilem sie i wywalilem. on za to gral dniami i nocami (juz w pelna wersje). raz przyszedlem do niego, i jak zobaczylem jak sie wciaga w ta gireka to az mnie wciagnelo - i gralem w nia z 2 tygonie :-)
p.s.
(jeszcze bardziej OT)
czy ktos slucha moze radiohead: kid a/amnesiac?- Achh , Yog-Sothoth 22/03/02 16:18
te stare czasy ;)
Teraz to czekam na Unreal Tournament 2003 - ta gra bedzie wymiatac w dziedzinie multi fpp, polecam obejrzec screeny, czy filmiki np. z fizyka gry.
Druga gra, ktora odkrylem wczoraj :) Chyba kazdy starszy uzytkownik zna legende bijatyk na PC - Mortal Kombat, otoz teraz Midway robi 5 czesc tej gry i z filmiku to po prostu bedzie wymiatac, niestety chyba tylko na Xbox, PS2, GBA??? i inne platformy jeszcze podobno. Polecam sciagnac teaser z pokazem Scorpiona z jego slawetnym "Get over here!" :) - grafa wymiata, wg zapowiedzi maja ruszac sie rozne materialy, czy wlosy pod wplywem poruszania sie, wiatru. Z tego co widze, tylko konsolka daje mozliwosci takiej grafiki a szkoda, bo dla tej gry chyba bede musial sobie kupic konsole :/
http://mortalkombat.midway.comwrong fool! - doinstaluj , mirkrup 22/03/02 16:18
sobie do Q3 Urban Terror. To dopiero wciąga!! - Radiohead , pippi 22/03/02 19:16
Kid A. Słucham, słucham i nie mogę wyjść z podziwu. Niesamowicie smutna płyta, ale jest to smutek taki... szlachetny, nie jakieś smęcenie... Czwarty numer na płytce: "How to disappear completely" po prostu mnie powalił... Absolutnie i nieodwołalnie ma miejsce w TOP 10 najpiękniejszych piosenek jakie słyszałem w życiu...
Płytka tym piękniejsza, że kupiłem ją na wyprzedaży w MediaMarkcie za... 19,99 złotych polskich. :-D
A co do gierek...
Pamiętam jak dziś kiedy koleżka zapuścił mi swego czasu Wing Commandera III - The Heart of the Tiger. Dziś takie filmiki kręcone techniką video na blue-boxie i poddane straszliwej kompresji wyglądają na kompletną ramotkę, ale wtedy był to kompletny szok... Do tego interaktywne wstawki Full Motion Video w grze, Mark Hamill (Yeah! Luke Skywalker) jako Blair, poczynaniami którego kieruje gracz, na dokładkę Malcolm McDowell ("Mechaniczna Pomarańcza", "Błękitny Grom") jako Admirał Tolwyn oraz Tom Wilson (pamiętny Biff z "Powrotu do przyszłości") w roli Maniaca to było to! Wsiąkłem kompletnie w klimat sagi i tak mi zostało do dziś (a tak, ciągle z dużą przyjemnością pogrywam we wszystkie posiadane Wing Commandery - III, IV i Prophecy + Secret Ops - ostatbnio ściągnąłem nawet WC i WCII - to jest dopiero starocie...). Ech, żal tylko, że nie ukazują się już gry tego typu... Od wydania Freespace2 minęło już naprawdę sporo czasu, a na rynku nie ma żadnych nowości... Kurcze, miłośnicy FPP to mają dobrze - ciągle jakieś Serious Samy, Red Factiony, RTCW... Ech...
Ale i tak największy zakręt na punkcie gry jaki miałem w życiu dotyczył znacznie starszej produkcji - amigowego Lotusa. Z koleżką zagrywaliśmy sie w nią przez bity rok (literalnie 7 dni w tygodniu po wiele, wiele godzin...) na jego 500-tce. Co mięcho leciało kiedy komputerowe samochodziki jak gdyby nigdy nic przenikały przez nasze bolidy i zajeżdżały drogę w kluczowych momentach... He, koleś miał nawet małe problemy z maturką przez nasze zabawy. Stare dobre czasy...- no a druga plytka , josh 22/03/02 19:34
amnesiac? tez jest niezlya... a co do "how disappear comp..." i nastepnej z albumu: to faktycznie te utworki to dzielo sztuki jesli chodzi o klimat (jak sie ma dola to trzeba uwazac, bo mozna skoczyc z okna (z walkmanem) albo sobie strzelic w leb).
klimat jest ostro depresyjny, ale za to dziala takze w druga strone (jak mam dobry dzien to tez chetnie sobie poslucham - szczegolnie w samochodzie. efekt? od razu mam w dupie korki i czerwone swiatla - moglbym jechac przez miasto caly dzien jak to leci :-)
- eee tam quake... , Holyboy 22/03/02 19:28
Counter-Strike i tak lepsiejszy :PPPPStrength is irrelevant.
Resistance is futile.
We wish to improve ourselves. - hehe , Meteor 22/03/02 19:37
a jak rok temu na pisikomie namawialem was na CS, to nikt mi nie wierzyl ;))Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - heheh cale szczescie , Holyboy 23/03/02 02:42
nawrocilem sie :DDDStrength is irrelevant.
Resistance is futile.
We wish to improve ourselves.
- radiohead , Sznaps 22/03/02 23:35
hehe swojego czasu zawsze jak mi co snie wychodziło to mi na myśl przychodziły słowa pisenki radiohead "creep".Carma police tesh niczego sobie.Ogólnie całkiem ich lubię.Every one of us has heard the
call !!! !!! !!! - to jakby dwa rozne zespoly... , josh 23/03/02 01:59
radiohead przed kid a/amnesiac i po to niby ci sami ludzie, ale zupelnie inna muzyka...
- Kwaki , NimnuL-Redakcja 23/03/02 07:55
są nieśmiertelne ... nie raz wracałem do QII czy QIII ... ale mozecie mi wiezyc lub nie ... w UT nie gralem nigdy ;-/ w Untreal owszem, ale UT jeszcze nie widzialem ... poczekam na Unreala 2 ...Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - heheh mowie ci , Holyboy 23/03/02 16:58
daj sobie spokuj z czekaniem na Unreala2 - zagraj w CSa (ew w UrbanTerror do q3)Strength is irrelevant.
Resistance is futile.
We wish to improve ourselves. - CS ? , NimnuL-Redakcja 24/03/02 08:30
Countrer Strike ? Dobrze rozszyfrowałem ? Aktualnie i tak pogrywam w MOH jednak jak skończę będe się rozglądał za czymś innym .... więc prędzej CS mi podpasi :-)Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - trzeba przyznac ze cs fajny ... , Nero 24/03/02 12:29
moim zdaniem najlepsza giera do grania po sieci. Wczesniej gralem w ut i queja ale cs bije je na glowe. W cs-ie trzeba troche pomyslec a nie walic do kazdego. Ostatnio mam male problemy z wejsciem na serwery gdyz moja kablowka(toya - Łódź) ma straszne wolne lacze do won.net i nie wpuszcza mnie na serwery :((GG:344842 - lubię CS'a ale patrzę na to inaczej... , XTC 24/03/02 13:18
w quake możesz zasuwać parę godzin i czujesz się wyzuty-wypruty-zmęczony... dynamika, akcja etc...
W CS - jak to kiedyś ktoś o diablo powiedział:
"klik klik - łyczek piwka - klik klik - o jaki fajny pierścionek"
dużo ludzi zaczyna grać w Quaki oczywiście nikt RooS'em się nie rodzi i trzeba mieć też dużo zapału, cierpliwości, chęci i trochę nieprzeciętnego reflexu - ale - potem zobaczy CS i czasem po prostu z lenistwa - "ooo to dla mnie" - mogę "grać" całą noc i jest git...
w porównaniu do tego ostry TDM lub DM w Quaki - jest jak RAVE...
i trudno się dziwić, że wymiękają..
ja jak w swoim miasteczku bywałem w gralni to koleś powiedział tak:
"w Q3 to nie chcą te dzieci grać bo jak ktoś przyjedzie to nie wiedzą co się dzieje" ...
to pierwsze odczucia początkujących grających z zawodnikami parę klas wyżej - rozumiem, że łatwo się zniechęcić ale po paru fragach - żyłka rywalizacji daje o sobie znać...
niewielu (tak uważam) jest dobrych graczy w CS'opodobne gry - żeby tak byli obyci z bronią i strzelaniem i poruszaniem się jak i z taktyką - znajomy (b.dobry i super-dynamiczny quaker) skarżył mi się, że go CS męczy iż - biega, czaruje ściga ludzi - wystuka niemal wszystkich bo de facto jest najlepszy w swoim teamie - a i tak jeden taki misiek siedzi całą grę gdzieś za skrzynią i gdy ten już lekko poturbowany wpada mu w pole widzenia - pach ... i lamer cieszy się...
trzeba mieć dobry zgrany zespół a w CS i podobnych bardzo trzeba się pilnować, żeby nie przeszło to w kamperstwo ...Linux - a ja powiem inaczej , Meteor 24/03/02 14:20
i pewnie zagrzeje Twoja krew do czerwonosci :)))
Quake i inne tego typu gierki to tylko wstep do Csa. Tylko trening. Moge sie w nim nauczyc czasu reakcji, moge sie nauczyc uskakiwania, moze celnosci, opanowania broni. I to wszystko. CS jest gra bardziej taktyczna, gdzie lacznosc i wspolpraca jest podstawa do wygranej. Rozrozniam tu tak zwane "ff servers", gdzie gownazeria, ktora przyszla z quakow psuje radosc gry innym, ale prawdziwe klanowki, pojedynki zespolow, gdzie emocje moga czasem byc bardzo wysokie.
Predyspozycje do grania w CSa polegaja na polaczeniu iejetnosci czysto technicznych z powiedzialbym "intuicja przestrzenna", instynktem lowcy, umiejetnosciami taktycznymi. To jest esencja gry wieloosobowej i prawdziwie druzynowej.
Odnoszac sie do wypowiedzi tego czlowieka ktorego cytujesz - to jest PODSTAWOWA roznica miedzy CS a quake. Bo w CS nie chodzi o fragi. Dobrze opracowany atak powoduje to, ze misiek nie ma mozliwosci sie schowac. Nie zdazy nawet oddac strzalu.
Motyw polega tylko na tym, ze w Polsce juz prawie w ogole nie gra sie old schoolwego Csa na serwerach. Niech ktos mi powie, kiedy ostatnio widzial skoordynowany atak na CS_assault. Albo skoordynowana obrone de_dust2. To jest dramat, a nie gra, bo ona stwarza znakomite warunki dla wszystkich.Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - cóż... , XTC 24/03/02 14:26
nie rozpaliłeś mnie... :) - kwiatów nie będzie ;)
tak czy owak - mamy na myśli to samo - co innego gdy masz stół i drużyna siedzi razem - ew. inaczej się komunikuje - a co innego gdy masz możliwość tylko paść na serwer popykać...
coraz mniej czasu jest na takie regularne "treningi" - a zebranie w jednym czasie drużyny - nieczęsto się udaje w typowym i-netowym środowisku...Linux - oj zebys wiedzial , Meteor 24/03/02 14:31
ale ruch na scenie jest spory... ostatnio obserwuje nawet w moim klanie bardzo ciekawa tendencje... ale o tym sza :)Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor
- ech...klasyka... , XTC 23/03/02 17:05
kiedyś jak w akademikach nie było u nas jeszcze netu, ew. małe lany po parę kompów w każdym - a jak ktoś miał pentium to rządził...
często siedziało się u kumpla który "przechodził doom2, duke3d lub - Blood'a (to był wygar)" - zwłaszcza gdy ktoś dobrze i dynamicznie gra - bez non-stop-save-&-load - zawsze przyjemnie jest popatrzeć...
a Q1 Q2 Q3 - zawsze będą rządzić... (ale się id udało - no niech mnie)
Teraz za to odkrywam na nowo gry typu:
Zork Nemesis (filmy z grafiką rodzielaną w pionie ...ech..)
Myst (kurcze - coś niesamowitego jak na tamte czasy i nie wiem czy realmyst3d jest ciekawszy - co z tego że pełne 3d gdy tam w 8-bitach koloru(!!!) jest ładniej
Sanitarium (no klimat...)
... polecam.Linux - ja tez uwazam ze quake to wstep do cs-a ... , Nero 24/03/02 15:45
Jak juz napisalem w tej grze liczy sie mozg i zgrany zespol. Moim zdaniem ktos moze byc dobry w queja a w cs-a moze grac cienko. W cs-ie nie liczy sie wlasne statsy tylko wynik calej druzyny. Jak widze kampe w cs-ie to mo mowie zeby poszedl sobie w queja pogral. Nie ukrywam ze sa plansze n ktorych trzeba przykampic ale jak widze ciolka ktory jest w terro i musi podlazyc bombe a on sobie czeka i zgarnia fragi to mnie cos trafia.GG:344842 - to miało być pod postem meteora , Nero 24/03/02 15:46
j.wGG:344842 - he... bo można tak uważać... , XTC 24/03/02 15:49
ale fakty są takie, że dobry quaker zdąży pozabijać wszystkich "takich sobie CS'owców" zanim oni zdążą taktykę ustalić :)Linux - Ooo yeah , GULIwer 25/03/02 10:19
wlazłem kiedyś na jeden serekw q3 to była moja pierwsza gra i sie umówiłem z kolesiami że bedzie m tępić tam bedacych gostków. Był jeden (DM17) i tępił to on nas a było nas 3 Rakieta i rozwał ka była taka że ledwo co respawn i juz kaput. I to nie był boot
Ja tam camperowania nie lubie ale rozgrywki Teamowe tak jak jeden kryje drugiego ogniem to jest zabawa. twój wychodzi za nim idzie 2 on przechodzi przez drzwi a ty wtedy pare rakiet posyłasz :)))I'm only noise on wires
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|