|
TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
Coś do przeczytania, dobre! , matali 20/03/02 01:50
Krótki przewodnik pt.:
„JAK ROZMAWIAĆ TELEFONICZNIE Z KLIENTEM”
Wybór przykładowych zwrotów przydatnych dla doskonalenia umiejętności w zakresie kształtowania
wysokiej kultury obsługi klienta, zapewnienia
komunikatywności i utrzymania świadczonych usług na
odpowiednim poziomie
I. POWITANIA. ZWROTY GRZECZNOŚCIOWE
1) Dzień dobry, witam bardzo z samego rana! A co tam w poniedziałek u Pani Dyrektor głosik jakiś-taki niewyrażny? Co, popłynęło się w czasie weekendu, co?, Niech się Pani przyzna, no!
2) Dzień dobry, witam bardzo. Co tam się u Was, kurna, dzieje, że tak nieładnie wyszło?
3) Witam bardzo! Co, co, co!? A, nie wyszło!? We Fleksoketach nie wolno stosować tego złota, bo je szlag trafi!
4) Witam bardzo! Tak jest! Tam gdzie pisze „blak”, to to są czarne.
5) Halo! (tu klient przedstawia się ) No, wiem, kto mówi; poznaję przecież po głosie; na uszy mie nie padło!
6) Dzień dobry Pani, witam bardzo. No, wie Pani, kurczę, nie mam tego lakieru 9423. A jak Pani żyje? Dobrze!?
7) Dzień dobry! Jak tam żyjemy? A co, nie potrzebujecie farby? Co? Pożniej? No to, kurna, pomyśleć tam!
II. PORADY I ZALECENIA DLA KLIENTÓW
1) Proszę Panią! Takie dywagacje to sobie może ona prowadzić na Uniwersytecie, albo gdzieś obok.
2) Co tam się u Was, kurna, porobiło, pomór, czy co? Jak tak dalej pójdzie, to będziecie sobie farbę w zębach nosić!
3) Co, farba sitowa złota!? Nie ma!? A popatrzcie sobie, kurna, w magazynie; tam w kącie po prawej stronie pod ścianą pewnie od wczoraj już stoi!
4) Jak mi jeszcze raz ten klient zły symbol farby poda, to mu jajka roztłukę!
5) Tak że słyszeliście! Godzina piętnasta zero zero i spływać, uciekać raz-dwa, bo dupa przymarznie.
6) I teraz, proszę Pana, podstawowa rzecz jest: Wy wisicie z płatnościami!
I to jest najważniejsza rzecz. A farba jest! Niech Pan ich tam w finansach weżmie, kurna, i przydusi, bo inaczej farby nie dam.
7) Coś Pani powiem: Wy to ostatni raz u nas kupiliście! My się w to nie będziemy bawili - wystawiać takie oświadczenia, bo Wy tam macie jakieś ISO. Ja wezmę tu od nas mądrzejszego człowieka, to on to z Panią przedyskutuje.
8) Co, jesteście nową firmą? A jak się nazywacie? Travel? A nie, Trawers.
A gdzie to jest? W Poznaniu!? Przecież Was tam zagniotą - Introl i Unicum! Introl to przecież potęga.
9) Zara, moment, zara, momencik, dobra!? (sprawdza coś w papierach)
Kurna felek, gdzie ja to mam? No, mamy. Ile trzeba, ile? To, kurde, od razu trzeba mówić ile! To ile razy będę do komputera latał!?
10) Co, 9226? Przecież to jest, kurna, flekso lakier! Co kiedy? Jutro będziem sprzedawali. Jak to co? No, ten lakier!
11) No, gdyby mi Pan o tych plastykach wcześniej powiedział, to bym je, kurna, pociął jak malina.
12) Co chcecie mieszać? Magentę i cyjan? Co, 60 i 40%? Gdzie? U nas w naszej mieszalni!? Tyle kilo!? A weżcie se, kurna, wiadro i we wiadrze se sami mieszajcie!
13) Proszę Panią, nie ma czasu rozmawiać. Powiedziałem już, jak sprawa wygląda. Sprawa wynikła nie wiem dlaczego; nie będziemy się przez telefon kłócić, bo szkoda pieniędzy. Co? Jak macie bałagan u siebie, to nie róbcie u innych!
14) A macie płatności u nas uregulowane? Ach, tak? To zaraz sprawdzimy. A, oczywiście, że tak, a co Pan myśli, a jakże! Porządne firmy to zaraz wszystko płacą, jak malina.
15) Ja to wszystko przygotuję, ale nie wiem, czy to do Pani dotrze. Jak to, dlaczego nie dojedzie? A co to, telewizji Pani nie ogląda? Dzisiaj jest w Warszawie strajk, demonstracja stutysięczna! Telewizję oglądajcie, albo coś innego! No, widzi Pani! Ale niech se nie myślą, kurna mać, że ja tu będę
siedział i czekał ich samochodu!
16) Proszę Panią! Jest to w żelu, jakby pasta; jest tego od groma. To jak zamówicie, to Pani z rabatem dam, bo nigdy tego nie braliście..... tak że, tak że dam.
17) Z tego jednego pojemnika to trzeba zrezygnować, bo on jest taki jakiś walnięty, i tak dalej.
18) Proszę Panią! To, czego Pani szuka, to nie ma. Niech Pani do nas nie dzwoni i nie mówi, że ktoś, coś tam i tak dalej. My mamy swoje.
19) Farba dla Was? Ale za gotóweczkę, proszę bardzo! Jak u Hubera czy u innego nie mają, to do nas, kurna, lecicie!
20) Proszę Panią! Mamy tutaj taką farbę złotą; ja nie wiem, czy to jest złota, ale daje się ją na srebrną i to jest takie złoto jak na „EB” Nie mam! Wczoraj kupowałem, ale wypiłem i nie mam.
21) Nie chcę z Wami rozmawiać w ogóle! Idżcie tam, gdzie łatwo wychodzi, tam, gdzie wygodniej. Ja się z Wami namorduję, namorduję, i nic! Co? Wzięliście i
chcieliście nam potem oddać? To niech se szef szuka lepszą firmę!
III. POMOCNICZA ARGUMENTACJA WYJAŚNIAJĄCA
1) Nawet kolega, że tak powiem, Pan Żmijewski jej to wyjaśniał i gucio z tego wyszło.
2) Przecież od razu natychmiast był Szwed i Wam to wszystko powiedział!
3) ...tak że, tak że, kurna, że tak powiem, na tej zasadzie, że nic.
4) W tej chwili, proszę Panią, jest takie stanowisko: nie dać Wam, i koniec!
5) To jest właściwie efekt taki, że człowiek ma miękka dupę.
6) Jak mi jeszcze raz ten klient zły symbol farby poda, to mu jajka roztłukę!
7) Co!? Pan chce przedłużony termin płatności!? A gdzie tam, przecież Pan gucio bierze!
8) Jaka farba!? Jak to, jaka farba!? No, kurna, taka sama, jak była.
9) Co tam będę teraz cwaniaczkom gadał! Ja im to, kurna, póżniej wygarnę.
10) Ja Panu wyślę tę farbę i płyny. Co będziem się tam ..., no, wie Pan.
11) Ja nie jestem na tyle taki, żeby stopować: tak że, tak że, ja tą farbę dam, ale na drugi raz, to......!
12) My jesteśmy firmą handlową, a nie charytatywną. Charytatywnie to nawet ksiądz usług nie świadczy.
13) To ci z „Durexu” biorą, biorą, cholera jasna, a potem nic nie mówią. No i poszło, a dla Was, kurna mać, zabrakło. Tak to jest!
14) To tak samo, jak tą złotą farbą. Leży, leży, a potem jak się klient trafi, to opierdzielam.
15) Proszę Panią! Co Pani myśli, że my tutaj jesteśmy gówniarstwem, albo czymś? My tu już od dziesięciu lat ze Szwedami handlujemy i mieliśmy tu już z nimi takie rzeczy, że łeb puchnie!
IV. KOMENTARZE, UWAGI ORAZ INNE ZWROTY
OKOLICZNOŚCIOWE
1) (o kliencie, który skarży się na brak dostawy farby)
Co, wysyłkę Szwedzi opóżnili? A co go to, kurna, obchodzi!?
To niech nie biorą, i koniec!
2) O w mordę felek, kurna mać!
3) Olaboga! Poważnie!? No, to ja już nie mam zdrowia!
4) Kurna mać! Papierzysk jest tyle, że ciężko się połapać. Jak tak dalej pójdzie, to ja się załamię, będzie tak jak u Bogusia: człowiek nie będzie wiedział, kurna, gdzie co jest.
5) To jest właściwie efekt taki, że człowiek ma miękka dupę.
6) Pani Małgosiu, jakby ktoś stękał o tą, kurna, białą kryjąca, to są dwie bańki.
7) (o klientach z Ukrainy)
Podchodzę do nich i mówię: Co wy, kurna, tutaj, tego!? Myślicie, że my tu mamy gorsze KGB? My tu o Was wszystko wiemy, co bierzecie i od kogo!
8) No, co Pani taka skrzywiona? Na 10% ceny Pani, kurczę, daje, a Pani tak, o?
No, jedna puszka im się trochę przechyliła i się coś tam im się wylało, i to wszystko, no. A druga puszka jest w porządku.
9) Proszę Pana! Ja Pana nie rozumiem. My tu Panu ciągle mówimy, a Pan swoje na okrągło. To o co w ogóle Panu chodzi?
10) Proszę Pana! Farby security to jest taka sprawa, że Pan może podrobić pieniądze, proszę Pana!
11) Proszę Panią! No, 50 kilo to jest od groma robótki, proszę Panią. Dajcie spokój!
12) UV9034? ILE!? Co wy, kurna, to pijecie? A jak ten żel? Co, cykają?
13) Kurna mać! 10!, 20!!, 30!!!, 40!!!! kilo farby do dorabiania!? Panie Tadziu,bierz się pan do „Mućki”!
14) No witam z rana? No i co, te dwa i pół kilo wysłać? Ustawiajcie się, bo na sobotę Wam, kurna szykuję!
15) Żeśmy siedzieli, pili i słuchali dobrej muzyczki; nie tam Mozarty, czy jakieś cuda!
16) Zaraz, zaraz! Jak Pawlus na nazwisko ma? A! Ewa!
17) Dałem Wam, żebyście nie stanęli, że tak powiem!
18) Kurcze blade! Ale kolaborat przysłali! (o obszernym tekście umowy przesłanej przez firmę Schenker)
19) (o kłopotach klienta stosującego farbę Hydrokett)
Dawał tą farbę, dawał! A potem pyk, raz, kurna mać, i złazi mu wszystko!.
20) Zobaczcie, „TransCargo” przysłało nam ofertę tak z dzika frant.
21) Co Pani myśli, że my informacje dajemy klientom po to, by wzięli do toalety, czy do czytania?
22) Już się przeprowadzamy, ale w tej chwili, że tak powiem, w trakcie jesteśmy.
23) (tłumaczy klientowi przyczynę braku farby w magazynie)
Pan nie powinien mieć do mnie pretensji, bo ja zamawiam na czuja.
(po chwili) Co Pan, a potem rok by mi stało!
24) A, to taką kombinację alpejską Pan kompinuje! Metaliczne, to znaczy się metalik! To tego ze Szwedami nie przerabialiśmy.
25) A o jaki lakier chodzi? Czy Pan zna numer, czy do jakiejś pracy? A, taki lakier jest. A czy wolno wiedzieć jaka firma? (po chwili) Proszę Pana, jak klient wie, jaki lakier, to sobie może z nim robić co chce. Pan może se go wziąść i po ścianach pędzlem malować.To jest właściwie efekt taki, że
człowiek ma miękką dupę. - w zasadzie o 5.50 rano w polsce , Druzil 20/03/02 05:49
ten text jest malo smieszny ....- O godzinie 18 również mało śmieszne ;-) , NimnuL-Redakcja 20/03/02 18:05
...Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.
- Kruca moja branża... , Saszkin 20/03/02 06:51
...w farbach pracuje :)) - Chyba , matali 20/03/02 19:56
poczucie humoru zmienia się z wiekiem. Trudno!
Pozdrowienia dla mości Saszkina von Pacuszkina od delikwenta z branży.To jest właściwie efekt taki, że
człowiek ma miękką dupę. - Dziekuje bardzo... , Saszkin 21/03/02 08:17
:-)
|
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
 |
|
|
|
