1. SB Live! 5.1 Player OEM , marckan 3/02/02 19:51
   A nie oplaca sie czasem lepiej kupic 5.1 nie widzialem zadnych testow wiec... Czy jest duza roznica miedzy 1024, a 5.1???
   1. wczoraj kupilem ;-)) , Tummi 3/02/02 20:08
      HEY !!!
      
      Wczoraj po egzaminie z matmy (zaliczylem!!! hehe) poszlismy z qmplem do sklepu, wzialem 30 verbatimow i do qmpla w te slowa: "moze sobie lajwa kupie?". Kolo nie wie o co chodzi, a ja zanabylem droga kupna live'a 5.1 oem za 150zl ;-)))))))
      Gra zdecydowanie lepiej niz sb128 - slychac to na glosnikach za 40zl np. na piosence "Tyle cpunow w calym miescie" Paktofoniki.
      A jak ktos ma dobre glosniki... Teraz sie szykuje na Yamady 210 czarne...
      Tak czy owak - fortisimo, ktore wszyscy tak chwala jest drozsze o prawie banke, ciezko dostac (u mnie nigdzie? nie ma)... audigy tez drogie w cholere, a live... gra. Ja jestem zadowolony ;-)))))))))))
      
      T.

      www.skocz.pl/uptime :D

      1. THX , marckan 3/02/02 20:37
         Jutro kupuje live'a 5.1 oem tak jak Ty!!! Tez bede słuchał PAKTOFONIKI Rulez!!! A co do głośników to narazie kupie jakies bzyczki;)))))

1. A moze bys powiedzial cos wiecej... , wektor 3/02/02 20:44
   ...dlaczego SB live to kicha ? :)

   wektor
   wektor81@wp.pl
   GG: 693139

   1. poniewaz ... , pachus 3/02/02 21:50
      Creative nie robi kart muzycznych z najlepsza jakoscia dzwieku (moim zdaniem na Live`ach bas trzeszczy przy glosniejszym sluchaniu), a sa one duzo drozsze od konkurencji.
      Oczywiscie jest to tylko moje zdanie , ale wolalbym od Live! 1024 Player Videologic Sonic Fury :) chociaz brzmi to smiesznie , bo gdzie nie pojade (gielda itp.)nikt nie widzial na oczy niczego innego niz Sound Blaster ... Rzygac mi sie chce ..
      1. to moze... , wektor 3/02/02 22:21
         sluchales go na kiepskich glosnikach albo do nieczego byl utworek. Ja live 1024 (+ FPS1000) posiadam od 2-3 lat i jestem bardzo zadowolony. Jedynym problemem byly trzaski na plycie FIC VA503+, z ktorymi w koncu sobie takze poradzilem. A 150zl za taka karte majatkiem nie jest.

         wektor
         wektor81@wp.pl
         GG: 693139

         1. a moze nie (uuu teraz to dolozylem do pieca!) , Olo 4/02/02 01:08
            bo ja tam zgadzam sie z pachusiem. wszedzie tylko creative i creative. Fakt, creativni to oni sa skoro juz tak rynek opanowali ale wcale najlepszych zabawek w dziedzinie kart dzwiekowych nie robia. Najbardziej zalezy im na pieniadzach klientow bo przecierz nie na dzwieku (jakos slychac ale z przewaga jakos) ani nawet na bajerach (Aureala wykupili i zniszczyli, a dlugo potem sami nie moga wyprodukowac lepszej karty). Tak wiec czy cos poza marketingiem oni potrafia??? Precz z creativnymi!
            
            To pisalem ja, niestety jeszcze (dalem sie porwac ogolnemu pradowi czego teraz ciezko zaluje) posiadacz live1024. Obecnie przeciw wszelkim pradom (czytaj trudnosciom kupienia w miescie Lodzi) mam zamiar pozeglowac w kierunku Herculesa MuseXL
            1. ja tez PRECZ! , Ranx 4/02/02 18:43
               mam SB 128 (zabrali mi yamahe buuu) i uwazam to za NAJWIEKSZY badziew dzwiekowy jaki znam.
               a najwiekszym syfem jaki robi to cos to trzaski i przerwy podczas kopiowania czegokolwiek na dysku. syf kila i mogila. live nieco lepszy ale i tak nie jest dobrze.
               posiadacz V2 i yamahy 724 na pokladzie

               o roztramtajdany charkopryszczańcu...

      2. Ja mam Live'a 5.1 i nie narzekam , Świstak 4/02/02 01:25
         To już moja 7 :o))) karta dźwiękowa, więc miałem do czynienia z wieloma kartami dostępnymi na rynku w przeciągu ostatnich 6 lat. Mialem karty na układzie ESS 1868, EMU 8000, ENSONIQ 1370, VORTEX 8820, 2xYMF 724, no i teraz Live 5.1. Testowałem przed kupnem dużo więcej. Bardzo ładnie grał Vortex (używa 22 punktowej interpolacji przy konwersji sampli) ale miałem z nim dużo problemów (to były same początki tego układu na rynku). Yamaha też nieźle brzmiała (ale gorzej niż Vortex). No a Live, raczej nie mam mu nic do zarzucenia. Mam dość wyczulony słuch, ale na moje ucho naprawdę złego słowa nie mogę powiedzieć o tej karcie (chociaż interpolację ma 8 punktową). Tym bardziej, że nie ma na rynku niczego w porównywalnej cenie o tak dobrej jakości dźwięku. Gdyby karty na Crystalu 4630/24 były tańsze to warto by było je kupić, ale za tą cenę to raczej nie warto. A z CMI-8738 to nawet Hercules dobrej karty nie zrobi. W końcu o jakości dźwięku w dużej mierze decyduje jakość przetworników, a ten układ ma je wbudowane. Ot taki przwoity układ do tanich przeciętnych kart.

      3. Potwierdzam... , SpeedyX 4/02/02 02:41
         Miałem przez 2 tygodnie Live w domu i mogłem sobie przetestować. Basy są słabe, takie jakieś płaskie trudno to opisać, soprany też nie za bardzo. Jak miałem tą kartę w domu to nie byłem w sumie świadom tych wad, myślałem że to po prostu mp3 tak brzmią przez kompresję.
         Dopiero jak nabyłem Monstera II (Vortex2) to mi się oczy (a właściwie uszy) otworzyły, basy są nareszcie piękne, mocne i głębokie a przy tym niedudniące, soprany też czyściutkie, naprawdę spora różnica.
         No i equalizer który działa świetnie, to skandal że wogóle Creative w swoim flagowym high-endowym (wg. nich oczywiście) Audigy "zapomniał" o tak podstawowym elemencie jak equalizer... no comment.
         Słuch mam czuły i słucham przedewszystkim na słuchawkach (Sennheiser) i dla mnie jakość dźwięku ma duże znaczenie, ale marckan jeśli będziesz słuchał na jakichś bzyczkach tak jak napisałeś to pewnie tobie jest wszystko jedno więc może kup coś taniego i tak różnicy nie usłyszysz. Aha, no tak lajf to jest przecież bajer i jest lepszy, wszyscy tak mówią... To kup sobie Lajwa.

         Proud Opera User

najwiekszy polski zaklad
elektoniczny -
fabryka lamp kineskopowych

... ale jak to?!

1. hihi , Gerald Tarrant 4/02/02 15:35
   To byl moj o Audigy ;]
   (Ktory nawiasiem mowiac vortexy ma na obiadek :PP )

   ...lecz zlowili tylko szkielety ryb co
   skruszone serca w szczekach
   dzierza...

   1. Tak - zwłaszcza na słuchawkach ;-PPP , Doczu 4/02/02 16:49
      LOL :))))))))))))))))))))))))))))
      Pozdr.

   2. Chyba nie Twój jednak... , Tony Soprano 4/02/02 21:07
      Jest tu taki nowy kolega, on je dźwiękówki na obiadek, mówię Ci... i już ankiety o nim robią ;))
      Sorry, znów nie mogłem się powstrzymać ;-]
      Po,

1. hehehe , Bergerac 4/02/02 00:13
   :))

   Barbossa: You're supposed to be dead!
   Jack Sparrow: Am I not?

Komu bije dzwon, temu w uszach
dzwoni.

1. hmmm.. , pachus 4/02/02 13:30
   tak bylo z moim Diamond Monster Sound MX300 :)
   jak zmienialem procka z PIII450 na K7600 (slotA), niestety nie pomyslalem i zmienilem sys na ME... to dlatego byla odrazu przywiecha na kazdej muzycznej aplikacji .
   
   :)
   1. nie, pod Me Vortex działa bez problemów , SpeedyX 5/02/02 00:46
      Próbowałem, po zmianie systemu z 98 na Me też miałem blue screeny i to już na dzień dobry po zainstalowaniu, okazało się że Me inaczej przypisuje przerwania i Vortexa przypisywał na tym samy przerwaniu co tuner albo modem (już nie pamiętam), wystarczyło przełożyć na inne PCI i problemy zniknęły.

      Proud Opera User