Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » NimnuL 15:04
 » Sebek 15:01
 » ligand17 15:01
 » Visar 15:01
 » Kenny 15:00
 » 247 15:00
 » sofolok 15:00
 » GLI 15:00
 » Chrisu 14:58
 » Fight 14:56
 » Sherif 14:55
 » mrowa_82 14:53
 » Ad@mus 14:50
 » Magnus 14:50
 » AdiQ 14:46
 » stefan_nu 14:45
 » Artaa 14:43
 » marcin502 14:42
 » Zibi 14:40
 » hokr 14:39

 Dzisiaj przeczytano
 14435 postów,
 wczoraj 28599

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] Pare dowcipow (troche przydlugie) , hyperlink 20/07/01 15:40
Facet mial papuge, ktora ciagle powtarzala:
- Precz z Walesa !
Pewnego dnia faceta odwiedzili funkcjonariusze UOP-u i powiedzieli, ze bedzie musial stanac przed sadem za obraze prezydenta. Zasmucony facet poszedl do ksiedza po rade. Okazalo sie, ze ksiadz tez ma mowiaca papuge.
- Nie martw sie czlowieku. Przed rozprawa w sadzie zamienimy papugi !
Po dwoch tygodniach podczas rozprawy sedzia zacheca papuge do zeznan, mowiac:
- No, powiedz :"Precz z Walesa ".
Po kilku minutach bezskutecznych staran sedziego, obecni na sali rozpraw zniecierpliwieni widzowie tez zaczeli chorem zachecac papuge do zeznan, szepczac:
- Precz z Walesa !
Nagle papuga otwiera dziub i spiewa:
- Sluuuuchaj Jeeezu, jak cie blaga luuud!
==============================================
Do pustego zoladka wpada ogorek i widzac, ze jest sam zasypia w kacie. Po jakims czasie dolacza do niego salatka, wedlina oraz owoce. Na koniec dolacza wodka i mowi:
- Panowie ! Tutaj tak nudno, a na gorze impreza. Wracamy!
==============================================
- Jaka jest roznica miedzy nuczycielem a nauczycielka ?
- Nauczyciel drapie sie po dzwonku, a nauczycielka po przerwie...
==============================================
Z Moskwy do Leningradu zostala wyslana ciezarowka pelna spirytusu. Kiedy dojechala do celu szef pyta sie kierowcow:
- Gdie spirt ?
- Sprzedali.
- A gdie diengi (pieniadze) ?
- Przepili.
==============================================
Siedzi sobie facet w chatce wieczorem , az tu nagle ktos puka do drzwi . Facet podchodzi , otwiera , a tam na progu stoi jez.
-Co ty tu chciales ? - spytal facet.
-Klej masz ? - spytal jez.
-Nie mam.
I jez odwrocil sie i poszedl. Zdziwiony facet zamknal drzwi i wrocil do swoich zajec. Po chwili znowu ktos puka. Facet podchodzi , otwiera a tam znowu jez.
-Czego znowu chcesz ? - spytal podirytowany facet.
Na to jez spokojnie :
-Klej przynioslem.
==============================================
Pewien Profesor rysunku technicznego przeprowadza egzamin.
Kaze studentowi narysowac na tablicy od reki idealny kwadrat.
Student narysowal, lecz profesor bieze katomierz, sprawdza katy i dlugosci bokow. Mowi "Niezgadza sie ! Oblal Pan" Wchodzi kolejny student. Profesor kaze mu narysowac idealny okrag. Student podchodzi do tablicy bierze krede i od niechcenia rysuje okrag. Profesor zdziwiony latwoscia z jaka to wykonal bieze cyrkiel i sprawdza. Linia pokrywa sie idealnie. Zaskoczony Profesor pyta sie studenta jak on to zrobil. Na to student "Od roku pracuje jako kataryniarz".
==============================================
Wrozka
Nie bede ukrywac. Karty mowia ze pani maz zginie smiercia tragiczna.
A czy bede za to wsadzona?
==============================================
W jednym z pokoi akademika studenci wciaz wznosza toast:
- Za Janka, zeby zdal!
W pewnym momencie do pokoju wchodzi Janek. Koledzy krzycza:
- I co Janek zdales???
- Zdalem, zdalem. Tylko jednej nie przyjeli bo miala szyjke obita.
==============================================
Przy stole rodzinka zjada w ciszy i skupieniu obiadek. Nie rozmawiaja ze soba ze wzgledu na to, zeby nie robic przykrosci synkowi ktory od urodzenia nic nie mowi.
W pewnej chwili synek zatrzymuje reke z widelcem w pol drogi do ust i mowi:
- A gdzie kompocik
W tym momecie rodzina znieruchomiala z zaskoczenia. Po dluzszej chwili mamusia mowi przez lzy szczescia:
- Synku! Odezwales sie, przeciez ty nic nie mowiles!
A synek:
- No ale zawsze byl kompocik.
==============================================
Mlody czlowiek wchodzi do sklepu i pyta
- Czy sa widokowki z napisem "Dla jedynej"?
- Sa!
- To poprosze 12 sztuk.
==============================================Przychodzi facet do apteki:
- Poprosze 500 metrow plastra
- Hmm. Sadze ze wystarczy 100 metrow... ja tez mam trabanta...
==============================================
Leci Owsiak z dziecmi samolotem, w pewnym momencie staja silniki i samolot zaczyna spadac w dol. W samolocie jest tylko jeden spadochron. Owsiak chwyta go i przed wyskoczeniem krzyczy do dzieci:
- To siema!
Na to dzieci:
- A co my mamy robic?
- A robta co chceta.
==============================================Wchodzi facet z karabinem do autobusu i mowi:
- Gdzie jest Zenek?
Wszyscy pasazerowie wskazuja na jednego i mowia o... to ten. Po czym dyskretnie odsuwaja sie od niego.
Facet z karabinem mowi:
- Zenek kryj sie
... i puszcza serie po pasazerach
==============================================Spotyka sie dwoch facetow, jeden mowi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobic, mam problem z tesciowa, wchrzania sie do kazdej dyskusji, klocimy sie, nie moge dojsc z nia do ladu.
- Spoko, kup jej samochod, teraz jest duzo samochodow, wypadki, zabije sie gdzies.
- O.k.
Spotykaja sie po dwoch tygodniach:
- Chryste, ales mi doradzil.
- Co sie stalo?
- Posluchaj, nie dosc, ze stracilem kase na samochod, ona zyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowcow na sumieniu.
- A jaki jej samochod kupiles????
- No, syrenke.
- Bos glupi, trzeba bylo jaguara, to by juz nie zyla.
- O.k. teraz kupie jaguara.
Spotykaja sie po dwoch tygodniach:
- Rany julek, jaki jestem szczesliwy
- Co nie zyje? A nie mowilem?
- Uffff, wreszcie nie zyje, a najbardziej mi sie podobalo, jak jej glowe odgryzal.
==============================================
Przychodzi facet do lekarza z sinym jednym jadrem.
- Panie doktorze, co mi jest?
Lekarz zbadal go i wydal diagnoze:
- To rak, trzeba jak najszybciej amputowac.
Operacja odbyla sie, jednak po niedlugim czasie ten sam facet przychodzi do lekarza.
- Panie doktorze ja sie boje mam sine drugie jadro i czlonka...
- No tak, zlosliwa odmiana, trzeba natychmiast amputowac
Podobnie jakis czas po wyjsciu ze szpitala ten sam facet zglasza sie do lekarza
- PPannnie doktorze, ja mam sine cale podbrzusze
Lekarz zbadal go dokladnie po czym powiedzial:
- Mam dla pana dobra wiadomosc, to nie rak, to jeansy panu farbuja...
==============================================
- Male, biale, okragle i pedzi?
- Tabletka przeczyszczajaca...
==============================================Pewna kobieta przechodzila obok domu publicznego, gdzie odbywala sie wyprzedaz sprzetow. Kupila papuge w klatce, przyniosla ja do domu. Klatka byla przykryta plachta, ktora kobieta podniosla.
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama - odzywa sie papuga.
Kobieta szybko zakryla z powrotem klatke plachta. Po jakims czasie ze szkoly przychodza corki i dopominaja sie, aby im pokazac papuge. Matka postanawia zaryzykowac i odkrywa klatke:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama i nowe panienki...
Klatka zostaje z powrotem zakryta. Przychodzi z pracy maz i tez chce widziec papuge. Kobieta postanawia dac jej ostatnia szanse i odkrywa klatke:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe panienki, tylko Zygmus ten sam - stary, wierny klient.....
==============================================Skacowany sasiad wraca do domu wieczorem. Zona nie chce go wpuscic, a ze chce mu sie strasznie pic, puka do drzwi sasiadow. Otwiera mu ich maly synek, i mowi, ze rodzicow nie ma w domu. Skacowany sasiad prosi o szklanke wody. Chlopczyk przynosi mu, a on wypija duszkiem. Prosi o nastepna. Malec przynosi, ale tylko pol.
- Dlaczego tylko pol? Prosilem o cala szklanke - dziwi sie sasiad.
- Maly jestem. Do kranu nie dosiegne, a z sedesu juz wszystko wybralem.
==============================================Facet wyskakuje z samolotu i dopiero spadajac w dol zdaje sobie sprawe, ze za bardzo nie wie, jak nalezy otworzyc spadochron. Meczy sie probujac na wszelkie mozliwe sposoby, ale na szczescie widzi, jak ktos unosi sie do gory obok niego. W momencie, jak sie mijaja pyta:
- Sluchaj, jak sie otwiera ten pieprzony spadochron?
- Nie wiem, ja lece z magazynu amunicji...
==============================================
Pani kupila szafe. Po przyjezdzie do domu zlozyla ja, ale gdy przed domem przejechal tramwaj szafa rozpadla sie. Zadzwonila do sklepu aby ktos przyjechal. Fachowiec przyjechal, zlozyl szafe i gdy przejechal tramwaj zrobilo sie to samo.
Fachowiec powiedzial:
- Ja wejde do tej szafy i zobacze co sie tam dzieje.
Lecz tramwaj nie przyjezdzal. W tym czasie wszedl maz.
- O! Jaka piekna szafa!
Otwiera drzwi i zdziwiony pyta:
- Co Pan tu robi?
A fachowiec na to:
- Moze to dziwnie zabrzmi, ale czekam na tramwaj...
==============================================

Na razie tyle... Na debiut starczy ;-)
PS. Jesli jakies sie powtorzyly to sorry...

        
    All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL