Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Kelso1 16:11
 » soyo 16:10
 » DYD 16:05
 » NimnuL 16:03
 » muerte 16:02
 » Tomasz 16:02
 » AdiQ 16:00
 » emigrus 15:59
 » Wojtekar 15:59
 » PaKu 15:58
 » RoBakk 15:57
 » Qjanusz 15:53
 » Zbyszek.J 15:52
 » Chrisu 15:51
 » Wolf 15:37
 » ARTi 15:31
 » KHot 15:30
 » Liu CAs 15:27
 » Kenny 15:26
 » Pio321 15:21

 Dzisiaj przeczytano
 17472 postów,
 wczoraj 25881

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

To jeszcze to , Soulfly 30/06/01 16:02
Pewien facet wraca do domu z pracy i znajduje zone w przedpokoju ze spakowana walizka.
- Co tu sie dzieje? - pyta mezczyzna.
- otóz wyobraz sobie, ze odkrylam, iz moge zarabiac 100 zl na dobe robiac to samo, co z toba robie za darmo, wiec cie opuszczam.
Mezczyzna rusza do sypialni i po jakims czasie takze wychodzi ze spakowana
walizka. Kobieta, która jeszcze nie opuscila domu, zwraca sie do meza zaskoczona:
- Po co ci ta walizka?
- Ide z toba. Jestem ciekawy, jak przezyjesz za 200 zl miesiecznie

__________________________________________________

Rybak zlapal zlota rybke, a ta obiecala mu spelnic trzy jego zyczenia, z tym
jednak zastrzezeniem, ze jego sasiadowi wszystko sie spelni podwójnie.
-Podaruj mi rybko wille. I willa stoi, z tym, ze za plotem u sasiada stoja
takie dwie.
- Zamien rybko moja stara na piekna blondynke. W strone rybaka
idzie dlugonoga pieknosc, z tym, ze sasiad wyszedl wlasnie na spacer z dwoma
wspanialymi dziewczynami.
-I spraw rybko, aby mi uschlo jedno jadro...

__________________________________________________

Dowódca zapragnal poznac, jak sie uklada zycie seksualne jego
zolnierzy.
Zarzadzil zbiórke i pyta sie pierwszego zolnierza:
- Z kim mieliscie ostatnio stosunek?
- Melduje poslusznie, ze z wiewióra.
- Zboczeniec! A wy z kim mieliscie? - pyta sie nastepnego.
- Z wiewióra.
- A wy?
- Tez z wiewióra.
- Zboczency, jak mozna tak haniebnie meczyc zwierzeta! Jak wam nie wstyd?
Wy tez pewnie mieliscie ostatnio stosunek z wiewióra - pyta sie dowódca
stojacego na koncu szeregu zolnierza.
-- Melduje, ze nie.
Oto jest wzorowy zolnierz, wzór dla was. Powiedzcie szeregowy jak sie nazywacie?
- Wiewióra.
__________________________________________________

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, po wspólzyciu z mezem zawsze placze.
Poniewaz byl to bardzo rzadko spotykany przypadek, lekarz postanowil osobiscie sprawdzic, w czym rzecz. Polozyl babe, zgasil swiatlo. Jeden numer, drugi...dziesiaty.
- Oj, wiecej juz nie moge...
- Pan doktor to zupelnie jak maz, buuu...

__________________________________________________

Mlodej, pieknej dziewczynie zepsul sie przed Nowym Targiem samochód,
elegancki mercedes. Miala szczescie, akurat droga szlo dwóch górali.
Znali sie troche na mechanice i naprawili samochód. Dziewczyna proponuje im
pieniadze, ale oni kreca glowami i mówia wprost, ze zaplate to oni chca,
ale w naturze. Rozbawiona dziewczyna zgadza sie.
- Dobrze chlopcy, ale przedtem zaloze wam takie gumki, zebym w ciaze nie
zaszla...
Transakcja odbyla sie jak nalezy. Wszyscy byli zadowoleni. Po kilku dniach
w knajpie spotykaja sie ci sami górale.
- Pisala do ciebie?
- Nie. A do ciebie?
- Tez nie.
- Sluchaj, czy ci zalezy na tym, aby ona nie zaszla w ciaze?
- Nie zalezy.
- To moze sciagniemy te gumki?
___________________________________________________

Na pewnym szlacheckim przyjęciu jednemu z gości wymknął się mały wiaterek.
Sala umilkła zaskoczona i patrzy się na niefortunnego biesiadnika,
a nieszczęśnik zastanawia się, jak tu zatuszować to przykre zdarzenie.
Wierci się, wierci na krześle, krzesło skrzypi przeraźliwie, a wszyscy nadal patrzą. Po chwili wstaje gospodarz i mówi:
- Waćpan, mebel spocisz, a tonacji i tak nie dobierzesz.
__________________________________________________

Przychodzi facet do fryzjera i chce się ogolić, szef oddaje go w ręce ucznia, uczeń zaczyna golić i nagle CIACH , zaciął klienta . majster podchodzi i jak nie odwinie ŁUP! i klient obrywa bo uczeń zrobił unik. majster na to do klienta: bardzo pana przepraszam ale widzi pan gnojek taki szybki ,klient do szefa: nic się nie stało , na to szef do ucznia : gol dalej , ale jak mi jeszcze raz zatniesz to niech cię bozia ma w swojej opiece. uczeń kontynuuje golenie ale ręce mu się trochę trzęsą i znowu zacina klienta, szef doskakuje i ŁUP! klient znowu dostał bo uczeń zrobił unik. szef przeprasza klienta i mówi do ucznia : słuchaj gnojku ja teraz idę naprzeciwko łyknąć sobie kielicha dla spokoju ducha , ale będę wszystko widział więc uważaj i wychodzi zabierając ze sobą siekierę.uczeń goli dalej ale ręce mu latają tak że w pewnym momencie CIACH i odcina ucho klientowi, ucho spada obok fotela a klient przerażony mówi do ucznia: kopnij to ucho pod stół bo jak szef przyjdzie to mnie zarąbie.

__________________________________________________

delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc

  1. cdn , Soulfly 30/06/01 16:03
    __________________________________________________

    Przychodzi facet do fryzjera i chce umyć głowę a ma długie włosy,fryzjer zgarnia włosy i zauważając że facet nie ma jednego ucha mówi : pan już u nas był?
    __________________________________________________

    Przychodzi ksiadz do domu publicznego i mówi:
    - Niech bedzie pochwalony.
    A burdelmama: - Ale Lony dzisiaj nie ma w pracy...
    __________________________________________________

    Panie dyrektorze, czy móglbym otrzymac dzien urlopu, by pomoc tesciowej przy przeprowadzce?
    - Wykluczone!
    - Bardzo dziekuje, wiedzialem ze moge na pana liczyc... -

    __________________________________________________

    - Skad wracasz taki wesoly?
    - Z dworca, odprowadzalem tesciowa...
    - A dlaczego masz takie brudne rece?
    - Bo z radosci poklepalem lokomotywe!

    __________________________________________________

    Idzie Masztalski z obita, sina buzka i taszczy duze walizki.
    Spotyka przyjaciela:
    - Co Ci sie stalo Masztalski?
    - A, tesciowa mnie pobila.
    - Jak by mnie tak tesciowa pobila to bym ja chyba pocwiartowal!
    - A ty myslisz, ze co ja tu dzwigam w tych walizach?

    __________________________________________________

    Mistrz w pchnieciu kula do trenera:
    - Dzis musze pokazac klase... na trybunie siedzi moja tesciowa.
    - E! nie dorzucisz...

    __________________________________________________

    Rozmawia dwóch kolegów:
    - Podobno przestales pic?
    - To dzieki tesciowej, stale widzialem ja potrójnie!

    __________________________________________________

    Rozmawia dziennikarz ze znanym rabusiem:
    - Jakie jest pana najwieksze marzenie?
    - Obrobic bank i zostawic odciski palców tesciowej...

    __________________________________________________

    Spotyka sie dwóch facetów, jeden mówi:
    - Kurcze, powiedz mi co mam zrobic, mam problem z tesciowa, wchrzania sie do kazdej dyskusji, klócimy sie, nie moge dojsc z nia do ladu.
    - Spoko, kup jej samochód, teraz jest duzo samochodów, wypadki, zabije sie gdzies.
    - o.k.
    Spotykaja sie po dwóch tygodniach:
    - Chryste, ales mi doradzil.
    - Co sie stalo?
    - Posluchaj, nie dosc, ze stracilem kase na samochód, ona zyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
    - A jaki jej samochód kupiles????
    - No, syrenke.
    - Bos glupi, trzeba bylo jaguara, to by juz nie zyla.
    - o.k. teraz kupie jaguara.
    Spotykaja sie po dwóch tygodniach:
    - Rany julek, jaki jestem szczesliwy!
    - Co, nie zyje? A nie mówilem?
    - Uffff, wreszcie nie zyje, a najbardziej mi sie podobalo, jak jej glowe odgryzal.

    __________________________________________________

    Tesciowa chciala sprawdzic zieciów czy ja w ogóle lubia.
    Postanowila ze wskoczy do studni i bedzie udawala ze sie topi. Przygotowala sobie wszystko w studni (jak wskakiwala trzymala sie liny). Przyjechal pierwszy
    ziec no to tesciowa buch do studni. Zieciu podbiega, patrzy, tesciowa.
    Wyciaga ja ze studni i odnosi do domu. Rano budzi sie, widzi przed domem
    maluch z napisem "od tesciowej dla ziecia".
    Przyjechal drugi ziec, tesciowa ten sam numer. Ziec ja ratuje.
    Rano wstaje a tam polonez!? z napisem "od tesciowej dla ziecia"
    Przyjechal trzeci ziec. Tesciowa stary numer. Ziec podbiega do studni odcina line na której wisiala tesciowa. Tesciowa sie topi. Ziec rano wstaje a tam MERCEDES z napisem "dla kochanego ziecia TESC"
    __________________________________________________

    Wchodzi blondynka do swojego mieszkania i słyszy jednoznaczne odgłosy z
    sypialni. Dla wszelkiej pewności otwiera jednak drzwi i widzi swojego męża
    z obcą babą in flagranti.Wybiega z sypialni, otwiera schowek..., wyjmuje
    pistolet..., przeladowuje... i przykłada go sobie do skroni... W tym
    momencie mąż woła:
    - Ależ kochanie nie rób tego!!! Ja Ci wszystko wytłumaczę!!!
    Blondynka patrząc na niego groźnie, krzyczy:
    - Zamknij się!!! Ty będziesz następny !!!
    __________________________________________________

    Mama, tata i synek wybrali się do cyrku. Gdy na arenie pojawił się słon,
    tata poszedł kupić słodycze. Nagle chłopiec wstaje i wyciągając rękę,
    krzyczy:
    - Mamo, mamo, co to jest?
    Zaskoczona pytaniem mama odpowiada: - To jest ogon słonia.
    Syn jednak wykrzykuje dalej: - Nie! Pod spodem.
    Zakłopotana mama odpowiada: - Tooo... nic takiego.
    Wraca tata, ale zapomniał kupić napojów, więc idzie po nie mama. Gdy tylko
    się oddaliła, synek wiesza się ojcu na ramieniu.
    - Tato, tato, co to jest?
    - To jest ogon, synu.
    - Nie, pod spodem.
    - To jest siusiak słonia.
    Chłopiec chwilę się zastanawia, po czym mówi: - A mama powiedziała, że to
    "nic takiego".
    -
    -
    -
    -
    Ojciec z dumą rozpiera się na fotelu: - No cóż, synku. Tatuś trochę mamusię
    rozpuścił.
    __________________________________________________

    Szedł Pan Pedofil ulicą i spostrzegł dwie dziewczynki w piaskownicy. Podchodzi i pyta czy chcą czekoladkę. Dziewczynki się zgadzają. Sytuacja powtarza się przez kilka dni z kolei, za każdym razem Pan Pedofil daje dzieciom słodycze. Pewnego dnia po jego wizycie jedna z dziewczynek zwierza się drugiej z żalem w głosie: "Zanim ten dureń mnie przeleci , to Ja chyba cukrzycy dostanę...".
    __________________________________________________

    Czym sie rozni sekretarka od bilansu?

    Niczym, bo jak sie nie zgadza to sie nie zgadza, a jak sie zgadza to w kazdej pozycji.

    delete dead.letter del dead.letter
    dele dead.letter mc

  2. Big LOL :))))))))))))))) , DJopek 30/06/01 16:14
    Bardzo ładna porcja świetnych dowcipów. I żadnego z nich nie znałem, więc mój przeraźliwy śmiech tym bardziej głośniejszy ;)))))))))))))))))))

    Pozdr.
    DJopek

  3. super , GULIwer 30/06/01 20:11
    podawać codziennie dla poprawy nastroju :>

    I'm only noise on wires

  4. ale , m&m 30/06/01 21:35
    ten o pedofilu to niesmaczny :(

  5. Extra !!! , Ciacho 1/07/01 01:07
    j.w.

    Pozdrowienia
    Ciacho

    "Jeśli jeszcze nie zwariowałeś, to
    znaczy, że jesteś
    niedoinformowany"

  6. no bardzo piatka:))))))))))) , Ranx 2/07/01 08:35
    pozdrowka
    rx

    o roztramtajdany charkopryszczańcu...

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL