TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
RECENZJE | Wojny Klonów - przegląd i test kart ATI Radeon 8500 |
|
|
|
Wojny Klonów - przegląd i test kart ATI Radeon 8500 Autor: Kris | Data: 23/07/02
|
|
Wydajność
Dlaczego wyniki osiągane przez różne mutacje kart Radeon 8500 różnią się pomimo tego, że używam tego samego systemu i sterowników? Generalnie większość wskazuje na taktowanie zarówno pamięci jak i rdzenia karty. Inną różnicą jest ilość zastosowanej pamięci 64 lub 128MB. O ważnej kwestii dodatkowych (poza taktowaniem) parametrów pracy pamięci z reguły się zapomina. Kwestia wydajności "mierzonej" interesuje jedynie część użytkowników kart, ponieważ aby zmieniły się realne odczucia w grach musi nastąpić bardzo poważny procentowo skok wyników i do tego jak najbliżej granicznych wartości określających płynność ruchu. Mierząc średnie ilości fps (ramek na sekundę) zdarza się, że różnice dotyczą zachowania karty w najprostszych fragmentach gry i wynik podbijają skrajnie wysokie liczby, które nie mają wpływu na odczucia grającego. Grający poczuje w nieprzyjemny sposób jedynie przekraczanie granicznych wartości minimalnych i to one (a nie średnia) mają wiążącą wartość. Tym nie mniej benchmark stał się dla niektórych ważnym aspektem użytkowym i są zainteresowani kwestią niewielkich nawet różnic w wynikach. Dla nich postaram się podać kilka dodatkowych informacji.
Na pierwszy ogień idzie kwestia ilości pamięci. Wszystkie aktualnie używane gry i programy testowe przystosowane są dla kart 64MB, co w zasadzie powinno uniezależniać wynik od ilości lokalnego RAM. Jedynym wyjątkiem jest futurystyczny engine CodeCreatures Pro, który został stworzony właśnie dla 128-megówek. Teoretycznie możliwe też jest, że jeśli testujemy w wysokim trybie 1600x1200x32 to poprzez wyrwanie teksturom sporej ilości miejsca na bufor (czasem potrójny) ramki pozostanie zbyt mało miejsca dla nich. W zasadzie okazuje się, że oprócz kosmetycznych (dla mnie) różnic w kilku przypadkach (np. Jedi Knight 2) też nie ma to znaczenia. W tym momencie powinienem napisać, że nie potrzebujemy większej niż 64MB pamięci. Niestety nie mogę tego zrobić z powodu specyficznego błędu sterowników Radeon 8500, które w niektórych przypadkach potrafią jednak "zrobić" konkretną różnicę. Dzieje się tak, ponieważ w pewnych okolicznościach nieprawidłowo działa transfer AGP a dodatkowa pamięć omija problem niejako boczną ścieżką. Najnowsze sterowniki sporo poprawiają w tej kwestii, ale do całkowitego pozbycia się tego bug'a jeszcze trochę brakuje. Pomimo tego, co napisałem osobiście nie widzę większego sensu kupowania wersji 128MB, jeśli nie potrzebujemy karty "na lata". Różnice są wprawdzie rażąco duże (np. Comanche4 w 1600x1200x32), ale dotyczą tylko kilku wybranych testów natomiast we wszystkich pozostałych z reguły tracimy punkty, bo w przypadku tańszych 128-megówek zastosowano niższej klasy moduły pamięci. Sytuacja zmieni się dopiero wraz z wejściem na rynek gier, które będą w stanie wykorzystać dodatkową pamięć.
Jak wpływa na wynik nadtaktowanie pokazywałem już wielokrotnie. Nie należy się spodziewać tak dużych różnic jak w niektórych modelach GeForce, ale skoro ktoś jest zainteresowany liczbami to na pewno będzie próbował podnosić częstotliwości rdzenia i pamięci. Obydwie wartości wpłyną na liczby, ale pamięć ma zdecydowanie większe znaczenie. Najmniejsze domyślne częstotliwości wśród testowanych kart wynosiły 250/200MHz (a są również wersje 250/183MHz) natomiast najwyższe 275/275MHz. Różnica to 10%/37.5% (rdzeń/pamięć). Jeśli porównujemy karty po podkręceniu mamy przedział od 280/250 do 320/300. Daje to 14%/20%. Najwyższa uzyskana różnica wyniku po podkręceniu to 17% w 1600x1200x32 3DMark2001se (330) natomiast bez podkręcania 15%. Jak dla mnie te różnice nie są w ogóle istotne ale są tacy dla których pomiędzy np. 5250 a 4750 3DMarków jest przepaść. Cóż. Dla każdego coś miłego.
Ostatnio zwróciłem uwagę na to, że wśród braci overclockerskiej dochodzi do licytowania się już nawet nie wynikami, ale samymi wartościami maksymalnych częstotliwości taktowania, które uzyskali. Banalne w prostocie porównawczej, ale coraz bardziej oddalone od rzeczywistej przekładki na wydajność. Rozumiem, że ktoś chce się w ten sposób odciąć od słabszego procesora z związanego z tym zaniżenia wyników, ale zapomina przy tym o pewnej istotnej kwestii. Chodzi o parametry pracy pamięci. Maksymalna częstotliwość pracy pamięci, jaką możemy uzyskać zależy od klasy pamięci, napięcia ich zasilania, ale również ustawionych parametrów pracy zwanych timing'ami. Zmniejszając agresywność timingów uzyskujemy większe taktowanie, ale jednocześnie tracimy na wydajności i związanymi z tym wynikami testów. Jeśli bierzemy pod uwagę wyniki to nie zawsze opłaca się dobierać BIOS pod kątem jak najwyższego taktowania (choć oczywiście na niektórych same MHz zrobią wrażenie). Agresywnie ustawiony przez najnowszy BIOS Hercules daje sobie podkręcić pamięci do 250MHz (domyślnie 240MHz) a po zmianie BIOSa do 295MHz. To skok ok.18%. Cóż z tego skoro przekłada się to na maksymalnie 3% różnicy w wynikach. Właśnie z powodu różnych parametrów pracy pamięci.
Do tego kawałka tekstu przygotowałem trzy obrazujące go tabelki. Dwie pokazuje wyniki dla dwóch trybów, w różnych testach, trzech przykładowych kart różniących się ilością i jakością pamięci na domyślnych ustawieniach natomiast trzecia porównuje kilka kart po sprowadzeniu ich do tego samego taktowania. Testowane są na procesorze P3 1.24GHz i systemie WinXP. Sterowniki Catalyst + Patch GTA3. Same gry ustawione są na jak największą jakość obrazu. W nawiasach minimalna ilość fps. Zainteresowanych porównaniami z konkurencją odsyłam do testów GF4Ti4200. Te wyniki mają zupełnie inny charakter. Interpretację pozostawiam czytelnikowi. Sądzę, że niektóre wnioski same się nasuwają.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|