Testy coolerów: Thermalright SLK 947U vs SP-97 Autor: Redakcja | Data: 01/06/04
| Postęp technologiczny pędzi w zastraszającym tempie. Dla nas, użytkowników, jest to sytuacja która cieszy bo co chwilę pojawia się nowy sprzęt na rynku, jest coraz szybciej, lepiej, wydajniej i ... goręcej. No właśnie, ciepło, cieplej, gorąco. I nie mam tu na myśli sytuacji między producentami nowinek technologicznych. Wzrost wydajności komputerów wiąże się ściśle ze wzrostem pobieranej przezeń energii elektrycznej. Gdzieś moc pobrana musi zostać wydzielona. Głównymi elementami jakie powodują podgrzanie atmosfery, w sensie dosłownym, w pokoju to karty graficzne i procesory. W niniejszym teście zajmę się tym drugim elementem.
Nowoczesne mikroprocesory, szczególnie te z górnej półki wydajnościowej wydzielają już ponad 100W energii cieplnej. To sporo bacząc na fakt, że odprowadzona ona musi być z powierzchni wielkości paznokcia. Rady jednak nie ma, trzeba zapanować nad temperaturą. Do chłodzenia właśnie tak wydajnych jednostek obliczeniowych potrzebne są bardzo efektywne zestawy chłodzące. Dwa z nich pragnę właśnie zaprezentować dzięki uprzejmości ProLine. Są nimi dwa radiatory firmy Thermalright opatrzone symbolami SP-97 oraz SLK 947U (który dziwnym zrządzeniem losu znalazł się również u mnie, dzięki firmie Cooling.PL).
Opracowanie artykułu "dubeltowe": NimnuL oraz GregorP. |
|
A oto Oni
Thermalright SP-97 oraz SLK 947U (kliknij, aby powiększyć)
Z lewej strony SP-97 a z prawej SLK 947U. Po środku znajduje się wentylator jaki otrzymałem do testów. Więcej o nim napiszę później. Dodam tylko, że dostarczone radiatory nie zawierają w swoim zestawie wentylatorów.
Thermalright SLK 947U
Firma Thermalright znana jest zapewne każdemu miłośnikowi dobrej jakości chłodzenia. Produkty tej firmy są uznane i cenione wśród osób lubiących wyciskać siódme poty ze swoich maszyn. Model SLK 947U jest najmocniejszym radiatorem z serii SLK. Konstrukcje SLK w przeszłości były niezwykle udanymi produktami, jak będzie tym razem? Zobaczymy.
Litera "U" (prawdopodobnie od "Universal") widniejąca w oznaczeniu modelu oznacza obsługę gniazd zarówno dla gniazd Socket 478 (Intel) jak i Socket 462 (AMD).
Thermalright SLK 947U (kliknij, aby powiększyć)
Opakowanie w jakim dostarczono SLK-947U sprawia wrażenie spartańskiego. Jest jednak w pełni wystarczające. Mnie tam się podoba - surowe, ale bardzo solidne. Cały zestaw jest prawidłowo zapakowany i mieści się idealnie. Wewnątrz opakowania znajdziemy wszystko co potrzebne jest do zamontowania radiatora, prócz instrukcji obsługi. Ale o tym za chwilę.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
W zestawie znajduje się:
- radiator SLK 947U
- śrubki, podkładki (metalowe i plastikowe). Po 5szt. z każdego rodzaju (łącznie z zapasowymi, o które we własnym zakresie byłoby ciężko)
- ok. 1ml termoprzewodzącej pasty podobno ceramicznej
- zapinki do wentylatorów 70mm, 80mm, 92mm (3 pary)
- zapinki do koszyka dla P4
- X-Plate jako podłoże z tyłu płyty głównej.
- piankowe podkładki do procesora.
(kliknij, aby powiększyć)
Wymiary:
- części górnej: 96 mm x 86 mm
- części dolnej: 67 mm x 81 mm
- wysokość: 45mm
Jak już wspomniałem, w zestawie nie ma instrukcji obsługi. Jest to bardzo duże uchybienie ze strony producenta ponieważ montaż tego radiatora nie odbywa się tak jak popularne modele chłodzące. Tutaj jest znacznie więcej elementów i nie wystarczy tylko przyłożyć radiator do procesora i naciągnąć zapinki. Jednak szczegółowy opis montażu tego radiatora znajdziemy na stronie producenta zarówno dla platformy Intela, jak i AMD.
Wydaje się, iż producent zapomniał o użytkownikach nie mających dostępu do internetu. Osoby takie zostawione będą na lodzie, sam na sam z radiatorem i własną dociekliwością.
Mi w montażu pomogła instrukcja obsługi z modelu SP-97.
Sam radiator wykonany jest w całości z miedzi, co też przedkłada się na jego niemałą wagę wynoszącą aż 570g! Jak już wspomniałem wcześniej, radiator jest dostępny bez wentylatora. Jednak dzięki trzem rodzajom zapinek do wentylatora przystosowany jest on do zamontowania całej gamy wentylatorów począwszy od 70x15mm i 70x25mm, przez popularne 80/92x25mm, a na 80/92x38mm skończywszy. Dodatkowo "schodki" na żeberkach umożliwiają montaż wiatraków 60mm oraz 74mm, jednak w zapinki do nich zmuszeni będziemy zaopatrzyć się we własnym zakresie.
Zapinki należy mocować w odpowiednich otworach w radiatorze.
Otwory (kliknij, aby powiększyć)
Wyprofilowanie żeberek radiatora sprawia, że wentylatory o podanych wyżej wymiarach pasują idealnie do jego powierzchni.
(kliknij, aby powiększyć)
Powierzchnia styku z jądrem procesora jest fabrycznie gładka, ale nie jest to idealnie równa powierzchnia. Wyczuwalne są niewielkie zadrapania spowodowane fabrycznym obrabianiem powierzchni przez szlifierkę. Chcąc wycisnąć 100% efektywności z tego radiatora należałoby ją samemu oszlifować i wypolerować. Radiator ma przyklejoną taśmę ochronną, która naturalnie przed montażem na procesorze należy usunąć. Musiałem dodatkowo przemyć spód radiatora spirytusem, bo taśma ochronna pozostawiła część kleju na radiatorze. Po jej oczyszczeniu naszym oczom ukazuje się błyszcząca powierzchnia. Ja z folią ochronną nie miałem problemów, jednak jakość powierzchni podstawy zawiodła mnie - spodziewałem się czegoś więcej po radiatorze za ponad 200zł.
Spód wraz ze starannie przylutowanymi do niego żeberkami (kliknij, aby powiększyć)
Wcześniej napisałem, że oba radiatory doszły do mnie w towarzystwie wentylatora. Czas na wspomnienie kilkoma słowami właśnie o tym elemencie.
(kliknij, aby powiększyć)
Jest to wentylator firmy Delta, model FFB0912EHE, o wymiarach 92 x 92 x 38 (mm). Niewątpliwie jest to więc bardzo duże "śmigło" i liczę na to, że będzie pracowało bardzo wydajnie i cicho.
Moc tego wentylatora jest iście imponująca i wynosi 18W! Przypominam, że przeciętny wentylator montowany w komputerze ma moc około 3-4W. Śmigło to zasilane jest za przy pomocy przewodu zakończonego wtyczką molex. A za zliczanie obrotów odpowiedzialny jest osobny przewód, który wpina się do gniazda płyty głównej.
Mieszane uczucia mam jednak co do samej pracy wentylatora. Wirnik kręci się z prędkością około 4800rpm. Taka prędkość obrotowa w połączeniu ze sporymi rozmiarami łopatek powoduje przepływ powietrza rzędu 110CMF. To bardzo dużo i odbija się to także na hałasie. Praca wentylatora oceniana jest na około 55dBA. Ja niestety nie miałem możliwości pomiaru głośności specjalnym miernikiem, jednak organoleptycznie stwierdzam, że jest to hałas powyżej akceptowalnej granicy. Niestety wiatrak nie ma żadnych potencjometrów na styl FanMate ze stajni Zalmana. Gdyby ograniczyć prędkość do około 3000rpm, uzyskalibyśmy kompromis, między natężeniem dźwięku i wydajnością.
Osoby lubujące się w wyciszaniu komputera nie polubią tego modelu Delty, chyba, że samodzielnie go spowolnią. Osoby pragnące mieć bardzo dobre chłodzenie na pewno będę ucieszone. Ten wentylator naprawdę mocno dmucha.
Zamontowanie tego wentylatora na radiatorze SLK 947U stworzyło sporych rozmiarów cooler.
(kliknij, aby powiększyć)
Ja natomiast postanowiłem przetestować go przy pomocy następujących wiatraków: Evercool 70mm, Sunon 80mm, Cooler Master 92mm - wszystkie o standardowej wysokości 25mm, wyposażone w łożyska ślizgowe. Dodatkowo każdy wentylator zasilany był trzema różnymi napięciami: +5V, +7V, oraz +12V.
Thermalright SLK 947U i ... 70mm Evercool, 80mm Sunon, 92mm Cooler Master (kliknij, aby powiększyć)
Cena: 219zł (sam radiator).
Thermalright SP-97
Kolejnym modelem opisywanym w teście jest SP-97 również firmy Thermalright. Podobieństwa do wcześniej opisanego modelu są duże.
SP-97 dostarczony został również w szarym i nieciekawym pudełku, w środku jednak ładnie zapakowany cały zestaw chłodzący.
(kliknij, aby powiększyć)
Po rozpakowaniu wszystkiego różnice w wyposażeniu są prawie żadne.
(kliknij, aby powiększyć)
Rzuca się jednak w oczy obecność instrukcji obsługi. Co prawda jest ona w języku angielskim i jest bardzo uboga, ale ułatwia w sporym stopniu montaż radiatora.
W zestawie znajduje się:
- radiator SP-97
- śrubki, podkładki (metalowe i plastikowe). Po 5szt. z każdego rodzaju.
- ok. 1ml termoprzewodzącej pasty ceramicznej
- zapinki do wentylatorów 70mm, 80mm, 90 i 92mm (2 pary)
- X-Plate jako podłoże z tyłu płyty głównej wraz z plastikową folią
Wymiary:
- częsci górnej: 96 mm x 59 mm
- podstawy: 58 mm 55 mm
- wysokość 50mm
Cała konstrukcja wykonana jest z miedzi i waży 585 gramów.
Podobnie jak poprzednik, ten radiator również nie ma w zestawie wentylatora. Jednak dzięki zapinkom do wentylatora przystosowany jest on do zamontowania wentylatorów o wymiarach 80x25mm, 90/92x25mm oraz 80/90/92x38mm.
Zapinki należy mocować w odpowiednich otworach w radiatorze a sam wentylator pasuje jak ulał w profilach żeberek. SP-97 może pracować tylko na płytach Socket 462 (AMD).
Sam wygląd radiatora jest bardzo miły dla oka. Trzy rurki HeatPipe wypełnione są specjalną substancją. W temperaturze pokojowej jest ona ciekła, a podgrzana przez gorące jądro procesora paruje intensywnie. Ułatwia tym samym transport ciepła z podstawy radiatora na jego wierzchołek. Dodatkowo same rurki niewątpliwie poprawiają wrażenia wizualne.
(kliknij, aby powiększyć)
Po zdjęciu folii zabezpieczającej ze spodu radiatora ukazuje nam się bardzo gładka powierzchnia. Nie jest ona jednak tak subtelnie wypolerowana i mimo, że sprawia wrażenie nieco matowej, to jest ona idealnie równa. Brak jakichkolwiek zadrapań.
(kliknij, aby powiększyć)
Thermalright SP-97 wraz z zamontowanym wentylatorem Delta sprawia wrażenie bardzo solidnej i wydajnej konstrukcji.
(kliknij, aby powiększyć)
Cena: 259zł (sam radiator).
Jak montować?
Montując radiator na płycie głównej należy upewnić się, czy nasza płyta jest kompatybilna z SLK 947U, a sprawdzić można to tu: www.thermalright.com..., natomiast dla SP-97 tutaj: www.thermalright.com...
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Tutaj bardzo wyraźnie widać, że radiator na mostku północnym jest powyginany. Niestety jest to mus - SLK 947U koliduje z wysokim Zalmanem NB32J.
Do zamontowania tego modelu na płycie dla AMD wykorzystuje się cztery otwory dostępne wokół gniazda procesora. Mając płytę pod procesory Intela montaż radiatora odbędzie się przy pomocy dwóch zapinek w przypadku SLK 947U.
Utrudniony montaż radiatora i całe zamieszanie ze śrubkami i zapinkami spowodowane jest przez wagę radiatora. Do niedawna radiatory wykonane w całości lub w większości z aluminium nie były konstrukcjami ciężkimi. Natomiast specyfikacja gniazd pod procesory mogła utrzymać lżejsze coolery. I tak gniazdo Socket 462 może być obciążone maksymalnie przez 300g, a na intelowskim Socket 478 może "zawisnąć" 450g. Ten jak i wiele innych nowoczesnych radiatorów przekroczyło już wagę 500g, a niektóre zbliżają się już do 1kg. Istniałoby więc ryzyko urwania się gniazda od płyty głównej lub samego radiatora. Nie trudno sobie wyobrazić, ile szkód jest w stanie wyrządzić spadające pół kilograma metalu. Nasza karta graficzna z pewnością nie byłaby zadowolona ;-)
Montaż w przypadku obu radiatorów przebiega w podobny sposób. Mocując radiator na świeżo kupionej płycie głównej nie powinniśmy odczuć większego dyskomfortu. Jednak robiąc to na kompletnie złożonym komputerze, powinniśmy uzbroić się w znacznie więcej czasu. Niestety, ale aby zamontować oba radiatory na płycie głównej trzeba zdemontować cały komputer. Płytę główną należy wyjąć i dopiero wtedy przystąpić do kolejnych faz przymocowania chłodzenia. Osoby, które robią to po raz pierwszy mogą napotkać problemy w dopasowaniu i rozpoznaniu, gdzie elementy mają być włożone. Ogólnie jednak cały proces odbywa się mniej więcej tak:
- na spodzie płyty głównej montujemy X-Plate wraz z przeźroczystą płytką izolacyjną i plastikowymi podkładkami,
- wkładamy nagwintowane po obu stronach śrubki i wkręcamy je w X-Plate (w tym przypadku konieczny może okazać się żeński wkrętak imbusowy),
- rdzeń procesora smarujemy cienką warstwą pasty termoprzewodzącej,
- dopasowanie radiatora do gniazda procesora,
- radiator dokręcamy śrubkami (z nałożonymi metalowymi podkładkami) ze sprężynkami.
Moja rada jest taka, żeby radiator nakładać z już zamontowanym wentylatorem. Sam montaż wentylatora i naciągnięcie na niego zapinek wymaga użycia sporej siły i może spowodować uszkodzenie procesora. Jeśli jednak przeszkadza nam w tym rozmiar wiatraka, starajmy się naciągnąć na wentyl obie spinki naraz - dzięki temu siły działające na rdzeń, potencjalnie mogące go uszkodzić, będą równomiernie rozłożone.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Dokręcanie śrubek mocujących radiator do płyty głównej lepiej dokręcać po 1 obrocie każdą po kolei, a nie każdą z osobna do końca. Wydaje mi się jednak, że ryzyko uszkodzenia rdzenia CPU jest mniejsze, niż w przypadku coolerów ze standardową, lecz twardą klamrą. Nawet, jeśli montaż przeprowadza niezbyt wprawny użytkownik.
Ogólnie pierwszy montaż zajął mi nieco ponad pół godziny. A mnie jakieś 15min, łącznie z rozkręceniem komputera i ponownym złożeniem go do kupy... so who is the man!? :) Następne już znacznie krócej. Mając za sobą już cztery procesy montowania obu zestawów nie sprawia mi to żadnych trudności i uwijam się w kilka minut.
Szczegółowy opis montażu SLK 947U znajduje się na stronie producenta: dla platformy Intela oraz AMD.
Montaż SP-97 wyjaśniony jest tutaj dla platformy AMD.
Testy
- Platformy testowe:
Abit NF7S, Athlon 3000+ oraz @3400+ (Barton) Vcore 1,725V (11*220MHz), 512MB DDR 400 (w 2 modułach), Radeon 9600Pro 128MB, 2x HDD 7200RPM, 2x napęd optyczny, karta TV, obudowa Chieftec DX-01B-D-U, zasilacz 420W Chieftec.
oraz:
ASUS A7N8X rev.1.06 (pomiar temp. z rdzenia); EPoX 8RDA rev.1.1 (pomiar temp. z socketu), Athlon XP 1800+ Thoroughbred-B0 (1533MHz/1.6V, oraz 2000MHz/1.825V); Athlon XP 2500+ Barton (1833MHz/1.6V, oraz 2200MHz/1.8V), SpecTek 256MB 333MHz, STLab Radeon 8500LE, Seagate Barracuda IV 40GB, CD-ROM, CD-RW, obudowa Chieftec BX-01-B-B-B, zasilacz Levicom Win-400PS
- Jak testowano?
Oba radiatory testowałem na tej samej platformie sprzętowej, przy tych samych warunkach pomiaru. Sam pomiar odbywał się przy pomocy programu MBM 5.08 i SpeedFan (pomiary z obu programów pokrywały się).
W pokoju w którym znajdował się komputer panowała temperatura około 20st.C. Procesor z zamontowaną podkładką CooperShim firmy Thermaltake. Rdzeń procesora posmarowany pastą termoprzewodzącą znajdującą się w zestawie radiatorów. Obudowa komputera była zamknięta. Obudowa wentylowana była dwoma wentylatorami 80x25mm 2500rpm (jeden z przodu i jeden z tyłu) oraz wentylatorem znajdującym się w zasilaczu.
Postanowiłem na czas testów nie rezygnować, ani z CooperShim, ani z wentylatorów w obudowie. Test przeprowadzony w ten sposób miałby nienaturalny charakter. Wiadomo bowiem, że każdy stara się możliwie optymalnie wentylować wnętrze obudowy, a stojące powietrze może "ugotować" i najlepsze radiatory. CooperShim służył głównie dla bezpieczeństwa, żeby nie uszkodzić procesora.
Pomiar temperatury przeprowadzałem przy dwóch stanach systemu i w dwóch trybach pracy procesora (nominalnie i przetaktowany). Podczas maksymalnego obciążenia - 1 godzina działania ArtifactTester3 - Fractal Test, w tle działający United Devices. Podczas minimalnego obciążenia odczyt temperatury po 30 minutach po uruchomieniu systemu.
Pozostała metodyka testowania identyczna, jak w poprzednim zestawieniu coolerów.
- Do testów czas zasiąść
Po podłączeniu wszystkiego odetchnąłem z ulgą i uruchomiłem system testowy. Zanotowałem poszczególne pomiary poczym podkręciłem procesor i powtórzyłem procedurę. Oto co udało mi się zaobserwować:
...i moje trzy grosze, czyli uczta dla miłośników gier liczbowych:
(kliknij, aby powiększyć)
Reasumując
Obie konstrukcje są bardzo wydajne i znakomicie radzą sobie z takimi procesorami jak Thoroghbred-B0, emitujący ok. 87W ciepła, Barton, wydzielający prawie 95W, lub Athlon 3000+ podkręcony do 2420MHz. Wprost znakomicie poradził sobie model SP-97, który m.in. dzięki HeatPipe oraz nieco większym rozmiarom uzyskał bardzo dobre wyniki. O przegrzaniu procesora w obu wypadkach nie ma mowy. Natomiast mowa może być o sporym zapasie wydajności obu konstrukcji. Co prawda możliwości dalszego podkręcania Athlona 3000+ skończyły się na 3400+, przynajmniej dla tego egzemplarza, to jednak tak duża efektywność obu radiatorów przyda się w kolejnej generacji procesorów.
Do dużych plusów, o których nie można zapomnieć, prócz znakomitej wydajności naturalnie, zaliczyć należy bardzo dobre wykonanie. W obu wypadkach powierzchnia styku z procesorem była fabrycznie bardzo gładka. Choć w tej klasie cenowej spodziewałem się powierzchni wypolerowanej na lustro. Otóż to! Atutem modelu SLK 947U jest obsługa zarówno platformy AMD jak i Intel. Szkoda, że nie obsługują Socket 754 dla Athlonów 64.
Wyróżnienie dla modelu SLK 947
Mimo, że obie konstrukcje są bardzo udane chciałbym wyróżnić radiator SLK 947. Jest to nowoczesna i niezwykle wydajna konstrukcja która jest w stanie sprostać prawie wszystkim procesorom dostępnym aktualnie na rynku. Mimo, że cena obu egzemplarzy wydaje się być bardzo wysoka, należy pamiętać, że tego typu konstrukcje montuje się na bardzo wydajnych i drogich jednostkach obliczeniowych. Moim zdaniem jednak cena modelu SP-97 jest zbyt wygórowana. Owszem, jest to bardzo wydajny radiator, wyraźnie wydajniejszy od SLK 947U, jednak obsługuje on jedynie płyty główne pod AMD i to jedynie SocketA. Jest to sporym minusem, ponieważ wszelkie AthlonyXP, nawet mocno podkręcone nie są w stanie spowodować przegrzania się. Dopiero procesory Athlon 64 byłyby w stanie solidnie rozgrzać ten zestaw. Naturalnie osoby montujące mniej wydajne (cichsze) wentylatory na tym radiatorze, będą miały temperaturę w sam raz na topowych modelach AthlonaXP.
|
Więcej o technologii HeatPipe: www.tsheatronics.co.jp/english/technology
PLUSY i MINUSY:
ARTYKUŁ POPEŁNILI: NimnuL & GregorP.
Sprzęt do testów dostarczyły firmy:
|
| | Sklep Internetowy Sirius Computers |
| | COOLING.PL |
| | ProLine | |