Testy karty Sapphire Radeon 4730
Autor: KamilM | Data: 07/08/09
|
 Producenci eksploatują rodzinę kart graficznych Radeon HD 4000 do granic możliwości. Mamy low-endowe HD 4650, mamy też topowe HD 4890. Dziś przyszła kolej na średniaka z segmentu mainstream. Radeon HD 4730 to połączenie architektury z Radeona HD 4830 i pamięci operacyjnej 128 bitów GDDR5 z karty Radeon HD 4770. Wyszedł z tego niezły mix. Jak się sprawdzi w praktyce? O tym w niniejszej publikacji. Dziękujemy za nadesłanie karty testowej firmie Sapphire oraz za uzupełnienie konfiguracji testowej firmie Reactor.pl. Zapraszamy do recenzji. | |
|
Wstęp
Radeony coraz silniej zapełniaj wszelkie luki cenowe w kategoriach cenowych 300-500 zł. Użytkownicy liczący każdą zaoszczędzoną złotówkę mają więc w czym przebierać. Prezentowany dziś Radeon HD 4730, to swego rodzaju połączenie dwóch kart. Silnik graficzny prawie w 100 % przeniesiony został z zaprezentowanego jesienią Radeona HD 4830. Jedyne co uległo zmianie, to ilość jednostek RBE. W HD 4830 jest ich 16, zaś w HD 4730 już tylko 8. To dość poważna zmiana, która może mieć znaczenie w wydajności. Drugim ważnym czynnikiem mogącym wpłynąć na ogólną szybkość karty jest zastosowana pamięć operacyjna. Użyto modułów GDDR5 na 128 bitowej magistrali, dokładnie takiej samej, jak Radeonie HD 4770. Jak można było się przekonać na jego przykładzie, 128 bitów GDDR5 w parze z wysoką częstotliwością daje wymierne korzyści.
To, co zaciekawiło nas podczas pierwszych informacji prasowanych na temat Radeona 4730, to całkiem niska cena. Karta obecnie wkracza do sklepów komputerowych. Średnie ceny modelu Sapphire HD 4730 512 MB wynosi 330-350 zł. Ponadto, nie wiadomo również, czy wszyscy producenci oferujący karty zbudowane na bazie Radeonów wystawią model HD 4730. W tej chwili kupić można modele od Sapphire i PowerColor. Czy reszta liczących się firm dołączy? Póki co, niewiadomo.
W kwocie 330-350 złotych, mamy starszy model HD 4830, i to chyba jedyny najgroźniejszy rywal dla nowego HD 4730. Jak wypadną te karty w rywalizacji, już za chwilę. A teraz zapraszamy do zapoznania się z tabelką informacyjną oraz fotorelacją karty Sapphire Radeon 4730.
Sapphire Radeon 4730 512 MB
(kliknij, aby powiększyć)
Pod względem budowy, HD 4730 czerpie całymi garściami ze starszych braci. AMD poczyniło łatwe do przewidzenia kroki podczas projektowania wolniejszego modelu, jakim jest dzisiejszy bohater. Jak widać na zamieszczonym schemacie GPU, wyłączono z użycia dwa bloki z jednostkami cieniowania (Simd Cores) oraz jednostkami teksturującymi. O ile w przypadku Radeonów HD 4850/4870 mieliśmy do czynienia ze 160 procesorami strumieniowymi (gdzie każdy jeden mógł wykonać do pięciu operacji na cykl zegara), o tyle w nowym Radeonie 4730 zostało aktywnych 128 rdzeni. Z racji wyłączenia dwóch segmentów Simd Cores, dezaktywowanych zostało również 8 jednostek teksturujących. W sumie więc w HD 4830 mamy 32 jednostki TMU. Ponadto bardzo ważną zmianą jest kastracja jednostek RBE. Zamiast 16, pozostało tylko 8.
W przypadku samego rdzenia graficznego nie poczyniono większych zmian (poza dezaktywacją 8 RBE). Jest to dokładnie ten sam RV770, jaki stanowi bazę dla HD 4850 i HD 4870. Procesor graficzny produkowany jest w technologii wytwarzania 55 nm i składa się z 956 milionów tranzystorów. Radeon 4730 ma teoretyczną wydajność na poziomie 960 GFLOPs, co w porównaniu z np. Radeonem HD 4830 i jego 740 GFLOPs, daje mu przewagę. Nawet przyrównując do Radeona HD 4850 i jego 1000 GFLOPs - nowość od firmy Sapphire prezentuje się nieźle.
Układ wspiera środowisko DirectX 10.1 (Shader Model 4.1) oraz OpenGL 3.0. W kwestii DX 10.1, to wreszcie jest w co pograć. Do tej pory mieliśmy tylko Assasinn's Creed oraz STALKER - Clear Sky. A już można pograć w takie tytuły jak: Hawx, Battle Force i Stormrise. Ponadto układ obsługuje moduł UVD2 odpowiedzialny za dekodowanie materiału video w wysokiej rozdzielczości.
(kliknij, aby powiększyć)
Niestety aplikacja GPU-Z zupełnie nie potrafiła obsłużyć najnowszego Radeona. Wszelkie podawane informacje były błędne. Stąd też u góry załącznik w postaci zrzutu ekranowego z panelu CCC. Karta, która otrzymaliśmy do testów była taktowana zegarem 750 MHz dla rdzenia graficznego i 900 MHz w przypadku modułów pamięci RAM.
Cena karty, to około 330-350 zł. Gwarancja obejmuje okres 2 lat.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Sapphire Radeon HD 4730 przyjechał do nas w niezbyt dużym pudełku, choć nie mogło na nim zabraknąć informacji dotyczących rodzaju pamięci RAM karty, ilości jednostek shaderowych, czy też złącza HDMI. Wewnątrz umieszczono najważniejsze dodatki w postaci: dwóch przewodów zasilających, płytki ze sterownikami Catalyst, instrukcji obsługi oraz naklejki z logiem Sapphire. Pełen minimalizm.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Nasz bohater w pełnej krasie. Gdy wyjęliśmy kartę z pudełka, pierwsze co nas trochę zdziwiło to gabaryty akceleratora. Jak na układ z niskiej półki, długość karty (ponad 23 cm) nie jest niczym zwyczajnym. Tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę wręcz malutkiego HD 4770. To, dlaczego karta ma tak duże wymiary jest uwarunkowane tym, iż HD 4730 to wykastrowany HD 4830. Nowość Sapphire wykorzystuje płytkę drukowaną właśnie z tego modelu.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Na śledziu znalazło się miejsce dla złącz HDMI, DVI oraz D-Sub. Sapphire użył autorski system chłodzący, który jest dość wysoki i z tego względu, cała karta zajmuje dwa sloty na płycie głównej. Karta wymaga podpięcia dwóch wtyczek zasilających. To dosyć zaskakujące, bowiem ani Radeon HD 4830, ani nawet Radeon HD 4850 potrzebowały tylko jednej wtyczki.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Chłodzenie, które widzimy na HD 4730 to konstrukcja własna Sapphire'a. Dość dużych rozmiarów radiator trafił na sekcję zasilającą, dawno nie widzieliśmy czegoś równie okazałego. Rdzeń graficzny odprowadza energię cieplną wprost na duży, aluminiowy radiator, który niektórych może trochę się kojarzyć z intelowskimi boxami. Niebywałą zaletą jest cicha praca wentylatora. Obojętnie czy karta graficzna jest obciążona, czy też nie, szum powietrza z wentylatora jest ledwo słyszalny. Wysoka kultura pracy odbija się troszkę na wydajności. Rdzeń graficzny miał średnio 56 stopni w spoczynku i 80 stopni w grach. Wolimy jednak bardzo cichą pracę i ciut wyższe temperatury, niż odwrotnie.
Testy
Konfiguracja komputera testowego:
- Procesor: Intel Core E6700 @ 3.3 GHz @ redakcyjny
- Płyta główna: Foxconn X38A @ redakcyjna
- Pamięć operacyjna: GeiL 2x 1 GB DDR2-800 @ Reactor.pl
- Zasilacz: Amacrox 550 W @ Reactor.pl
- HDD: Samsung HD403LJ @ redakcyjny
- Monitor: NEC 2470WVX @ NEC Poland
System i użyte sterowniki:
- System: Windows Vista x32 Ultimate PL SP1. Jakość wyświetlanego obrazu była ustawiona na możliwie najwyższe wartości.
- Sterowniki: Karta Sapphire Radeon HD 4730 / Radeon HD 4830 - Catalyst 9.6.
Podsumowanie wyników:
Sapphire Radeon 4730 nawiązuje walkę z Radeonem 4830. Jak widać, obydwie osiągają bardzo zbliżone wyniki, ze wskazaniem na tego drugiego. Wszystko więc zależy od ceny, jaką jesteśmy w stanie ponieść za HD 4730. Jeśli będzie to około 30-40 zł mniej niż za HD 4830, to warto zainteresować się tym modelem.
Podkręcanie
Do podkręcania użyliśmy modułu OverDrive wbudowanego w oprogramowanie CCC. Po wielu próbach oraz badaniu stabilności otrzymaliśmy oto takie wyniki w podkręcaniu:
- Sapphire Radeon 4730 - 750/900 MHz na 800/1080 MHz
Zwiększenie częstotliwości taktowania wpłynęło na wzrost wydajności. Z rdzeniem graficznym dobrnęliśmy do 800 MHz, natomiast z pamięcią do 1080 MHz. Na tle Radeonów 4830 i 4850, to znakomity rezultat, albowiem te modele z trudem osiągają 700-730 MHz. Czyżby dwie wtyczki zasilające kartę miały w tym jakiś udział? Nie jesteśmy w stanie tego sprawdzić, nie mniej jednak karta osiągnęła niezły rezultat. Wydajność podkręconego Sapphire Radeon 4730, to już poziom Radeona 4770.
Pobór mocy, temperatury
"Spoczynek", to praca w systemie operacyjnym przy otworzonych programach: Firefox, Foobar2000 i Konnekt. Natomiast "Obciążenie:, to zapętlony test w grze Crysis (maksymalna osiągnięta temp.). Poniżej wyniki na poszczególnych akceleratorach.
Karta Sapphire Radeon 4730 zaskoczyła nas pod względem poboru energii. Sampel testowy pobierał więcej mocy w spoczynku, niż tradycyjny Radeon 4830 czy nawet 4850! Gdy obciążyliśmy całą jednostkę testową, wskazania miernika pokazały około 210 W - o 20 W mniej niż w przypadku HD 4850 i o 10 W więcej, niż wydajniejszy Radeon 4770.
Temperatury
Temperaturę odczytywaliśmy przy pomocy modułu OverDrive zawartego w sterownikach Catalyst. "Spoczynek", to praca w systemie operacyjnym przy otworzonych programach: Firefox, Foobar2000 i Konnekt. Natomiast "Obciążenie", to zapętlony test w grze Crysis (maksymalna osiągnięta temp.). Poniżej wyniki na poszczególnych akceleratorach.
,
Jak już wspominaliśmy przy opisie karty Sapphire, rdzeń graficzny osiągał dość znaczne temperatury. GPU w trybie spoczynku, czyli wówczas, gdy pracowaliśmy w systemie operacyjnym, a karta graficzna nie musiała wykonywać niczego poza wyświetlaniem dwuwymiarowej grafiki, osiągał około 56 stopni Celsjusza. W grach bez większego trudu, po kilkunastu minutach procesor graficzny dociągał do 80 stopni Celsjusza. Jest naprawdę ciepło.
Z drugiej strony, kosztem wysokich temperatur mamy cichą pracę wentylatora.
Podsumowanie
Sapphire Radeon HD 4730, to dość ciekawa konstrukcja, ale pod warunkiem, że jej zakup nie będzie wiązał się w wydatkiem identycznej kwoty, jak za model HD 4830. Jak widać po naszych testach w grach, oba układy graficzne prezentują bardzo zbliżona wydajność, choć na starszym Radeonie 4830 można liczyć na ciut wyższe wyniki. Dzieje się tak dzięki lepszej w porównaniu do HD 4730 architektury wewnętrznej. Dla przypomnienia Radeon 4830 ma 16 jednostek rasteryzujących (RBE), natomiast Radeon 4730, o połowę mniej, czyli 8. Obie karty mają też inny rodzaj pamięci operacyjnej, starszy model HD 4830 - 256 bitów GDDR3, natomiast nowszy HD 4730 - 128 bitów GDDR5. Na korzyść nowego Radeona działa wysoka częstotliwość taktowania oraz całkiem niezłe możliwości w podkręcaniu. Można wówczas zbliżyć się pod względem szybkości działania do Radeona HD 4770, którego nadal jest mało w ofertach sklepów komputerowych. Pod względem wydajności, najnowsze dziecko Sapphire'a prezentuje się całkiem nieźle, ale pod warunkiem, że nie mamy dużych wymagań. Układ przeznaczony jest do gier, w których maksymalnie będziemy używać 1680x1050. Czasami i w tej rozdzielczości bywają problemy z zachowaniem płynności animacji. Ale z drugiej strony pamiętajmy, że karta kosztuje średnio 330-350 zł i do trybu 1280x1024 nada się idealnie.
W nasze ręce wpadł póki co tylko egzemplarz przysłany przez firmę Sapphire. W ofertach jest jeszcze PowerColor, który podobnie jak nasz "Szafir", został dogłębnie zmodyfikowany (inne pcb, system chłodzący). Nie wiadomo jak z innymi producentami, ale prawdopodobnie nie każdy będzie miał w swojej ofercie HD 4730. Stąd też nie będzie dużego wyboru. Nas karta Sapphire nie rzuciła na kolana, ale też nie mamy jej zbyt wiele do zarzucenia. Dziwi tylko wysoki pobór energii w trybie 2D. Niektórzy mogą narzekać na spore temperatury rdzenia graficznego, ale tutaj akurat jest usprawiedliwienie w postaci bardzo cichej pracy wentylatora. Ponadto fakt, że karta dzieli ze starszym HD 4830 płytkę drukowaną, to jej gabaryty są równie spore i raczej mało spotykane w kartach graficznych w segmencie cenowym 330 zł.
Karta idealnie sprawdzi się nie tylko w mniej wymagających grach, ale też podczas pracy w edytorach, czy chociażby oglądaniu filmów.
Na koniec pozostaje oczywiście cena. Mając w tej chwili Radeona HD 4730 za średnio 340 zł, trochę trudno stwierdzić, czy to atrakcyjny zakup. Za tyle samo można mieć Radeona HD 4830 od renomowanego producenta. Jak już wspominaliśmy, HD 4730 musi być przynajmniej 30 zł tańszy od HD 4830, aby był warty uwagi. Jeśli w waszym sklepie komputerowych będą właśnie takie relacje cenowe, Radeon HD 4730 jest warty uwagi.
 Sprzęt do testów dostarczyły firmy:
|
|  | Sapphire, Inc. |
|  | Sklep komputerowy Reactor.Pl |
|
