RECENZJE | Tanio i dobrze? Test projektorów Benq i Sanyo
Tanio i dobrze? Test projektorów Benq i Sanyo
Autor: NimnuL | Data: 09/08/07
Sprawy techniczne
Skoro zapoznaliśmy się z wizualną stroną omawianego sprzętu, warto rzucić okiem na ich techniczne aspekty.
(1) - Żywotność lampy ściśle zależy od trybu jej pracy.
(2) - W obu modelach najniższy poziom hałasu uzyskiwany jest w trybie ekonomicznym lampy. W trybie normalnym hałas w BenQ zwiększa się do 32dB. Producent Sanyo nie podaje wartości dla tego trybu.
Już powyższa tabela pokazuje, że oba projektory należą do całkowicie różnych segmentów sprzętu. Z tego też powodu nie może być mowy o bezpośrednim ich porównaniu. Model W500 jest znacznie bardziej rozbudowanym projektorem od produktu Sanyo. Ma większą rozdzielczość matrycy, wyższy współczynnik kontrastu oraz zmiennoogniskowy obiektyw z funkcją Lens Shift. To wszystko z całą pewnością złoży się na to, że W500 znacznie lepiej poradzi sobie z wyświetlaniem filmów.
Warto również zwrócić uwagę na niewielkie rozmiary BenQ. To projektor należący do tej samej klasy jak testowane niedawno Epson TW700 i Sanyo Z5, jest od nich jednak o ponad 1kg lżejszy i o kilka cm węższy. W szczególności bardziej kompaktowe rozmiary (również wizualne) mają duże znaczenie gdy sprzęt będzie postawiony w pokoju.
Zastosowania biznesowe (np. prezentacje) są znacznie mniej wymagające, z tego też powodu urządzenia przeznaczone dla tego segmentu są prostsze. W rezultacie rozdzielczość obrazu XW55 jest niewielka, a proporcje boków wynoszą 4:3. Niski jest tu też współczynnik kontrastu, w zamian jasność wynosi aż 2000ANSI lumenów.
Ciekawostką jest natomiast fakt, że wszystkie produkowane dotąd projektory BenQ wyposażone były w przetwornik obrazu DLP. Model W500 jest więc pierwszym projektorem z wbudowaną technologią 3LCD. Niestety jak dotąd nie udało mi się ustalić przyczyn tej zmiany.
Więcej o różnicach pomiędzy obiema technologiami przeczytacie tutaj.