TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
RECENZJE | Recenzja skanera Plustek OpticFilm 7200 |
|
|
|
Recenzja skanera Plustek OpticFilm 7200 Autor: NimnuL | Data: 16/07/04
| Skanery z biegiem czasu stają się coraz popularniejsze. Niegdyś skanery płaskie istniały jedynie w światku profesjonalnym, dzisiaj powszechnie spotykamy je w domu. Do niedawna skanery do negatywów także przechodziły tylko przez ręce profesjonalistów. Trudno dzisiaj jednak mówić o ich powszechności w domowych zaciszach, jednak cena wielu modeli staje się coraz bardziej przystępna dla przeciętnego użytkownika.
Dzięki uprzejmości firmy MMV mam okazję zaprezentować model OpticFilm 7200 firmy Plustek. Dzięki cenie wynoszącej 1200zł (w dalszej części okaże się czy jest to dobra cena) skaner ten ma szansę trafić do przeciętnego Kowalskiego, pasjonata tradycyjnej, analogowej fotografii. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- Przez przypadek jestem ... (autor: Andrzej | data: 16/07/04 | godz.: 02:43)
pierwszy do przeczytania recenzji.Jak zwykle dzieki autorowi i redakcji za wklad i za zaangazowanie :-)
- Silver Fast (autor: Mav | data: 16/07/04 | godz.: 03:34)
Można go kupić osobno? Ile kosztuje, jeśli tak?
- SilverFast: (autor: NimnuL-Redakcja | data: 16/07/04 | godz.: 09:12)
Strona z SilverFast:
http://www.lasersoft.com.pl/
Tu jest cennik
http://www.lasersoft.com.pl/index.php?id=2
Nieco info o oprogramowaniu.
http://www.foto-net.pl/software/software9.html
- Kto to jest Świadek Profesjonalny? (autor: KoJacek | data: 16/07/04 | godz.: 09:49)
"Niegdyś skanery płaskie istniały jedynie w świadku profesjonalnym"
- Światek profesjonalny (autor: NimnuL-Redakcja | data: 16/07/04 | godz.: 09:57)
literowka, nie warto wspominać, choć dzięki za wskazanie. Byłbym wdzięczny jednak za przeczytanie testu i informacji tam zawartych . . .
- Poprawcie literówki (autor: Dabrow | data: 16/07/04 | godz.: 09:59)
i błędy stylistyczne bo aż się od nich roi..
"..O tym jaką jakość skanów prezentuje nowy produkt Plustek opiszę za chwilę." Napiszę. Bo potem jest "opiszę:.. (-; tekich jest więcej...
- w tekście jest info (autor: Dabrow | data: 16/07/04 | godz.: 09:59)
że gęstość deklarowana jest 3.2D a w tabelce że 3.3D max. Więc jak?
- Pomyłka ... ma byc 3,3D (autor: NimnuL-Redakcja | data: 16/07/04 | godz.: 10:02)
choć na stronie Plustek podaje nawet 3,4D. . .
- Dabrow... (autor: DYD-Admin | data: 16/07/04 | godz.: 10:05)
...co się roi, chyba przesadzasz... z reszta zobacz, o kórej godzinie była recka wrzucana ... woczas nie wyskakiwałbys z tym ulem (ólem? )... ;-)
- hmmm (autor: Dabrow | data: 16/07/04 | godz.: 10:06)
"..Prowadnice wsuwa się bez użycia nadmiernej siły, łatwo wyczuć moment, kiedy jest ona na swoim miejscu (kiedy klatka znajduje się nad obszarem skanowania). Wyraźnie trudniej jest wyczuć moment, kiedy pierwsza klatka znajduje się we właściwym położeniu..." Więc w końcu jak? Łatwo jest czy wyraźnie trudniej? Bo z obu zdań wynika sprzeczna informacja. Z pierwszego że łatwo wyczuć kiedy pierwsza klatka jest na miejscu, z drugiego żę ciężko.
- ((-; Dyd (autor: Dabrow | data: 16/07/04 | godz.: 10:08)
- ale przecież można godzinę później, rano, a ładnie sprawdziwszy tekst. Prawda? ((-;
Zaraz zacznę sie czepiać merytorycznie - obiecuję. ((-;
- Grzesiek, utrudniasz... (autor: NimnuL-Redakcja | data: 16/07/04 | godz.: 10:10)
Na prawde nie rozumiesz tego zdania? Wszystkie klatki procz pierwszej bardzo łatwo wyczuć ... żeby trafić w pierwszą trzeba wsunąć prowadnice głęboko a później wysunąc natrafiając na pierwszą ... Trudno jest wyczuć od razu kiedy trafia sie w pierwszą.
Złe wnioski ze zdania wyciągasz. Pierwsza część mówi o tym,że łatwo wyczuć kiedy klatki znajdują się na swoim miejscu, druga, że problemy są z pierwszą ... wniosek? Wszystkie procz pierwszej . . .
- Dabrow ... (autor: DYD-Admin | data: 16/07/04 | godz.: 10:12)
... ciesze sie ze jestes taki czujny, ale bede wdzieczny jak korekte stylistyczna przeslesz mi na maila
...recke czytalem ja i "word"... wiecej grzechow nie pamietam...
- hmmm (autor: Dabrow | data: 16/07/04 | godz.: 10:13)
na czym ma polegać filtr do "usuwania rastra"? Bo o ile mi wiadomo to każdy skanowany i zeskanowany obraz jest rastrowy. Dopiero potem można go lepiej lub gorzej wektoryzować.
- Dabrow (autor: NimnuL-Redakcja | data: 16/07/04 | godz.: 10:27)
http://www.kazik.com.pl/warsztat/index4.html
Wada obrazu objawiająca się w skanerze najczęsciej kolorowymi pasami ... Usuwanie zanieczyszczeń rastra ... oo moze tak lepiej.
- Dabrow ... (autor: DYD-Admin | data: 16/07/04 | godz.: 10:38)
a propos 3.2D - ja widze w tabelce i w tekscie 3,3 D ??
- NimnuL (autor: Dabrow | data: 16/07/04 | godz.: 10:56)
to jest "mora", a nie "raster".
DYD--> 3,3D - za chwilę może być nawet 3,4D ((-; Ale spoko. Już się nie czepiam literek. Zaraz napiszę co myślę merytorycznie.
- Obiecałem (-; (autor: Dabrow | data: 16/07/04 | godz.: 11:04)
Nigdzie nie znalazłem jasnego info czy moduł usuwania rys, kurzu itp. jest programowy czy sprzętowy. Z opisu wnioskuję że programowy. Cóż - od software'owego usuwania skaz lepiej się trzymać z daleka. I uważam to za wielki minus tego skanera. Większość skanerów renomowanych firm (Nikon seria CoolScan, Minolta czy Canon) oferują obsługę tego tematu sprzętową - oferowaną w różny sposób - ale zawsze wynik ze sprzętowego ICE jest o niebo lepszy niż to co widać.
Poza tym - Michał - przy zdjęciach ślimaka podałbyś z jakiego materiału jest to zdjęcie. Bo nie wiem czy fatalne zaziarnienie zwalić na skaner, negatyw (nie sądzę żeby to był slajd) czy na coś innego. Tam był włączony ICE czy nie? Bo jeśli tak to pogrzeb )-;
Ostatnie zdjęcia - czarno białe - nie reprezentatywne do skanowania bo zbyt wypalone ma biele sukni (rodzice?) - chyba że to efekt działania nieudolnego oprogramowania. To trzeba to było napisać. BTW - trzeba było zeskanować coś o ISO 100 (ale nie Konica bo to nie jest szczyt jakości).
Zdjęcia ze slajdów - trzeba było je w skali 1:1 dać - całe klatki. Bo IMO to zbyt wyraźnie widać tam ziarno (co to za slajd?), rysy (znowu pytanie czy z ICE czy bez?). Jeśli to jest pomniejszenie całej klatki zeskanowanej to porażka na maksa - jeśli oryginał (skan 1:1 w 3600dpi np.) ma równie wielkie ziarno to klęska - nie nadaje się do niczego. Co do kolorów ciężko określić nie widząc oryginału ani skanów tego samego zdjęcia na innym solidnym skanerze. Przy okazji - wrzucanie do testu skanera starego wyblakłego slajdu ORWO jest chyba trochę poronionym pomysłem - nie sądzisz? Chcesz na tej podstawie ocenić jakoś odwzorowania koloru? Mam nadzieję że nie.
Nie podałeś nigdzie jakie jest maksymalne pole skanowania ? czy obejmuje 100% klatki, mniej czy więcej (to dość istotna sprawa czasem). I wcale nie jest to oczywiste że 100%.
Rozdzielczość 7200 uważam za skrajną głupotę i naciąganie ludzi na liczby - bo nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie skanował z taką rozdziałką negatywu (slajd też raczej nie - chyba że znajdziesz ISO 16 <-: ). Po prostu będzie już zbytnio wyeksponowane ziarno samego materiał. Z halogenkami srebra toś pojeeeechał ((-; I wiesz czemu się śmieję.
Brak mi skanów materiałów BW do procesu C41 - w przeciwieństwie do klasycznych materiałów BW można je znacznie szerzej obrabiać przy skanowaniu. To duża różnica (np. przy klasycznym BW nie używa się ICE - przy BW do C41 można z powodzeniem - chyba widzisz różnicę w możliwościach).
Zatem te plusy i minusy trochę nie tak powinny IMO wyglądać. A przy okazji jeśli jako zalety uznajesz za każdym razem osobno różne dziedziny to i minusy tak prokuruj, jedne za brak polskiego oprogramowania drugi za słabe efekty przy skanowaniu (nie radzenie sobie ze światłami i cieniami wg Ciebie). Trzeci najważniejszy powinien być za fatalną pracę modułu do usuwania kurzu i rys oraz brak go w wersji sprzętowej.
Co do cen i stosunku możliwości do kosztów to uważam że niestety nie jest to dobry zakup. Rozdzielczość 7200 jest nikomu niepotrzebna - od tego jak już, to są skanery bębnowe (o znacznie wyższych parametrach i jakości), a zdecydowanie brak tutaj prawdziwego ICE - sprzętowego, a nie realizowanego z poziomu software'u. Zdecydowanie lepszym posunięciem byłoby wbudowanie takiego modułu kosztem niższej rozdzielczości. Z resztą doskonały przykład daje Nikon i Minolta gdzie skanery mają rozdzielczości rzędu 4000dpi (Nikon CoolScan 4ED) czy 3200 (Minolta DualScan IV) ale za to oferują doskonałej jakości sprzętowe ICE oparte na zaawansowanych technologiach. A różnice cenowe nie są tak drastyczne bo o ile ten Plustek kosztuje 1200 to za Minoltę ? która oferuje sprawdzoną konstrukcję i jakość (nie tylko wg mnie lepszą) trzeba zapłacić ~1800. Ja tam wolę dołożyć te 600. Nikon owszem jest znacznie droższy ale oferuje jeszcze lepszą jakość w tej dziedzinie. A za 1200 to można spokojnie dostać w bardzo dobrym stanie Nikona CoolScan 3ED ? też efekty będą lepsze IMO.
Pozdrawiam serdecznie ? gratulując recki (która poza drobnymi niedoborami IMO jest dobra) i samej jej możliwości. Sporo można się przy okazji dowiedzieć ? prawda Michał?
- Oł szit! (autor: Dabrow | data: 16/07/04 | godz.: 11:12)
to ostatnie to chyba nie stare (sądząc po istnieniu tam Opla Astry?) - chyba że miałeś jakieś stare zapasy? ((-: Co to za slajd - bo wygląda fatalnie - kolory zażółcone i wypłowiałe, że o ilości rys nie wspomnę.
- hmmmm Dabrow (autor: NimnuL-Redakcja | data: 16/07/04 | godz.: 11:15)
Jest programowe usuwanie rys u kurzu, jasno to jest napisane. Trudno porownywac ta klase cenowa do innych drogich i profesjonalnych urządzeń.
Ślimak - Superia ISO200
cz-b. Tak, rodzice ... niestety schematu kliszy w orpogramowaniu nie było, bo to stareńkie ORWO. Wypłowiałe przez czas jak sądzę, na odbitkach jest OK.
Slajd - Infijord (tak sie pisze?) ISO 100, z ICE, są całe klatki ... stary, wyblakły slajd?? Gdzie?
Obszar skanowania podany, nieco ponad cała klatka. . .
Halogenki srebra .. tak ... korzystam ze wszystkiego hehe.
Co do Twojej opinii ... po to są zdjęcia i przykłady byś widział i samemu wnioski wysnuł.
Dzieki za komentarz Grzesiek. . .
Pozdrawiam
- widzę że poprawki (autor: Dabrow | data: 16/07/04 | godz.: 11:15)
wniesione (((-; podoba mi się taka szybkość re(d)Akcji ((-;
- Jaki Infijord!!! (autor: Dabrow | data: 16/07/04 | godz.: 11:39)
Jest firma angielska ILFORD - robiąca jedynie materiały BW. Więc pitolicie bratku ((-; z tym slajdem. ICE - jeśli jest on z ICE - to jest to dowód jak fatalnie ono działa. Wyblakły slajd - ostatni - jak mi powiesz że to są poprawne kolory bez przebarwień i dominanty żółci to się ośmieszysz...
Co do CZ-B to się zdecyduj - odbitki są OK a negatyw wypłowiał? ((-; Wg mnie nie jest wypłowiały a raczej wypalony - sądząc że suknia jest jednolicie biała. Lampa swoje zrobiła (to nie jest zarzut do zdjęcia bo nie o tym tu - a zarzut do użycia tego zdjęcia - jako mało reprezentatywnego do skanowania BW).
Ta klasa cenowa - jak już Ci napisałem - nie porównuję tego skanera do profesjonalnych (np. bębnowych) bo to nie ma sensu, porównuję do podobnego przedziału cenowego - w cenie DO 2000. I w tej cenie kupno tego skanera będzie błędem IMO. Lepsza Minolta, używany Nikon, ewentualnie BENQ.
- hmmmm (autor: NimnuL-Redakcja | data: 16/07/04 | godz.: 11:53)
nie wiem, nie ma na nim nic napisane, dostalem info, ze to Ilford (moje literoofki, sory) ... Jesli mowisz, ze nie robia ... to nie wiem, ale sie dowiem.
cz-b nie wiem czy negatyw jest wypłowiały i czy zrobi słabe odbitki. Odbitki są w kazdym badz razie poprawne. Nie sa wypalone.
- czyli (autor: Dabrow | data: 16/07/04 | godz.: 11:57)
skaner pali światła - taki wniosek, skoro odbitki są OK... chyba że skanerzysta jest dÓpa ((-; Ilford jedyne co robi do koloru to papiery fotograficzne oraz chemię. Nie wspominam o fotografii cyfrowej w którą Ilford wkracza stopniowo.
- Niemniej (autor: Dabrow | data: 16/07/04 | godz.: 11:59)
fajnie że ktoś zrobił test tego sprzęta - zapodam linki znajomym którzy kiedyś dyskutowali nt. tego skanera - może się przydać. BTW - za każdym razem lepiej ((-;
- usuwanie rys (autor: pilkort | data: 16/07/04 | godz.: 12:45)
działa w SF bardzo dobrze!
Na pewno jest też to dużo wygodniejsze, niż ślęczenie nad zdjęciami samemu i usuwanie ręcznie w Photoshopie ... W przypadku podobnie zachowanych klisz, po zdefiniowaniu stopnia oczyszczania na jednym przykładzie, można jechać na jednym ustawieniu przy dalszych zdjęciach.
Canon i Minolta, o których piszesz, też wcale nie są tak wspaniałe. Mój Plustek ma chociażby więcej oprogramowania, które akurat okazało się całkiem przydatne.
Co do kupna używanego sprzętu (bez gwarancji lub z jej końcówką) zamiast całkiem nowego i z 2letnią gwaracnją - mnie to zupełnie nie przekonuje ...
Powiem tyle - starzy kupili skaner, jakiego potrzebowali od dawna, za niewiele >1000zł (to głównie ich klisze powędrują do kompa) i są bardzo zadowoleni. Ja zresztą też.
A przyczepić można się do czegoś w każdym sprzęcie. Tylko po co, skoro taki akurat ci pasuje i cenowo, i jakościowo?
- pilkort (autor: Dabrow | data: 16/07/04 | godz.: 13:15)
widziałeś jak działa sprzętowy ICE? w porównaniu do programowego? To niebo a ziemia. Silver Fasta możesz mieć również do Minolty, Nikona, Canona. Nie ta klasa.
Ja oczekuję trochę więcej - dobrej jakości i odwzorowania - a nie że każdą klatkę mam 3 razy skanować żeby wyciągnąć a)cienie, b)środek, c)światła.
Jak Tobie Plustek styka - to super. Mnie nie. Nie po to kupuję sprzęt stricte do slajdów i negatywów żeby potem mieć jakość którą oferuje dobry skaner płaski z opcją skanowania filmów 35mm (vide Epson 2400). Oczekuję czegoś więcej - że w rozdziałce ok 3600-4800 będzie dawał super jakość. Cóż mnie Plustek nie przekonuje. Wolę koniec gwarancji u Nikona niż całe 2 lata od Plustka... ((-; PZDR
- słuchajcie (autor: dżwa | data: 16/07/04 | godz.: 14:42)
gwarancja gwarancją. skany przykładowe są spoko jakości. a w tej cenie nie widzę porównywalnego produktu. więc nie wiem o czym ta rozmowa. Toyota Corolla to bardzo dobre auto, choć nie jest Lexusem. Tylko kogo stać na Lexusa? Muszę przetestować Plustka sam (nie wiem jak), bo mam do zeskanowania ~2000 negatywów i myślę czym to zrobić (koszt w punkcie foto jest miażdżący). Wtedy możemy podyskutować.
- skany są OK? (autor: Dabrow | data: 16/07/04 | godz.: 15:03)
dżwa - no jeśli taka jakość jest OK to OK. NIe ma o czym mówić. IMO to nie jest dobra jakość. Ale ja jestem p....ny - posypuję truskawki cukrem (((-;
- Dabrow (autor: D-Fuser | data: 16/07/04 | godz.: 15:10)
Miałem do czynienia z gwarancją plustka. Nie wiem czy można coś złego powiedzieć, jeżli firma wysyła do Ciebie naprawiony skaner W TYM SAMYM TYGODNIU w którym go wysłałeś... Miałeś może do czynienia z gwarancją Nikona? Najczęściej jest tak, że firmy, które mają miano "wielkich znanych marek" totalnie olewają klienta, szczególnie tego serwisowego i trzymają sprzęt po 3 - 4 tygodniach. Niestety znam to z autopsji.
Co do samego skanera. Widziałem jego "egzemplarz prototypowy" na targach foto w łodzi. Tamten podobno nie miał jeszcze wszystkich parameterów zgodnych z tymi co miały być wersifinalnej do sprzedaży. Mimo to zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Mi do skanowania wystarczał płaski ST24, ale jak zobaczyłem tą jakość... troche ponad tysiak to nie dużo, a można sobie kupić takie códo żeby użyć do negatywu nawet raz w miesiącu w domu.
Dabrow widze że się znasz na sprzęcie chyba ;) ale pamiętaj że mówimy tu o skanerze NOWYM za 1200 zł. Powiedz szczerze. Czy jest w tej chwili jakikolwiek NOWY skaner w tej cenie i porównywalny jakością z tym Plustekiem 7200?
Dzięki i pozdrawiam.
- moim zdaniem (autor: h-doc | data: 16/07/04 | godz.: 15:31)
skaner kiepsko poradził sobie z materiałami transparentymi. Zakładam, że skanowany materiał był prawidłowo naświetlony a parametry skanowania ustawione we właściwy sposób. Kolory są blade, obrazy są ciemne, niewielka rozpiętość tonalna.
Niewiele gorsze efekty uzyska się na skanerze płaskim z przystawką do skanowania klisz.
Aha, dobrze byłoby przetestować aparat na jakimś materiale referencyjnym (mam wątpliwości co do jakości materiału negatywowego - możesz dać dla porównania skany odbitek?)
- H-doc (autor: Dabrow | data: 16/07/04 | godz.: 15:51)
dokładnie jest tak jak piszesz.
D-Fuser - akurat tak się składa że ze skanerami Nikona miałem trochę do czynienia. NIgdy nie było potrzeby sprawdzania gwarancji (((-;
Jak powiedziałem - wolę dołożyć ok. 600 do ganc nowego o wiele lepszego skanera Minolta DualScan IV - ma wbudowane sprzętowe ICE, które (Co ciekawe!) można używać do negatywów BW klasycznych - nie C41. Te dwa skanery dzieli przepaść znacznie większa niż różnica w cenie. Howgh. Chcesz - wyślę Ci skany wykonane na Nikonie - w oryginalnym rozmiarze - założę się że ten Plustek nawet na 7200dpi nie osiągnie tej jakości.
- h-doc (autor: NimnuL-Redakcja | data: 16/07/04 | godz.: 16:07)
niestety ze skanami odbitek (dobrymi skanami) będzie problem, bo skaner płaski jaki mam jest juz mocno sfatygowany i robi slabe skany.
Slajdy i klisze są naświetlone poprawnie, odbitki są prawidłowe, to mogę zapewnić. . . Jeśli jednak reflektujesz, moge podeslac na e-mail skany odbitek ... ale za dobre nie beda ...
Dabrow, ja tez moge prosic na e-mail?
Dzieki
- hmmm -to była "zaczepka" ((-; (autor: Dabrow | data: 16/07/04 | godz.: 16:18)
Michał - a po co Ci? ((-; Chcesz wydruk A3? Da się załatwić ((-; A poważnie - Tiffy mają po 32Mb - na mój modem to za dużo. Wszystkie skany są na mojej stronie. Wiem że rozmiar mały (to wglądówki) ale jeśli chodzi o kolory - nie są ruszane ((-;
- Dabrow (autor: pilkort | data: 16/07/04 | godz.: 17:51)
Minolta SD IV przecież nie ma ICE.
Z tego, co wiem i co także wpłynęło na wybór Plusteka:
1-sterownik Minolty jest mniej rozbudowany niż SilverFast, którego nie ma ona w zestawie - tymczasem w Plustku SF jest.
2-usuwanie kurzu, jak u Plustka, jest też nie sprzętowe, lecz programowe:
"Funkcja "Auto Dust Brush" to programowe usuwanie kurzu i pyłków ze skanowanego filmu. Nie jest to co prawda Digital ICE, ale na pewno lepsze to niż nic." - inforamcja z http://www.fotopolis.pl/...;arch=1&nrarch=1647
A wspomniane Nikony kosztują najmniej 3 - 4 tys. zł i są po prostu za drogie w stosunku do różnicy jakości, jaką oferują.
- "za drogie" nikony ... (autor: pilkort | data: 16/07/04 | godz.: 18:17)
... oznacza: za drogie jak dla moich starych i większości znanych mi osób,zainteresowanych jakkolwiek tematem.
- Nimnul (autor: h-doc | data: 16/07/04 | godz.: 22:24)
nie, nie fatyguj się, jeśli zapewniasz, że klisze są prawidłowo naświetlone a odbitki wyszły również dobrze, to mi to wystarczy.
No coż, z jednej strony należy się cieszyć, że skanery do klisz i przeźroczy w końcu są dostępne za niższe pieniądze, niż do niedawna. Z drugiej jednak strony, jak widać, za małe pieniądze nie uzyska się dobrej jakości.
Mam nadzieję jednak, że z czasem technologia skanowania materiałów transparentych stanieje i będzie można kiedyś (mam nadzieję że niedługo ;-)) kupić tani i dobry skaner (obowiązkowo z redukcją zarysowań i zanieczyszczeń).
- Cena / jakość ? (autor: RzuraF | data: 18/07/04 | godz.: 23:53)
Ciekawa sie wydaje nadal kwesta ceny, albowiem wydaje mi sie, że polityka firmy plustek to: zbudowac przecietne urzadzenie, dodać pare liczb, dużo softu, pare bajerów (okienko podglądowe, torba) i wycenic odpowiednio. Moim skromnym zdaniem skaner z samym SF powinien kosztowac ok 700 - 800 PLN. OpticFilm7200 ma w rzeczywistości czujnik o rozdzielczości 3600 dpi. A za ok 1200 PLN kupimy nowego plaszczaka Canona CS 8000F z FARE 1 - canonoski odpowiednik sprzętowego usuwania kurzu i rys. Więc jak brzmi odpowiedz na pytanie czy za OpticFilm 7200 1200 PLN to dobra cena ?
- Cena / jakość ? (autor: RzuraF | data: 19/07/04 | godz.: 00:05)
... już nie mówiąc, że za te same pieniądze (czyli ok 1200 PLN) kupimy nowy skaner BenQ ScanWit 2750i - Digital ICE.
- tak (autor: Nastul | data: 19/07/04 | godz.: 02:53)
tzymac ale przydalby sie test jakies karty graficznej :) Dawać na ruszt nowe radeony i GeFroce'y!! głodny jestem.
- RzuraF (autor: NimnuL-Redakcja | data: 19/07/04 | godz.: 08:03)
niestety nie jestem w stanie zweryfikować czy płaski skaner Canona będzie skanował lepiej niż ten skaner wyspecjalizowany TYLKO w negatywach i slajdach. Pozwolę sobie wątpić. Może się jednak myle. Cena jest jednak na tle innych urządzeń do skanowania negatywów jest dobra ... nie jest niska, nie jest wygórowana ... jest optymalna . . . wciąz podtrzymuję moje zdanie.
- RzuraF ma rację (autor: Dabrow | data: 19/07/04 | godz.: 10:08)
nie wiem jak Canony ale Epsonowskie skanery płaskie z możliwością skanowania materiałów transparentnych radzą sobie baaardzo dobrze. Śmiem wyrazić opinię że jeżęli miałbym dawać 1200 zeta za nowy sprzęt to biorę Epsona - bo żeby mieć lepszą jakość trzeba by sięgnąć już po jakiegoś Nikona. Za to Epsony (240, 3170) mają jedną przewagę - można skanować materiały średnioformatowe - klisze 6x9 cm. Tego ten plustek nigdy nie będzie umiał (-; A jakość obrazu z takieo formatu jest powalająca!
- W TEJ CENIE JEST LEPSZY SKANER (autor: darek33 | data: 23/07/04 | godz.: 15:14)
Mozna za ok 1200zł kupić Benq Scanwita 2750i ze sprzetowym usuwaniem zarysowań i kurzu Digital ICE i z rozdzielczością bez ściemy 2700 dpi. Dodatkowo w pełni automatyczny i z lepszą gęstością optyczną. Nie jest to może nikon za 4000zł ale już sensowna rzezcz. Plutek niech lepiej pozostanie przy płaskim badziewiu.
- "TO" ma byc skaner do filmow???? (autor: kwieto | data: 23/07/04 | godz.: 18:18)
To jakies nieporozumienie... jak mozna temu czemus dac znaczek "OK"?
Tutaj nic nie jest ok - skany z filmow o rozdzielczosci 100 czy 200 ISO wygladaja gorzej niz skanowane na Minolcie Dual Scan IV skany z materialow forsowanych do czulosci 3200... A skanuje nia trudne zdjecia, z duza iloscia cieni i w podekspozycji. Tematyka: koncerty jazzowe itp.
Bzdura jest to co sugeruje autor, ze rozsadna granica jest czulosc 200 i rozdzielczosc 3600 DPI i jak ktos skanuje w wysokich rodzielczosciach to uzyje niskoczulego materialu. Ja skanuje swoje 3200ISO na 3200DPI i mam lepsze rezultaty niz 200ISO w podobnej rozdzielczosci na Plusteku. Widzialem tez lepsze efekty skanowania plaszczakiem z przystawka do filmow - np. Epsonem Perfection 2400 albo 3170...
Plustek kompletnie nie radzi sobie w czerniach (pojawia sie tam brzydka, bura "mora"), co widac najlepiej na zdjeciach slimaka, ale tez innych - fioletowy kwiat, zdjecie z okna na osiedlu. Poza tym gubi tam szczegoly, co nie powinno miec miejsca przy tym D-max ktore pono zapewnia (3.3D)
Natomiast swiatla sa przepalone - zero szczegolow, kolory wybledzone.
Jest tez problem z ostroscia - mam wrazenie ze niemal wszystkie zdjecia z Plusteka sa lekko "rozmyte", rozmydlone.
Nie mialem zadnego z wyzej wymienionych problemow skanujac Minolta Dual Scan IV
Czy plustek ma autofocus? Z tekstu to nie wynika (strona producenta rowniez milczy na ten temat), a w przypadku skanera do filmow AF jest niezewykle istotny - byc moze z powodu jego braku widac rozmydlenie na Plustekowych zdjeciach.
Czy plustek oferuje probkowanie skanu? Tu znowu zarowno autor jak i producent zgodnie milcza... a probkowanie ma dosc istotny wplyw na redukcje szumow na ostatecznym skanie...
Jeszcze jedna dziwna sprawa - na 3600DPI i 48 bitowej glebi koloru mamy 41,87MB pliku. W przypadku Minolty podobne ustawienia zaowocuja plikiem o objetosci okolo 83MB. Gdzie w takim razie "wyparowala" ponad polowa informacji z Plusteka? Jesli skanuje w wyzszej rozdzielczosci (Minolta ma max 3200DPI) i tej samej glebi kolorow (48bit) to wielkosc pliku powinna byc przeciez wieksza, a jest o polowe mniejsza niz pliki z Minolty.
W kwestii Silverfasta - autor zapomnial dopowiedziec (wychodzi to jednak z tekstu) ze dolaczony jest silverfast SE, czyli wersja "light" wlasciwego Silverfasta. Jest ona tansza od normalnej i kosztuje niecale 50USD - nie jest to wiec duzy wydatek.
Wersja SE nie ma mozliwosci grzebania w histogramach i krzywych tonalnych, co oferuje np. software dolaczony do Minolty. Do tego oferuje krokowa a nie liniowa regulacje parametrow, nie ma tez mozliwosci skanowania Batch (wszystko to oferuje software Minolty)
Zatem "przewaga" Plusteka przez dolaczenie don Silverfasta SE jest bardzo hipotetyczna - nie oferuje on funkcji najbardziej potrzebnych (glownie histogram i krzywe).
Wole skaner bez Silverfasta SE, za to z AF-em, wielokrotnym probkowaniem i mozliwoscia zaawansowanej obrobki obrazu jeszcze w trakcie skanowania - pozniej pewne korekty moga okazac sie niewykonalne lub trudne do osiagniecia.
Podsumowujac - nie umywa sie w ogole do (niewiele drozszej) konkurencji, nie mowiac o tym, ze przebijaja go dobrej klasy skanery plaskie (rowniez w podobnej klasie cenowej). Szkoda na niego pieniedzy...
- Kusi mnie by dorzucic jeszcze trzy grosze :") (autor: kwieto | data: 25/07/04 | godz.: 15:54)
Przeczytalem to co bylo nad moim postem i dorzucam komentarz:
Dabrow - Ilford robil kiedys slajdy kolorowe - kilka lat temu sie z tego wycofal. A Minolta Dual Scan IV nie ma sprzetowego ICE. Co akurat IMO nie jest strasznym klopotem.
Pilkrot - software Minolty jest BARDZIEJ rozbudowane od Silverfasta SE dolaczonego do Plusteka. Plusem Silverfasta SE jest NegaFix - profile do konkretnych negatywow. Tyle ze Z tego co wiem sprawdzaja sie one niezle dla Fuji, z innymi firmami gorzej (robie niemal wylacznie na Fuji wiec nie jestem w stanie zweryfikowac tej opinii). Przy czym soft Minolty z negatywami tez sobie niezle radzi (na fuji trzeba zdejmowac nieco zieleni).
Dżwa - AD "w tej cenie nie widze porownywalnego produktu". Wlasnie przegladam swoje skany robione Epsonem Perfection 1260 Photo (plaski z przystawka) i choc mi samemu trudno w to uwierzyc, to IMO sa one lepszej jakosci niz skany z Plusteka. Nie wiem czy wina skanujacego, czy marnych (musialyby byc naprawde marne) materialow, czy czego innego. Ale jesli mowimy o rozdzielczosciach do 1200DPI, to plaszczak z przystawka (cena kompletu: ~300zl) w mojej opinii wygrywa. Trzeba przyznac, ze skanowanie filmow na wspomnianym Epsonie jest dosc niewygodne, jakosciowo jednak jest znacznie lepszy.
Jesli nie wierzysz, moge podeslac probki (z Minolty DS IV rowniez). A przeciez jest jeszcze 1670 photo i wyzsze modele, sa tez skanery innych firm.
- kwieto (autor: Dabrow | data: 26/07/04 | godz.: 00:49)
Ilford - tego nie wiem - ale to musiało być dooobre parę lat temu (-;
Minolta - powiedziałem - mó błąd - ale i tak o niebo lepiej sobie radzi ze swoim softem ICE ((-;
- Ilford (autor: kwieto | data: 26/07/04 | godz.: 07:16)
Zdaje sie ze jakies 8 lat temu mniej wiecej - zreszta to byla i wtedy rzadkosc, ja nie mialem takiego slajdu nigdy w reku.
Co do Minolty pelna zgoda, juz pisalem ze lepiej od Plusteka oceniam nawet Epsona za 300 zl :")
Swoja droga, jesli w plusteku przy skanowaniu ruchomy jest czytnik a nie film (jesli film podawany jest recznie to musi tak byc) to oznacza ze nie rozni sie konstrukcyjnie od plaskiego skanera - ze wszystkimi wadami tegoz rozwiazania.
Czyli mamy plaszczaka tylko do filmow :"P
- kwieto (autor: NimnuL-Redakcja | data: 18/08/04 | godz.: 11:37)
ile ten Twoj cudny skaner kosztuje?
A jesli cos jest przemilczane przez producenta, znaczy, że tego nie ma ... proste.
- Skaner (autor: kwieto | data: 21/08/04 | godz.: 15:09)
Moj cudny skaner kosztuje 1800zl brutto w sklepie. Czyli 600 zl wiecej niz Plustek.
Epsona 3170 dostaniesz za niecale 1500zl brutto, przy czym da sie na nim skanowac rowniez szerokie filmy (klatka 6x6cm), no i normalne kartki. Podejrzewam (nie sprawdzalem) ze jakosc bedzie lepsza, w kazdym razie konstrukcyjnie blizej Plustekowi do tego Epsona niz Minolty.
Sa jeszcze skanery BenQ i Umaxa za podobna cene co Plustek.
A np. Epsona 2400Photo dostaniesz za mniej niz 1000zl...
- Fuji na plusteku (autor: itias | data: 22/08/04 | godz.: 11:33)
Kwieto, no nie wiem, czy plustek dobrze się sprawdza dla Fuji. Znajomy ma ten skaner i pożyczyłem go do zeskanowania Superii 100. Hmm, delikatnie mówiąc rezultaty nie były zadowalające, trochę się nawet wystraszyłem, co będzie jak oddam do zrobienia odbitek. Ale do rzeczy: kolory sprano-bure wyszły, wypalone światła, zrobiłem kilka zdjęć zachodów słońca i tam kolory zupełnie odjechane, trzeba by było trochę nakręcić się w PS, żeby to wyrównać. Aha, skanowałem SilverFastem SE. Ktoś tu mówił, że on daje 48bit, wg. mnie wcale nie, na zakładce ustawień w typie skanowania wyraźnie jest napisane 48->24bit. Przymierzałem się do zakupu, ale po przetrenowaniu mocno się zniechęciłem, ponieważ rezultaty są niezadowalające - można to raczej traktować jako podgląd czy katalog klatek na filmie niż użyteczne skany do ew. odbitek.
- itias (autor: kwieto | data: 23/08/04 | godz.: 23:02)
Mowiac o Fuji mialem na mysli negafix z ktorego korzysta silverfast, a nie mozliwosci Plusteka.
Jak juz wspomnialem, mam wrazenie (trzeba by porownac na tym samym skanie) ze porownywalne z Plustekiem efekty mialem na Epsonie 1260 Photo, za c.a. 300zl
- skany negatywów (autor: krzys77 | data: 24/09/04 | godz.: 19:02)
Wiatm czy ktoś mógłby mi podesłać próbke skanów ronionych nikonem DualScan IV
- krzys77 (autor: kwieto | data: 29/09/04 | godz.: 12:00)
Minolta dualscan, minolta :"P
Podesle w wolnej chwili
- Minolta DualScan IV (autor: JLK | data: 1/11/04 | godz.: 20:21)
szukam idobrej recenzji od wlasciciela Minolta DualScan IV
- Minolta Dual Scan IV (autor: Elekcit | data: 17/07/05 | godz.: 11:17)
Witam. Proszę o recenzję od właściciela Minolta Dual Scan IV lub osoby która na nim pracowała oraz próbki skanów. Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|