Test zasilaczy SilverStone: Strider 560W i Zeus 750W Autor: Nepo | Data: 15/09/06
|
|
Zeus ST75ZF 750W
Czas na drugi zasilacz - Zeus ST75ZF 750W.
Zeus to flagowe modele SilverStone, najlepsze, najmocniejsze i... najdroższe.
(kliknij, aby powiększyć)
Zasilacz jest sprzedawany w dużym, ładnym pudełku - walizce, już po opakowaniu widzimy że mamy do czynienia z produktem najwyższej klasy, jest zgodny ze standardami ATX 12V 2.2 oraz EPS 12V. Również w tym modelu sprawność jest większa od 80% (maksymalna 86%) oraz na pokładzie jest aktywne PFC. Szacowany czas bezawaryjnej pracy wynosi 100.000h. Poczwórna linia 12V świadczy o tym że ten produkt jest stworzony do naprawdę ciężkich zadań. Dyski połączone w macierz RAID oraz tandemy, a nawet kwartety kart graficznych (Quad SLI) nie stanową żadnego wyzwania dla Zeusa.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Nad bezpieczeństwem komputera i zasilacza czuwa szereg zabezpieczeń:
- Over voltage protection - Zabezpieczenie przed zbyt wysokim napięciem
- Over current protection - Zabezpieczenie przed zbyt wysokim prądem
- Short circuit protection - Zabezpieczenie przed spięciem
- No load operation - Zabezpieczenie w razie włączeniem zasilacza bez obciążenia do prądu
- Under voltage protection - Zabezpieczenie przed zbyt niskim napięciem
- Over power protection - Zabezpieczenie przed zbyt wysoką mocą
Co kryje pudełko...
Zeus ST75ZF podróżuje chroniony pianką z tworzywa w towarzystwie:
- instrukcji
- kabla zasilającego (ok. 1,5m)
- czterech śrubek montażowych
- przejściówek (molex + molex /PCI-E, ATX12V 8pin/ATX12V 4pin, AUX/PCI-E)
- opasek do spięcia kabli
(kliknij, aby powiększyć)
Jest także ulotka - pokazuje jak poprawnie podłączyć cztery karty graficzne.
(kliknij, aby powiększyć)
Czarna matowa obudowa jest trochę większa niż w standardowych zasilaczach (150mm x 86mm x 180mm) i sporo cięższa - 2,9kg. Na ściance z której wychodzi wiązka kabli znajduje się wentylator 80mm regulowany automatycznie, łożyskowany kulkowo.
(kliknij, aby powiększyć)
Na przeciwległej ściance, w miejscu gdzie spodziewałem się zobaczyć drugi wentylator, znajduje się perforowana ścianka a na niej włącznik, gniazdo na kabel oraz dioda.
(kliknij, aby powiększyć)
Kolor diody wskazuje na tryb pracy zasilacza; pomarańczowy zarezerwowany jest dla trybu standby; zielony zobaczymy w czasie normalnej pracy zasilacza - włączony komputer; czerwony jak łatwo się domyśleć sygnalizuje błąd.
Minimalny poziom hałasu generowanego przez Zeusa wynosi 24dB, to mało biorąc pod uwagę moc ale należy pamiętać że przy obciążeniu i tylko jednym wentylatorze chłodzącym zasilacz dostarczy nam bez problemu większy hałas.
(kliknij, aby powiększyć)
Niestety w tym modelu również producent nie pokusił się o modularna budowę kabli a szkoda bo jest ich naprawdę sporo:
ATX24pin - 55cm, niekompatybilne ze starymi 20pinowymi gniazdami.
(kliknij, aby powiększyć)
8pinowa ATX 12V, zasilana napięciem 12V z dwóch linii 12V1 i 12V2 - 55cm
6pinowa wtyczka AUX - 55cm.
(kliknij, aby powiększyć)
2 x 6pin PCI-E - 55cm.
(kliknij, aby powiększyć)
4 wtyczki SATA, po dwie na wiązce - 50cm + 25cm.
(kliknij, aby powiększyć)
Dwie wiązki zawierające po dwa molexy i jedną wtyczką do stacji dyskietek - 50cm + 25cm + 15cm
Wiązka z dwoma molexami - 50cm + 25cm
(kliknij, aby powiększyć)
Zasilacz nie posiada wtyczki ATX 12V 4pin, musimy wykorzystać wtyczkę 12V 8pin i przejściówkę, aby podłączyć Zeusa do większości płyt głównych.
(kliknij, aby powiększyć)
Niestety w czasie testów nie dysponowałem odpowiednim sprzętem, który mógłby stanowić jakieś wyzwanie dla 750W Zeusa. Był testowany na tej samej konfiguracji i w analogiczny sposób jak STRIDER. Jeśli w redakcji pojawi się Quad (2 x karta GeForce 7950GTX), wówczas postaramy się powrócić do testu tego "potworka". Napięcia mierzone na wtyczkach miernikiem.
Specyfikacja (z tabliczki na zasilaczu).
Pomiary potwierdzają fakt, że Zeus przeznaczony jest dla bardziej prądożernych maszyn, napięcia w czasie testu praktycznie bez zmian, niewielki spadki napięć +3.3V i +5V można uznać za mieszczące się w granicach błędu pomiarowego.
Niestety bardzo szybko zasilacz pokazał swoje drugie - gorsze oblicze, lubi zwracać na siebie uwagę hałasem, 80mm wentylator nawet przy małym obciążeniu był dość głośny. Gdy zajrzymy pod maskę sprawa jest już jasna, małe aluminiowe radiatory nienajlepiej radzą sobie z odprowadzaniem ciepła.
(kliknij, aby powiększyć)
Na pewno należałoby przetestować Zeusa pod adekwatnym do jego mocy obciążeniem, wtedy być może poznalibyśmy kolejne zalety i może wady tego PSU.
|