Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | Test trzech płyt na i845PE
    

 

Test trzech płyt na i845PE


 Autor: Vindex | Data: 12/12/02

Test trzech płyt na i845PEWraz z zapowiedzią procesorów P4 obsługujących technologie Hyper-Threading, Intel ogłosił również powstanie nowego układu zdolnego do ich obsługi: i845PE. Poza współpracą z procesorami z HT miał on wprowadzić kolejną nowość wśród chipsetów Intela - obsługę DDR 333. Można to potraktować jako kolejny krok w trwającym od jakiegoś czasu rozwodzie z RAMBUSem. Ze względu na architekturę procesory P4 mają bardzo duże zapotrzebowanie na przepustowość pamięci - w związku z tym każde zwiększenie częstotliwości jej pracy pozytywnie wpływa na wydajność całego systemu. Chipset i845PE jest prawdopodobnie ostatnim, w którym większa przepustowość jest osiągnięta wyłącznie poprzez podniesienie częstotliwości pracy samych pamięci - wszystkie nowe konstrukcje (począwszy od Granite Bay) mają używać podwójnej szyny pamięci (w wypadku Granite Bay będzie to 2 * 266 MHz). Na ile wpłynie to na wydajność całej platformy (zwłaszcza po przejściu na szynę 800 MHz) zobaczymy w przyszłości - póki co i845PE jest jedyną alternatywą Intela dla drogich systemów opartych o RDRAMy. Czym jednak różni się od swoich poprzedników - i845E i i845G? Okazuje się, że wszystkie trzy chipsety działają poprawnie z procesorami korzystającymi z HT (po wypuszczeniu P4 3.06 Intel stwierdził, że procesory z HT będą działały na wszystkich układach z obsługą szyny 533 MHz), korzystają z mostka południowego ICH4, wspierają asynchroniczne taktowanie magistral AGP i PCI. Jedyną poważną różnicą pozostaje oficjalne wsparcie dla pamięci DDR 333 (nieoficjalnie były już one wspierane przez chipset i845G). Na szczęście konstrukcje oparte o i845PE nie są wiele droższe od płyt opartych o poprzednie chipsety - dlatego doradzałbym ich zakup osobom planującym nowy komputer. Ci, którzy mają już płyty korzystające z i845E/G powinni raczej poczekać na kolejne konstrukcje (np. oparte o zapowiadany chipset Springdale lub wchodzący na rynek Granite Bay). Przejdźmy więc do konkretów - dzięki uprzejmości firmy ACT miałem okazję przetestować trzy płyty oparte o chipset i845 PE: Gigabyte GA8PE667 Pro, Abit BE7 Raid oraz MSI 845PE MAX2 R. Dodatkowo Dimm.pl dostarczył do testu pamięci Corsair XMS 3200 v1.1 (wersję z CAS 2 i CAS 2.5).

Sprzęt testowy

  • Procesory: Intel P4 1.8 A, Intel P4 2.53 B
  • Pamięci 256MB: Corsair XMS 3200 v1.1, Kingston KVR333X64C25
  • Karta graficzna: MSI G4Ti4200 128 MB
  • HDD: Barracuda IV 60 GB, WD 800 BB
  • System: Windows XP Pro Eng + SP1
Wszystkie testy były przeprowadzane przy asynchronicznym taktowaniu magistral AGP/PCI zegarami odpowiednio 66 i 33 MHz aby wykluczyć negatywny wpływ ich przetaktowania na stabilność systemu. Testy pamieci były przeprowadzane przy najszybszych ustawieniach (CAS 2, RAS TO CAS 2, RAS 2, PRECHARGE 5).

Uwaga! Jeśli spodziewasz się w tej recenzji stwierdzeń typu:
  • "Abit miażdży konkurencję"
  • "Gigabyte przebrnął wszystkie testy na pierwszym miejscu pokonując pozostałe płyty o 0,01 %"
...to zdecydowanie trafiłeś pod zły adres :) Dla mnie zdecydowanie ważniejsza jest wartość użytkowa płyty głównej, stabilność i bezproblemowość - i tym kryterium posługiwałem się przy tworzeniu tego tekstu.

Na pierwszy ogień poszła płyta Gigabyte'a.

Gigabyte GA 8PE667Pro

Specyfikacja:
  • chipset 82845PE MCH + 82801 ICH4
  • zintegrowana karta sieciowa Intel PRO/100 VE LAN
  • zintegrowany kodek audio Realtek ALC 650E
  • standardowy dla płyt Gigabyte'a Dual Bios
  • 1slot AGP, 6 slotów PCI, 3 gniazda DIMM
  • śledź z wyjściami optycznymi do wbudowanej karty dźwiękowej
  • śledź z dodatkowymi gniazdami USB
Wrażenia z użytkowania:

Pierwsze wrażenie - duża. Wymiary 30,5x24,5 cm robą swoje. Żeby upchnąć ją do mojego Enlight'a, musiałem powypinać wszystkie kable. Jak na płytę z tak niewielką ilością dodatków za duża - Gigabyte poszedł na łatwiznę i do produkcji wersji PRO wykorzystał laminat z wersji ULTRA (na zdjęciu widać miejsce na wlutowanie dodatkowych gniazd IDE i chipu Promise'a). Trochę szkoda, bo większy laminat podnosi koszt płyty, a w dodatku utrudnia montaż w mniejszych obudowach. Jako, że sieciówka została umieszczona na krawędzi płyty, konieczne jest użycie dołączonej maskownicy (coraz powszechniejszej przy lepiej wyposażonych płytach) - warto o tym pamiętać, bo nie wszystkie obudowy pozwalają na jej zmianę. Niestandardowo rozwiązane jest również zabezpieczenie portu AGP - kołek na sprężynie może dość poważnie utrudnić wymianę karty osobom o krótkich paznokciach. Umieszczenie gniazda zasilania na krawędzi płyty, tuż przy gnieździe FDD również nie jest najszczęśliwsze - gniazda są na tyle blisko, że poważnie utrudnia to montaż. Podobnie jest również z gniazdami DIMM - bardzo trudno jest wyjąć pamięci przy włożonej karcie graficznej. Nieciekawie rozwiązano także kwestię wbudowanej karty dźwiękowej - umożliwia ona co prawda pracę w trybie 5.1, ale uaktywnienie go powoduje, że pozbywamy się gniazd MIC i LINE IN (do nich podłączane są dodatkowe kolumny). Do płyty dołączany jest co prawda dodatkowy śledź, ale zawiera on wyłącznie wyjścia cyfrowe. Zdziwiło mnie również, że zamiast umieścić dodatkowe 2 gniazda USB na brzegu płyty wrzucono 4 gniazda na śledź - wymusza to stosowanie kłopotliwego śledzia w wypadku posiadania więcej niż 2 urządzeń korzystających z USB.

  
Aby powiększyć fotkę, kliknij!

  
Aby powiększyć fotkę, kliknij!

  
Aby powiększyć fotkę, kliknij!

Skoro wymieniłem już sporo wad płyty, to należałoby wspomnieć również o jej zaletach. Dobrej jakości wyjścia wbudowanej karty dźwiękowej powodowały, że szum był słyszalny praktycznie wyłącznie przy maksymalnym wzmocnieniu - miłe bo dość rzadko spotykane. Na płycie umieszczono 4 gniazda zasilające wiatraczki (z czego jedno jest zajęte przez wiatrak chłodzący mostek - nb. stosunkowo cichy), 6 slotów PCI - dobre rozwiązanie dla osób posiadających sporo kart i dbających o dobre chłodzenie. Miłą niespodzianką było oprogramowanie umieszczone na CD dołączonym do płyty - poza sterownikami i średnio przydatnym oprogramowaniem firmowym, znajdziemy tam pełną wersję Norton Internet Security i Norton Antivirus'a. Biorąc pod uwagę cenę tego oprogramowania (o ile oczywiście ma to dla kogoś znaczenie i będzie przydatne) zwiększa to opłacalność zakupu. Przez cały okres użytkowania płyta nie sprawiała żadnych problemów - pracowała poprawnie z kartami ATI, Nvidii, Creative'a, tunerami TV opartymi zarówno o chipset Conexanta jak i Philipsa. Ani razu nie uraczyła mnie BSODem lub innym objawem niestabilności.

BIOS umożliwia ustawienie podstawowych timing'ów pamięci (menu pojawia się jednak dopiero po wciśnięciu CTRL F1 w BIOS'ie), asynchroniczne taktowanie AGP/PCI. Dla procesorów z magistralą 533 MHz dostępne są dzielniki cz. pamięci 1/1 i 4/5 a dla tych z cz. FSB 400 MHz 1/1 i 3/4- warto na to zwrócić uwagę w wypadku podkręcania tych ostatnich. Częstotliwość FSB można zmieniać w zakresie od 100 do 355 MHz - imponująca liczba, ale wątpię by komukolwiek udało się z tego skorzystać... Możliwa jest również zmiana napięcia dla procesora (do 1.725 V co 0.25 V), pamięci (do 2,8 V co 0,1 V) oraz AGP (do 2,8 V co 0.1 V) - szkoda, że maksymalne napięcie dla procesora nie jest trochę większe.

Overclocking:

Niestety ze względu na fakt posiadania nienajlepiej podkręcających się procesorów nie byłem w stanie wycisnąć z płyty jej wszystkich możliwości. Maksymalna stabilna cz. FSB dla P4 2.53 GHz wyniosła 155 MHz, a dla P4 1.8 - 150 MHz przy 1.7 V. Płyta nie sprawiała problemów przy obsadzeniu dwóch gniazd DIMM pamięciami DDR 333, nie straszne jej były również pamięci różnych producentów w dowolnej konfiguracji. Generalnie sprawowała się bardzo przyzwoicie w dowolnych warunkach - maksymalna temp. procesora nie przekraczała 68 C przy standardowym chłodzeniu.

Drugi w kolejności był Abit.

Abit BE7 Raid

Specyfikacja:
  • chipset 82845PE MCH + 82801 ICH4
  • zintegrowana karta sieciowa Realtek 8100B
  • zintegrowany kodek audio Realtek ALC 650E
  • kontroler RAID oparty o chipset HPT 372
  • 1slot AGP, 5 slotów PCI, 3 gniazda DIMM
  • śledź z wyjściami optycznymi do wbudowanej karty dźwiękowej
  • śledź z dodatkowymi gniazdami USB
Wrażenia z użytkowania:

Abit sprawił mi miłą niespodziankę wielkością - mimo najbogatszego dodatkowego wyposażenia był najmniejszą z testowanych płyt. Bardzo ciekawie rozwiązano w nim również kwestię wbudowanego kodeka audio - wszystkie gniazda (łącznie z optycznym) znajdowały się na krawędzi płyty nie zmuszając do rezygnacji z mikrofonu czy wejścia liniowego i nie zajmując miejsca na dodatkowym śledziu. Z tego powodu, niestety, dodatkowe gniazda USB wylądowały na śledziu. Gniazdo zasilania znalazło się podobnie jak w płycie Gigabyte'a na brzegu - jednak ze względu na przeniesienie gniazda FDD nie sprawiało takich problemów. Dodatkowy kontroler RAID bardzo przydał się ze względu na sporą ilość używanych przeze mnie napędów (3 HDD, CDRW, DVD) i sprawował się bez zarzutu. Również oprogramowanie dołączone do płyty mile zaskakuje (Norton Antivirus za darmo ma swoje plusy). Wbudowany kodek audio podobnie jak w wypadku Gigabyte'a sprawował się przyzwoicie. I to niestety koniec plusów tej płyty.

  
Aby powiększyć fotkę, kliknij!

  
Aby powiększyć fotkę, kliknij!

Płyta nie chciała stabilnie pracować po obsadzeniu 2 gniazd DIMM pamięciami Corsaira - po wnikliwszym badaniu okazało się, że pomimo identycznego wyglądu są to jednak dwa różne typy pamięci (jedna z CAS 2 druga 2.5). Po zamianie pamięci na Kingstony wszystko wróciło do normy - niestety moja wrodzona dociekliwość zmusiła mnie do sprawdzenia konfiguracji mieszanych. I tu kolejna klęska - jakiekolwiek połączenie Kingstona z Corsairem powodowało niestabilność. Od zwisów przy starcie po bardzo częste BSODy. Następną niemiłą niespodzianką była temperatura - 10 do 20 C wyższa od konkurencji. I nie był to problem wyłącznie z kalibracją pomiaru temperatury - metoda organoleptyczna wykazała sporą różnicę w temperaturze radiatora. Zmusiło mnie to do zastosowania dodatkowej wentylacji i niekorzystnie wpłynęło na wrażenia słuchowe całego zestawu. Dogłębniejsze badanie BIOSu przyniosło równie nieciekawe wrażenia - ABIT umożliwia co prawda zmianę napięcia procesora, ale niestety tylko w 3 krokach (o 5, 10 i 15%) co zdecydowanie zmniejsza elastyczność ustawień. Na szczęście płyta umożliwia tak jak Gigabyte asynchroniczne taktowanie magistrali AGP/PCI i dzielniki cz. pamięci 1/1 i 4/5 dla procesorów z FSB 533 MHz, a dla tych z cz. FSB 400 MHz 1/1 i 3/4 . Maksymalna cz. FSB dostępna z poziomu BIOSu to 250 MHz - aczkolwiek wątpię czy jest do osiągnięcia na tej płycie. Po zwalczeniu problemów z pamięciami płyta pracowała bardzo stabilnie - aczkolwiek pozostał pewien niesmak. Problemów z kartami testowymi nie stwierdzono.

Overclocking:

Dla obu testowanych procesorów nieprzekraczalną granicą okazało się 150 MHz - nie byłby to zły wynik (w końcu porównywalny do Gigabyte'a) gdyby nie maksymalna temperatura procesora 90 C ! Na szczęście dodatkowy wiatrak pozwolił ograniczyć ją do 80 C - ale kiepsko wypadł na tle poprzednika.

I w końcu "last but not least" MSI.

MSI 845PE MAX 2 R

Specyfikacja:
  • chipset 82845PE MCH + 82801 ICH4
  • zintegrowany kodek audio C-Media 8738 MX
  • 1slot AGP, 6 slotów PCI, 3 gniazda DIMM
  • kontroler RAID Promise 20276
  • śledź z wyjściami optycznymi do wbudowanej karty dźwiękowej
  • śledź z dodatkowymi gniazdami USB i D-LED
Wrażenia z użytkowania:

Płyta jest równie duża jak Gigabyte - jednak w wypadku MSI jest to uzasadnione ze względu na kontroler RAID. MSI jako jedyna posiada 4 gniazda USB na krawędzi płyty, uwalniając nas od konieczności stosowania kolejnego śledzia. Na śledziu znajdują się również dodatkowe wyjścia optyczne i analogowe (tylne głośniki/centralny i sub) wbudowanej karty dźwiękowej - czyli rozwiązanie ze względu na funkcjonalność mieszczące się między ABITem a Gigabyt'em. Wbudowana w płytę MSI "dźwiękówka" generuje minimalnie lepszy dźwięk, pod względem dynamiki, niż układy konkurencji. RAID jak na Promise'a przystało sprawuje się bardzo dobrze.

Żeby nie było zbyt landrynkowo i tu trzeba się trochę przyczepić. Nieco kłopotliwe jest umieszczenie gniazda zasilania - bezpośrednio przy procesorze co utrudnia zdjęcie wiatraczka bez odłączenia kabla zasilającego. Równie nieciekawe jest umieszczenie zaraz przy nim gniazda wiatraczka. MSI posiada co prawda 3 gniazda zasilające wiatraczki jednak jedno z nich jest zajęte przez aktywne chłodzenie mostka południowego. Szczytem niekompetencji jest jednak metodologia podłączenia dodatkowego śledzia z USB i D-LED - gniazdo USB znajduje się bowiem w dolnej części płyty (pod slotami PCI) natomiast gniazdo D-LED znajduje się nad slotem AGP. W rezultacie chcąc skorzystać z obu możliwości jesteśmy zmuszeni do rozpięcia kabla niemal przez cała szerokość płyty co powoduje utrudniony dostęp do slotów PCI i wręcz uniemożliwia stosowanie długich kart PCI lub AGP. Co dziwniejsze w płycie MSI 845PE MAX oba gniazda znajdują się obok siebie w dolnej części płyty. Niedociągnięciem jest również fakt nieumieszczenia jawnego dzielnika cz. pamięci w BIOS'ie. Dla procesorów z FSB 400 MHz dostępne są wyłącznie opcje 200 MHz i 266 MHz. Co gorsza w wersji 1.1 BIOSa (czyli fabrycznie zainstalowanej) przy procesorach z tą cz. FSB opcje te dokładnie odpowiadają rzeczywistości. Na szczęście wersja 1.2 BIOSu poprawia ten błąd - 200 MHz odpowiada wtedy dzielnikowi 1/1 a 266 MHz dzielnikowi 3. Również maksymalne dostępne FSB (200 MHz) nie robi specjalnego wrażenia na tle konkurencji.

  
Aby powiększyć fotkę, kliknij!


Aby powiększyć fotkę, kliknij!

  
Aby powiększyć fotkę, kliknij!

Na szczęście są też jasne strony - dostępny zakres regulacji napięcia procesora sięga 1,8 V w krokach co 0.25 V, można również zmienić napięcie na AGP (do 1.8 V co 0.1 V) i pamięciach (do 2.8 V co 0.1 V). Dostarczane do płyty oprogramowanie jest niestety uboższe od konkurencji. Płyta przez cały czas testów sprawowała się bardzo stabilnie niezależnie od procesora czy ilości lub rodzaju kart. Wszystkie karty testowe współpracowały z płytą bezproblemowo.

Overclocking:

W tym miejscu MSI wykazało niewielką przewagę nad konkurencją. Oba procesory pracowały stabilnie przy cz. 155 MHz a maksymalna temperatura procesora nie przekroczyła 67 C. Podobnie jak w wypadku Gigabyte'a niezależnie od konfiguracji kości pamięci, płyta pracowała stabilnie.

Podsumowanie i wyniki:

Zdecydowanie najgorsze wrażenie zrobiła na mnie płyta ABITa - niewygodny mechanizm zmiany napięcia procesora, kłopoty z mieszanymi konfiguracjami pamięci i wysoka temperatura procesora działają wyraźnie na jego niekorzyść. Być może testowany egzemplarz posiadał jakąś ukrytą wadę - niestety nie miałem możliwości porównania go z innym. MSI i Gigabyte idą łeb w łeb - każda ma swoje wady i zalety. Każda z nich może stanowić stabilną podstawę dobrego komputera.

A teraz co nieco numeryki dla tych którzy nie mogą bez niej żyć. I przy okazji porównanie osiągów przy pamięciach taktowanych 333 MHz i 266 MHz:

Jak widać różnice wydajności pomiędzy poszczególnymi płytami są czysto kosmetyczne - podstawowym kryterium wyboru płyty powinien być więc raczej stosunek wad do zalet, wyposażenie i bezkonfliktowość. Mam nadzieję, że choć w drobnej mierze ułatwiłem Wam decyzję wyboru jednej z testowanych płyt głównych.

Aktualne ceny testowanych produktów:







Polub TwojePC.pl na Facebooku

Rozdziały: Test trzech płyt na i845PE
 
Wyświetl komentarze do artykułu »
 
  Sprzęt do testów dostarczyły firmy:

ACT - Advanced Computer Technologies      ACT - Advanced Computer Technologies