TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
RECENZJE | Muzyczna elegancja - test nowych odtwarzaczy iriver |
|
|
|
Muzyczna elegancja - test nowych odtwarzaczy iriver Autor: NimnuL | Data: 03/07/07
|
|
Testy - dźwięk
Informacja: w celu ocenienia jakości wydobywającego się z odtwarzaczy dźwięku podłączyłem do nich słuchawki Sennheiser PMX100. Podczas testu odtwarzane były pliki MP3 @320kbps.
iriver T60
iriver Clix2
Odtwarzacz muzyki w obu playerach jest przejrzysty, choć oczywiście czytelność w Clix2 dzięki większemu ekranowi jest lepsza. Dodatkowo umożliwia on wyświetlenie obrazka (np. okładki) dla konkretnego utworu. Ilość zdefiniowanych ustawień dźwięku w obu przypadkach jest duża. Clix2 ma 7 profili dźwięku natomiast T60 aż 10. Co więcej, do dyspozycji jest też jedno ustawienie użytkownika oraz SRS WOW HD. Ten zestaw zaawansowanych ustawień dźwięku pozwoli dostosować go do potrzeb nawet najbardziej wymagających słuchaczy.
A jak prezentuje się jakość dźwięku? W obu odtwarzaczach jest bardzo podobna i plasuje się na bardzo wysokim poziomie. Dźwięk jest wyjątkowo dynamiczny, czysty i szczegółowy. Bas jest miękki i głęboki, a tony średnie i wysokie detaliczne. Opcje SRS WOW pozwalają na kontrolowanie szerokości i głębokości sceny, a także dynamiki dźwięku. Jeśli więc poświęcimy nieco czasu na precyzyjne ustawienie wszystkich opcji, zadowolenie z odsłuchu będzie pełne.
Co ciekawe, oba odtwarzacze grają stosunkowo naturalnie. Gdy korektor dźwięku ustawiony jest na pozycję normalną, dźwięk nie jest płaski czy wyprany z życia. Oczywiście walory odsłuchowe można znacząco wzbogacić dzięki mnóstwu ustawień. Chyba każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.
Wbudowany w odtwarzacze wzmacniacz radzi sobie z napędzeniem nawet słuchawek o impedancji 32ohm. Choć wtedy grają one wyraźnie ciszej. Brak mocy odczuwalny jest w szczególności w T60. Należy mieć to na uwadze kupując dodatkowe słuchawki.
Widać natomiast, że na spadku cen sprzętu mocno ucierpiały dołączone do zestawu słuchawki. W obu modelach są to identyczne pchełki znane już z iriver S10. Kiedyś w playerach iriver można było spotkać słuchawki marki Sennheiser. Niestety czasy się zmieniły. Pchełki z kompletu Clix2 oraz T60 grają bardzo przeciętnie. Przez to stanowią bardzo wąskie gardło dla odtwarzacza. Dźwięk wydobywający się z pchełek iriver jest płaski, wyprany z dynamiki i przede wszystkim sztuczny. Pomimo, że T60 jest odtwarzaczem stosunkowo tanim i prostym to nawet on zasługuje na znacznie lepsze słuchawki, o Clix2 już nie wspominając. Warto przypomnieć, że słuchawki dołączane do iriver U10 są znacznie lepszej jakości niż te omawiane tutaj. Osoby chcące czerpać przyjemność ze słuchania muzyki powinny wraz z odtwarzaczem zaplanować zakup lepszych, markowych słuchawek, choćby takich za 50 czy 100zł.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|