Testy myszy Logitech MX1000 z czujnikiem laserowym Autor: Jakub | Data: 01/09/04
| Pochylane pokrętło? Połączenie bezprzewodowe? Jeszcze lepsze połączenie bezprzewodowe? Czujnik optyczny? Dodatkowe przyciski? Wygodny kształt? Wszystko było? Firma Logitech mówi - nie prawda, jeszcze dużo da się zrobić. I prezentuje nowe urządzenie, którym dowodzi, że tak jest. Tym razem otrzymujemy jeszcze lepszy czujnik optyczny, pracujący (wg zapewnień firmy) w technologii laserowej i na dodatek w podczerwieni. Do tego wskaźnik baterii, nowy układ przycisków i... mamy model MX1000 Laser. Zapraszam do lektury gorącego testu najnowszego produktu tej firmy. |
|
Zestaw
Do rąk otrzymałem myszkę w doskonałym jak zwykle opakowaniu z wyraźną informację, że jest to pierwsza myszka laserowa i sugestią, że myszy optyczne to przestarzała technologia. Czy rzeczywiście? Natychmiast postanowiłem się o tym przekonać. Tak więc wyplątałem myszkę z przezroczystego plastiku i przyjrzałem się jej dokładniej.
W komplecie otrzymujemy ładne pudełko (idealne na półkę, jak ktoś lubi), stację bazową, zasilacz niezbędny do ładowania baterii oraz przejściówkę do podłączenia myszki do złącza PS/2 (czego już nie robię od dawna). Przy połączeniu przez USB wszystko działa od razu (nawet bez sterowników), a w przypadku PS/2 konieczne mogą być aż 2 restarty systemu, zanim oryginalne sterowniki zobaczą mysz i będzie można skorzystać ze wszystkich funkcji. Całość zestawu uzupełnia standardowa płyta ze sterownikami oraz plakat instalacyjny.
Pudełko (kliknij, aby powiększyć)
Pudełko (kliknij, aby powiększyć)
Wyposażenie (kliknij, aby powiększyć)
|