Zapomniana technologia? LightScribe Autor: Emios | Data: 25/08/06
|
|
Przed testem
Do testowania powyższych napędów użyłem programu Nero Cover Designer oraz płyty DVD+R firmy Verbatim. Program znajdziemy na każdej płycie dołączonej do testowanej nagrywarki. Nowsza wersja programu nie zagwarantuje nam tego, iż będziemy mogli nagrać etykiety, dlatego musimy zainstalować dodatkowy sterownik, który jest dołączony na płycie do napędu, bądź możemy go pobrać ze strony producenta.
Nero Cover Designer (kliknij, aby powiększyć)
Nośnik użyty do testów (kliknij, aby powiększyć)
Na początku testu musiałem wybrać jeden spośród trzech rodzajów wydruku kontrastu (szkic, zwykły i najlepszy) oraz określić, ile razy będę powtarzał wypalanie, co jak się później okazuje, ma bardzo duże znaczenie w efekcie końcowym. O ile pierwszy wybór był oczywisty (najlepszy), z drugim był już problem.
1 raz nadrukowywane (kliknij, aby powiększyć)
2 razy nadrukowywane (kliknij, aby powiększyć)
3 razy nadrukowywane (kliknij, aby powiększyć)
Widzimy tutaj, że różnica jest znacząca, dlatego dalszy test przeprowadziłem dwa razy poprawiając pierwotny nadruk. Muszę jeszcze wspomnieć o jednej znaczącej sprawie, która może być zarazem przestrogą. Otóż technologia LightScribe obsługuje tzw. indeksowanie, dzięki czemu możemy uzupełnić dodatkowym elementem naszą etykietę, pod warunkiem, że mamy zapisany projekt etykiety. Dzieje się tak dlatego, że laser nagrywarki jest pozycjonowany do punktu o współrzędnych 0.0 na płycie i od niego właśnie zaczyna zapis. Sprawdziłem to wypalając projekt jeszcze raz po pewnym czasie. Co się okazało - nagrywarki niezbyt radzą sobie z wcześniej wypalonym obrazem, często nowy nadruk jest "delikatnie" przesunięty, tworząc coś w rodzaju "tła" ( rysunek poniżej). Najprościej mówiąc, jeśli mamy na płycie wypalonego pieska i chcemy po pewnym czasie dorysować na tym nośniku obok kotka, to najpierw w projekcie rysujemy kotka (żeby nie kolidował z pieskiem), następnie usuwamy z projektu pieska i wypalamy. W ten sposób unikniemy wspomnianego wyżej "tła".
Wyraźnie widać przesunięcie (kliknij, aby powiększyć)
|