TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
RECENZJE | Half-Life 2: recenzja |
|
|
|
Half-Life 2: recenzja Autor: NimnuL | Data: 10/12/04
| Czekają na Ciebie Gordon, w komorze testowej. To zdanie otwiera nową historię. Po tych słowach świat wzbogacił się o nowego króla gier FPP - Half-Life. Gordon Freeman to Ty, a komora testowa znajduje się w Black Mesa, gigantycznym kompleksie naukowym. W owym laboratorium przeprowadzane są eksperymenty nad teleportacją oraz badania nad kryształami z planety Xen. Wchodzisz do docelowej komory testowej, gdzie rozpoczyna się rutynowy eksperyment. Jednak coś idzie źle, bardzo źle... Dzięki specjalnemu kombinezonowi HEV (Hazardous Environment Suit) jako jedyny w laboratorium przeżywasz promieniowanie. Później jest już tylko gorzej i to znacznie. Nieudany eksperyment rozpoczął burzę portali, podczas której mieszkańcy Xen zostają sprowadzeni na Ziemię. Rozpoczyna się kompletny chaos oraz upadek całej ludzkości. Gordon Freeman z niepozornego naukowca zmienia się w śmiercionośną maszynę niosącą zagładę wszystkiemu co stawia opór - czynny bądź bierny.
Tak w skrócie można opisać wydarzenia otwierające pierwszą część Half-Life. Zapraszam do opisu Half-Life 2. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- pierwszy.... Jupi recka half-lifa 2 :] (autor: Trunks | data: 10/12/04 | godz.: 00:20)
biore się za czytanie :P
- ja bym sie (autor: spidi | data: 10/12/04 | godz.: 00:22)
wziąl za czytanie ale musz isc kimac bo do pracy cza wstac
- <.> (autor: Maniak | data: 10/12/04 | godz.: 00:23)
Autor ma cos do studentow zaocznych ? :] Gierka wymiata chociaz mogli popracowac troche bardziej nad sterownoscia pojazdow zwlaszcza łazika/jeep'a czy jak mu tam. Jezdzi sie tym masakrycznie trudno ...
- Jedno tylko mnie rozbawiło (autor: Remek | data: 10/12/04 | godz.: 00:56)
"W ogóle elementy przemocy zredukowano możliwie mocno" (...)
Na szczęście da się odciąć rękę, głowę lub rozpołowić przeciwnika"
No rzeczywiście.... :)))
- Oki recka (autor: Glock19 | data: 10/12/04 | godz.: 01:05)
oby tak dalej
- moze sie czepiam ale ... (autor: cp_stef | data: 10/12/04 | godz.: 01:29)
z tekstu wieje tendencyjnosc autora
super,wspaniale,rewelacja, etc. ale milo sie czyta.
ps. ekpertem nie jestem ale o doom3 slyszalem wiele dobrego. sam nie gralem i nie zamierzam :D sprzet nie ten
- A proszę uprzejmie. (autor: GregorP-Redakcja | data: 10/12/04 | godz.: 01:35)
Świetna recenzja!
- ekhm... (autor: metacom | data: 10/12/04 | godz.: 01:47)
...znowu ktos tu przetlumaczyl Hal-Life jako "polzywy", a ile sie juz na ten temat rozpisywano nie policze...
- tego no (autor: RusH | data: 10/12/04 | godz.: 01:55)
podobalo mi sie :(
nie ma sie do czego czepic
- Nimul....aghrrrrr.... (autor: macol | data: 10/12/04 | godz.: 02:08)
Q2 lepszy od Q1 ???
Q2 to jest najgorsza czesc z serii quakeow.
Q1 wymiata :D
- tak a propo samej gry... (autor: metacom | data: 10/12/04 | godz.: 02:14)
...to ja moge zapomniec o pograniu sobie w nia, bo bez internetu gry sobie nie zainstaluje, chyba, ze skorzystam z "ulepszacza", co jest moim zdaniem bez sensu :/
- Q2 był najlepszym Quakiem (autor: sebtar | data: 10/12/04 | godz.: 07:42)
i tyle :-P
A Half-Life to rozpad połowiczny.
- przepraszam, ale mam (autor: x_nerve | data: 10/12/04 | godz.: 08:17)
pbawy, że wkradła się pewna nieścisłość...
"(...) W laboratorium tym napotykamy starych, dobrych znajomych pamiętanych z pierwszej części: Eli Vance'a i dr Kleinera.(...)" ...przpraszam, a w którym miejscu spotykasz tych państwa w pierwszej części HL?
- half life (autor: x_nerve | data: 10/12/04 | godz.: 08:18)
to dokładnie jest ... "okres połowicznego rozpadu" IMHO
- acha... (autor: x_nerve | data: 10/12/04 | godz.: 08:19)
sorki.. troszkę mi się pomyliło ...juz OKI z tymi ludziami z pierwszej części..
- Q2 najlepszy ? Nie bluźnij ! ;-) (autor: JE Jacaw | data: 10/12/04 | godz.: 08:27)
Najlepszym Quake była 1 i nic jej nie pobije... 2 i 3 to już nie to, chociaż 2 i tak bardziej mi się podobała niż 3.
- bardzo dobrze, że postać nic sama nie mówi... (autor: XTC | data: 10/12/04 | godz.: 08:27)
przez to ja grając np. nie czuję się jak marionetka ...
odrzuciły mnie te wymuszone dialogi w Unreal2 ... dopóki nie będzie analizy z mikrofonu - jestem przeciw wszelkiemu gadulstwu!
- XTC (autor: x_nerve | data: 10/12/04 | godz.: 09:08)
popieram! mi tez sie podoba to, że Gordon nic nie mówi.... milczenie jest złotem :)
- half life 2 (autor: wukillah | data: 10/12/04 | godz.: 09:19)
pogralem,przeszedlem,zapomnialem.
kolejna porazka.panowie od farcry'a
ustawili poprzeczke bardzo wysoko.
mam nadzieje,ze stalkera nie spieprza.
- metacom... (autor: Remek | data: 10/12/04 | godz.: 09:29)
Da się grać off-line... Poczytaj na forum Steam'a..
- ekhem, ekhem... (autor: Alien | data: 10/12/04 | godz.: 09:31)
tak brakuje mi tu paru uwag do tej gierki...
- mikroskopijne (w stosunku do innych aktualnych gier FPP) poziomy - czasem co 2-3 min gry widzimy "loading"
- LINIOWOŚĆ (do bólu) - celowo dużymi - można iść tylko tym korytarzem a nie innym, tak zwane "zagadki" można przejść tylko w jeden określony sposób np. stawiając określoną liczbę pustaków w dokładnie określonym miejscu (powtórzenia celowe), zostawienie pojazdu powoduje niemożność przejścia etapu itp. itd. - kto grał wie.
- przełomowa fizyka - aha - a przyspawane do podłogi deski i kamienie, zawieszanie się bohatera za kupkami śmieci (nagminne) to świstak pewnie. Nie wygląda to w grze nawet w połowie tak dobrze jak wyglądało w zapowiedziach.
- nowoczesna grafika - no tu też bym polemizował - część tekstur i sposób ich nałożenia jest po prostu fatalny
Ogólnie wrażenie mam takie, że gdyby HL2 rzeczywiście wyszedł 1,5 roku temu byłby rewelacją ale nie obecnie - inne produkcje ustawiły poprzeczkę za wysoko. Co do fabuły, przepraszam - czego? Wygląda na to, że panowie z Valve skupili się wyłącznie na obmyślaniu (nieskutecznego jak się okazało zresztą) super-steam-online-offline-o'shit zabezpieczenia
- Przeczytałem, (autor: Piwomir | data: 10/12/04 | godz.: 10:22)
recenzja niezła, choć nie ze wszystkim sie zgadzam... No i wstańcie już, Nimnul, z kolan, to tylko gra :-)
- wlasnie zaczalem w nia grac (autor: Meteor | data: 10/12/04 | godz.: 10:25)
i musze przyznac, ze jestem mocno zaskoczony malymi wymaganiami sprzetowymi. DOOM III na tej samej konfiguracji chodzi slabiej. Przydaje sie natomiast 1 GB RAM, ale da sie spokojnie grac i z 512 MB RAMu. Po prostu trzeba sie wtedy przyzwyczaic, ze w pewnych momentach gra sie krztusi i dogrywa.
Co do grafiki - jest swietna, ale... DOOM III oferuje wyzszy poziom "standardu" (lepszy bump-mapping, lepsze cienie, efekty ona obrazie). Farcry mial wiecej geometrii (piekna dzungla, z ruszajacymi sie drzewami, swietne oswietlenie, bump-mapping gdzie sie dalo). Nie mowie, ze w HL2 jest gorzej, ale na pewno nie "duzo lepiej". Chyba po prostu juz sie przyzwyczailem do tej nowej generacji gier. Natomiast rzeczywiscie tekstury w HL2 to ekstraklasa. Czuc klimat.
O fizyce nie ma co sie rozwodzic. Jest genialna i poki co najlepsza z jaka mialem mozliwosc sie spotkac.
Teraz troche o fabule. Noo... czy ja wiem.... niestety HL2 to sequel i jako sequel rzadzi sie swoimi prawami. Te same postacie witjace gracza w stylu "co u Ciebie, bo u mine to i to..." (a ja polowy nie pamietam, lub nie kojarze). W dodatku dialogi sa... niedobre sa dialogi... w ogole brakuje w nich jakiejs werwy. Nie mowiac juz o tym, ze polowy nie da sie doslyszec, ani doczytac z tekstu. Za szybkie i jakos tak cienko zrobione. Co najsmieszniejsze, fabula jest bardzo podobna do Unreala 2(w sensie tego, do czego sprowadza sie cala gra - zrob to, idz tam, przynies, posprzataj, pozamiataj), a to przeciez straszny gniot byl.
Przy okazji widac, ze gra jest spozniona o pol roku, jak nie wiecej. Gdyby wyszla rok temu (przed Far Cry) to bylaby absolutnym hitem. A tak, wiadomo kultowa gra trzymajaca poziom poprzednika, ale nazywanie jest gra wszechczasow to chyba za duzo. Gra wszechczasow to moze byc DOOM, DUKE NUKEM, MAX PAYNE, HALF LIFE, ale sequel to juz chyba nie...
- ja chyba jednak (autor: wukillah | data: 10/12/04 | godz.: 10:33)
wroce do unreal pod d3d - i klimat,i fabula :)
- fizyke (autor: no1b | data: 10/12/04 | godz.: 11:12)
...nie robilo valve - jest to tylko implementacja havoc'a. biore sie za czytanie recki
- myślałem, że trafię na normalną recenzję hl2 (autor: dFour | data: 10/12/04 | godz.: 11:27)
A nie następną wychwalającą "jakato niby nie jest świetna i doskonała gra".
Z moich przemyśleń wynika, że gra ta jest robiona pod "dzieci". Nie obrażajcie się, ale wg mnie autorzy hl2 uderzyli w grupę odbiorców co teraz po kafejkach ciska ostro w kanter strajka. I wiadomo, że dla nich to żaden problem z tymi kontami steamcośtam.
Grając w hl2 miałem wrażenie, że to wszystko to już gdzieś było. Z fabułą się nie postarali kompletnie, postawili na "zabawy z fizyką", co mnie przestało kręcić po jakiś 20 minutach. Grafika ... dobra. Nie jest rewolucyjna, poprostu dobrze zrobiona grafika poprzedniej ery, nie ma się nad czym zachwycać. Panowie z id, jak zawsze przecierają szlaki, teraz gry będą wyglądały jak mix far cry i doom 3.
Bezkrwawość i niezniszczalność ludków jest irytująca a nie małym minusem, ale nie ma co się dziwić, skoro krąg odbiorców jest taki a nie inny. Nie postarali się zupełnie ze stroną dźwiękową, to wszystko się już słyszało w hl1, powiem więcej, to wszystko się tam też już widziało. Skryptowość fatalna, i momenty w stulu "masz, stój przy działku i zabij 80 ludków, pojawiających się z tegosamego miejsca, jak ich zabijesz wtedy wysadzę ścianę i cie wpuszczę" mnie odpycha od gry.
Gra jest dobra, ale nie przeszedłem jej do końca, bo mnie znudziła i irytować zaczęła. Zostawiłem na "może kiedyś dokończę".
[pisane na szybko, bez składu i ładu]
- aha, i jedno podstawowe pytanie (autor: dFour | data: 10/12/04 | godz.: 11:29)
co mają wspólnego bieganie i latarka, do tej pory nie wiem a ich "energia" jest współdzielona :/
- Gra jest sympatyczna (autor: rafu | data: 10/12/04 | godz.: 12:45)
ale... jest ale. Naprawde chyba za bardzo sie spieszyli z wydaniem - brak b. duzej ilosci alokacji, broni - nawet z wersji beta (wystarczy popatrzec na trailery) a sam koniec blyskawiczny (dark energy) Zapewne bedzie dodatek- dowiemy sie w przyszlosci :P
Co do enginu- jest naprawde b. dobry i kolejna sprawa, w grze nie zaimportowano mozliwosci dynamicznego tworzenia krajobrazu (chodz silnik na to pozwala) czyli np. niszczenie wszystkiego co sie da na planszy- to chyba oczywiste, iz ciezko by bylo dodac takowa opcje - w pojedynkach typu multiplayer owszem.
Polecam Half-Life 2 Done Quick Movie (czyli przejscie Hl2 w 2:57:35 minut) :-)
http://www.gamershell.com/download_7744.shtml
Dla porownania - trailery - http://www.gamespot.com/...cst=hl2_pc111604_17.asx
- Ehhh (autor: Ament | data: 10/12/04 | godz.: 14:06)
No giera nawet fajna i zasluguje w pelni na HL2 ale Nim - przyjrzyj sie teksturom z bliska - efekt jak w DukeNukem sprzed 10 lat;-)
- ..::.. (autor: sol4rlag | data: 10/12/04 | godz.: 15:56)
Jeszcze nie miałem okazji spróbować sowich sił w hl2, ale mam pytanie do Was: czy ta gra jest długa ?? Osobiście jestem zwolennikiem tasiemców a`la Fallout 2, lub Final Fantasy 8, natomiast o uszy mi się obiło, że w przypadku halfa 2 sprawdza sie przysłowie: "wszystko co dobre szybko się kończy"
- [;..;] (autor: GesTee | data: 10/12/04 | godz.: 16:05)
jak to pujdzie na Radku9100 od Herca 512sdr i ..... 1133procu ?
warto? czy popsuje sobie gra jadac all na lowi czekac na lepszego proca?
- Spore zainteresowanie ;-) (autor: NimnuL-Redakcja | data: 10/12/04 | godz.: 17:19)
Alien, nie masz przypadkiem pirata?
>>zawieszanie się bohatera za kupkami śmieci
Mi się to nie przytrafiło jak dotąd.
Fizyka jest przełomowa, nie jest doskonała, to jasne, póki co jest jednak najlepsza z zastosowanych w grach. Gdybys chcial miec wszystko jak w realnym życiu, opoziomy większe niz aktualnie to wymagania wzrosłyby niesamowicie.
Generalnie jednak uwazam, ze Ci co maja np. 1GB RAMU nie powinni cierpiec z powodu optymalizacji pod slabszy sprzet i u nich gra powinna się doczyttywac rzadziej.
Zbyt sceptycznie jesteś nastawiony też do Steama, moim zdaniem. W czym Ci on przeszkadza? Nie jest to aplikacja doskonała, ale czy taka w ogole istnieje? Nie da sie dogodzic wszystkim .... a zabezpieczenie to jest dość skuteczne.
d34d
>>co mają wspólnego bieganie i latarka
bieganie przyspieszone - to nalezy zaznaczyc, a nie zwykle bieganie oraz latarka czerpia energie z pancerza. Tlen rowniez jest z tego samego zrodla ...
Ament,
Owszem, ale nie wszędzie. Raczej rzadko (glownie w nasypach, pagorkach) ... sciany, podlogi i same kreatury zrobione sa bardzo dobrze.
GesTee, bez problemu, obnizysz detale na medium, szczegolnie odbicia i poleci na 800x600.
macol
Gusta, guściki, mi się bardziej podobał QII :-)
- Meteor (autor: NimnuL-Redakcja | data: 10/12/04 | godz.: 17:26)
Przeczytaj uwaznie, grą wszechczasów nazwałem pierwszą częśc HL:
Do teraz jest to jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza (dla mnie tak) gra typu FPP wszechczasów. . .
- Pierwsze miejsce HL2 (autor: Spawn | data: 10/12/04 | godz.: 17:36)
Gordon to poprostu cichy typ no i skromny oczywiscie.
1.Dla mie HL2 co by nienapisał recenzent to i tak jest najlepszy i nic tego nie zmieni. No chyba ze wyjdzie jakas lepsza gra. Zreszta to ocenia tłum graczy a nie jedna osoba, a tłum mówi HL2 przewaznie. W dooma grałem tak jak i w far cry tez i nieprzekonały mie do siebie plastiki zwykłe nie oferowały nic poza grafiką która i tak na moim kompie pewnie nie prezentowała by sie nazbyt kolorowo dla mie porazka i naprawde nierozumiem ludzi co mowią ze grafa tam piekna i co tam jeszcze zaznaczam odrazu ze to moja prywatna opinia i kazdy moze sie z nia niezgodzic.
- Spawn (autor: NimnuL-Redakcja | data: 10/12/04 | godz.: 18:04)
Grafika w DOOM III jestbardziej zaawansowana, jednak rowniez nie uwazam by byłą ładniejsza. Świeci się wszystko wokoło jak nawoskowane, nie wygląda to ładnie, o wymaganiach nie wspominając.
- hl2 dobry ale nie rewelacyjny (autor: Azra3l | data: 10/12/04 | godz.: 18:08)
gierka moze byc, ale zdecydowanie mogla byc lepsza, fabula pelna niedopowiedzen (czekamy na hl3... moze juz za kolejne 5-6lat) grafa nei robi juz takiego wrazenia jak rok temu (glownie dzieki Farcry), fizyka fajna, ale tez glownie dzieki gravitygunowi. Najbardziej chyba i tak zawiodlem sie na AI, brak takich zaskoczen jakim w HL1 byli zolnierze uciekajacy przed granatami i zarzucajacy gracza HE jaksie chowal...
ogolnie oceniam hl2 na 4- w skali 5 stopniowej... (zdecydowanie lepiej od D3 :P)
- Azra3l (autor: NimnuL-Redakcja | data: 10/12/04 | godz.: 19:02)
>>fizyka fajna, ale tez glownie dzieki gravitygunowi
Zero Gravity Gun, owszem, pokazuje możliwości tego parametru, ale nie jest głownym czynnikiem. Beczki o różnej wyporności (metalowa vs. plastikowa), równowaznie itd itd itd ...
- hl2 raczej przecietny (autor: pawel1207 | data: 11/12/04 | godz.: 03:06)
grafa w tej chwlili nic niezwyklego imho far cry i D3 bije HL2 pod tym wzgledem i to mocno hehe a nazekalem na D3 :)
sporym + jet to ze Gordon siedzi cicho
fizyka nie jest zla ale tez juz to wczesniej widzielismy
zabezpieczenie czegos rownie idiotycznego nie widzialem sorry ale lacznie sie z netem zeby pograc w singla !!! to "lekkie" przegiecie
smieszne jest to ze zabezpieczenie w zasadzie "zdjeto" w dnu premiery !
gra jest zbugowana na jednych kompach dziala bez problemow na innych nawet w podobnym konfigu dzwiek glupieje problemy z A.I itp . wszystko to dotyczy wersji orginalnej polecam poczytac steamowe fora .
czeste dluzyrzny po prostu za czesto wieje nuda inteligencja wrogow to tez nic szczegulnego liniowosc az do bulu.
dobrze by bylo gdyby recenzje nie pisal fanatyk HL sory ale imho nie jest ona obietywna wszedzie ohy i achy gra nie jest az tak wspaniala jesli ktos nie jest fanem HL .
grywalnosc no wlasnie po prostu nie moglem sie zmusic zeby zagrac w HL2 ponownie
np. na wyzszym poziomie trudnosci
przeszedlem i odlorzylem na pulke .
jak dla mnie to gra najwyzej -4
d3 ocenilbym na 3+ bieorac to co zapowiadano i do tego co ludzie oczekiwali
gra wypada niemal tak samo jak d3 gra dobra ale wlasnie czegos jej brakuje . jak dla mnie
to kolejne rozczarowanie chodz mniejsze niz d3.
jedyny taki spory + to CS i w sumie tylko dla tego CS nie zaluje wydanej kasy na HL2
- śmiesznie piszą (autor: Barbeus | data: 11/12/04 | godz.: 09:52)
Ci co wspominają o grafice :-) Właśnie taką grafikę jak HL2 jest zrobić najtrudniej bo to jest jak na ulicy. Wszystko się zgadza kolory, architektura, itp. Bardzo się bałem, że HL2 będzie słaby ale na szczęście przeszedł moje najśmielsze oczekiwania.
Wydaję mi się też, że nie można porównywać tej gry z żadną inną bo to jest po prostu Half-Life!!
Pozdrawiam wszystkich a Ci co krytykują te grę niech dwa razy się zastanowią za nim znowu coś napiszą... (chciałbym zobaczyć ich miny jak wsiedli to slizgacza i zobaczyli wodę :-)
- Barbeus (autor: NimnuL-Redakcja | data: 11/12/04 | godz.: 10:04)
coż, racja ... mnie bawi to, jak ktoś pisze, że w DIII jest ładniejsza grafika. w FarCry była ładniejsza, ale cukierkowa, jak z dema technologicznego. Tutaj w HL jest klimat.
A mi bardzi brakuje w drugiej części znanych z poprzednika min przyklejanych na ściane z wiązką lasera ... to było świetne, znakomite zasadzki można było tworzyć.
- o.O (autor: Shim | data: 11/12/04 | godz.: 10:17)
Ja osobiście zawiodłem się na HL2 maksymalnie. Jak rewelacją sezonu można nazwać grę, którą:
- kończy się w 10-12 godzin
- momentami jest nudna, aż do bólu (wyścigi motorówko-buggy'm)
- fabuła jest niedość, że liniowa to jeszcze tak skomplikowana, jak wycieczka pięciolatka do przedszkola
- piękna grafika jest zasługą głównie "wysokorozdzielczościowych" tekstur i słownie *jednego* pięknego modelu postaci w grze (wiadomo o kogo chodzi)
Co do klimatu to hm. HL1 miał 10 razy lepszy klimat, był 10 razy dłuższy i ciekawszy. Ba, System Shock 2 miał 100 razy lepszy klimat i się o wiele lepiej grało.
Według mnie tak:
Plusy:
- fizyka gry
- jeden ładny model postaci
Minusy:
- liniowość
- gra jest stanowczo za krótka
- momentami straszna nuda
- brak fabuły (tak, tu jej prawie nie ma)
- absurdy z loadingiem co 2-3 minuty
- etc
Neutralnie:
- całkiem ładne tekstury
- całkiem średnia ilość polygonów na ekranie (umożliwiająca płynność grafiki nawet na średnich sprzętach)
- to fakt miny były cool (autor: Barbeus | data: 11/12/04 | godz.: 10:27)
no pewnie, że jakieś wady są bo są zawsze. Ale jak to napisałem na Boardzie liczy się całość! Teraz trzeba (sz)czekać na dodatki i rozszerzenia :-)
- to juz wiem jak z tym bieganiem jest (autor: dFour | data: 11/12/04 | godz.: 10:42)
troche niepojete dla mnie, ale kij niech bedzie
aaa, i czy dobrze pamietam, ze jak sie strzeli w puszke to ona nie pizgnie gdziestam tylko sie przewroci? w d3 fruwala jak sie do niej strzelilo i sie slicznie zgiela
- Źle pamiętasz (autor: NimnuL-Redakcja | data: 11/12/04 | godz.: 10:48)
puszki i beczki można nauczyć tańczyć za pomocą pocisków.
- no wlasnie liczy sie calosc (autor: pawel1207 | data: 11/12/04 | godz.: 12:18)
ale na ta calosc to musi sie przecierz cos zlozyc :)
grafika praktycznie grafika to + dla tekstur trudnosc odwzorowania miasta hmm
polemizowalbym i to mocno
gdyby ta gra wyszla przed FAr CRY to tak
wtedy byla by naprawde świetna ale teraz
to tylko przecietnosc .
klimat ? czyzby d3 nie mial klimatu :)
Woda faktycznie jest niezla ale bez przesady :) sczeze muwiac woda mnie zdziwila w Far CRY w hl2 to juz normalka
czy dla samej wody placisz ponad 100 zł za gre ?
may tu sytuacje wychwalania gry bo to HL2
nastepca legendy natomiast czy gra jest dobra czy zla czy przecietna to juz schodzi na dalszy tor :D
no wlasnie mamy tu typowy przyklad do przecietnej gry dorzucono znana nazwe
i zbijamy na tym kase imho w tej formie
mogli tego hl2 nie wypuszczac .
- pawel1207 (autor: matiz444 | data: 11/12/04 | godz.: 12:29)
...mogli tego hl2 nie wypuszczac . ...
a dlaczego ? bo ty jestes fanem far cry i inni tez mają grac w to co ty, bo innych gier nie tolerujesz? taa :|
- Nie (autor: NimnuL-Redakcja | data: 11/12/04 | godz.: 12:29)
nie jest to sytuacja wychwalania gry "bo to HL2" tylko dlatego, że to bardzo dobra gra, w moim odczuciu naturalnie.
- matiz444 (autor: pawel1207 | data: 11/12/04 | godz.: 13:34)
zstanow sie co piszesz :)
nie jestem fanem zadnej gry no moze poza falloutem :D imho nalezalo to wypuscic znacznie wczesniej albo coś zrobic bo hl2
troche jest no wlasnie czegos mu brakuje
grafa juz nie ta fizyka to tez nic w tej chwili
niezwyklego klimat no tego wlasnie mi brakuje w porownaniu do Hl1 i system shocka
i paru innych gierek
to nie ma nic wspulnego z
tolerancja :D tak jak NimnuL napisal ze jemu bardzo sie podoba tak mi sie niepodoba
no moze gdyby gra kosztowala z 60 zl max
to mialbym o niej inne zdanie deczko
muglbym pewne rzeczy wybaczyc lub niezauwazyc :) a tak to sory ale fani na najczesciej
nie dostrzegaja wad np krotki czas gry
nudne fragmenty dlurzyzny przecietna grafike sorry ale sciagnijcie klapki z oczu
z npisem HL2 i spujrzcie na ta gre obiektywnie
gdyby ta gra sie nazywala kurczaki z komosu
i zrobila ja firma XXX zamiast Valve pewnie
owe "niesamowitosci" zostaly by zauwazone
w zupelnie innym swietle
a gra dostala by o polowe nizsze oceny .
wiecie kupilem ta gre bo wlasnie bylo mase nad nia zachwytow ale jak zaczolem w to grac
to soory ale nigdzie tych cudow co w recenzjech byly napisane niezauwarzylem .
matiz444 czy ja cie zmuszam do gry w FAR CRY ,D3 czy cokolwiek innego ? wiesz niewidze ani jednego zdania w kturym zmuszalbym cie do czegokolwiek .
- może ja jestem jakiś dziwny (autor: Soulburner | data: 11/12/04 | godz.: 15:17)
ale w HL2 nie nudziłem się w ŻADNYM momencie gry! Jazda poduszkowcem i buggy'm to bardzo fajne urozmaicenia... HL2 jest też pierwszą grą, w której fizyka została wykorzystana w taki sposób - np. w FarCry poza przewracaniem beczek nic ciekawego nie było, a w HL2 mogę wziąć butelkę i rozbić o ścianę, wziąć szyjkę tejże butelki i rzucić nią w Combine :] Mogę złapać granat rzucony przez przeciwnika i mu go odrzucić, osłaniać się materacem przed pociskami, rzucić wybuchającą beczką w zombiaka albo podpuścić przeciwników, żeby wleźli w zasadzkę... Mniej więcej dwie godziny od pierwszego zapuszczenia gry wybijałem wszystkie okna, wyrzucałem telewizor przez okno (bo mnie Breen wnerwiał ;)) - nie mogłem nadziwić się, jak prawdziwie się zachowują przedmioty. 99% tego co widać, można podnieść, zniszczyć, przynajmniej przewrócić.
Od czasów DN3D nie było gry, która tak bardzo zadziwiała interakcją z otoczeniem.
W ogóle w tej grze wszystko jest na miejscu - grafika (szczegółowość, architektura), bardzo dobry dźwięk, nieziemski klimat (jak słyszę propagandowe przemówienia Breen'a, aż mi ciarki po plecach przełażą... czuję prawdziwą nienawiść do Combine i z diabelną wściekłością rzucam w nich np. krzesłami :P), niesamowite aktorstwo postaci w grze (czuć, że żyją, że to nie są tylko komputerowe, bezduszne modele... kurde, nawet oczy im się świecą)... Dla mnie jest to najlepsza gra roku i najlepsza od czasów Call of Duty. Teraz czekam na jakąś wojenną grę lub mod na silniku HL2 :]
Coś mi się zdaje, że ludzie są negatywnie nastawieni do tej gry tylko z powodu opóźnień premiery ;P
- no to ja też sie dolożę (autor: pitero | data: 11/12/04 | godz.: 15:33)
troche gier juz w życiu zrecenzowalem, troche pisalem o swoich wrażeniach na boardzie, widze w recenzji ze że niektóre spostrzeżenia zostały uwzględnione.
grafika:
tu należalobuy rozdzielić dwie sprawy: jakość plastyczną grafiki oraz techniczną. Ta pierwsza stoi na bardzo wysokim poziomie, uważam że nawet wyższym niż w D3 i FC, realizm tekstur i oświetlenia, wspaniale odtworzenie klimatu lokacji... co do technicznej strony to grafika jest zbyt podobna do tego co znamy np z max payne2, czyli w 90% swietne, dopracowane teksury ale brakuje porządnego bumpapingu i specular lightingu w wielu miejscach, cienie są potraktowane po macoszemu. (wnętrza, miejsca ostro oświetlone, kontrastowe). Po prostu brakuje tej głębi w teksurach i oświetleniu, ktorą poczuliśmy już w D3 i FC. Modele i animacja zrobione są prwie wzorowo.
Fabuła:
Niestety gra jest poprowadzona w zbyt liniowy, oczywisty sposób. Jedynka - wprost przeciwnie. Teraz od początku wiemy czego sie spodziewac po przebiegu akcji, ba, nawet zakonczeniu... Jak po nitce do klebka, bez mających duży wplyw na akcje zwrotów. Oprocz może kilku momentów (dość krotkich) brak atmosfery tajemniczości, takiego poczucia ze nie wiadomo co bedzie za chwile, że moze stac sie cokolwiek, ze sami nie wiemy jak potoczy sie akcja...
Co bylo pieknego w jedynce? Otoz było kurewsko tajemniczo i nieobliczalnie. Pierwsze wyjscie na powierzchnie, moment w ktorym okazuje sie ze armia eksterminuje nie tylko potwory ale i personel, wykorzystanie sytuacji gdy marines walczą z potworami (patent wykorzystany też w HALO i FC), przeskok na inną planete...
W HL2 ani przez chwile nie mialem wątpliwosci ze musze sie dostac do cytadeli i rozwalić bandę dyktatora... i tak od poczatku do konca wszystko jest jasne. A gdzie zagubienie i niepewnosc, zwroty sytuacji, nieoczekiwane zdarzenia? Mamy tylko isc do przodu i eliminowac. Ze zwrotow akcji mamy tylko blady epizod zdrady (nie ma wplywu na poczyniania Gordona). W ogole Gordon stal sie jakims superbohaterem z definicji, jedoczesnie nie majacym wplywu na to co robi (you must to, you must tamto)
Przejscie jest liniowe i nie daje nawet w jednym procencie swobody eksploracji i wykonania misji (w tym aspekcie mase gier jest duuuzo lepszych, nawet jedynka - w tym punkce FC rządzi)
Sytuacje ratuje np taki poboczny level jak Ravenholm, ktory jest jakimś zwrotem akcji (atak na bazę i odciecie drogi powrotu - trzeba szukac planu b) wlaczeniem elementów horroru i tajemniczosci, a takze poligonem doswiadczalnym dla grawity guna - po to zreszta caly ten poziom...
Osobiscie nie podoba mi sie podlaczania temów podążających za gordonem, owszem przygodne grupy mogą walczyc wspolnie, ale ta horda pojawiająca sie znikąd w "follow freeman" jest niedobrym pomyslem.
Bohater jedynki byl samotnym wilkiem i mrukiem :) i tak powinno pozostac.
Jednak przejscie HL2 bylo przyjemne, poniewaz lokacje w mikroskali sa bardzo dobre, nawet tajemnicze, interesujace i warte eksploracji, choc zbyt wiele niespodzianek dla szperaczy tworcy nie przygotowali a szkoda... Jednak gra jako calosc nie daje takiej satysfakcji z powodu przewidywanosci.
Tryb hard jest źle zaprojektowany, poniewaz nie w tym jest zabawa zeby trzeba bylo 6, 10 czy 20 rakiet na helikopter zamiast 3, ale zeby zarowno cel jak i bohater byli bardziej narazeni na obrazenia, co wymaga wiekszej uwagi w grze i nadaje realizmu.
Rewelacją gry pozostaje GG i cala zabawa fizyką, potraktowanie efektow grawitacyjnych jako integralnej czesci gry... jest to jakby nie patrzec przelom. Juz w MP2 mielismy roomy do zabawy w fizyczne bajery, ale pierwszy raz bez wykorzystania fizyki nie mozna ukonczyc gry. Implementacja nie jest doskonala, niektore obiekty, ktore powinny byc doskonalą pożywką dla GG wydają sie byc przyspawane do ściany. Poprawnosc polityczna jest irytująca, jest to krok wstecz w stosunku do innych tytulów, nie mamy fragmentacji i rzeźni, absolutnie wymaganej w takich grach, chocby nawet obcy mieli rozbryzgiwac sie na zielono... (jak w jedynce).
Wydaje mi sie, ze giera jest adresowana do nieco mlodszej grupy odbiorcow, ugrzeczniona i uproszczona. Po prostu widac golym okiem kompromisy ktorych mialo i mogło nie byc, i w tym świetle stają sie one niedocagnieciami, rozczarowują tym bardziej, że na luzie mozna bylo to zrobic tak jak należy, a wtedy gra bylaby prawie idealna.
- co do rozpadania się przeciwników na kawałki (autor: Soulburner | data: 11/12/04 | godz.: 16:02)
np. z powodu wybuchu beczki obok... moim zdaniem dużo bardziej realistyczne jest odrzucenie denata na kilkanaście metrów niż rozwalenie się na kilka drobnych kawałków mięsa.
- Tak, odrzucenie jest OK (autor: NimnuL-Redakcja | data: 11/12/04 | godz.: 17:50)
ale jednak rączka lub chociaz zmasakrowane ciała ...
- kamyczek dorzucę... (autor: XTC | data: 11/12/04 | godz.: 18:32)
nie do samej gry - bo jej właściwie nie widziałem - ale po przeczytaniu recenzji na tpc przeczytałem tekst na pclab'ie...
oj blado wypada wówczas ta recenzja :( ...
tamtą czytało się jak tekst z gazety o grach z czasów ss...
- xtc (autor: pitero | data: 11/12/04 | godz.: 20:41)
tak.. duzo ciekawostek, ale zdecydowanie mało o samej grze. ładne skriny trzeba przyznac.
- za to nieco niżej znakomita recka DEUS EX 2 (autor: pitero | data: 11/12/04 | godz.: 21:03)
szczegolnie polecam tym ktorzy grali i podobala im sie jedynka..... sory za malutką reklame, moze bardziej rekomendacje, ale warto..
- W recenzji padlo zdanie:... (autor: shark | data: 11/12/04 | godz.: 22:46)
..."Jest to program, zabezpieczenie antypirackie (całkiem skuteczne)"
To jest bzdura, przecież polowa graczy na tej planecie gra w pirata!!! Ten Steam uderza tylko w graczy i samą firmę (firmę dlatego że kupujacy tą grę musi mieć dostęp do internetu, a więc grono potencjalnych klientów się zawęża).
- gadacie i gadacie (autor: RusH | data: 12/12/04 | godz.: 03:13)
a ja sobie sciagnalem HL2 in 2.54h :) i oglada sie super, wlasnie jestem w 2.22h
mysle ze spokojnie mogliby to w kinach puszczac jako film akcji :)
koles jest super, przytakuje, siada na krzesle podczas debrifingu :) haha
zgodze sie z jednym - fabula jest DENNA, od poczatku wiadomo co bedzie, lezie i zabija , nuuudyyy
ale engine ma potencjal.
- może ktoś ma cracka do HL2 emporio? (autor: JasioWP | data: 12/12/04 | godz.: 10:43)
potrzebuje pilnie. LUB FIX'a
- JasioWP (autor: RusH | data: 12/12/04 | godz.: 15:22)
wracaj na wp
- ja tylko jedno słówko (autor: Dabrow | data: 12/12/04 | godz.: 18:36)
Paweł tysiąc dwieście siedem - błagam Cię - spójrz czasem do słownika. Bo czytanie tego co piszesz (nie od strony treści a formy) powoduje drżenie serc nie tylko J. Miodka i Spieq'a.... Zwłaszcza jeśli cierpisz na dysortografię miej pod ręką słownik albo pisz w wordzie i kopiuj albo co... Prośbę swą kończę, a o grze nie piszę bo dopiero w HL1 gram (((-;
- Od czegoś trzeba zacząc Dab (autor: NimnuL-Redakcja | data: 12/12/04 | godz.: 21:55)
zacząłeś od dobrej strony bo niektorzy grali w HL2 a jedynki nie widzieli :-)
- re: RusH (autor: JasioWP | data: 12/12/04 | godz.: 23:49)
Moja ksywa nie jest od wp.pl
wrrr....
- wp?? (autor: tien | data: 13/12/04 | godz.: 09:50)
Wielmozny Pan nie ma na oryginal???
- jak nie od wp (autor: Xavier | data: 13/12/04 | godz.: 17:07)
to powinienes miec ksywke, JasioONET.
- Jasio (autor: Dabrow | data: 14/12/04 | godz.: 10:39)
Wszechpolska Pierdoła (-;
- tym razem RusH nie miał racji - jest się do czego przyczepić. (autor: Morgoth | data: 16/12/04 | godz.: 17:35)
A choćby i do "braku dialogów". Gdybyś przeczytał instrukcję do "jedynki", to wiedziałbyś, że niejaki Gordon F. jest NIEMOWĄ.
A co ja też mogę się czepiać :)
- FAjna recka :)) (autor: AbE-Human Power | data: 20/12/04 | godz.: 14:30)
Zły NimnuL, barbarzyńca znowu się postarał :))
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|