GeForce 6800GS kontra X800XL i X800GTO Autor: Kris | Data: 29/11/05
| Na rynku pojawił się kolejny GeForce serii 6800, przeznaczony do współpracy z magistralą PCI-E. Tym razem w roli wyznacznika modelu występują literki "GS". W związku z ceną produkt ten, w momencie wejścia na rynek, stanowi bezpośrednią konkurencję dla nieźle sprzedającego się Radeona X800XL, z którym zostanie on porównany. Dodatkowo, w związku ze zbliżonymi parametrami postanowiłem ożywić tabelki wydajności kolejnym przebojem ze stajni ATI w postaci Radeona X800GTO. Jak nowy zawodnik nVidia wypadnie w tak znamienitym towarzystwie można przekonać się z lektury tego niewielkiego porównania ... Zapraszam. |
|
Prezentacja
Od pewnego czasu obserwujemy na rynku nie tylko wejścia nowych produktów, ale i odświeżenie nieco starszych konstrukcji. Proceder zapoczątkowany został wprowadzeniem GF3 Ti. Całość jest niczym innym jak konkretną obniżką cen produktów, dostosowującą karty do nowych wyzwań marketingowych, połączona z niewielkimi zmianami sprzętowymi. Czasem nowsza wersja rdzenia, czasem nieco inne pamięci, najczęściej zmiany w taktowaniu, ale przede wszystkim nowa nazwa. Z poprzednich artykułów wiemy czym są Radeony X800 GT oraz GTO, a teraz przeszła pora na kartę konkurencji.
GeForce 6800GS jest najnowszym wcieleniem starszego modelu 6800 (bez dodatków w nazwie). Jak pamiętamy GF6800 budowany był zarówno w oparciu o rdzenie NV41 0.13um pochodzące z fabryki IBM, jak i NV42 0.11um wyprodukowane przez TSMC. W przypadku 6800GS stosuje się tylko najnowszą wersję rdzenia NV42. Układ oparty jest na 12-potokowym rdzeniu współpracującym z 256-bitową magistralą pamięci. Wprawdzie pojęcie potoków już od NV30 jest określeniem nieco umownym, ale specjalnie nie zależy mi na komplikowaniu teorii konstrukcji kart. Najważniejsze jest to, co dany produkt potrafi i ile nas to będzie kosztować.
W porównaniu z modelem wyjściowym, w sposób niemal dramatyczny zmieniło się taktowanie zarówno rdzenia jak i pamięci. Związane jest to zarówno z kwestią odchudzonego rdzenia, jak i zastosowaniem kości GDDR3 2.0ns. Zamiast 325/350MHz mamy teraz 425/500MHz. Różnica budząca respekt. Biorąc pod uwagę te parametry również i cena nie wydaje się specjalnie wygórowana. Czyżby szykował się kolejny przebój? Pierwsze egzemplarze pojawiły się w sklepach za ok. 1100-1150 zł, ale w krótkim czasie spadła ona do ok. 900-950 zł. Tak się nieprzypadkowo składa, że wyceniony podobnie RX800XL również niedawno zeskoczył z wyjściowej ceny w okolicę tych 950 zł. Oczywiście chodzi o same cenniki, bo dostępność towaru, szczególnie przed świętami to zupełnie inna historia. Biorąc pod uwagę koszt zakupu wygląda na to, że właśnie te dwie karty powinny stoczyć ze sobą główną bitwę na wyniki testów w grach. Całej zabawie powinien dodać smaczku fakt dodania do tabel fps wyników RX800GTO. Może po prostu szkoda pieniędzy na droższy sprzęt? Przy okazji, w dogrywce testów pojawi się bardzo ciekawa tabelka podkręcania. Sądzę, że w przypadku tej recenzji jest ona szczególnie warta polecenia.
Referencyjny model karty nVidia GeForce 6800GS (kliknij, aby powiększyć)
Referencyjny model karty nVidia GeForce 6800GS (kliknij, aby powiększyć)
Referencyjny model karty nVidia GeForce 6800GS (kliknij, aby powiększyć)
Bohater recenzji przysłany został przez przedstawiciela firmy nVidia w postaci karty referencyjnej. Jako, że jedynym jego wyposażeniem był woreczek foliowy to trudno pisać coś konkretnego na temat dodatkowej wartości produktów, które znajdziemy w sklepach. Przyjrzyjmy się więc samej karcie. W związku ze zgodnością pinów układu graficznego, przy budowie referencyjnej karty wykorzystano laminat od testowanego ostatnio 7800GT. Jedyną różnicą był zestaw wyprowadzeń na śledziu. Tym razem mamy klasyczny układ VGA+DVI+TV-Out (miniDIN 4 piny). Płytkę obsadzono ośmioma modułami GDDR3 2.0ns Samsunga i przykryto całość chłodzeniem importowanym z referencyjnego 6800GT. Kartę wyposażono w dodatkowe zasilanie (6 pinów), ale tym razem nie miałem najmniejszych problemów z poprawnym działaniem bez podłączonej wtyczki. Od razu zainteresowało mnie jaki wpływ ma dodatkowe gniazdo na możliwości w zakresie podkręcania, ale o tym napiszę w dalszej części artykułu.
Wentylator działa w trzech, ustalonych trybach. Poziom dźwięku jest akceptowalny i zaryzykowałbym stwierdzenie, że zastosowanie innego niż w 7800GT chłodzenia wyszło karcie na dobre. Oprócz najcichszych pecetów nie powinno specjalnie denerwować użytkownika. Nie będę się nad nim rozpisywać bo producenci kart mogą zastosować inne rozwiązania.
Asus Extreme AX800XL/2DTV (kliknij, aby powiększyć)
HIS X800GTO IceQ II Turbo(kliknij, aby powiększyć)
Konkurencje dla GeForce 6800GS tworzyły wcześniej przetestowane karty Asus Extreme AX800XL/2DTV oraz HIS X800GTO IceQ II Turbo. Platforma testowa oparta była na Asrock 939DUAL-SATA2, Athlon64@2.4GHz, 1GB DDR. Sterowniki nVidia v81.85 oraz ATI Catalyst v5.8. Warunki testów są niezmienne w stosunku do dwóch ostatnich recenzji i tym razem nie będę ich powielał.
|